Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kemelkaaa

zabieranie dziecka przez ojca - a karmienie piersią

Polecane posty

Gość kemelkaaa
Reszta gada glupoty. Serio. Czasem bywa tak ze nawet jesli ojciec z matka mieszka razem to dziecko jest silniej i tak zwiazane z matka...Kuzwa przypomnijcie sobie wasze dziecinstwo....moze nie zawsze sie to zdarza ale bardzo czesto!! A tej osobie ktora twierdzi ze bylam przelotnym romansem to lepiej niech sie nie odzywa t ylko ksiazke napisze skoro ma tak wybujała wyobraznię...Moze ty byłas ta jedną z tych ktore były przelotnym romansem i sadzisz po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laksjd
warunki miał lepsze niz matka .. z tego co mowila kolezanka to sedzina uznała ze dla tak malego dziecka takie wyjazdy beda zbyt duzym obciązeniem i .... cholera nie pamietam ? zaburzajace bezpieczenstwo i stabilizację ? jakoś tak szło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie gadasz
No to chodziło jej o odległości fakt w takiej syt. głupota ciągać malucha tyle godzin :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie gadasz
ale znam też syt. że matka się przeniosła do innego miasta i musiała umożliwić widzenia ojca z dzieckiem i szło na jej koszt , każdy przejazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kemelkaaa
Kamka 123 madra kobieta jestes. I oczywiscie ze ja mam obawy, ze moj facet bedzie zabierał dziecko do swojej byłej - terazniejszej. Zreszta nie wazne czy to była...czy inna. Nie znam kobiety i nie chce by miała wpływ na moje dziecko...Mam prawo tak myslec? mam .Bo swoje dziecko kocham.AAAA i dodam wszystkim zainteresowanym zywo moim karmieniem!!! Karmie nawet w miejsach publicznych gdy jest taka potrzeba mojego dzieckai narazie nie zamierzam przestac- JAKIZ mamy cudowny , tolerancyjny NAROD...zacofanie i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 177/58
Tak offtopowo - zainteresował mnie fakt, dlaczego uważacie, że dziecko 18 mies. nie może mieć stałego rytmu dnia...? Moja przyjaciółka ma córkę 2-letnią i mała ma idealnie ustawiony cały dzień. Przyjaciółka dbała o to od samego początku. Młoda wstaje zawsze o tej samej porze, ma stałe godziny posiłków, drzemki, spacer, zabawa... kąpiel, czytanie, przytulanie, spanie - też zawsze o tej samej godzinie. Od zawsze śpi w swoim łóżku, w swoim pokoju, od 2 miesiąca przesypia całe noce! Dzięki temu dziecko czuje się bezpiecznie, bo wie, czego się spodziewać, a i kumpela jest w stanie sobie wszystko doskonale zorganizować, bo wie kiedy i czego dziecko będzie potrzebowało. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Male dzieci sa elastyczne. Dzis spia u mamy,jutro u taty a za tydzien u babci.Wszystko jest Ok poki dziecko czuje komfort. Wiem to z wlasnego doswiadczenia Najpierw starsze w wieku 2,5 lat spedzilo wakacje z dziadkami.Nie mialo czasu na skype,bo byla pilka,nowa koparka i nowwe buty. Sytuacja sie powtorzyla z mlodzym zdzieckiem.Nawet dziadkow nie pamietalo,bo ostatni raz widzieli sie rok wczesniej.Dziecko nie opuszczalo mnie na krok.Ale rano musialam wyjechac.Pomachalo,potem ogladnelo ptaszki w karmniku i .....mialo mnie w doopie przez koljny miesiac.ja w dzungli,szukam neta za ciezkie pieniadze a dziecko.........idzie pobawic sie sniegiem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kemelkaaa
I mi tez chodziło o odlglosc...gdyby sie ktos wczytał to pisałam ze bede w innym miescie... prawie 6 h jazdy samochodem.Takie przejazdy małego dziecka nawet raz na 2 tyg, uwazam ze sa juz obciazające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laksjd
pewnie, tez jestem zdania ze kazdy przypadek jest inny i kazdy rozpatrywany indywidualnie, co wiecej duzo zalezy od łaski i niełaski skladu orzekającego... uciekam, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kemelkaaa
177/58 bo jak widac nie piszą tu osoby ktore maja dzieci tylko osoby ktore siedza tylko na forach i czasem obejrza serial brazylijski.....Dokładnie, takie 2 letnie dziecko ma nawet bardziej ustabilizowany dzien od 6 miesiecznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsfd
