Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dariaaaapomocy

Jak schudnąć? POMOCY!!! moja histor

Polecane posty

Gość dariaaaapomocy

Odkąd pamiętam odchudzałam się. Mam 170 cm. To trwa już w zasadzie 4 lata. Przytyłam drastycznie w 1 liceum kiedy to dojeżdżałam do szkoły, spałam po 5-6h od niedzieli do czwartku i brakowało mi energii. Nawet nie zauważyłam kiedy przytyłam od 54 kg do jakiś 61 kg. ... W 2 LO brałam lidę, schudłam do około 57 kg. Po maturze znowu schudłam. Między 1 a 2 rokiem studiów ważyłam 56-55 kg i wyglądałam bardzo chudo (mam grube kości). W czerwcu na 2 roku waga skoczyła do 63 kg, ponieważ paliłam marihuanę. Od lipca zaczęłam dietę, zachorowałam w sierpniu, byłam w szpitalach i waga pokazała mi 56,5 kg. Teraz jestem pod koniec 3 roku. Do marca było w porządku ciągle ważyłam 57 kg (to moja optymalna waga). Teraz ważę 60 kg. Ciągle myślę o swojej figurze to jest niczym obsesja. Jeśli ktoś coś mówi mam wrażenie, że to o mojej wadze, że wszyscy widzą, że przytyłam. Patrzę w lustro i nie potrafię siebie zaakceptować. Kiedy tyje nic mi się nie chce, nie mam na nic ochoty. Myślę, że to przez to, że wieczorem piłam codziennie 2 piwa. Już to zmieniłam. Teraz jem na śniadanie jajka bądź serek wiejski z płatkami i dżemem. Na drugie śniadanie jabłko. Na obiad pierś z kurczaka, jajko i jakąś surówkę/sałatę. Na podwieczorek kanapkę bądź marchewkę z jabłkiem, natomiast na kolację jogurt z płatkami. Dużo chodzę, w weekendy kiedy wracam do domu ze studiów jeżdżę na rowerze. W domu nie przestrzegam takiego jadłospisu, ale staram się jeść max 1500 kcal dziennie. I nie jem po 20. Jeśli już nie daję rady to tylko marchewkę. Piję dużo czerwonej i zielonej herbaty, z sokiem malinowym. Macie jakieś rady? Moim największym kompleksem jest gruba twarz i szerokie ramiona oraz brak talii. Między nogami mam przerwę, a dupkę mam naprawdę w porządku. Dziękuję z góry za okazaną pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam co ty
dasz rade, tylko nie pij trzymaj sie tego i patrz mniej krytycznie, po 2 tyg dostrzerzesz efekty!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz myśleć patrząc na moją stopkę, że nie wiem o czym mówię, ale wierz mi wiem, moja przyjaciółka chorowała na anoreksję, a sama wiem jak to jest się odchudzać. Bo Ty właśnie wczesne objawy anoreksji masz. Zgodnie z BMI masz idealną masę ciała, zresztą jesteśmy podobnego wzrostu. Twoja waga prawidłowa to od 56.4 kg do 72 kg. To, że jak sama mówisz masz obsesję, że ważąc 60kg nie możesz na siebie patrzec i że 3kg robi Ci taką straszną różnicę, to jest problem. Od odchudzania szerokie ramiona (które są uwarunkowane budową kości, ich rozłożeniem, a nie tłuszczem) będą tylko bardziej widoczne, a gruba twarz Ci nie schudnie, bo już jesteś chuda. Pewnie po prostu jest okrągła i tyle, zmień fryzurę i naucz się robić konturowanie makijażem, to to zatuszujesz. Jak będziesz się bardziej odchudzać to twarz i ramiona będą tylko bardziej zwracać uwagę. Jeśli chodzi o talię - ona nie pojawi się od diety. Możesz ją wyrobić ćwiczeniami, np skręcanymi brzuszkami. Wiem co mówię bo wiem jak zmienia się ciało jak się na przemian tyje i chudnie, bo zmagam się z efektem jojo od lat. Nie odchudzaj się więcej, bo wpadniesz w prawdziwą anoreksję. Jedz zdrowo i ćwicz by wymodelować ciało, ale jak dalej będziesz chudła to zrobisz z siebie kościotrupa, który nadal będzi emiał pucołowatą twarz, szerokie ramiona i zero talii... trzymam kciuki ;* P.S. Skąd wiesz, że masz grube kości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana91
