Optymistyczne mamy- o dzieciach i nie tylko

Hej:) Tak imprezka udana .Filip urodził się 04.04,więc urodzinki ma w piątek, My tez mamy piaskownice i zamek dmuchany i synek uwielbia właśnie ten piach i piach :P zjeżdżalnie mamy zamiar kupić teraz na lato. Po za tym oki, pogoda nawet ładna ,ale pewnie coś się popsuje. Kurcze,pralka mi wyprała i piszczy i piszczy eh muszę iść wyciągnąć pranie,napiszę coś więcej wieczorkiem. AA i najważniejsze - częstuję po kawałku torcikiem o smaku białej czekolady i truskawki

Hejka! :) maF, pyszny torcik ;) --- natka, ja właściwie też chciałam mieć bliźniaki :D --- A ja jakaś mega zakręcona jestem ostatnio, czas tak szybko umyka...1000 rzeczy do zrobienia, ech :) Powiem wam że mi się te plastikowe place zabaw nie podobają, choć to przy takich mniejszych dzieciach jeszcze się sprawdza...my chyba zrobimy tylko piaskownicę...

Witojcie :D A u co za pomorek, gdzie jesteście dziołchy? :D

dobry wieczór ;) MaF, swietnie ze przyjecie sie udalo :) migotko, piszesz ze zakrecona jestes, u mnie podobnie, tak szybko dzien mija ze nawet nie wiem kiedy :P ladna pogoda, na polu jestesmy prawie caly czas :D ale weekend deszczowy mowia, co wiecej u was?

dobry kobitki :* Matko jedyna z rok mnie tu nie bylo :o Naaaaatka, Migotkaaaaa buziaki :* :* , jak wasze chlopaki ??

to bylam ja :P

dorota :D :D cześć kobito :P co u Ciebie, opowiadaj, co robiłaś jak Cie nie było?????????????

Hej babki! :) dorciaaaaaa ;), chyba myślami cię ściągnęłam, bo jakoś ostatnio o tobie często myślałam, nawet miałam do ciebie maila pisać ;) :P twój Leo, to już 2 lata skończył, tak? :). Jak się macie? --- natka, ano leci leci czas, jeszcze mam teraz trochę dodatkowych zajęć i dobra jest na krótka, a już po 20 jestem padnięta...choć moje dziecko wreszcie od kilku tygodniu przesypia noce :), no ale potrafi się i przed 5 obudzić ;)

dorcia, no ogólnie u nas ok, Albert rośnie, łobuzuje :)

migotko, to fajnie jak Albert przesypia już całą noc :) teraz to chyba takie przesilenie wiosenne jest bo jak też jakos nie do życia, czasem mam zapał za kilka osób a tak jak dzisiaj to masakra :) Mały się bawi na polu a ja siedze na ławeczce i pije kawkę, zaraz pewnie mąż wróci z pracy, odgrzeje mu obiad i wybieramy się na zakupy ;) MaF, co tam Filipek dostał na urodzinki? bo to dzisiaj to wszystkiego, wszystkiego najlepszego dla solenizanta, niech zdrowo rośnie :) dorcia, napisz jak Leo? odezwij się noooo :P

dorcia, mam nadzieję że się jednak odezwiesz, a nie tak jak ostatnio :P -- natka, oj u mnie też dziś masakra, jak przeważnie w piątek, ale dziś to już totalnie ledwo człapałam, chyba faktycznie przesilenie...teraz mąż na piwku jest...ja siedzę, ale chyba zaraz idę spać :D. i co z tą nadżerką?

Hej kobitki :) Mogę się do Was przyłączyć?

dzień dobry ;) migotko, wizytę przełożyłam na czwartek, bo w tym tygodniu jakieś plamienie miałam, a gin chce mi cytologię pobrać :) co słychać? dori, odezwij się?? maF, co u Was? śnieżka, jasne :) a czy Ciebie już z nami nie było?