ALE PIERDOLICIE GLUPOTY, WIELE DZIECI WYCHOWALO SIE BEZ OJCA I JAKOS ZYJA I WYRZUTOW NIE MAJA. JA WYCHOWALAM SIE AKURAT BEZ MATKI I CO? NIE WIDZE BYM BYLA JAKAS INNA. A CO DO KARMIENIA PIERSIA TO MATKA SAMA WIE ILE MA KARMIC I TO JEST JEJ DECYZJA A NIE WASZA. ja Na miejscu Twoim bym nie oddawala corki w rece jakies typiary, zobaczysz ze kiedys bedzie taki moment ze ta kobieta sie przyzwyczai !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie mam siły tłumaczyć takim osobom oczywiste fakty które sąd rodzinny bierze pod uwagę przy wydawaniu wyroków. Okej-może autorka cierpi po rozstaniu. Ale inna sprawa to to ze ma prawo karmić dziecko nawet do 3 lat i żaden sąd tego nie ograniczy dlatego ze tata uwidzi sobie zabierać małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kemelkaaa
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kemelkaaa no jednak tepa baba jestes. Mnie od dzieci dzielily tysiace km.24 h lotu.Przezyly !! i wracac nie chaialy. Ty poprostu szukasz ograniczen dla bylego,bo tak chcesz,bo w tem sposob chesz skopac mu dupe.Ukarac ze mial smialosc odejsc. Ty lepiej zapoznaj sie z nowa ciocia i powiedz jej kiedy dziecko spi a kiedy je banana. Nie mam ochoty czytac za rok ze "ten buc" oll dziecko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kemelkaaa
Sluchajcie, poprostu temat karmienia mnie juz rozbawił...z drugiej strony myslę sobie ze to masakra, ze wsrod tych osob ktore opisywały się jako matki i mnie krytykuja za to ze w wieku 18-miesiecy karmię jeszcze dziecko piersią ( oczywiscie nie non stop- bo zaraz znowu pochopne wnioski wyciagną...ze nie daję zupek, owoców i co ja za matka jestem).Tolerujecie inne rzeczy, nałogi,homoseksulizm, bog wie co jeszcze na tym swiecie a przyczepiliscie sie karmienia...tego co dla mojego dziecka jest jeszcz w tej chwili bardzo wazne.Ale kurcze...w koncu w gazetach pisza ze karmic najlepiej tylko do 6 miesiaca co???? Dlatego juz wybiegam poza normę....CO ZA GŁUPOTA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kemelkaaa
I jasnym już jest rowniez fakt ze Twoje dzieci wracac nie chciały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie niektórzy to w ogóle życia nie znają tylko prawia moraly. Spróbujcie samotnie wychowywać dziecko, dbać o niego i nagle miejcie świadomość ze wkracza tatuś, który na co dzień umywa raczki, mówi ze bierze sobie dziecko na weekend, zawozi do nowej laski, nastawia dziecko przeciwko Tobie a w nocy może jeszcze się przy tym dziecku pieprza. Dla mnie to ochydne.. nie dziwcie się więc ze te kobiety są rozgoryczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdyby ten tata tak naprawdę dbał o dziecko to zrobił by wszystko żeby zapewnić mu najlepszy komfort widywania się z nim. odstawil swój egoiz na bok a dziecko od cyca "nie odrywal". I w ogóle czemu na służyć widywanie się maleństwa z ta baba? Bo ja nie rozumiem. Przecież to nie potrzebne. Nie robić dziecku metliku w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdyby ten tata tak naprawdę dbał o dziecko to zrobił by wszystko żeby zapewnić mu najlepszy komfort widywania się z nim. odstawil swój egoiz na bok a dziecko od cyca "nie odrywal". I w ogóle czemu na służyć widywanie się maleństwa z ta baba? Bo ja nie rozumiem. Przecież to nie potrzebne. Nie robić dziecku metliku w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kemelkaaa
Kamka, dokładnie nie maja o tym pojecia. moznaby sie produkowac do rana i nic tego nie zmieni.dla nich najwazniejszym punktem dyskusji jest to ze ja na pewno sie odgrywam na facecie ktory ( choc nie wiem skad ta pewnosc) a nie moja troska o dziecko ...Ciekawe swoją drogą czy kazda po rozstaniu z facetem jak miała takiego malucha to bez problemu go ojcu dała pod opiekę wiedzac ze wczesniej pomimo ze mieszkał z dzieckiem nie opiekował sie nim zbytnio....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadna matka o zdrowych zmysłach by nie dała. Mam nadzieję ze nie bierzesz do serca tych głupot bo niektóre tu piszą? teraz lecę spac, zajrze jutro. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notabeneeeeeeeeeee
autorko, uwierz,ale naparwde karmienie piersia prawie 2 latka,to masakra. moja znajoma yciagala cyca i tez prawie 2 latkowi podawala. to ohydne wrecz. teraz ma problem z odstawieniem. dziecko ma 2,5 roku. chce cyca i juz. a ona ulega. tak, matki dlugo karmiace,beda karmily do 18stego roku zycia tego dzieciaka. obrzydliwe!!!!!!!! co do pytania, to ty tu rozdajesz arty. sa wezmie pod uwage twoje watpliwosci. predzej czy pozniej dziecko pozna obecna partnerke swojego taty. poza tym, oni w wiekszosci tak szczekaja, walcza,ale co do czego, po jakims czasie przestaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kemelkaaa