Nie wpadne w anoreksje, bo jestem swiadoma co to za choroba i nie dopuszcze do tego. Przeczytalam na ten temat wiele ksiazek i nawet kiedys probowalam bo wkrecilam sobie, ze bede moze dzieku temu chuda to sie nie udalo :P nie ma szans, serio. Wiem, ze mam grube kosci bo wazac 55 kg, wygladalam jakbm wazyla 49 kg, a teraz jak mowie ludziom ze mam 60 kg, pukaja sie w glowe i twierdza, ze mam zepsuta wage. Twarz mialam szczupla wczesniej i w ogole lepiej wygladalam, jak nie pilam tyle alkoholu. Malowac to sie nie maluje, bo po prostu nie lubie. Odchudzanie ciagle siedzi w mojej glowie, chcialabym wygladac szczuplo (nie chudo) wazyc po prostu 56 kg i miec do konca zycia spokoj. Zazdroszcze dziewczyna, ktore maja w sobie tyle determinacji i sily, ze poki nie osiagna wymarzonej wagi to nie odpuszcza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja bym wolała chyba mieć problemy z przytyciem niż ze schudnięciem ale pewnie każdy tak mówi :D to dobrze jak mówisz że jesteś tego świadoma to super :) to mam inny pomysł co może być z tą twarzą, skoro była szczuplejsza jak nie piłaś - może po prostu masz zatrzymaną wodę w organiźmie. Może poszukaj czy gdzieś koło Ciebie nie oferują drenażu limfatycznego, bardzo to pomaga i w sumie każdy niezależnie od figury powinien sobie takie coś fundować od czasu do czasu. a tak na codzień to po prostu paradoksalnie im więcej wody pijesz tym więcej się jej wymienia w ograniźime więc mniej jest zatrzymywane, i schodzi "opuchlizna" z ciała :) spróbuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaaaapomocy
Bardzo Ci dziękuje, ja wlasnie teraz pije bardoz duzo wody i w ogole herbat... zielonej i czerwonej. Nie pije w ogole sokow owocowych. Tylko wode, herbaty i soki warzywne. Ogolnie to sie wkurzam o to, bo wiekszosc ludzi odzywiajac sie jak ja, chudlaby i miala wszystko na miejscu. A grzeszki typu grill, slonecznik czy drazetki sie kazdemu zdazaja to ludzkie. Jestem tego swiadoma, ale wiadomo, ze staram sie tego unikac. No nic... bede pilnowac diety dalej i moze bedzie widac efekty. Ze sportu to tylko rower i wszedzie pieszo. Na uczelnie mam 2 km w jedna i dwa w druga wiec tez to jest cos:) jestem dobrej mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnieje
zryj mniej!!!!!!!!1111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proszę ;) gdzieś w którymś topiku o odchudzaniu dziewczyny mówiły że chyba zielona herbata jak się jej za dużo pije zatrzymuje wodę. także lepsza jest ogólnie czerwona na odchudzanie, no i zwykła woda. a co do talii to serio, rób specjalne ćwiczenia to Ci się wyrobi ;) hula hop jest genialny np :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olcia Dubicka
Nie ma tak że możesz odchudzić twarz i talię a dupkę jak ją nazwałaś masz w porządku i na niej nie tracić. Organizm jest tak skonstruowany że spala kalorię z całego ciała równomiernie więc musisz zadbać o całokształt innej drogi nie ma. Piwo to najgorsze co może być na diecie i jeszcze na wieczór z tego musisz w pierwszej kolejności zrezygnować ;/ A jeśli chodzi o samo odchudzanie. Mi kobieta której opiekuję się dziećmi poleciła tabletki odchudzające Forever Slim, dostałam od niej pierwsze opakowanie w prezencie a też można je kupić na allegro. Do tego zaraziła mnie zdrową żywności nisko przetworzoną. I już po 3 tygodniach schudłam 7 kilogramów ;) A z aktywności fizycznej to tyle co spacery z dziećmi którymi się opiekuję i plac zabaw ;) Wcześniej byłam na samej zdrowej diecie ale nigdy nie było takich efektów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×