Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwariuję chyba w tym domu

zwariuje chyba w tym domu!! czarna owca w rodzinie...pomożcie!!

Polecane posty

Gość zwariuje chyba w tym domu
Chcialabym zeby to byla fantayja! Nie zycze ci, zeby twoje dziecko musialo patrzec na takie sceny, zeby chcial rzucac sie na dziadka, zeby obronic mame. Zebys slyszal bezsilknosc w jego glosie kiedy prosil zebym przestala plakac, i ze on dziadka nie lubi, bo krzyczy na mame.. Nie zycze nikomu! Mam nadzieje, ze maz cos dzisiaj zalatwi, inaczej czeka mnie most

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tekstu i co dalej? Jak sytuacja w domu? Rozumiem Cię też mam taka rodzinę , bardziej teściów , mieszkaliśmy z mężem u nich kilka lat za namową teściowej i to był błąd którego żałuje i podobne szarpania i szczucia do twoich , traktowali mnie bardzo źle, włożyliśmy w ich dom kupę kasy ,teściowa ciągnęła ile się dało ,nawet jak już myśleliśmy o własnym mieszkaniu to powiedziała to do dokończcie jeszcze i dopiero się wyprowadźcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tematu co dalej się dzieje u Was? Współczuje też tak miałam z teściami ,żal został i kupa kasy którą wpakowaliśmy w ich dom i o czym oni nie chcą i nie pamiętają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
załóż podliczniki na wode i światło.koszt nieduży a bedziesz wiedzieć ile zuzywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podczytalam drugą stronę topiku-żadnych podliczników tylko s********j stamtąd jesli nie chcesz zmarnować dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariuje chyba w tym domu
Nawet gdybym chciala zalozyc podliczniki to sie nie zgodza, bo to ich dom i koniec kropka! Jak chcialam zalozyc zamek w swoim pokoju bo mi siostrunia nmoje rzeczy mynosila to powiedzieli ze mi drzwi sciagna! To chorzy ludzie! Rano wlozylam 3rzeczy do zmywarki, to mamunia je wyciagnela i wlozyla do zlewu! Wrocilam z kosciola i taki widok zastalam. Pozmywalam, zaden problem. Zaraz na 100% uslysze, ze przeze mnie przelewa sie szambo! Rano uslz-yszalam odtniej ze wczoraj powiedzialam, ze ojciec jest alkoholikiem i pijakiem! Mialam sie wyprowadzic w ciszy i zgodzie, ale koniec mponiewierania! Kiedy ktos zapyta o wyprodwadzke, powiem jak bylo! Powiem ze zostalismy wyrzuceni z domu za antene na dachu i spoznienie w oddaniu mamuni ostatnich pieniedzy na rachunki! Dzisiaj dzien matki, a ja potrafie powiedziec tylko: NIENAWIDZE! Potrwa to pewnie dlugi czas, ale pokaze im ze jestem lepsza od nich! Starsza siostra dostala dzialke pod dom, brat dostal dom do remontu, ja mialam sobie oplacic notariusza na przepis dzialki. Mlodsza dostanie pewnie ten dom. Ja mam ich gdzies! Nie chce nic, bo do konca zycia beda mi wypominac jak to mnie obdarowali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LeśnaNimfa
Autorko, a jakie są rodziców argumenty jak mówisz co robią źle, albo o siostrze. Tzn czy w ogole wygarniasz takie rzeczy ze np. on Ci cos wynosi z pokoju, albo że oni się tylko jej dziecmi zajmują? Bo ewidentnie Twoje argumenty są prawdziwe i ciekawi mnie co oni wymyślają żeby nie wyjść na zawistnych, faworyzujących siostrę czubków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LeśnaNimfa
A i chciałam Ci poradzić jeszcze jedno, ktoś już o tym wspomniał. Na zrozumienie nie masz co liczyć to trzeba pokazać kto jest lepszy. Jak będziecie się wyprowadzać to wyraźnie przy siostrze i rodzicach powiedz, a nawet nagraj na telefon jak masz możliwość, że tu im komunikujesz że od dziś z każdym problemem idą do kochanej siostry a nie do Ciebie, telefonów od nich nie odbierasz, i najważniejsze żeby zobaczyli jak im się teraz bez Was bedzie mieszkało, kto będzie rachunki płacił i czy rachunki będą dużo niższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiebaba
