Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kemelkaaa

zabieranie dziecka przez ojca - a karmienie piersią

Polecane posty

Gość brednie gadasz
Autorko - zaściankowość i ciemnota to właśnie pomysł "Dawania cyca" tak dużemu dziecku. Okropieństwo dziecko samo chodzi a ty mu w buzie wkładasz pierś widzisz to oczami innych ? "I w ogóle czemu na służyć widywanie się maleństwa z ta baba?" a czemu ma służyć spotykanie dziecka z facetem mamusi ? Fajnie by było i całym sercem jestem za tym aby rodziny się nie rozpadały i dzieci miały tylko mamusie i tatusia, niestety tak nie jest i trzeba znajdować rozwiązania. Autorko napisałaś teraz o kilometrach ale jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu, że większą Twoja uwagę przyciąga ten "cyc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie gadasz
Powtórzę jeszcze ze małe dziecko lepiej znosi rozstanie rodziców bo nie rozumie jeszcze wiele rzeczy. Przyzwyczai się do nowej syt. szybciej niż wam się zdaje. Starsze dziecko albo takie które po czasie zostanie z "obcymi" dla siebie ludźmi będzie to przeżywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brednie gadasz Zamilknij już bo naprawdę brednie gadasz i nie wnosisz nic do tematu. Trochę się mylicie w tym co piszecie. Dziecko nie jest własnością rodziców. To rodzice są dla dziecka. Mają mu stworzyć poczucie bezpieczeństwa. I jeśli ten ojciec już odszedl to niech zrobi wszystko aby zadośćuczynić to dziecku i zrobić wszystko aby nadal czuło się bezpieczne. Postawcie się na miejscu tego niespełna 2 latka. Do tej pory widzi tate i mamę. Nagle tata się wyprowadza. I zaczyna wpadać od czasu do czasu, zabierać go od matki z która jest wyjątkowo związany(karmi więc to logiczne), zabiera w nieznane miejsce, do obcej kobiety. Takie małe dzieci mają delikatna psychikę a ta sytuacja jest NIENORMALNA i NIENATURALNA. I widocznie sądy też tak uważają skoro wydają takie wyroki jak wyżej opisywałam. I oczywiście jeśli ojciec zostanie z ta kobieta to kiedyś ja pozna. Ale na to przyjdzie czas. Pamiętajcie ludzie ze w tego typu sytuacjach to dziecko i jego potrzeby są pierwszorzędne. Nie wymagania tatusia który go zostawił. A sądy biorą pod uwagę powody rozstania-ojciec odszedl do kochanki(bo w tej chwili ta ex to nic innego jak kochanka) więc przedłożył swoje potrzeby nad potrzeby dziecka. Więc tu już dla składu sędziowskiego światełko się zapala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie gadasz
kamka a moze ty brednie gadasz co ? i jak chcesz to się sama zamknij. Frustratko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta która jest z facetem czy to jest ex do której wrócił czy jakaś nowa to nie kochanka. Chyba że nie a rozwodu - to wtedy tak ale tu chyba był związek a nie ślub ? Autorko - trochę długo karmisz to dziecko dla mnie to też jest obrzydliwe pomimo dwójki dzieci. Mój młodszy jak miał 18 msc to nie pozwalał się karmić widelcem a co dopiero wkładać do buzi cyca :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie gadasz
a dlaczego niby z ojcem nie jestt związany ? DZIECI MAŁE szybciej się przywiązują i lepiej przechodzą przez takie syt. i głupie Twoje gadanie kiedyś pozna kobietę tatusia ale mausia wprowadzi obcego i bedzie cacy ? więc już nie pierdziel głupot z tym przywiązaniem i innymi bredniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż nie opiekował sie dzie
dzieckiem przed rozstaniem, po rozstaniu czy chciał czy nie chciał ja dziecko zaprowadzałam do niego. Codziennie na 2 godzinki i weekend (ja tez mam prawo odpocząć). Acha wtedy dziecko miało niecały rok. Nie bałam się że sobie nie poradzi, bo jak byliśmy razem to wiedział, że jak i tak opiekuje się dzieckiem to po co on ma to robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak kobieta też ma prawo do odpoczynku. I ja też by na siłę zaprowadzała i nie dlatego że jestem wyrodną matką tylko ze względu na siebie i dziecko. Jeśli ojciec wyprowadza się kilkanaście km lub kilkadziesiąt to jego problem ale jeśli to matka się wyprowadzi to sąd może zasądzić że ona jest odpowiedzialna za dojazdy. Bo właśnie o dobro dziecka tu chodzi i o kontakt z obojgiem rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjajan gg
O matko!!jeszcze dziecko facetowi nosila! Mogłas zostawic w ogole dziecko u ojca i przychodzic je odwiedzac. Jak takie dobre mamusie jesescie to czemu dziecka ojcu nie zostawicie? Twierdzicie ze dzieci maja czasem silniejsza wiez od matki albo rowną! To szybko, oddac dzieci ojcom !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usypiajaca koszmarnie
