Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naszeiwaszetowarzystwo

Czy macie wśród znajomych osoby zarabiające śr krajową i więcej?

Polecane posty

Gość Do ujaaa
Na jakich stanowiskach pracujecie? Ja tez w US pracuje i tyle co napisałaś to zarabiają juz babki przed emeryturą na kierowniczych stanowiskach. Coś kręcisz. Ja mam 1700 w us

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko po komuni
mój szwagier zarabia jak już pisałam wcześniej około 4000 zł, moja mama zarabia 2300zł, ja zarabiam 1100 (pół etatu), mój brat około 1600, koleżanka z pokoju w pracy zarabia 3700, szwagierka zarabia 3000, koleżanka 1000, o mężu nie pisze bo nie pracuje w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mi tam!
mój chłopak zarabia prawie 4 tys, ma 2 tys podstawy a resztaa to premia od sprzedazy, sprzedaje części samochodowe także tych dodatkowych 2 tys nie ma problemu, kolega pracuje jako oświetleniowiec na koncertach i tez ma ok 4 tys na rękę i więcej takich osób nie znam, niektórzy robią za 1000 zł netto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhjhjhjhjhjhuh
Moj ojciec , pracuje na czarno , za grosze, moj dziadek za minimum, ale za to brat na koparce wyciaga prawie 5 tys. Z nadgodzinami, pokazywal mi ostatnio wyciagi, ciocia glowna ksiegowa w 2 firmach 7 tys. Siostra mojej mamy, dyrektor regionalny banku, to wiem od babci 12 tys. Wujek na tirach 6 tys. (Tego na 100% nie wiem) jego zona w banku kolo 2000. Moze i prawda, bo kupuje wlasnie za gotowke mieszkanie corce, moja siostra cioteczna ma 3 zaklada fryzjerskie, i nowke bmw x5, takze chyba niezle, moja mama cos ponad 4 tys. Moj maz akurat ma bardzo niespotykany zawod, robi rzeczy z marmuru, od podstawy do wykonczenia, pracuje jak wol, 8 tys. A ja pracuje dla linii lotniczych, 3500, i gdzie ta bieda? Jak ide do sklepu to ludzie stoja z Pelnymi koszami pierdol, ja tej biedy nie widze... Moje kolezanki tez dobrze sobie radza, sa po medycynie i analityce, buduja domy, maja fajne samochody..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podchodzisz do pani i mowisz
Mój zarabia na rękę 16k a ma 29 lat. Programista. To ogólnie jest zajebisty zawód przynajmniej na teraz. Wszędzie na świecie prace znajdzie i zawsze dużo zarabia i jeszcze dodatki ma, premie, obiady, dojazdy. To jest az nieprzyzwoite. Mamy uczcie matematyki swoje dzieci! Znam chłopaka co porzucił medycynę dla programowania...powiedział, że to mniej nerwów, bez dyżurów i bez ryzyka, że ktoś cię zaskarży( pracuje w usa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Zawody: programista, specjalista ds. marketingu (po marketingu i zarządzaniu ale i po innych studiach), PH, coach, księgowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasdhnsdhnasdha
Mój brat pracuje w banku dla podmiotów handlowych - w controllingu, zarabia ponad 3 tys plus dosyc duzo za nadgodziny, bo codziennie zostaje okolo 3-4 godziny po pracy. Mama jest skarbnikiem w centrum rozliczeniowym różnych banków itd - zarabia 3 tys, plus nadgodziny tez i dodatki za nocki. Mój tata pracuje w elektronice, serwisowanie części komputerowych itd - ma średnią krajową. Inni z rodziny to zazwyczaj około 2 tys zarabiają, tak bardziej do 2. Tylko mój wujek policjant ma więcej, bo jest juz na emeryturze i po prostu sobie dorabia. Ja jeszcze studiuje, ale pracuje już w sieci sklepów, organizuje im szkolenia itd, szkole niektórych ludzi, na miesiąc na rekę wyrabiam z 1,5 tys, ale ta praca pozwala mi jeszcze studiować dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam takie osoby
Naprawde nie pisze tego, zeby sie chwalic, ale i ja i maz zarabiamy bardzo duzo. On 13-15 tys. na reke (wlasna firma), ja 8 tys na reke (wicedyrektor pewnej firmy). Moze wam sie wydawac, ze to sa jakies kosmiczne pieniadze, ale my mamy bardzo wysokie miesieczne zoobowiazania (nie tylko kredyty, ale generalnie oplaty). To jest prawda, ze im czlowiek ma wiecej, tym ma mniejsze wymagania. Na studiach czasem musielismy wybierac czy kupic chleb czy zrobic ksera ksiazek i tez jakos zylismy i bylismy ze soba szczesliwi... Natomiast wracajac do pytania to ja znam dosyc duzo osob, ktore zarabiaja w granicach 5-6 tys, legalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiorella z moreli
Mój mąż zarabia 3tyś. na rękę. Czasami dochodzi do 3,5. Jest spawaczem z uprawnieniami. Pracuje 5 dni w tygodniu po 8 godzin. Ale prawda jest taka, że wcale nie jest to lekka praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam takie osoby
