Jeżeli facet mówi: Jestem zły. Krzywdzę. Nie chcę cię skrzywdzić.

Zdobywam kobiety i porzucam" to tak jest czy boi się że sam zostanie skrzywdzony?

prosze mężczyzn o wypowiadanie się.

odrzucony i skrzywdzony, bo nie wierzy, ze to sie uda, wiec woli odstraszyc w ten sposob

boi sie ze zostanie skrzywdzony. jakas gra pewnie.

jezeli to mowi koles, ktory mial wiele lasek to tak, pewnie krzywdzi a jezeli koles, który byl odrzucony i bardzo sie angazuje emocjonalnie to probuje maskowac swoje uczucia i woli pierwszy odrzucić

To znaczy ze nie podobasz mu sie, chce cie zniechecic do siebie. Zreszta po co Ci taki typek, tylko klopoty przyniesie

do Pluto20: I jak należy postępować z taka osoba?

do czarny kocur: Ale twierdzi jednoczesnie, że jestem sexy, piękna i troszczy o mnie. wiec?

Nie podobasz mu się albo nie podobasz mu się na tyle, żeby wchodzić w związek z Tobą, ale chętnie by Cię przeleciał bez zobowiązań

troszczy bo se porucha a co ma innego zrobic? dac ci w ryj w nadziei ze porucha?

Proszę, niech mi ktoś coś poradzi i wyjaśni, bo chciałabym być blisko z tym meżczyzną, ale nie wiem jak z nim postepować. I jeżeli on się boi to chce by sie otworzył. Nie wiem już co robić. Mieliscie takie sytuacje?

do fajter: Zabawny z ciebie kolo. :D Nie podobam mu sie, ale podobam mu się :D i pociągam go.

do qw2edw: Jak się idzie do baru , żeby wyrwać kogoś na one night stand to też się martwisz o te osobe? Przynosisz jej kwiaty i pytasz czy sofy sa wystarczajaco miekkie? A potem poznajesz ja ze swoja rodziną, bo martwisz sie o te osobe?

Jeżeli podobam mu się, ale nie na tyle, by wchodzić w związek ze mną, to coś za tym stoi. Jest to więc: 1. brak porozumienia 2. brak zaufania 3. strach przed odrzuceniem 4. strach przed zdrada Nie wiem co jeszcze siedzi w meskich głowach... A skoro mowi: Jestem zły, krzywdzę to tak jakby mówił: boję się tego, że zaangażuję się, a ty mnie skrzywdzisz...lepiej odejdz...

Zazwyczaj jeśli ktoś tak mówi to myśli inaczej. Boi sie odrzucenia. Bardzo chce, ale się boi.

Albo: wydaje mu sie ze w ten sposob uznasz go za bardziej sexownego kiedy bedzie tak sie zalil albo nie podobasz mu sie I szuka wymowek. Tak czy siak ja bym sie z idiota co sie bawi w gierki nie zadawala. Jaki to znak zodiaku?

Chyba tylko faceci moga miec tak nakopane, że może im się ktoś jednoczesnie podobać i nie podobać. jednocześnie jeść batona i nie jest batona.

pozniej bedzie mogl Cie zdradzac na prawo i lewo i opowiadac innym jakie sa sexy i piekne, a Tobie powie : "ostrzegalem" A Ty w to jeszcze uwierzysz...

do hgdfghd: Też mi to tak wygląda, chociaż pewności nie mam. Ale kiedy mnie się ktoś nie podoba to mówię wprost o tym, że niestety nie czuję bluesa, przykro mi, wolę Cię jako kolegę. Nie bawię się w podchody. A on od początku twierdził, że bardzo mu się podobam, mam to coś. Jak go o coś poprosze to to robi. No i nie sypiamy ze sobą, wiec nie robi tego po to, by coś dostać. Jeżeli mi się ktoś bardzo podoba to nie chce od niego tylko seksu, ale może mezczyzni sa inni. Przecież gdyby naprawde nie chciał to powiedziałby pewnie: Miedzy nami nigdy nic nie bedzie. I nigdy wiecej juz nie wszedl na ten temat, a wchodzi.. Zakladam wiec, ze chodzi o strach, że on zaangazuje sie, a ja znajde mlodszego i porzucę go dla niego. Zostanie sam na stare lata ze zlamanym zyciem, bo dzieli nas 9 lat.

do czarny kocur: Właściwie to ja pierwsza zaczelam te głupie gierki, bo powiedziałam, że nie lubie zwiazków i mam problem z zaangazowaniem. No a poza tym moja przeszlosc jest taka, ze nigdy nie weszlam w zaden zwiazek...

