wychowanie fizyczne kobiet

witam szanowne panie postaram napisac swoja mysl krotko i zwiezle: w podstawowce/liceum: na WF-ie chlopakow, dana druzyna, ktora wygrywala mecz - w nagrode zostawala na boisku (bylo tylko jedno) i grala z kolejna druzyna na WF-ie dzeiwczyn bylo zgola inaczej - za wygrana mozna bylo zejsc z boiska pozatym notorycznie dziewczyny zalatwialy sobie falszywe zwolnienia - wszystko, ale to wszystko zeby nei cwiczyc. Skad ta niechec do sportu? Wiem ze moze macie mniejsza chec do rywalizacji, ale w sporcie przeciez nie tylko o to chodzi.

Z lenistwa? Z głupoty? Ale idę o zakład, że co najmniej połowa była na jakiejś "diecie" albo żarła "cudowne" tabletki na odchudzanie.

dlaczego ? bo kobiety wstydzą się tego jak zmienia się ich ciało w wieku dojrzewania, bolą piersi przy podskokach itp. kobiety częściej mają też skoliozę i stąd niechęć do ćwiczeń (bolą plecy, trudniej oddychać i szybciej się męczą) dużo dziewczyn miewa niezdiagnozowaną anemię lub zaburzenia hormonalne i przez są ospałe i szybciej się męczą ja np. całe życie mam niskie ciśnienie więc zmobilizowanie się do forsownego ruchu jest ciężkie lub robi mi się słabo jak możesz porównywać organizm kobiety do organizmu mężczyzny ? kobiety w okresie dojrzewania przechodzą burzę hormonalną która ma wpływ na ich psychikę, samopoczucie, postrzeganie własnego ciała, kompleksy itp...podczas gdy chłopcy są u szczytu swojej wydolności fizycznej, napompowani testosteronem, który skłania ich do rywalizacji i działania pisałam już ci kiedyś o tym a ty dalej swoje dyrdymały spytaj lekarza i psychologa to ci wyjaśni