Z pewnoscią nie pozwolę tak od razu...musi minąc pewnie sporo czasu...zeby w ogole dziecko przyzwyczailo sie do sytuacji kiedy ojciec z nami nie mieszka...Za chwile bedzie miało inny dom...inne zupełnie otoczenie...Po co pogarszac?Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kemelkaaa
To co tobie sie wydaje ohydne dla innego wydaje sie piekne i na odwrot...Twoja opinia jest wzgledna....Co znaczy wg Ciebie ze kamienie 1,5 dziecka jest ohydne? Ale okk, Ty masz prawo tak myslec..Ja moge miec inne zdanie ...i dajciemi juz spokoj z tematem karmienia...To sa moje chwile z dzieckiem..bliskosc itd.Nie karmie dziecka co godzine a tylko w momentach kiedy jest spiace i zmeczone...i naprawde zakonczmy temat karmienia piersia...czy to piekne czy ohydne bo to nawet nie jest tematem dyskusji i ja nikogo nie prosiłam o zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kemelkaaa Nadgorliwosc gorsza do faszyzmu.Daj dziecku i ojcu zyc,coro Gebelsa. Moj nick jest jaki jest.ale nie mam takich durnych problemow jak ty.Mam meza ktory nie ucieka do ex zony,moje dzieci maja dziadkow ze strony taty i mojej.Ufam rodzinie,zostawiajac nasze dzieci pod opieka dziadkow,zebysmy mogli realizowac plany i marzenia.A co ty mozesz o tym powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kemelkaaa
kochanka franka, jesli to dla ciebie durny problem to czemu się udzielasz w tak durnym problemie??Swoja drogą sa madre problemy? Ponadto ja zadałam pytanie na tym forum w oczekiwaniu na sensowne odpowiedzi i na temat a nie prosiłam o rady bo mam problem. I Nie rozumiem o co ci chodzi z tym ze twoje dzieci maja dziadków, co mnie obchodzi twoje zaufanie do rodziny i realizacja twoich planów??? Co ma wiatrak do piernika???? I a koniec pytasz co ja moge o tym powiedziec????? Powiem Ci pod jednym wzgledem ze te twoje dzieci mają tych dziadków...bo moje ma tylko babcie z mojej strony i dziadka z drguiej strony.Czujesz sie juz dowartosciowana? To teraz naprawde juz koncze i dobrej nocy zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kemelkaaa
troche mi sie pokreciły wyrazy.. ale myslę ze domyslisz się o co chodziło, dobranoc juz naprawde. Spełniaj te swoje marzenia i idz juz do męza...bo jeszcze jednak zechce wrocic do swojej eks albo poszuka nowej:)Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzinowaaaaa
Uwzieliscie sie na autorke niezle. Przeczytałam od poczatku i stwierdzam , iż brak jest podstaw do myslenia, iż autorka robi na złosc swojemu facetowi, brak podstaw do twierdzenia , iż on odszedł od niej do eks- autorka napisała ze z nia zamieszkał co nie znaczy ze odszedł tumany jedne bo równie dobrze mogła ona go wykopac z domu a on ze skulonym ogonem poszedł do eks. Brak podstaw do krytyki jesli chodzi o karmienie, tylko idiotki mogą tak krytykowac ktore instynkt macierzynski maja głęboko w doopie i wolą przesiadywac na forum udzielając rad niczym z taniego poradnika zakupionego w tanim kiosku. Zegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfddhdhdfhghfd
I oczywiscie ze ja mam obawy, ze moj facet bedzie zabierał dziecko do swojej byłej - terazniejszej. Zreszta nie wazne czy to była...czy inna. Nie znam kobiety i nie chce by miała wpływ na moje dziecko... xxx nie, nie masz prawa. nie rozumiesz jednej rzeczy - rozstaliscie sie, i macie prawo budowac swoje zycie od nowa, dziecko jest tak samo jego jak i twoje, macie rowne prawa i nie bedziesz mu dyktowac z kim ma sie twoje dziecko spotykac a z kim nie. jak chce to zabierze i tyle. wiesz, jak cie tak czytam to nie dziwie sie ze sie ten biedak ewakuowal. taka durna babe mial, kazdy by zwial. szkoda dziecka ale coz, rodzicow sobie nie wybieramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfddhdhdfhghfd
ale szkoda dziewczyny sie tu w ogole produkowac, bo widac ze autorka (sorry za to co napisze) tępa i jak grochem o sciane, nic nie rozumie. zacieta w swoim gniewie, i nie rozumie ze ojciec ma tak samo decydowac o zyciu dziecka jak i matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×