Czy nieopalona dziewczyna to brzydka dziewczyna?

Witajcie, mam jaśniutką karnację i jestem biała jak śnieg. Nienawidzę słońca, upałow więc lezenie plackiem na plazy to dla mnie katorga, zresztą dermatolog mi zakazała solarium i opalania się ze wzgledu na olbrzymią ilosc pieprzyków. Lata jak już napisałam nie znoszę, dla mnie mogłaby być non stop jesień. Bardzo się meczę w czasie upałów, ale nie o tym. Czy nieopalona dziewczyna wygląda brzydko, niezdrowo? Wstydzę się bardzo swojej bieli, wiec chodzę w długich letnich spodniach, sukienkach i spódnicach. Nie zdzierżyłabym spojrzeń przechodniów lub jakichś głupich docinkek, za wrażliwa jestem:/ Jak uważacie? Mogłabym olać, ale jestem niepewna siebie i niesmiała dosyć więc się nie przemogę.

Hmmmm.......w sumie jak jestes az tak blada to wg.mnie to nieestetycznie to wyglada.....nie musisz lezec plackiem aby sie opalic....mozesz biegac,jezdzic na rowerze...chodzic "na sloncu"

opalenizna już wychodzi z mody, żadna gwiazda nie jest opalona, od tego sie odchodzi ze wzg na bardzo popularne choroby skóry , rak skóry oraz globalne ocieplenie, tylko w Polsce wśród plebsu uchodzi to za atrakcyjne

nieopalona dziewczyna to piekna dziewczyna, skwary sa ohydne i stare

lekko opalona skóra wygląda lepiej, korzystniej, ale nic na siłę. jeśli nie lubisz się opalać, masz kompleksy i nie chcesz pokazywać ciała, to tego nie rób. ja mam zawsze opaloną górę ciała, dekolt, plecy, ramiona, twarz oczywiście też i stopy. więcej ciała, czyli nóg i brzucha, nie pokazuję, bo nie lubię. po co mam ranić oczy innych ludzi bladymi nogami z celulitem? a co do podobania się, to zależy mi tylko na tym, by spodobać się jednemu facetowi, takiemu, który zaakceptuje mnie taką, jaka jestem i nie będzie wydziwiał nad tym, że nie jestem opalona.

opalona skóra to uszkodzona skóra. Choć można się trochę opalić ,ale bez przesady. Opinia, że blada skóra wygląda niezdrowo wzięła sie stąd, że kiedyś wysoko urodzone panny były blade bo była taka moda długo, długo tylko blade mogły być, ale jednocześnie one były delikatniejszego zdrowia niż te biedniejsze kobiety, które nie miały idealnie bladej cery. No i chorzy nie wychodzili na słońce więc też byli bladzi. Ja tam lubię bladą skórę :)

Chyba najważniejsze jest to, żebyś Ty czuła się ze sobą dobrze. Ja może nie mam aż tak "białej" skóry, ale również mam jasną karnację, lubię słońce, ale bez przesady. Mojego faceta kręci to, że kontrastujemy. Jestem z tego dumna. Gdybym tak mogła schudnąć z 10 kilo, to włożyłabym kusą, czarną małą, zaczesała włosy do tyłu i pomalowała usta na czerwono, ale wszystko w swoim czasie. haha :) Pozdrawiam PS skoro lekarz Ci radzi tak, a nie inaczej - zdrowie jest najwazniejsze. Nie pytaj sie ludzi bo to bez sensu. Zapytaj sama siebie. Zawsze mozesz zainwestowac w bronzer

...ale Kristen nie jest blada!!! Troche opalone cialo lepiej wyglada niz takie,ktore jest bardzo blade:/tzw. "corka mlynarza";)