Heh kretynki oddawanie ojcu dziecka na siłe; niewazne czy dziecko tego chc czy nie no ale przeciez mamuski musza sobie odpoczac, pazury pomalowac. Jestescie zalosne!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brednie gadasz. Według mnie Ty masz niepokolei w głowie. Uszczęśliwilabyś tatusiow kosztem dzieci. Dla mnie to bez sensu. Ale na szczęście nie Ty decydujesz tylko sądy a one mają takie zdanie jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie zamknę się bo ja wnosze coś do tematu i pisze obiektywnie. A swoje wypowiedzi podpieram przykładami z sądu rodzinnego. A wy jak te burki próbujecie obszczekac autorkę tylko dlatego ze ma czelnosc karmić piersią i martwic się o psychikę własnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A prawda jest taka ze dziecko z rozbitej rodziny zostaje DDD i nic tego nie zmieni, żadne odwiedziny itp. Więc to tacy tatusiowie krzywdzą dzieci a kobiety zostają z tymi dziećmi, próbują im zrekompensować brak ojca. I nazywa się je frustratkami tylko dlatego ze z obawy o komfort psychiczny dziecka nie chcą przystać na rządania wielkich tatusiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahajka
autorko, to cale 18miesiecy siedzisz w domu na urlopie i nie chodzisz do pracy? napewno dajesz dziecko do zlobka czy komus pod opieke-wiec to prawie jakbys dawala ojcu dziecko. poza tym dziecko jest juz duze i powinnas je odzwyczajac od cyca. podobno po 1,5roku mleko matki nie zawiera juz wartosci odzywczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadziasocjalna
Kamka ma rację. Może i dla niektórych niestety... Ale dziecko jest zbyt małe by pojąć dlaczego tatuś ma inną panią i nie jest w stanie zrozumieć kim jest ta kobieta. Owszem facet i kobieta zasługują na budowanie sobie nowego życia ale w przypadku, kiedy ojciec nie opiekował się dzieckiem, związał się z inną kobietą i nagle chce teraz przejąć obowiązki rodzicielskie może wychodzić na to, że to obecna partnerka chce zajmować się tym dzieckiem, chce je traktować jak swoje, niestety biologicznej matki nie zastąpi. Dziecko w tym wieku jest jeszcze zbyt podatne na "osoby trzecie" wiec Sąd raczej nie pozwoli na "weekendowe" widzenia. Raczej będzie to klika godzin, ewentualnie popołudnie. Dziecko często w tym wieku nawet jak się ojciec opiekuje woła mamę, płacze, i tylko z mamą czuje się bezpiecznie. Wystarczy, że zniknie z horyzontu i jest problem. Pani, które się tak wypowiadają "to jego partnerka życiowa, ojciec ma prawo do szczęścia" itp. owszem macie rację, tyle, że to zbyt małe dziecko by dawać ma jakąś panią jako nową mamę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luka.b
A wiecie co ja tu widzę???Sfrustrowaną kobietę która chętnie przyjmie spodnie spowrotem i zastanawia się co by tu zrobić by spodnie przylazły.Wystarczy zobaczyć pod innym nickiem temat powrót do eks po 4 latach i pytanie czy taki związek ma szanse???Jakoś jej ten nie zajmujący się dzieckiem nie przeszkadzał jak był z nią i gdyby wrócił też było by ok.Narzędzie sorry najgłupsze w rękach matki półtoroczniak który może dobrze by się bawił z ojcem i jego rodziną.Może dobrze tylko autorka psychicznie tego nie zniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie gadasz
a ja nie podałam tu żadnych konkretów obiektywnych więc wróc do szkoł i się naucz czytać ze zrozumieniem. Ty przedstawiasz obiektywnie gdzie ? cały czas to samo non stop mamusia , cyc , zakaz tatusiowania. ZDECYDOWAŁYŚCIE SIĘ NA DZIECI Z FACETEM WIĘC TO DZIECKO NIE JEST TYLKO WASZE A JAK NIE BYŁYŚCIE ŚWIADOME TEGO CZYM GROZI UPRAWIANIE SEKSU TO TRZEBA BYŁO TEGO NIE ROBIĆ. JAK DLA MNIE SPRAWA JEST JASNA AUTORKA WESZŁA MIEDZY DWOJE LUDZI MYŚLAŁA ŻE FACECIK Z NIĄ BEDZIE BO DZIECKO A ON WRÓCIŁ DO ŻONKI. Opamietajcie się tu nie chodzi o dobro tatusia tylko dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie gadasz
mnie sie też te dwa tematy ze sobą skojarzyły :/ No i kolejna która twierdzi że małe dziecko bardziej przezywa , nie nie przeżywa bardziej właśnie dlatego że jest małe nie rozumie kontaktow miedzyludzkich i łatwiej się przystosowuje niż taki np. 4-8 latek który widział jak rodzice się acałuja przytulaja a póżniej mamusia bądź tatus jest z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę Cię przekonywać bo od rozstrzygania takich spraw są sądy rodzinne. Najważniejsze w tej sytuacji jest dziecko i jego potrzeba bezpieczeństwa. A jeśli uważasz ze prawie 2 letnie dziecko nic nie rozumie i nie przeżywa to radzę się dokształcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie gadasz
