Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poliwinylotereftalan

Eh, ci faceci...

Polecane posty

Gość poliwinylotereftalan

Witam. Niestety, będzie długo. Po pewnym okresie znajomości/przyjaźni facet zaproponował mi żebyśmy zostali parą. Przystanęłam na to. Niestety okazało się, że jego zachowanie dość odbiegało od tego, czego oczekiwałam, miałam wrażenie, że nadal traktuje mnie bardziej jak koleżankę, niż swoją kobietę. Kilka razy próbowałam się z nim rozstać, ale on zawsze prosił bym tego nie robiła i zostawałam. W końcu rozstałam się z nim definitywnie, ale szkoda nam było tak dobrej znajomości i nadal się widywaliśmy. No i się zaczęło. Zrobił się milszy, robił maślane oczka itd. W międzyczasie poznałam pewnego chłopaka. Poprosił mnie o nr telefonu, później zaprosił na spotkanie. Nie oczekiwałam cudów, ale okazało się, że spotkanie było rewelacyjne:). Mój były wiedział o spotkaniu, o tym że się udało i teraz...jest idealny!!! Zaczęłam się wahać. Zastanawiam się, czy chwilę nie poczekać i ew. nie dać byłemu 2 szansy. Z drugiej strony poznałam miłego faceta i chciałbym się z nim znowu spotkać, ale nie chcę grać na 2 fronty:( Co zrobiłybyście na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfssdfds
nie wiem, ale chyba wybrala drugiego. moze to jets koles który sie stara jak widzi konkurencje w poblizu. a co jesli nie bedziesz miałą zadnych adoratoró dodatkowych? moze znow sobie odpusci. miał juz swoje dwie szanse tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa barbara
ja wsadziłabym sobie achtunga w duoe i odpaliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliwinylotereftalan
dfssdfds - własnie tego się boję, że później będzie znowu to samo:/ Z drugiej strony wiem, że nie jest on dla mnie taki całkiem obojętny. Czemu ci faceci muszą tak wszystko komplikować...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliwinylotereftalan
dfssdfds - własnie o to chodzi, że może później, jak emocje opadną to znowu wróci dawny, oschły były, ale z 2 strony nadal nie jest mi on obojętny:( A tego drugiego jeszcze nie znam. Po prostu spędziliśmy jedno miłe popołudnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliwinylotereftalan
Tak w zasadzie to miał swoje 3 szanse...teraz widzę jaka jestem żałosna:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×