No mogłabym, ale ja własnie chodze po słoncu i na rowerze jezdze w długicch rzeczach wiec siła rzeczy sie nie opalę, a chodze w takich bo wstyd mi wyjsc w krótkim na ulicę. Raz pamietam wyszłam w krótkiej spódnicy, oczywiście szał białych nóg, idę chodnikiem, staję na ptrzejściu, a jakiś starszy facet do mnie; opal się dziewczyno. I co, i zbaraniałam. Postanowiłam, ze juz nigdy tak nie pokaze sie naulicy. orastałam na wsi, opalałam się zawsze na czerwono, wszystko mnie piekło, a nóg nigdy nie udało mi się opalić, no kurde nigdy (mimoz e w którkich spodenkach chodziłam:P)

Dodam,ze skoro nie mozesz opalac sie ze wzgledu na pieprzyki to tego nie rob.....na nogi mozesz "zalozyc" "rajstopy w sprayu" a na gorne partie ciala np.samoopalacz Pisalas o jakims facecie....powinnas mu sie spodobac taka jaka jestes! Jak mu sie nie spodobasz to trudno...nie jest Tobie pisany:P

Ja mam bardzo jasną skóre i też nie mogę się opalać. Jeśli chcesz być troche ciemniejsza to używaj balsamów brązujących.

no jak czytam takiego idiote co pisze o globalnym ociepleniu to mnie krew zalewa, GDZIE TY MASZ TO GLOBALNE OCIEPLENIE?? bo jak na razie to klimat sie ochladza- poczytaj troche ps. ładne są bez opalenizny jaki z opalenizna, znajdziesz ladne w srod bladynek jaki brunetek itp

Olej to. Lepiej być bladym niż zjaranym solarium. Zakładaj krótkie spodenki, jak masz na to ochote, spódnice, bluzki na ramiączkach, miej wywalone na opinie obcych ludzi. Nie każdy ma ochotę opalać się na brąz, zresztą ani to zdrowe, ani to ładne.

ja też mam jasną karnację, ale nie aż taka białą jak śnieg. A szkoda, bo podoba mi się to;] Lubię widzieć kontrast między mocno podkreślonymi ustami a moją bladą cerą, między moimi ciemnymi włosami a moją bladością. Dla mnie wygląda to świetnie;] I noszę normalne krótkie letnie ubrania, nie obchodzi mnie co inni myślą o mnie. Najważniejsze, że ja się czuję dobrze. Zresztą ja nigdy nie podążałam za modą, więc dla mnie nie ma znaczenia, że modnie jest być opalonym. A w dodatku mój facet właśnie uwielbia moją bladość ;]

mam jasna karnacje, nie jestem jednak typem corki mlynarza, bo biala nie jestem:) po prostu jestem jasna. ale mam wlosy jasny blond i jasna karnacja mi pasuje. nie wyobrazam sobie byc opalona, zle bym wygladala. nie chodze do solarium, nie wyleguuje sie godzinami na sloncu, chyba ze jestem na wakacjach, ale i tak niedlugo - nie moge wytrzymac zbyt dlugo na sloncu, podobnie jak Ty autorko ;) nigdy chyba nie bylam naprawde opalona , co najwyzej mialam delikatna opalenizne, ktora ledwo co bylo widac :p i wygladam swietnie, podobam sie facetom, po prostu jasna skora mi pasuje, moze Tobie tez wiec sie nie zalamuj ;) niektorzy z opalenizna wygladaja zle, tanio, jak jakies solary, a z kolei swietnie im pasuje jasna skora :)

ja uwielbiam siebie w opalonej skórze, w bladej źle się czuję, ale mam dość ciemną karnację, opalam się od razu na brąz, też mam pieprzyki, ale chcę umrzeć, więc jak umrę to nic się nie stanie a przynajmniej bede pieknie wygladać na pogrzebie :D