droga autorko-powiem ci tyle -wyprowadz się a czas będzie działał na twoją korzyść.a oni się ukiszą we własnym sosie.u mnie było podobnie-zawsze ja byłam tą złą niedobra itd.chociaż nigdy matka nie miała powodu aby tak sądzic ,uczyłam się na czwórkach,zdałam mature ,egzamin dyplomowy,w miedzyczasie wyszłam za mąż za chłopaka którego ona nie akceptowała,wróżyła mi 3 miesiące ,a jestesmy razem 20 lat.zbudowalismy dom i cieszymy się sobą i dziećmi,mamy obydwoje stabilna i stałą pracę,zrobilismy kursy,szkolenia, ja prawko,kupilismy dobry samochód.po tych wszystkich latach bilans jest taki,że młodsze rodzeństwo tak chołubione wyprowadziło się daleko,na szczęście nasze kontakty sa ok.przyjeżdżaja do niej raz na 3 m-ce a i to na chwile.matka pod**ada na zdrowiu ,a tu nie ma pomocy od tych co oczekiwała.oczywiście pomagam w miare możliwości,ale bez szaleństw i to co muszę,bez móienia o uczuciach, wszystko na sucho.myslę ,że ona to czuje ,bo nieraz już stweirdziła,że popełniła wiele błedów w swoim postepowaniu co do mnie,ale ja nie jestem jeszcze gotowa do takiej rozmowy i nie wiem czy będę kiedykolwiek.tak więc jesli masz oparcie w mężu to nie zastanawiaj się ani chwili tylko wyprowadzka.olej ziemię ,majatek i inne dobra.wasz spokój jest najważniejszy.az się zdziwisz jakie niespodzianki niesie zycie,pozdrawiam i wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiebaba
a przy wyprowadzce zachowaj spokój.jak będa pytali dlaczego to powiedz,że w takiej atmosferze nie widzisz mozliwości wychowywaia dziecka .spokojnie,niech cię emocje nie zjedza.zachowaj klasę ,wiem że trudno.jak bedą krzyczec powiedz ,żę porozmawiasz jak się uspokoją. itd.życze powodzenia .nie będzie łatwo ,ale dacie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j.e.b.
Autorko uciekaj stamtad jak najszycbiej, coś znajdziecie, w ostateczności może męża siostry Was przygarna, nawet jesli jeszcze tam mieszkają. Te 3 miesiące sie przemęczycie z nimi. A rodzicom wygarnij wszystko co o nich myslisz i nie miej żadnych skrupułów, nie ukrywaj tez prawdy przed rodzina. Takim ludziom najbardziej zależy na opinii a Ty możesz im ją skutecznie zepsuć. A jesli chodzi o kase to nawet jesli nic od nich nie dostaniesz to masz prawo do zachówku, śmiało możesz po latach sie o to ubiegac, dobre ipare groszy, a siostra bedzie musiała cie spłacić. I tez nie miej wtedy litości. Z takimi trzeba ostro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariuje chyba w tym domu
Nawet gdybym chciala zalozyc podliczniki to sie nie zgodza, bo to ich dom i koniec kropka! Jak chcialam zalozyc zamek w swoim pokoju bo mi siostrunia nmoje rzeczy mynosila to powiedzieli ze mi drzwi sciagna! To chorzy ludzie! Rano wlozylam 3rzeczy do zmywarki, to mamunia je wyciagnela i wlozyla do zlewu! Wrocilam z kosciola i taki widok zastalam. Pozmywalam, zaden problem. Zaraz na 100% uslysze, ze przeze mnie przelewa sie szambo! Rano uslz-yszalam odtniej ze wczoraj powiedzialam, ze ojciec jest alkoholikiem i pijakiem! Mialam sie wyprowadzic w ciszy i zgodzie, ale koniec mponiewierania! Kiedy ktos zapyta o wyprodwadzke, powiem jak bylo! Powiem ze zostalismy wyrzuceni z domu za antene na dachu i spoznienie w oddaniu mamuni ostatnich pieniedzy na rachunki! Dzisiaj dzien matki, a ja potrafie powiedziec tylko: NIENAWIDZE! Potrwa to pewnie dlugi czas, ale pokaze im ze jestem lepsza od nich! Starsza siostra dostala dzialke pod dom, brat dostal dom do remontu, ja mialam sobie oplacic notariusza na przepis dzialki. Mlodsza dostanie pewnie ten dom. Ja mam ich gdzies! Nie chce nic, bo do konca zycia beda mi wypominac jak to mnie obdarowali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariuje chyba w tym domu
