Pony86 0 Napisano Czerwiec 1, 2013 Witajcie dziewczyny :) Wszystkiego naj z okazji dnia dziecka:P hehe trzeba pielęgnować w sobie dziecko :) Gratuluje Własnej ubytku wagi widać że nowa dietka działa :) Ja wczoraj tak wertowałam dietki na necie i natrafiłam na bardzo sympatyczna dietkę ryżową .Stwierdzam , że dietka jakby w sam raz dla mnie bo ja ryż w prost uwielbiam tylko czy od ryżu to aby się nie tyje ? chociaż to pewnie zależy z czym go jemy :) Miłego dnia babeczki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pony86 0 Napisano Czerwiec 1, 2013 Oczywiście Własnem nie Własnej:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość własnem3 Napisano Czerwiec 1, 2013 Pony a co z kapuścianą? Byłam teraz na innym wątku i tam dziewczyny stosują kapuścianą, chociaż temat watku inny, dziewczyna która założyła ten watek jedzie na kapuścianej i schudla ponad30kg i jeszcze się jej nie znudziła. http://f.kafeteria.pl/index.php/temat.php?id_p=5592138&start= poczytaj jak chcesz:) Dzięki kochana za gratulacje, trochę się bałam, że waga wzrośnie, ale wczoraj asekuracyjnie wzięłam xenne i rano ledwo zdążyłam do wc:) Idę dzisiaj z dzieciakami do kina i na lody, ja na kawę. Zuzka a dzień dziecka tam się obchodzi? Dzisiaj mam na śniadanie pastę na razowcu z warzywami i kiełkami, na obiad łososia ze szparagami, na kolację znowu paczuszki z twarożkiem maczane w sosie czosnkowym (bo bardzo mi smakowały:))na przekąski owoce i koktajl jogurtowy z siemieniem lnianym i suszonymi owocami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość slimek32 Napisano Czerwiec 1, 2013 Dziewczyny moja corcia juz prawie biega, a ja pochylona nad nia :) jak bylismy w zamku to mnie troche zszokowala. Maz stal w kolejce PO bilety, a jak postawilam Mala kolo schodow z czerwonego dywanu. Dodam, ze schody dla mojej.corci to juz pestka. No wiec corcia rzucila sie na te achody, pozwolilam kek wejsc na kilka I wzielam ja na rece na dol. w momencie uslyszalam mega syrene. Bylam w szoku bo moje dziecko.do tej pory plakalo I krzyczalo, jak tylko gdy jej cos sie stalo. Wyszlam na zwnatrz, a krzyk coraz wiekszy. Wrocilam wiec do schodow, postawilam core I momentalnie widze rogal na jej buziuni! chyba.zaczyna sie okres wymuszania. Nie spodziewalam sie tego tak szybko I wtakij formie! Zuza super ze konczysz diete. Wlasnem twoje nowe menu naprawde wyglda.ma smakowite :) sprobuje kilku przepisow. Pisz jak waga u ciebie. Pierogi powiem wam byly wyjatkowo dobre :) no ale.Od tegoczasu znow pilnuje diety, warzywa, jajka, produkty pelnoziarniste.,nie jem duzo, nawet mniej niz w domu :) Zuza gratuluje tylu dni bez,slodyczy :) pony jak twoje samopozucie? ryz jest super bo zpelnia zoladek I mozna sie niewielka iloscia najesc. Podeslij linka.do swojej diety. Pogoda znow pod psem :( u nas pada I jest zimno. Jedziemy z.zaba do muzeum lalek. Dziewczyny wazystkiego naj waszym dzieciaczkom! I wam rowniez dzieci drogie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość slimek32 Napisano Czerwiec 1, 2013 Dziewczyny moja corcia juz prawie biega, a ja pochylona nad nia :) jak bylismy w zamku to mnie troche zszokowala. Maz stal w kolejce PO bilety, a jak postawilam Mala kolo schodow z czerwonego dywanu. Dodam, ze schody dla mojej.corci to juz pestka. No wiec corcia rzucila sie na te achody, pozwolilam kek