Na spacerze z dzieckiem czuje sie jak dziwolag....

Mam 11 miesieczne dziecko i 38 lat. Gdy ide z nia z wozkiem do parku i na plac zabaw to inne mlode mamuski patrza na mnie dziwnie i pewnie sie zastanawiaja czy nie jestem przypadkuem babcia...przynajmniej takie mam wrazenie.

Jestem szczupla i zadbana, zawsze delikatny makijaz, zrobione wlosy, dobre ciuchy...ale na 29 lat nie wygladam:(.

I nie zakladam miniowy i szpilek na spacer z dzieckiem... Ale glupio mi, gdy sie tak gapia.

Dziwne masz wrażenie. Poza tym jakby to było twoje np drugie czy trzecie dziecko, to też musiałabyś wyrobić się do wieku np 25 lat? Dla mnie dziwnie wyglądają te młode mamusie. Ale to inny temat.

oj nie przejmuj sie pewnie sa zazdrosne :) ze super wygladasz po ciazy:)

Up

po co podbijasz? co chcesz przeczytac? daj zdjecie, to ocenimy, czy wygladasz na matke czy babke :-P

Raczej chcialam popisac z matkami w moim wieku;).

A podbijam , bo nie widze swoich wypowiedzi...urok kafeterii:)

mysle ,ze nie ma sobie co brac do serca takich rzeczy,nawet jak sie gapia -olej to,troche mnie dziwi ,to co piszesz bo u mnie na osiedlu rozpietosc wiekowa mamusiek bardzo duza od tych ledwie co gimnazjum skonczyly ,do tych kolo 40stki ,nawet wiecej chyba tych drugich

a wygladam na duzo mlodsza i na mnie to dopiero sie wszyscy patrza. Jestem filigranowa (szczupla, mam 156 cm wzrostu), mam dziewczeca buzie a moje dziecko ma 113 cm. Jak wychodzimy gdzies z moja mama (lat 49, ale fajnie sie trzyma, tez figure ma ladna, jest szczupla i fajnie sie ubiera) to wygladamy jak jej corki-ludzie mysla, ze moja corka jest moja siostra.

Nie przejmuj sie mam dwuletnie dziecko i tez rodzilam po 30-stce:)

Czasem mnie to bawi, ale w wiekszosci sytuacji jest klopotliwe-na pierwszy rzut oka nikt nie traktuje mnie powaznie (patrzac na wyglad, jak sie odezwe to widac, ze nie jestem gowniara), najgorsze sa starsze mohery-az im galy z orbit wychodza, gdy moja corka powie przy nich do mnie "mamo".

Up

zapewne mohery maja potem temat do rozmow:)

Nie martw sie :) Ja planuje 3 dzieci jak bede w wieku wlasnie 33-38 lat :) Na razie mam 30 i uwazam , ze to za wczesnie, duzo moich kolezanek nie ma jeszcze dzieci i planuja je miec po 30 tak jak ja. :)

Posluchaj autorko, pewnie sa tez mamy w twoim wieku i proponuje, zebys sie z nimi zaprzyjaznila. Razem razniej! P.s. Podbilam ci temat, zebys widziala nasze wypowiedzi. Nie przejmuj sie!:)

Ja mam 37 i córkę trzylatkę. Mam też koleżankę która ma 40 lat i półtorarocznego synka, i nie widać po niej ani wieku, ani żeby się przejmowała. Zresztą póki jest się w wieku reprodukcyjnym, to dziecko można mieć więc żadna matka nie powinna nikogo dziwić, chyba że ludzi z jakichś specyficznych środowisk.

