Mam 17 lat i jestem w ciazy. Co teraz robic?

Pewnie mnie zaraz tutaj opieprzycie rowno, ale wiem ze zasluguje. Jestem w ciazy i sama nie wiem co gorsze to, ze zaszlam czy to z kim. On ma zone, nie laczy nas nic, bo byl moim sponsorem. Lubimy sie jedynie, ale nic wiecej, ja nie chce z nim byc no i on ma juz rodzine. Zabezpieczalismy sie prezerwatywa, musiala chyba peknac ale jakim cudem on tego nie zauwazyl? On twierdzi, ze musiala miec jakas wade albo stalo sie to wtedy gdy wyppilismy troche i widzielismy sie na cala noc. On twierdzi, ze najlepszym wyjsciem bedzie aborcja, chce mi zalatwic zabieg za granica i pojechac ze mna. A ja nie wiem co robic? Bo co powiem rodzicom, ze zaszlam w ciaze z zonatym 36 latkiem? Matka mnie zabije chyba i z domu wyrzuci:( Jesli urodze to z czego sie utrzymam, co ze szkola?

Naważyłaś sobie piwa to je teraz wypij.

następnym razem jak ci jakiś za stodołą napuści spermy do dziury to abortuj bachora a nie zasilasz armię półsierot

Do lekarza, dbac o siebie i malenstwo, urodzic, wychowac. No chyba, ze jestes za aborcja no to sprawa juz wylacznie Twojego sumienia. Sama mialam 16 lat jak zaszlam w ciaze. Teraz mam 2,5 letnia corke, nie wyobrazam sobie bez niej zycia. Co do faceta no coz.. stworca mojej nagle stwierdzil ze nie jest gotowy na dziecko wiec tz wychowuje ja sama. Nie jest latwo to fakt, trzeba umiec sie dobrze zorganizowac ale jakos leci :)

ale co powinnam zrobic? usunac ciaze? Bo jesli nie to co dalej?

jak nie uwazalas co robisz to rob jak uwarzasz.

ale co ze szkola i gdzie mam mieszkac? Matka mi nie daruje na pewno

nawet nie mam z kim o tym pogadac, bo nikt nie wie, ze mialam sponsora, wszyscy mysla ze nie spotykam sie z nikim. Jak ja to powiem? ze co? ze jestem w ciazy z facetem ktory placil mi za sex?

fafada: jak się w wieku 16 lat za sex bierze i to jeszcze tak żeby w ciąże zajsć to mi cie w ogole nie szkoda, i trzeba pamiętac ze w razie czego to zawsze dziewczyna ma więszy problem bo chłopak sie doopskiem obróci a to dziewczyna z dzieckiem zostanie

bez obrazy ale jestescie głupimi cipami haha

iokjm

1. Nie usuwaj. Bedziesz żałowac. Aborcja ciągnie się za kobietą do śmierci. Po co sobie sumienie paprac? 2. Powiedz mamie. 3. Nie jesteś aż w tak złej sytuacji jak Ci się na chwile obecną mogłoby wydawać. Gość był Twoim sponsorem. Czyli musi mieć kasę. W najgorszym wypadku możesz ściągnąć całkiem ładne alimenty. W najlepszym jeśli zależy mu na rodzinie będzie skłonny płacić 2x tyle ile przyznałby Ci sąd żeby tylko żona się nie dowiedziała. A skoro namawia Cie do aborcji koniecznie nagraj taką rozmowę, bo jest to karalne- wtedy zedrzesz jeszcze więcej kasy. Nie bądź głupia i się nie daj. A dziecko to szczęście- jak się urodzi to nie będziesz sobie mogła wyobrazić jak to byłoby bez tego małego szkraba ;)

hjln

Ale ja wcale nie chce zeby komus bylo mnie szkoda... chcialam uswiadomic autorce e ciaza to nie koniec swiata.

możesz oddać dziecko do adopcji ze wskazaniem

ja nie chce go szantazowac i on mnie nie namawia na aborcje. Po prostu wyliczyl mi wszytsko i nawet przy alimentach wyzszych nie utrzymam sie. Mama na pewno mnie z domu wyrzuci.

do adopcji? a jak ukryje ciaze do rozwiazania? Chodze do katolickiego liceum jak sie pokaze z brzuchem to mnie wyrzuca.