wejsc na kilka I wzielam ja na rece na dol. w momencie uslyszalam mega syrene. Bylam w szoku bo moje dziecko.do tej pory plakalo I krzyczalo, jak tylko gdy jej cos sie stalo. Wyszlam na zwnatrz, a krzyk coraz wiekszy. Wrocilam wiec do schodow, postawilam core I momentalnie widze rogal na jej buziuni! chyba.zaczyna sie okres wymuszania. Nie spodziewalam sie tego tak szybko I wtakij formie! Zuza super ze konczysz diete. Wlasnem twoje nowe menu narrower wyglda.ma smakowite :) sprobuje kilku przepisow. Pisz jak waga u ciebie. Pierogi powiem wam byly wyjatkowo dobre :) no ale.Od tegoczasu znow pilnuje diety, warzywa, jajka, produkty pelnoziarniste.,nie jem duzo, nawet mniej niz w domu :) Zuza gratuluje tylu dni bez,slodyczy :) pony jak twoje samopozucie? ryz jest super bo zpelnia zoladek I mozna sie niewielka iloscia najesc. Podeslij linka.do swojej diety. Pogoda znow pod psem :( u nas pada I jest zimno. Jedziemy z.zaba do muzeum lalek. Dziewczyny wazystkiego naj waszym dzieciaczkom! I wam rowniez dzieci drogie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość slimek32 Napisano Czerwiec 1, 2013 Dziewczyny moja corcia juz prawie biega, a ja pochylona nad nia :) jak bylismy w zamku to mnie troche zszokowala. Maz stal w kolejce PO bilety, a jak postawilam Mala kolo schodow z czerwonego dywanu. Dodam, ze schody dla mojej.corci to juz pestka. No wiec corcia rzucila sie na te achody, pozwolilam kek wejsc na kilka I wzielam ja na rece na dol. w momencie uslyszalam mega syrene. Bylam w szoku bo moje dziecko.do tej pory plakalo I krzyczalo, jak tylko gdy jej cos sie stalo. Wyszlam na zwnatrz, a krzyk coraz wiekszy. Wrocilam wiec do schodow, postawilam core I momentalnie widze rogal na jej buziuni! chyba.zaczyna sie okres wymuszania. Nie spodziewalam sie tego tak szybko I wtakij formie! Zuza super ze konczysz diete. Wlasnem twoje nowe menu narrower wyglda.ma smakowite :) sprobuje kilku przepisow. Pisz jak waga u ciebie. Pierogi powiem wam byly wyjatkowo dobre :) no ale.Od tegoczasu znow pilnuje diety, warzywa, jajka, produkty pelnoziarniste.,nie jem duzo, nawet mniej niz w domu :) Zuza gratuluje tylu dni bez,slodyczy :) pony jak twoje samopozucie? ryz jest super bo zpelnia zoladek I mozna sie niewielka iloscia najesc. Podeslij linka.do swojej diety. Pogoda znow pod psem :( u nas pada I jest zimno. Jedziemy z.zaba do muzeum lalek. Dziewczyny wazystkiego naj waszym dzieciaczkom! I wam rowniez dzieci drogie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość slimek32 Napisano Czerwiec 1, 2013 Kafe.trzy razy dodalo moj post! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzka665 0 Napisano Czerwiec 1, 2013 A mojego postu wogule niema :( pisze ponownie jestem zalamana waga stoi w miejscu nie wiem co robic najchetniej bym wogule nie jadla ale wiem ze musze :(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzka665 0 Napisano Czerwiec 1, 2013 Śimek masz racje to pierwsza metoda wymuszania :d corcia bedzie teraz was sprawdzac jak i co moze wymusic ja przestanie to dzialac zacznie sie zucanie n podloge i histeria :d:d umiejetnie musisz jej pokazac ze tak nie wymusi nic :d :d Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pony86 0 Napisano Czerwiec 1, 2013 Własnem3 jednak skuszę się na tą kapuścianą :) tyle tych przeróżnych diet ,że można zwariować:P