Nata Beata00 - aaa wiesz ze byłam ale na tamtym forum :) to było dawno dawno temu :) iiii tak sobie pomyslalam ze zobacze co tam u Was :)

śnieżka tam mi się właśnie wydawało, co u Ciebie??

dobryyyyyy noopislam sie a posta nie dodalo ...:( :( :( . Dobrze , ze weszlam teraz i widze co sie na teh kafeteri wyprawia :D :D :D . Ano....Leo ma sie swietnie :* kochany synus :* , rozkoszny taki i podobno grzeczny i ulozony taki :) . Urodzinki byly w zeszlym tyg :) prezentow tradycyjnie bylo zaduzo. juz nie mamy gdzie tego wszystkiego skladowac .... i stopujemy bo Leo przestanie miec marzenia jak rodzice beda tak wszystko kupowac :/ . Co jeszcze hmmm ... zdrowy zeby nie zapeszac ale wogole nie choruje jka juz cos mial to tylko katarek ktory przechodzil sam uzywalismy tylko wody morskiej do przemycia noska ... owsztem mila i kaszel, raz i goraczke ale nic mu nie podaje procz kropelek zilowych na kaszel dla byby i tej wody do noska. Goraczke ma ale przechodzi bardzo szybko sama. Lekarka niemla zabronila podawanie mu jakich kolwiek lekow bo organizm sam ze wszystkim siwetnie walczy. Leo wazy jakies 14 kg .. moze wiecej.. ubrania 92 sa juz male a 98 zaduze ale radzimy sobie. A ja .... a ja czasu na nic nie mam w ciagu dnia Leo i dom a wieczorami maszyna. Na fb "dorobilam sie" FanPage i na DaWanda pojawilam sie niedawno tak, ze albo rozkrecam szycie albo sie zwijam :D :D.... no i tyle chyba :D :D

Hej :) Ja tu widzę wielkie powroty ;). Oby tylko nie na moment :P --- natka, no to pewnie niebawem się uda pobrać cytologię :). choć powiem ci, że mój gin mi pobrał na początku ciąży, choć wtedy też takie małe plamienia miewałam, hmm... --- maF, pisz co tam u was :) --- śnieżka, napisz coś więcej, ile ma już twój synek? --- dorota, z obserwacji, tego co słyszę, to jak dziecko w tym wieku nie chodzi do żłobka, albo nie przebywa często w skupiskach ludzi i nie ma jakiś alergii, itp...to zupełnie normalne że nie choruje, dziwne wręcz by było dla mnie jakby Albert ciągle chorował, jak zimę praktycznie spędziliśmy w domu, trochę na spacerach, czasem jakiś mały wypada, imprezka...powiem ci że ja nie czuję potrzeby kupowania zabawek takiemu małemu dziecko, dla którego wielką radością jest zabawa czymkolwiek :)...jedynie co to ma dużo książeczek i nadal systematycznie kupujemy. tym bardziej że jeszcze przyjdzie czas, że będzie miał swoje życzenia zabawkowe ;). a to szyjesz te maskotki i to tak dobrze się sprzedaje?

dori, to dobrze że Ci Leo nie choruje, oby tak dalej :D ja jestem zdania że z zabawkami lepiej nie przesadzać, ale to też różnie z tym bywa :P ale ten czas leci, nie planujecie kolejnej pociechy? no to rozkręciłaś biznes widzę, super :D życzę dalszych powodzeń :P u nas też leci, Ksawery już niebawem 2lata kończy, wszystko mówi, rośnie jak na drożdzach, z rozmiarami to podobnie jak u Was :P teraz ładna pogoda to korzystamy, bo trochę się wychorowaliśmy ostatnio, trzeba nadrobić. śnieżka, gdzie zniknęłaś? migotko, mój gin wolał przeczekać, wizytę mam w czwartek więc już pójdę, plamienia ustały, może będzie ok :) chciałabym już wiedzieć czy możemy do starań wrócić :)

dzień dobry bardzo :D co u Was kobitki??? jak pogoda? zaplanowany dzień?

dzień dobry :) a nic takiego natka, ok, wyspaliśmy się dziś, mały spał d 8.30 :D bez specjalnych planów :), może plac zabaw. jakie plany na święta? :)

hej:) Wczoraj tu pisałam ale nie wysłało sie mi ehh.. U nas dzisiaj pięknie (jak i wczoraj) i korzystamy z tego:) Co do chorowań to migotka ma rację - takie dzieci jak i moje nie chorują zbytnio,no bo skąd mają brać zarazki? U nas jeśli będzie ok zaczynamy może starania już w połowie kwietnia co do świąt nie mamy żadnych planów,ah tyle tylko,że rodzice mają 25rocznicę ślubu więc pewnie jednego dnia będziemy tu świętować:)

Cześć, jestem w ciąży i prowadze blog o moich pierwszych doświadczeniach, zapraszam do odwiedzin: www.matkotymoja.com, Pozdrawiam,

