Panowie lubicie rozmawiać z kobietami?

dobra wystarczy, pokażcie fiuty bo to dla mnie wiedza, której absolutnie nie należy reglamentować

Nei nei Też jestem polityką rozczarowany dlatego chodzę na wybory ;) x Powerbe Inteligentny nie =zaradny :)

Prawda jest taka, że przy inteligentnej kobiecie męskie ego cierpi. Trzeba ulżyć mu w cierpieniu powtarzając stale jaki to on jest mądry, męski, zabawny... I wtedy inteligentna kobieta przestaje być straszna i nie musi nic udawać. Nadwyrężone męskie ego to jedna z najniebezpieczniejszych rzeczy na świecie, i plasuje się zaraz po urażonej męskiej dumie.

D_s Tylko, że chyba srednio inteligentny facet szybko wyczuwa że pani x jest od niego inteligentniejsza :)Aż takimi idiotami to nie jesteśmy :)

Ranya Tobie ile punktów jest za fiuta :)

"Nie jestem politykiem(choć wiem, że bym wśród nich pływał jak ryba w wodzie ),ale muszę wiedzieć czym się partie różnią ." I To one się czymś różnią?! :D w czasach, kiedy telewizja rządzi kilka osób, kiedy wizerunek polityka tworzą spece od PR, kiedy przemówienia pisze zespol szkolonych do tego osób program partii jest sprawa drugorzędną. Można mieć wpływ na poziomie lokalnym ale czym głębiej w las... :D Jest taki dość interesujący film na YT, chyba produkcjii Planette który pokazuje jak manipulowane sa media - skoro to, co widzisz w TV, sluchasz w radiu, czytasz w gazetach jest w dużej mierze sterowane - to jaki ma sens przywiazywanie do tego wagi? I Od jakiegoś czasu obserwuje onet i już kilkakrotnie zauważyłam jak niewygodne artykuły znikały po kilku- kilkunastu minutach. Pierwszy raz mi się to rzucilo w oczy kiedy ukazał się niepochlebny artykuł o Rydzyku. Naprawdę był dossc ostry , zaraz pojawiło się ze 100 komentarzy i ppo może 10 minutach artykuł zniknął :D potem zaczęłam się przyglądać i tak się dzieje bez przerwy. Wygrywa tylko medialna papka. Nie mam możliwości oglądać wystąpień polityków na żywo zbyt często, a skoro mediom wierzyć nie można, to jaki sens jest wyrabianie sobie opinii o kimś? :D mogę tylko ocenić kto jest lepszym aktorem ;)

To nie chodzi o to czy faktycznie jest inteligentniejsza, czy nie. Chodzi o to kim on jest w jej oczach. Jeśli ona zapewnia go stale, że kimś wyjątkowym, to on w to zwykle wierzy.

A w ogóle to miało być o inteligentnych kobietach, a nie o polityce. Poniosło mnie trochę, sorry. Ale nie każdy się rodzi Margaret Thatcher :P

czy to nie jest już lekka hipokryzja związkowa?:-o i wszystko, pięknie, ładnie ale do czasu, bo czy takie utwierdzanie partnera w przekonaniu, że jest super wyjątkowy, nie doprowadzi do sytuacji, że on przestanie się starać?:(

Słuszni SMu. ;) Lecem

Wierzę w teorię ewolucji i prawo powszechnego ciążenia. Wystarczy.

właśnie miało być o kobietach jeszcze zgodzę się, żeby przejść do tematu fiutów ale żeby zaraz o "polityce" deliberować:( to już lekka przesada

Hipokryzja? Przecież ja nie namawiam do klamstwa a tylko do częstego powtarzania swojemu mężczyźnie najprawdziwszej prawdy( w ilości umiarkowanej):P

znaczy, że powszechnie jak się społeczeństwo nie zabezpiecza to może zaciążyć? ;)...akcja i reakcja z zasad dynamiki ;)

to zrozumiałe darkinio, zwłaszcza, że my kobiety z założenia nie oszukujemy

Nei nei Wydaje mi się że rozumiem Twój punkt widzenia, tylko może odwrocmy sytuację do parafoksalnej a mianowicie załóżmy że nikt nie chodzi na wybory lub wyborcy głosują na chybił trafił :)Co wtedy ? Chodzi o maksymalizowanie przewidywalnosci przyszłych procesów i ich skutków . Tam są pieniądze,tam jest spokój społeczny . Nie ma idealnych systemów,cała sztuka to maksymalnie wykorzystać istniejące możliwości . Dobra już przestaje piiierrdolic :)

No SMu Darwinowską. :P A w zasadzie Dawkinsonowską, bo jego przedstawianie owej teorii przemawia do mnie najbardziej :P

Kobiety zakochuja się w tym co słyszą, dlatego to właśnie mężczyźni kłamią. A ją to już jestem kłamca wagi ciężkiej. Już sam nie wiem kiedy prawdę mówię a kiedy nie :-)

A co do kobiet to ja bez nich nie potrafię żyć! I całe szczęście :)

Cukier, masz rację, moja metoda nie rozwiązuje niczego, ale ja jestem politycznym dyslektykiem :P oglądam jakąś debatę i czuje się jakbym słuchała dwóch ślepych dyskutujjących na której łące trawa jest bardziej zielona :( no nie kumam tego!:D Każdy ma swoją ułomnosc, nie? :D

cukierek29, przestań i pokaż fiuta i nie, nie dla mnie, przesyłam dalej koleżankom, których mężowie mają w gaciach wielkie zero ...Jestem jak robin hood zabieram bogatym (hojnie obdarzonym) i daję biednym (i tu nic nie napiszę, że was już nie dołować). Chyba, że masz małego, to nawet nie próbuj zaśmiecać mi skrzynki...Albo wyślij mam filtr na małe kutasy z automatu wpadają do kosza:D

nawet nie zapytam w jakim celu je zbierałeś:-o

Ranya No wstydzę się wysyłać zdjęcie kootasa,choć z natury wierzę w ludzi to mój instynkt podpowiada mi,że wygrać na tym nie mogę :) Może jak kiedyś zamieszkam w Koszalinie i morskie powietrze odpowiednio mnie skrzywi to będę rozsylal zdjęcia koootasa .:)

Ranya, właśnie chciałem Ci wysłać, ale poczta zgłasza błąd. Nie chce przejść z powodu zbyt dużego rozmiaru załącznika. Sugeruję odbiór osobisty :-)

Co do oklamywania -lubię ubarwiać,ale nie kłamać :)

Ok andro genie :D

uciekam moje kochane smerfy