Mamy dzieci komunijnych czy to normalne taka pogoń za kasą???

autorko chyba twoja skretyniała bratowa albo brat tez wchodzą na to forum (patrz komentarz wyzej :D :D :D :D)

masz dziwną rodzinę

................

vhbghbz

Sorry ale masz perfidnego braciszka

autorko nic lepsza od brata nie jesteś.. nic a nic

zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz

Ja bratu nie wypominam, że przyszedł na urodziny mojego dziecka z prezentem za 50zł... a wiem, że stać go na więcej.

zaczernilam nicka bo na innym wątku ktos sie pode mnie podszywał. U nas sytuacja jest taka, że my wiele nie zarabiamy, tak jak i moi rodzice, a brat wymaga nie wiadomo czego, przykro nam się zrobiło. On z żoną mają duzo kasy i 2 miesiace temu kupili auto za blisko 70 tyś zł, a jak przyszli do mojego dziecka na urodziny to prezent za 50zł, choć tyle to ona wydaje dziennie na kosmetyki.

www

up

autorko jesteś beznadziejna, już to mówilam ale ok.

post z 20:41 podszyw!!

no sorry, ale nie przesadzaj, ja nie mam wplywu na to ile kto da w prezencie(jesli to są pieniądze) i syn zebrał 7000 tys, moi rodzie dali 1500, drudzy dziadki tyle samo, brat chrzestny 1000, chrzestna to samo czyli juz jest 5tys, reszta od babc, na komunii było tylko 15 osob

i nie zabieram dziecku kasy jak większość rodziców, by pokryć imprezę:D, ma ja w swoim biurku, wyda na co zechce, a od nas dostał xboxa i tablet

ooooo.

Ja rozumiem ale tu bardzij mi chodzi o takie coś, że ktoś dał za mało jak niby my np

o wy szmaty

każdy daje ile uważa, mnie stać dac i kilka tysięcy,ale chyba nie oto chodzi i dalam symbliczny prezent - 500zł