Zle mi sie wyslalo, przepraszam za powielenie, ale pisze z telefonu i cos zle mcisnelam.. Jakie sa ich argumenty? Nie bo nie! Nie wymagam od nich zeby mi calymi dniami siedzieli z dzieckiem zebym ja mogla balowac czy szlajac sie po sklepach! Nie! Mlody chodzi do zlobka kiedy jestem w pracy, a na zakupy czy imprezy zabieramy go ze soba. Oni mi ciagle wypominaja ze nic nie robie w ogrodzie itp, ale z wmlodym nie pośsiedzi godzine zebym mogla bez przeszkadzania zrobic co jest i wrocic. Ostatnio poszlam poskladac drewno w szopce, matka z nim zostala. Przerocil sie to ani go nie przytulila ani mnie nie zawolala. Tulila go 6cio letnia corka starszej siostry. Ona 4dzieci wychowala, przy tym miala pole i inwentarz ktory trzeba bylo obrzadzic. Zapomniala dodac, ze babcia gotowala i zajmowala sie nami, a najstarsza siostra sprzatala. Ojcu wczoraj wygarnelam ze ma 7ro wnuczat a nie 2od najmlodszej, odwrocil sie i poszedl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariuje chyba w tym domu
Siostrunia jest dla nich swieta! W wieku 16lat znikala z domu na noc i lykala postinor jak lentylki. To nic! Wazne ze wrocila. Teraz pogonila mezusia twierdzac ze jest nierobiem i wrocila tutaj z dziecmi. Zapomniala powiedziec rodzicom ze miala fagasa na boku. Wiem bo wyczytalam w jej telefonie. W odpowiednim momencie uswiadomie ich. Teraz i tak beda twierdzili ze zmyslilam to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LeśnaNimfa
Autorko, i dobrze zje.....ć ich totalnie. I siostre tez na odchodne. Przynajmniej ja bym tak zrobiła bo jestem wredna. Tylko, że spokojnym głosem ale stanowczo i racjonalnie. I uswiadom ich zeby potem z kazdą potrzeba zwracali sie tylko do najkochanszej corci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariuje chyba w tym domu
Jak sie wyprowadze to z pewnoscia nie poznaja adresu! Nie ma mowy! Telefonu tez odbierac nie mam zamiaru! Swieta spedzimy z rodzina meza! Jak dostaniemy zaproszenie tutaj, to sie zastanowie..bez zaproszenia nie kiwne palcem!raz na jakis czas przyjade tu do kuzynostwa, ale do nich zagladac nie bede, chyba ze poprosza..i po warzywka podjade, jak ich nie bedzie w domu. Pracowalam sobie przy tym, to mam prawo! Koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariuje chyba w tym domu
Dziekuje Wam wszystkim za rady i dobre slowo! Dzieki wam nie czuje sie na taka zla za jaka oni mnie maja.. Juz wczesniej pisalam, ze nie wyobrazam sobie, zebym mogla tak traktowac wlasne dziecko, na ktore swiadomie sie decyduje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariuje chyba w tym domu
Zaczeli mnie nawet bawic w tej swojej nienawisci :) siostrunia wymyslila przemeblowanie w kuchni. Przestawila zmywarke dalej od kranu i odplywu, wlaczyla i wyszli z kuchni, bo ja zaczelam zmywac, a przeciez jestem tredowata. Siedzialy w mamunia w pokoju i nasluchiwaly o czym rozmawiam z mezem. Jedna zmywarke tak juz zalatwily bo pompka nie dala rady ciagnac wody. Pozmywalam i wychodzac powiedzialam ze moga juz odstawic graty na swoje miejsce, bo zmywarka nie daje rady wody ciagnac. Szkoda ze nie widzialam ich min!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariuje chyba w tym domu
Cos dobrego zaczyna sie dziac w naszym zyciu.. Synek dostal sie do przedszkola, ja schudlam (mam nadzieje ze dzieki postanowieniu, a nie zmartwieniom), a maz dostal propozycje pracy z. Ummowa o prace i pewoxmi pieniazkami co miesiac! Nie posiadam sie ze szczescia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo się cieszę, że się zaczyna układać, nadal trzymam kciuki za kwestie mieszkaniowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
staraj sie szukac mieszkania nie mowiac o tym.Trzymam kciuki ,ze Wam sie uda.Wyprowadz sie z honorem a potem zobaczysz i ocenisz ,czy chcesz miec kontakt z rodzina ,czy nie.Smutna jest ta faforyzacja wnuczat i o to tez mialabym ogromny zal.Bedziesz na swoim i za siebie bedziesz placic.Zobaczymy jak sie wyprowadzisz,czy rodzice beda dlugo utrzymywac coreczke,bo z tego co piszesz chwilowo nie ma grosza przy duszy.No a rachunki placic bedzie trzeba,a kto-rodzice:-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariuje chyba w tym domu
