Co zonaci mysla o swoich kochankach i ani slowa o moderatorach:-)

landrynkowa zgadza sie . Ale jak czytam takich pewnych siebie gogusiow to nie wiem czy sie smiac czy klnac.Nie widza nic oprocz czubka swego kootasa. Niech odpowie na pytanie ! Taki cwany w gebie i w rozporku . Powinien w takim razie poczuc smak zdrady .Kiedys uslyszalam ,ze czlowiek powinien starac sie tak zyc ,zeby druga osoba nie musiala przez nas plakac . To jest czasami trudne , czasem niemozliwe , ale chociaz sie starac , chociaz miec wyrzuty sumienia.

Odpowiem więc. Byłoby 1:1. Bez wyrzutów sumienia oglądałbym czubek swojego kootasa.

jasne , nikt nie chce byc zdradzonym. Moralnosc Kalego .Zgadzam sie ,nie ma co umoralniac .Kazdy sam decyduje za siebie i robi co chce .Czlowiek , ktory w bagno wlazl tak szybko z niego nie wyjdzie i nawet nie chce wylezc.

jasne , jasne . A moze poczujeszwtedy jak cie kochanka soczyscie w doopsko kopnie. Kto powiedzal ,ze moze poczuc gorycz ze strony zony . A moze z dwoch stron , kto wie . I co widzisz swoja mine , jak twoja kochanica nadstawia sie drugiemu ? Boli ?

Tak sobie tłumacz Jeśli mnie znasz to super ,tylko czemu ja Ciebie nie znam ?:) A może jeszcze nie wiem,że znam ?

Gtrtfg

Zanosi się na jakieś rekolekcje dla kochanków???:)

moze znam , a moze mi sie wydaje

Z tego co tu zauważyłem to najwięcej na temat kochanek/ów wiedzą kobiety ,które nigdy nimi nie były ?. Dziwne jak te książki poszerzaja horyzonty .:)

Ja uciekam już do spania.Dobranoc wszystkim milym forumowiczom

Tysieczny wpis:-D

tak sobie tłumacz Napisz na mojego maila kim jesteś i Ci powiem czy mnie znasz. Spotykałem znajomych w takich miejscach,że prędzej czy później i tu spotkam :)

Więc teraz temat zszedł na drogę umoralniać czy nie? Dać się umoralnić lub też nie. Hehehe.. o czym ty bredzisz...? Zło piętnować na każdym kroku...? haha Zajrzyj przy okazji do naszych sypialni czy przypadkiem nic nie robimy wbrew boskim nakazom... Jak poczujemy chęć umoralniania to do kościółka odnajdziemy drogę. A może założysz jakiś nowy temat o pobożności itp? W razie nawrócenia będziemy mieli gdzie się udzielać... Wybaczcie ten sarkazm, ale już rzygać się chce od tych moralizatorów...

cukierek Właśnie to najbardziej zaskakuje, że ktoś się wypowiada co niewiele wie o temacie. Najeżdżając na każdą zagubioną owieczkę... :P

Hmm, jeśli dobrze liczę, to jeśli chodzi o kochankę tym drugim byłem ja. Nadstawiała się pierwszemu, i to akurat zrozumiałe bo na tym to polega ;) A po co w ogóle ten cały bulwers. Żyj swoim życiem. Tylko tyle.

McFly to pora na trzeciego , takie kobiety sie nie zmieniaja. Swoj zawsze znajdzie swego. Zreszta co mnie to obchodzi :-D Zawsze sie za bardzo zagalopuje w komentarzach :-) A co do kochanek , tytul tematu odnosi sie do zonatych mezczyzn , wiec chyba w ogole tu kobiety nie powinny sie wypowiadac ? Nioe trzeba byc kochanka zonatego zeby pewne rzeczy wiedziec. Zreszta na takich zonatych to ja trafialam ,znam ich bajer i gierki. Czasem mnie to bawi , a flirtowac lubie , nie posuwam sie dalej.

moze dobrze ,ze czasami pojawia sie taki ktos jak hehehe .Jeden gorszy , drugi umoralnia ,kazdy ma prawo do wypowiedzi. Ja lubie sluchac ludzi i ich doswiadczen, a wiele przypadkow znam i schemat jest ,,prawie ,,zawsze podobny.

cukierek 29 , tylko szczerze - wykonujesz zawod zwiazany ze sportem ?

cuks - kiedy się żenisz, bo mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia :)

Taaa, nasz Olo uprawia sporty ekstremalne...

Tak sobie tłumacz Tak a skąd wiesz ? Jestem zawodowym wedkarzem !:)

dobra , sorry za umoralnianie :-) McFly twoje sprawa z kim i kiedy :-)

Slodka Slowianko Hehehe Ja Ciebie coraz bardziej lubię bo Ty jesteś cicha woda !;) Jaka propozycja ?Masz mlodsza siostrę ?;)

cukierek pisz prawde :-)

Spoko, Zresztą aktualnie nie naruszam moralności :)

Tak sobie tłumacz Powaznie Ci mówię jestem zawodowym wedkarzem. Co mam wymyślać ?A Ty kim jesteś ?

up

dddd

napiszę na priv - padniesz z wrażenia Ostatnio poznałam faceta - zarzekał się, że zawsze będzie żonie kłamał jak to powiedział - w żywe oczy, że kochanki nie ma. Sprawa się jednak wylała na wierzch - odpowiedział na każde jej pytanie...co to o nich świadczy? Jeśli nawet coś myślą, to nie idzie to w parze z czynem.

cukierek tu nie bede pisac :-) Ja was przepraszam za moje moralizatorskie komentarze ,gdybanie itp.Ale jak pisalam czasami jak mnie poniesie to nie umiem sie powstrzymac i pisze za duzo . Nie moja sprawa jak kto zyje , kazdy niech zyje w zgodzie ze soba :-) Peace .