Seks po ślubie i wielkie rozczarowanie :(

julita dobrze prawi.....! ma racje a juz napewno od tego trzeba zacząć

wierząca, seks po ślubie, a strzelasz z paltza? Marne prowo jak na tutejsze standardy.

pendzion a kim ty tutaj jesteś, że pozwalasz sobie na wchodzenie na mój temat i obrażanie mnie ? Nie chcę nic sugerować ale studiuję psychologię i według mnie to sam jesteś marną prowokacją bo za dużo "krzyczysz" Pozdrawiam PS.A skąd wywnioskowałeś , że strzelałam z palca przed ślubem a nie po ? Kim wg Ciebie jest osoba wierząca ;

wiesz to że nie szczytyjesz to nie znaczy że z innym byś szczytowała.. To jest zaleta doświadczenia seksualnego- gdybyś miała wczesniej innych nie zastanawiałabyś się teraz czy to kwestia twojego męża czy w tobie tkwi problem. I jak ktos napisał nie tylko ty tak masz.. A co do ostrzejszego seksu, to może twój facet nie wie jak to ma według ciebie wyglądać.. Powiedz mu to wyraźnie np żeby cie złapał za włosy albo klepnął w tyłek...

Kobiety, które się masturbują przed rozpoczęciem współżycia często maja trudności z przestawieniem się na normalny seks. Ciało się przyzwyczaja do okteslonej stymulacji i tę traktuje jako "wzorcową". Dopiero długotrwałe regularne współżycie może odwrócić te sytuacje. A długotrwałe to znaczy, że zmiana będzie trwać przynajmniej tyle czasu ile trwało przyzwyczajenie. Czyli jeżeli np masturbowalas się przed rozpoczęciem współżycia powiedzmy 3 lata, to żeby odwrócić przyzwyczajenie musisz teraz upprawiac seks z partnerem prrzez kolejne 3 lata unikając masturbacji. Nie cała wina zawsze leży po stronie partnera ;)

prowo... najpierw cnota, a potem niewyżyta? Najpierw celibat, potem "bierz mnie ostro"? Wierząca, co wytrzymała w cnocie, a po ślubie się masturbuje? Niedopracowana wersja :)

ja za kazdym razem :)

atanazy niewyżyta ? A co ma spontaniczny seks do tego, że przed ślubem byłam dziewicą ? W takim razie powiedz mi bo jestem ciekawa ile przeciętna dziewczyna potrzebuje czasu by po swoim pierwszym razie zachciała ostrzejszy seks .Nie chodzi mi o hardcore ... Większych głupot nie czytałam-sorry tka tka ale ja się nie masturbowałam sama przed rozpoczęciem współzycia. To teoria pendziona .......Często z mężem przed ślubem pieściliśmy się nawzajem ale jakoś nie było odwagi mi się przełamać na pełny stosunek .I tu szczerze nie chodzi tylko o wiarę !

naplątałaś tak, że trzeba by elaborat pisać, żeby jakiś sens w tym zachować "Jestem wierzącą osobą i chciałam swój pierwszy raz przeżyć dopiero po ślubie" "Często z mężem przed ślubem pieściliśmy się nawzajem ale jakoś nie było odwagi mi się przełamać na pełny stosunek .I tu szczerze nie chodzi tylko o wiarę !" to zdecyduj się, o co Ci chodzi, tak w ogóle a facetowi się nie dziwię - najpierw dziewica-cud-nie tykaj, a potem chłop ma ostro rżnąć? zazwyczaj z dziewicami w miarę ogarnięty facet postępuje delikatnie, żeby się powoli nauczyła siebie i nie zraziła, więc dziękuj mu za to

atanazy o co mi chodzi ? O to, że jestem wierząca i nie poszłam ze swoim mężem do łóżka na pierwszej randce, ani drugiej i następnej..Wiedział , że chcę poczekać z seksem najlepiej do slubu ale pożądanie odczuwałam i dochodziło między nami do pieszczot .I szczerze to gdyby też nie strach przed pierwszym razem i strach przed nieplanowana ciąża przed ślubem to mozliwe, że bym mu się oddała. Potrzebujesz bardziej dobitne wytłumaczenie czy zrozumiałeś ? :P Tylko, że ja już tą dziewicą nie jestem od 8 m-cy więc ile ma ze mną postepować delikatnie ? Na początku było delikatnie i bardzo romantycznie a teraz chcę trochę spontanu .Tak trudno zrozumieć .I nie chodzi mi o jakiś hardcore

Może mężowi to powiedz. Jeszcze Cię nie obraziłem. Ale jeśli chcesz...?

pendzior-obraziłes mnie ale takie "typy" tak mają więc mi pozostaje nie przejmowanie się .

jesteś katoliczką czy chrześcijanką?

samym penisem to marne szanse ze cie doprowadzi... musisz albo sama sobie pomóc, albo on musi masować wagine.. tylko uważaj bo takim sposobem można dojść w niecałą minute :)

Dziewczyny, mam podobny problem. Jestem po ślubie 1,5 roku. Sex uprawiamy 3-4 razy na miesiąc, bo mój mąż nie ma zbyt dużych potrzeb, a i mnie się nie chce inicjować, bo nigdy nie miałam z nim orgazmu. Jako mąż jest wspaniały- pomaga mi w domu i dba o mnie, ale nie podnieca mnie w łóżku. :/

A to was rozczaruje teraz..nie ma orgazmu pochwowego jest tylko łechtaczkowy.Niestety łechtaczka jest długa i wchodzi aż do środka.

Jest. Czuje różnice, miedzy jednym a drugim.