niestety te nieszczesne sądy :/ nawet jak matka patologia a ojciec porzadny to ona ma pierwsza prawo do dziecka wedle naszych sądów. Wiec zastanówmy się czy chodzi tu o dobro dziecka. Zreszta nie tylko Polskie sądy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie gadasz
i zapewniam Cię , że 2 latek nie przeżyje tego jak starsze dziecko. Ty dalej swoje bo sądy tak mówią ? adwokaci ? psycholog ? znasz dobrego psychologa bo ja znam kilku po studiach psychologi i ku... nigdy by nie poszła do takiego psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy przeżyje mniej czy bardziej niż starsze dziecko. Ale przeżyje. Będzie zdezorientowany. I po co to jeśli można mu tego oszczędzić. Ja nawet nie muszę pytać psychologa. Wystarczy ze wezmę to na chłopski rozum. Oczywiście istnieją absurdalne wyroki. Ale jeśli chodzi o te konkretna sytuację to uważam ze powinno się dziecku oszczędzić tego typu rewolucji. Samo rozstanie rodziców jest wstrząsem więc po co jeszcze mu dokładać, burzyć rytm dnia, wprowadzać w jego życie nowa kobietę. Trzeba zrobić tak żeby dziecko najmniej odczuło ta rewolucję w jego życiu. A nie żeby tatuś miał najwygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy przeżyje mniej czy bardziej niż starsze dziecko. Ale przeżyje. Będzie zdezorientowany. I po co to jeśli można mu tego oszczędzić. Ja nawet nie muszę pytać psychologa. Wystarczy ze wezmę to na chłopski rozum. Oczywiście istnieją absurdalne wyroki. Ale jeśli chodzi o te konkretna sytuację to uważam ze powinno się dziecku oszczędzić tego typu rewolucji. Samo rozstanie rodziców jest wstrząsem więc po co jeszcze mu dokładać, burzyć rytm dnia, wprowadzać w jego życie nowa kobietę. Trzeba zrobić tak żeby dziecko najmniej odczuło ta rewolucję w jego życiu. A nie żeby tatuś miał najwygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kemelkaaa
Wiecie co, ale glupoty tu wypisujecie co niektorzy. Co do tematu ktory gdzies tam krazy to nie mam wpływu na to kto sobie taki temat zalozył. A prawda jest taka ze to ja sie pozbyłam faceta z domu a on poszedł sobie do byłej bo chyba nie potrafi byc sam.Jasnowidzki pieprzone jestescie i tyle Wam powiem...Zapowiedzcie moze lepiej pogode bo nie wiem czy isc z dzieckiem na spacer i czy nie bedzie padac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kemelkaaa
Kamka 123 ja oczywiscie zgadzam sie w 200% z Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kemelkaaa
AAAA i dla zaintersowanych....Tak nie pracuje,narazie mnie na to stac, dziecko do złobka nie posyłam . Zadowoleni|? teksty ze na pewno pracuje i na pewno dziecko chodzi do złobka...kolejny wszechwiedzacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam ze w takich przypadkach to przede wszystkim ojcowie są frustratami a nie matki. Często mszczą się za założone alimenty, próbują pokazać ze to ich dziecko i należy do nich. Zamiast po ludzku dogadac się z matka, odwiedzać dziecko, stwarzać mu namiastkę utraconej rodziny, następnie stopniowo zabierać na spacery itp. Ale nie. Trzeba udowodnić ze to też JEGO dziecko i on MA PRAWO. A w tym przypadku myślę właśnie ze to bardziej tamta kobieta chce się pozajmować a nie tatuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kemelkaaa
A za chwile bede czytac kolejnych madrych ze przeciez w tym wieku dziecko powinno do zlobka chodzic i na pewno je krzywdze . Porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam ze w takich przypadkach to przede wszystkim ojcowie są frustratami a nie matki. Często mszczą się za założone alimenty, próbują pokazać ze to ich dziecko i należy do nich. Zamiast po ludzku dogadac się z matka, odwiedzać dziecko, stwarzać mu namiastkę utraconej rodziny, następnie stopniowo zabierać na spacery itp. Ale nie. Trzeba udowodnić ze to też JEGO dziecko i on MA PRAWO. A w tym przypadku myślę właśnie ze to bardziej tamta kobieta chce się pozajmować a nie tatuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raknieboraki
haha ale sie usmialam:) tak autorko, karmienie wielkiego bachora cycem,jest obrzydliwe!!!! ohydne! fuj! wiekszosc ma tu takie same odczucia, wiec nie rozumiem twojego obruszenia? nie pytalas o zdanie w tej sprawie,ale ona razi. wielki dzieciak i cyc. matko jedyna!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×