boże, przeczytałam czy napalona dziewczyna to brzydka dziewczyna:P haha

Noxelia - :D rozłozyłas mnie :D No wiem, że, mogłabym olać, nie zwracać uwagi, ale nie umiem bo, jak już pisałam, jestem niepewna siebie i nie lubię zwracać na siebie uwagi gdyż nie wytrzymuję tego ;) Nie wiem, czy mi pasuje czy nie. mam włosy ciemne blond, niebieskie oczy, wyglądam na 16latkę a mam troszkę więcej:P Eh, mam tyle kompleksów, że szok. Ale swojemu facetowi się podobam, taką jaką jestem:) Tyle ze sobie się nie podobam:( Chuda, biała, maleńki biust, cera naczynkowa wiec czerwienie sie z byle powodu, nie umiem się ani uczesac ani ładnie pomalowac. W dodatku mam hirsutyzm, więc włoski na twarzy, na rękach ble... Kiedyś goliłam, ale odrstałam jeszcze dłuzsze i zaprzestałam tych praktyk, nie lubie swojego wyglądu.

a jaka jest sliczna

Zawsze możesz używać samoopalacza.

ja chodze raz w tygodniu na solarium,bo blada wyglądam niezdrowo i starzej...

hm

Sa gusta i gusciki. Ja jestem blonydnka o prostych jasnych bardzo dlugich wlosach i lubie miec czekoladowe raczki, brzuszek i nozki. Nie znosze rajstop, bo to tandetnie wyglada. Jak zakladam sukienke to bez rajstop, ale z ladnie opalonymi nozkami. Chyba, ze jest zima to ponczoszki.

Ja jestem jasna, mimo że naturalnie mam ciemno brązowe włosy. chyba typ królewny śnieżki :p. generalnie łatwiej mi było zafarbowac włosy żeby trochę ożywiły moja cere niż się opalić. Kiedyś dużo słyszałam od rodziny jaka ja jestem biała i w ogóle moja matka tylko to wiecznie krytykowała, bo mój brat wyjdzie na 3h i już brązowy, a ja co najwyżej od leżenia plackiem jestem spalona na czerwono i na 2 dzień bolaca skóra i schodząca płatami... jak ubiore się tak by odsłonić więcej ciała i będę codziennie chodzic po mieście 5h to się też nie opale, chyba że tak niezauważalnie, dopiero gdy zima mi to zejdzie to widać że byłam bardziej brzoskwiniowa. Wiecie, ton ciemniejsza skóra. Teraz to już mam gdzieś, skoro nie mogę, to się nie opalam. jak jest 30 stopni to leże max 30 min w pełnym słońcu żeby sobie nie zaszkodzić. A mój facet nie ma pretensji o moje nieopalone ciało ;) widać jest normalny i rozumny.

skoro masz faceta to sie nie przejmuj, jest wiele ślicznotek opalonych a samotnych ;) grunt to mieć faceta, mój Wit tez mnie kocha jaką jestem

nogę. Prawda to?

Zbieram Ślimaki - wogole chcesz sie opalic czy raczej nie??? Ja wczoraj z 3 godz.bylam na sloncu i troche mnie "zlapalo" slonce:) Jak najszybciej musze nogi opalic bo chce chodzic w krotkich spodenkach a nogi mam blade:/

Chromą?

Chcieć to ja moge :D... chciałabym tylko być tak średnio/lekko opalona. nawet nie że brązowa jak skwara, czy co. Bo np nogi wtedy o wiele lepiej wyglądają takie trochę ciemniejsze niż takie jak u córki mlynarza. to jest w sumie jedyny powód. Ale już się poddałam, bo mnie słońce nigdy tak nie bierze, nieważne ile siedzę na dworze. Tylko samoopalacze zostają, solaria rajstopy w sprayu, bez sprayu... to wolę już być biała, widocznie to nie dla mnie :P słońce to słońce, a od solariow i samoopalaczy mnie odrzuca.

Ja NIGDY nie byam na solarium i nie planuje bo to jest samo zlo,ktore powoduje raka i zmarszczki:P ...a slonce to samo zdrowie:D Tylko nalezy wszystko robic z glowa:] Ja po 10, moze okolo 11 ide na sloneczko:) Bore wode mineralna,muzyke i ide:D Zbieram Ślimaki -nie chce mi sie wierzyc,ze slonce Cie "nie bierze":/