Trzymajcie mocno kciukasy w mojej sprawie! W tym tyg rozstrzygnie sie sprawa mieszkania znajomego, ktore moglibysmy wynajac po kosztach. Oby sprawa potoczyla sie po naszej mysli! Blagam was o trzymanie kciukow, modlitwe czy pozytywna energie;) co tam macie byle sie udalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ja tu pisalam z toba na samym poczatku , nie pamietam niku , zaraz sprawce i przeczytam reszte wpisow , bo wlasnie wyswietlil mi sie twoj temat .Trzymam kciuki , moze kiedys twoi rodzice zrozumieja swoj blad . nie wiem jak mozna byc tak niesprawiedliwym i nie kochac swoich dzieci , a przynajmniej nie kochac wszystkich rowno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymam za Ciebie kciuki. RODZICE JAK TO CZYTACIE, nie faworyzujcie jednego ani nie pognębiajcie przed innymi, bo to się prędzej czy później srogo na Was zemści. Nie znam innego przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LeśnaNimfa
Zgadzam się z gościem powyżej. Ja bym miała straszne wyrzuty do rodziców i chciałabym im za wszelką cenę pokazać jaki błąd popełnili będąc tak niesprawiedliwi. Również trzymam kciuki za mieszkanie. Daj znać jakie będą ich reakcje:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariuje chyba w tym domu
Mam juz w nosie co powiedza rodzice. Robie swoje i nic ponad stan. Ide w milczeniu plewic, zmywac, sprzatac.. Nie mam zampiaru sie wychylac z pomyslami. Po minionym weekendzie widze, ze obrabiaja nam tylek po rodzinie, bo nikt sie nie odzywa, wszyscy krzywo patrza. W sobote byl dzien dziecka. Rodzice poszli z siostrunia i jej dziecmi na zorganizowana impreze. Maz poszedl z naszym bąkiem. Maly zajal 3 miejsce w jezdzie na rowerku biegowym na czas. Wyprzedzilo go dwoje rok starszych dzieci. Myslice yme mu ktos pogratulowal? Za to poszli upomniec sie o nagrode do organizatora o nagrode dla synusia siostry. Mamunia przytargala caly wor bajerow. Moj wygral bramke i pilkie. Cieszyl sie jak malo kto. Bo od dziadkow ani cukierka nie dostal. Wiem ze to sie kiedys na nich zemsci! Za 3, 5, 8 lat.. Ale przyjda z prosba.. Za rok mamy 5 rocznice slubu. Zamowie msze w rodzimej parafii, zeby widzieli ze nie udalo im sie zniszczyc naszego malzenstwa swoimi gierkami. Imprezka ich dotyczyc nie bedzie.. Milego dnia wam zycze:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam za Was kciuki.Niech z tym mieszkaniem wypali.Nie przejmuj sie.Teraz boli ale jak pojdziecie na swoje to zaczniecie zyc wlasnym zyciem.Rodzice kiedys przyjda po rozum do glowy ale moze byc za pozno.Zobaczysz siostrunia da im jeszcze popalic ale to juz nie bedzie Twoj problem.Pisz jak sytuacja sie rozwija.Na Twoim miejscu w ogole bym nie mowila ,ze szukacie mieszkania,zobaczysz jakie galy zrobia jak sie bedziecie wyprowadzac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariuje chyba w tym domu
Wlasnie mamunia zaczela pekac.. Wrocilam z malym ze sklepu, a on ymapytal co bedziemy robili. Powiedzialam ze zaraz wroci tata i zrobimy obiadek. Maz musial zalatwic sprawe i wyszedl, ja pobawilam sie z malym, wykapalam go i polozylam spac, ale jak zwykle wyszedl z lozeczka na kupe. Czekalam az zrobi, mialam go polozyc i isc zmywac, ale wpadla mamunia i jak zwykle z pretensjami, ze juz nic nie robie. Ze pewnie sobie mysle ze jak mniecaly dzien nie ma, to pewnie nie bede zmywala, ze osobno obiad robie i przeze mnie więcej gazu idzie. To chyba mam żeby w tynk wsadzić, bo ani dla mnie ani dla męża jedzenia nie wystarcza, młodego wołają żeby pokazać jacy to oni dobrzy. Ze mam dac pieniadze, bo zaraz prad odetna i jej telefon, a my sobie tv ogladamy do 1w nocy. akurat wczoraj zasnelam chwile po 20 z okropna migrena a jak sie obudzilam o 22 to maz juz spal a tv byl wylaczony. Ale przeciez mamunia wie lepiej! Zagrozila ze odlaczy mi wode i prad i zostawi przy zarowce. Ciekawa jestem jej miny kiedy bedziemy sie pakowali i nie zobaczy mnie przez najblizsze pol roku. a ja odpoczne psychicznie od tych burakow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×