Świat byłby dużo piękniejszy, gdyby kobiety nie dorabiały sobie ideologii do wymówek idiotów i ruchaczy. Co mówi Ci facet: "Jestem zły, krzywdzę, nie chcę cię skrzywdzić". Co ma na myśli: "Nie mam zamiaru wchodzić z tobą w związek, mam zamiar cię skrzywdzić. Niestety, nie pogardzę naiwną kobietą, którą mógłbym przelecieć, więc pozostawiam decyzję tobie. Jeśli nie przeszkadza ci to, że cię skrzywdzę, śmiało wal do mnie i nie miej później do siebie pretensji.". Ot, cała filozofia. Co z tego, że fizycznie go pociągasz? Może intelektualnie odstajesz od jego poziomu, może on cały czas czeka na inną kobietę, może ma wiele innych kobiet? Gdybyś była kobietą, której pragnie, z którą chce być, NIE PRÓBOWAŁBY CIĘ ZNIECHĘCIĆ. Jezu, który facet powie swojej wymarzonej dziewczynie rzeczy, które mogłyby go od niej oddalić? Żaden. Czemu się troszczy? Bo chce Cię przelecieć. Czemu mówi komplementy? Bo chce Cię przelecieć. Tyle.

fajter - wyjales mi to z ust

do koles testuje Twoja glupote: Przypuśćmy, że testuje moja głupote jak twierdzisz... Koleś nie chce stalego zwiazku, ale byl w zwiazku 10 lat :D a ja w zadnym, bo nie lubie zwiazków :D Koles chce bzykac na prawo i lewo, dlatego informuje mnie o tym, że krzywdzi kobiety, że zdobywa i porzuca...a ja mu na to: Hmm..no nie myslalam, ze taki jestes , ale w sumie mi to pasuje, bo nie wiem czy zawsze bede wierna. A on nie chce ze mna isc do lozka? czemu, przecież mamy swietna okazje stworzyc ukladzik bez zobowiazan. dlaczego sie w to nie pcha? Przeciez ponoć testuje moja głupote ? naprawde taki z niego samarytanin, ze ze wzgledu na moje dobro nie chce ? Czy dlatego, ze boi sie, że przez intymnosc wpadnie w amok i uzaleznienie ode mnie, wiec woli kiedy jestem niedostepna? bo boi sie, ze ja go omotam i porzuce?

do fajter: To świetnie. Dlaczego wiec tego nie zrobi i co go powstrzymuje przed przeleceniem mnie, przeciez ma zielone swiatło? Chce zeby mnei wykorzystał, na co czeka?

Właśnie przeczytałam pierwszy post autorki mojemu chłopakowi ;) "-I jak, czego chce ten facet? -Seksu." Proste

to swietnie, ze mnie bedzie zdradzał, bo ja tez mam zamiar to robic, przeciez nie przezyjemy 50 lat z ta sama dziura i tym samym dragiem :D

do fajter: I ja tez chce seksu , wiec o co biega i dlczego mnie wreszcie nie wypier..li?

Gdybys chciala sprawdzic czy mu na Tobie zalezy to zamiast pytac obcych ludzi powiedzialabys jemu " ok, fakt, ja nie lubie jak sie mnie krzywdzi, bye bye" Ale Ty podswiadomie wiesz, ze mu nie zalezy, wiec sie boisz zaryzykowac. No nic, poczytamy za kilka miesiecy nowy dramat na kafe

do czarny kocur: Szybko ci wyjał.

Wez z nim po ludzku pogadaj :) Powiedz ze ty zaryzykujesz :) Facet na bank nie chce cie skrzywdzic , ma jakies kompleksy i niskie poczucie wartosci zaden normalny facet tak nie mowi . Jestem zly pff -,-