Najgorzeej bylo, gdy bylam w ciazy, mialam przeciez 24 lata juz a ludzie patrzyli a mnie z niedowierzaniem. Maz jest tylko rok ode mnie starszy, ale zaczal szybko siwiec (genetycznie) i wtedy czul sie przy mnie jak jakis pedofil :P Chociaz ogolnie teraz to bardo sie cieszy, bo faceci mu zazdroszcza, ze mloda dziewczyne wyrwal i nawet jak mowie (np. jego kolegom, ktorych dopiero poznalam) ile mam lat, to nie wierza. Moj tesc w wieku 30 lat mial caly siwy leb, to dopiero przeboje mial-gdy jechal z tesciowa i zatrzymala ich policja, to mysleli, ze on z corka jedzie. z kolei, gdy jechal np. do lekarza ze swoja matka, to ludzie mysleli, ze jest ona jego zona.

Dzieki dziewczyny za slowa otuchy ale jest mi ciezko:(.

to jest w twojej głowie. Sama masz ten problem, więc wydaje ci się, że inni na ciebie patrzą. Ja na serio mam w d jak wyglądają matki innych dzieci. Może to być też ciocia, opiekunka... ktokolwiek. Miałabym się zastanawiać nad relacją każdej kobiety z dzieckiem które widzę? Zrób coś z sobą.

Tak wyglądam: https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/268238_133829440030661_1883205_n.jpg

Nie ma sie czym przejmowac. Ja rodzilam gdy mialam prawie 31 lat, ale ja mieszkam w Stanach I tu wiekszosc kobiet ma dzieci po 30dziestce, przynajmniej z mojego otoczenia. Ja sie czuje mloda, jestem zadbana I szczupla w przeciwienstwie do wiekszosci Amerykanek. Szczerze to nie obchodzi mnie co o mnie inni mysla I tobie radze tez miec innych zdanie gleboko gdzies.

jak miałam 15 lat to codziennie chodziłam z wózkiem na spacery, a potem na plac zabaw z młodszym braciszkiem. Też mi się wydawało, że się na mnie gapią :D

Autorko, Ty żartujesz prawda? rozumiem, gdybyś miała 48 lat :D ja mam 35 i nikt się na mnie nie gapi, no do diaska, przecież to normalny wiek dla mamy malucha ;) zresztą wszystkie mamy w moim otoczeniu - mam na myśli mamy - sąsiadki - mają powyżej 30, a nawet powyżej 35 i jakoś nikt się temu nie dziwi. Ja to nawet nie jestem jakoś specjalnie wypicowana a i tak wyglądam dość młodo :P

Myslicie, ze przesadzam? Moze racja..nakrecam sie. Co do fotki, to ja waze 50kg i mam inny kolor wlosow, wiec nie moge to byc ja ale dzieki kobieto za inwencje tworcza;).

ja urodziłam mając 27, teraz mam 28, ale wyglądam na mniej. i mam wrażenie, że to na mnie się dziwnie patrzą, bo średnia wieku mamusiek w mojej okolicy zdecydowanie 30+. i to często spory plus...

niezłośliwie zapytam, czy ty mieszkasz może na wsi? Powiem ci szczerze że nie spotkałam się jeszcze z taką reakcją u ludzi. Sama urodziłam córkę w wieku 30 lat , obecnie mam 32 i planuje następne . Mam też znajomą która ma trójkę dzieci i ostatnie urdziło się kiedy ta miała 36 lat i nikt na nią nie patrzy z otwartą buzią. Może to zwykłe "wieśniary" są że tak je wszystko dziwi? Nie wiem co ci powiedzieć bo dziwi mnie reakcja tych osób ale skoro już tak jest to poczekaj aż dziecko skończy dwa latka, wtedy już nikt nie będzie się głupio gapił bo takim dziwaczkom wydaje się że niemowlęta rodzą tylko 19 latki.

jest juz taki topik tytuł ciąża po 40 czy były starsze ode mnie? jakos tak brzmi

Ja to myślę, że jako dziwoląg to może się czuć kobieta (malutka, szczuplutka), która ma 38--39 lat (nie wiem dokładnie) lat, ma 2 córki i już 2 wnuczki (prawie 4,5 letnią i prawie roczną, każda od jednej córki). A znam taką.. i ciekawe jak ludzie reagują gdy mala do niej babciu woła..