Hello :) Jestem ii ja :) sorki ale mąż za granicy w niedziele wrócił i nie było jak odpisać bo jeszcze wczoraj byliśmy na zakupach coo i tak nic sobie nie kupiłam ale upatrzyłam sobie buciki ii chciałam zobaczyć czy na allegro nie będą tańsze noi d..a z tego bu nie widzę ii jutro dalej pewnie pojedziemy po te co są w sklepie :) Aaa u mnie jakoś leci do przodu,mój synek też niebawem skończy 2 latka (w sierpniu) ii tez z rozmiarami tak jak uu Was :) tez dużo mówi,biega,tańczy,w prost uwielbia dzieci hehe :)

migotko, my wyjeżdżamy na święta do rodziców ;) także takie plany hihi a Wy? MaF, u nas też pięknie jest :D trzeba korzystać z pogody heh ja się dowiem w czwartek co z naszymi staraniami, mam nadzieję że będziemy mogli z powrotem zacząć :) ale powiem Wam że jakoś mam stresa przed tą wizytą, tak bardzo chciałabym usłyszeć że wszystko jest ok ehh... śnieżka to jakie sobie t buciki wypatrzyłaś? a możesz przypomnieć jak synek ma na imię? świetnie że wszystko u was dobrze ;)

U nas też była dzisiaj fajna pogoda,dlatego od 14 byliśmy na polu jak się tylko Kacperek obudził :) Natka napewno wszystko będzie dobrze ii staranka czas zacząć będzie :) ja też muszę się wybrać do gin.bo od porodu byłam tylko raz ii to zaraz po porodzie :/ My też byśmy chcieli zacząć staranka ale musimy poczekać niestety ... ;/ Właśnie,dziewczyny możecie mi doradzić czy kupic sobie takie buty czy raczej z odkrytym palcem... noi czy czarne,czerwone czy ciałowe ?? ja myślalam zeby kupic sobie czarne z zakrytym palcem bo nie mam takich...wogole nie mam takich butów na szpilce ...te z allegro troche sie roznia ze sklepu,se sklepu maja chyba wieksza platforme ii dłuższą szpilke ... albo tylko mi sie wydaje ... yhmm sama nie wiem http://allegro.pl/czolenka-sala-9438-07-czern-lak-r-38-e-kesbut-2014-i4111147342.html

śnieżka, dlaczego musicie poczekać ze staraniami? Kacper- ładne imię :D a buty mam identyczne tylko w kolorze beżu i właśnie z odkrytym palcem bo wydaje mi się że są zgrabniejsze, do tych pasuje mi wyższy obcas bo ten przód wydaje się taki długi :) też na allegro kupowałam :P moje skromne zdanie ;)

Ooo widzisz,ale fajnie :) iii co,zadowolona jestes z tych butów?? w sklepie te buty co w czoraj mierzyłam kosztują 350z ...troche duzo co nie?;/ Natka chciałabym już zacząć starania ale mam trzymać do chrztu dziecko mojej siostry ktora ma urodzic dopiero pod koniec sierpnia aaa podobno w ciąży nie powinno sie trzymać dziecka ;/

oj bardzo wygodne, nie czuć wysokości obcasa, świetnie na nodze leżą, u nas w sklepach tez w takiej cenie były, a że buty na allegro już zamawiałam to stwierdziłam że zaoszczędzę ;) no też słyszałam o tym że nie powinno się trzymać dziecka do chrztu w ciąży, w rodzinie tak było, matka chrzestna zaklepana a tu bach ciąża, no ale czasem człowiek nie wybiera i nie jest zaplanować wszystkiego dokładnie :P

coś mi brakło w ostatnim zdaniu :P nie jest w stanie zaplanować wszystkiego :) nie to że mówię że u Was, no ale ogólnie :)

Coraz większą chętkę mam na te buty hehe :) Koleżanka mi mówiła że jej kuzynka trzymała dziecko do chrztu jak była już prawie na wylocie iiii wszystko jest dobrze,jedno i drugie dzieciątko zdrowe...mimo to gnębi mnie to,że się mówi że nie powinno ii już ;/ chociaż zobaczymy po naszych szaleństwach z niedzieli hihihi :P w sumie końcówkę okresu miałam to nic nie powinno być (siostra by mnie zabiła) aa mąż by znowu chciał ii by się cieszył :)