Pomylka: mialo byc im ma wiecej tum ma wieksze wymagania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaa3000
o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest bez sens, wrecz zero logicznego myslenia, aby przy zarobkach 13-15 tys msc zaciągac jeszcze kredyty. Zero kalkulacji :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Większość osób które znam ma wiecej niż ok. 2700 na rękę. To żadne kokosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łoo zle doczytalam, wychodzi ponad 20 tys na msc ,a nie kilkanascie Kredyt przy łącznie takiej miesiecznej pensji to jest durnostwo i nic ekonomicznego myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tego ze 3kola?
moj maz zarabia od 3tyś do 3,5tys i co?myslisz ze to tak duzo na rodzine 4osobowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz budowlaniec w tym mies przyniosl 4000zl izapowiedzial, ze w nastepnym tyg znowu wyplate przyniesie :) To jest zycie ;) No ale... jestem tego warta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu gdzie mieszkam sa ludzie ktorzy maja wlasne biznesy i zarabiaja mies naprawde duze pieniadze :) ale sa tez tacy ktorzy dzieci naklepali i w MOPSIE siedza. Ale znam duzo takich ludzi ktorzy maja min srednia krajowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiorella z moreli
Czy dużo ? Nie wiem, z wami nie mieszkam. U nas dochodzi jeszcze 1700 mojej pensji. Póki co jedno dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość montażysta
""A ja pracuje dla linii lotniczych, 3500, i gdzie ta bieda? Jak ide do sklepu to ludzie stoja z Pelnymi koszami pie**ol, ja tej biedy nie widze... Moje kolezanki tez dobrze sobie radza, sa po medycynie i analityce, buduja domy, maja fajne samochody.."" ­ To, że czegoś nie widzisz nie znaczy, że tego nie ma.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa jagoda :D
musi tyrać, żeby wykarmić taką lochę jak ty :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam takie osoby
ToksycznaKobita - nie znasz sytuacji, a ocniesz :) A nie przyszlo ci do glowy, ze ktos moze miec kilka nieruchomosci na raz i stad te kredyty, ktore pozeraja miesiecznie duze kwoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość montażysta
Pracując w holandii za najniższa stawke, która pogardziłby każdy mieszkaniec tego kraju wyciągałem ponad 4tysiące miesięcznie. Zarabialbym dwa ray więcej ale polowe zabierała agencja pracy. Koszty zycia też sa relatywnie niskie więc poruwnójąc do Polski mozna spokojnie powiedzieć, że bida aż piszczy;) Juz nie mówie o masowym bezrobociu i zjawiskach patologicznych zwiazanych z niepewna sytuacja finansowa takich jak korupcja, nepotyzm itd itp. WIec to Ty skończ pierdolic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wronek30
Mam wsród swoich znajomych koleżankę która nie zarabia średniej krajowej ale jest na tyle sprytna że sobie dorabia do pensji handlując swoją garderobą na używana-bielizna.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tego ze 3 kola?
mój tez spawacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło kurde jakei zarobki
ja zarabiam na czarno ok 1000, mój mąż też z 1000 i tyle, nie znam nikogo kto by zarabiał więcej jak 2 tyś legalnie a zwykle na umowe zlecenia pracują wszyscy i maja po 1500, 1000 różnie ale na to wychodzi, że znajomość ludzi zalezy w jakim sie środowisku obraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toksyczna absolutnie się z tobą nie zgodzę ze przy dużych zarobkach duże kredyty to głupota. Mały konsumpcyjny kredycik owszem, ale nie duże. Zwłaszcza jak ktoś ma kasę w ręku i tą kasę inwestuje. Ale oczywiście masz prawo do własnego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dla mnie kredyty to jest wyrzucanie pieniedzy w bloto.Strzege sie ich jak ognia Nawet budowalismy dom i wykupywalismy ziemie ,to wolelismy pozyczyc pieniadze od prywatnych osob ,i oddac tyle ile sie pozyczylo,niz nabijac bankowi w kieszen odsetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akurat my i nasi znajomi
zdecydowanie przekraczamy srednia ( nawet czasem 2-3 krotnie) ale jestesmy przed emerytura, dobrze wyksztalceni ( na ogol nauki techniczne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 090-00
jagoda spadaj stąd buraku... pewmnie chcesz napisać jaka to ty bogata jesteś :) nierobie weź się do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×