No pisałaś, ze proponuje Ci aborcje za granicą :D jaki problem masz z angraniem takiej rozmowy? Nie chcesz go szantażować? Nie no pewnie- lepiej zniszczyć sobie życie. A gdyby płacił Ci 2,5 tysiąca to byś z palcem w dupie wyżyła w dodatku nie byłyby to dochody udokumentowane i jeszcze mogłabyś się pławić w zasiłkach z mopru- tylko trzeba dziewczyną głową ruszyć!

puknij sie w leb, masz 17 , wez sie za nauke a nie za sponsorow i zrob cos ze swoim zyciem. Ciaze usun, skoncz szkole, poznasz odpowiedniego faceta, zalozysz rodzine.

jik

Jak to Ci wyliczył?!!! To jego dziecko i powinien tak samo wziąć odpowiedzialność, to jego psi obowiązek zapewnić mu utrzymanie. Chciało sie młodej kochanki? Trzeba się liczyć z konsekwencjami. Wart jest puszczenia go w skarpetkach, drań!

ghfhf

zaproponowal aborcje ale nie namawial, a to roznica. 2,5zl? skad wzielas taka kwote? on jak cos to powiedzial, ze tysiac moze mi placic na dziecko, a jak pojde do sadu to i tak wiecej nie dostane. On nie jest nie wiadomo jak bogaty no i ma tez zone i 2 dzieci na utrzymaniu.

ojejku własnie o tym pisze ;)

mając 17 lat. urodzilam 3 miesiące po 18 urodzinach. i co? daje sobie radę. zrezygnowałam z technikum. poszłam do zaocznego liceum. mała jest cudowna. mimo gorszych dni, nieprzespanych nocy, zmęczenia nie żałuję. jest moim największym szczęściem.

no wyliczylismy ze nie utrzymam sie z tysiaca i dziecka tez nie. On za spotkanie ze mna placil 500zl i widywalismy 2 razy w miesiacu wiec nie bedzie mi dawal. Oczywiscie czasem na noc jak zostawalam to placil wiecej ale to rzadko, ogolnie to 2 spotkania i tysiac mi dawal.

hahhahahahaha pławić w zasiłkach z mopsu, zasiłek 50 zł to jak ma sie w tym plawic zjebko?? a juz widze jak jej gośc zapłaci 2,5 tys za co?????? sąd jej przyzna max 500 zł, a mysle ze i nawet tyle nie da, 300z lub 400zł to max na co może liczyc

a gdzie mieszkasz i z czego zyjesz? zaloze sie ze z rodzicami. teraz sobie wyobraz ze ladujesz z dzieckiem na ulicy i co? Juz nie jest tak kolorowo.

Autorko ale Ty głupia jesteś :D Nie ma kasy? i stać go na sponsoring? No chyba, ze ci waciki kupował za loda :D śmieszna jesteś- on wie, że jestes młoda i głupia i chce po prostu pozbyć się problemu :D a Ty mu wierzysz :D hahahahhaha dobra jesteś :D Pomyśl przez chwilę dziewczyno... I proponowanie aborcji mozna łatwo zmanipulowac na namawianie do aborcji ;) i wtedy masz gościa w garści :D Ty w ogóle masz go w garści bo jak nie pomoże Ci to wypaplasz jego żonie. Naprawdę nie bądź naiwna

"vfdgbfh hahhahahahaha pławić w zasiłkach z mopsu, zasiłek 50 zł to jak ma sie w tym plawic zj**ko?? a juz widze jak jej gośc zapłaci 2,5 tys za co?????? sąd jej przyzna max 500 zł, a mysle ze i nawet tyle nie da, 300z lub 400zł to max na co może liczyc" Gówno prawda im dziecko starsze tym idzie z pomocy społecznej wyciągać nawet do 100zł m-cznie. Sama się zdziwiłam, że tak się da, do póki nie zobaczyłam na własne oczy jak można ściągać kasę z takich instytucji ;)