Slimek już lepiej się czuję po kapuścianej jak już skończę to myślę . że na tą ryżową sobie przejdę http://portal.abczdrowie.pl/dieta-z-ryzu# . Zuzka nie załamuj się na pewno waga ruszy trzeba uzbierać się w cierpliwość tym bardziej , że twoja waga nie jest duża i pewnie organizm się broni :) jeść trzeba głodownie nic nie pomoże , tak to już jest musimy czekać na tą 5 z przodu :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość własnem3 Napisano Czerwiec 2, 2013 Dziewczyny, głowa do góry! Macie piękne figurki, dążycie do doskonałości, pomyślcie że ja mam 3 razy taką pracę do wykonania, bo zapusciłam się okrutnie, o 6 z przodu nawet nie myślę na razie, ale do 15 sierpnia kto wie, może mi się uda. Dzisiaj nic nie ubyło na wadze, ale jestem przed wc i pocieszam się że tez nic nie przybyło. Zuzka, kończysz już kopenhaską? Nawet nie myśl, żeby nie jeść, bo spowolnisz metabolizm. Co tam planujesz po kopenhaskiej, pisz. slimek no to Ci się zaczyna:) zuzka ma rację, ze teraz córcia Cię sprawdza, niestety to są bardzo inteligentne istotki, a my nie zdajemy sobie sprawy jak łatwo nami manipulują:);):D Dzisiaj dalszy ciąg dietki lnianej, mam jeszcze kawałek łososia na obiad, ide robić pastę lnianą, a na przekąske mam fajną sałatkę z selera naciowego, jabłka, orzechów włoskich i jogurtu -bez soli, jest pyszna i orzeźwiająca, nawet nie wiedziałam, że lubię selera naciowego:) w ogóle go nie wyczuwam w tej sałatce, oczywiście posypuję ją mielonym siemieniem. Wyciągłam też sokowirówkę i dzisiaj będę popijać sok marchewkowy:) Słonecznie się zaczyna, pięknej niedzieli Wam życzę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzka665 0 Napisano Czerwiec 2, 2013 No hej a wiec tak waga jest 60.9 czyli 100 gram mniej co do kopenhasiej to dzis ostatni dzien ale jej do konca nie skoncze bo dzis robimy grila ze znajomymi to znaczy w dzien zjem wszystko tak jak powinam a wieczorem robimy grila wiec bedzie to zakonczenie diety.a od jutra zaczynam 1000 kcal i bede starala sie rozdzielac no i wracam do zumby co drugi dzien.boje sie ze troche przybiore po kopenhaskiej na 1000 kca zanimorganizm na nia przejdzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzka665 0 Napisano Czerwiec 2, 2013 A co to waszych diet to kazda ma cos sobie fajnego a ja wybralam 1000 kcal bo moge jesc co chce tylko w rozwaznych porcjach :d Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość własnem3 Napisano Czerwiec 2, 2013 Zuzka nie przytyjesz pod warunkiem że nie przekroczysz 1000kcal, nie ma takiej opcji!:) Gdyby zawsze po kopenhaskiej waga szła do góry, to ja byłabym pierwsza, a jem ok.1100-1200kal a nawet ciutkę schudłam i mam zamiar dalej jeszcze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pony86 0 Napisano Czerwiec 2, 2013 Cześć dziewczyny:) muszę się Wam pochwalić ,że dziś na wadze nareszcie rano było 59,4:) jestem happy :) Jedna rzecz mnie tylko martwi ,że od jakiegoś czasu w ogóle nie jestem głodna oczywiście jem ale to bardziej na siłę niż z potrzeby organizmu ,kiedyś dziewczyny to co chwile byłam głodna , pomimo tego ,że bardzo dużo jadłam:P Własnem jeszcze trochę i ty też ujrzysz upragnioną wagę ważne ,żeby się nie poddawać :) Zuzka spadek 100 gram to też spadek i trzeba się cieszyć należy Ci się ten grill dzisiaj choćby za dotrwanie do końca diety tak rygorystycznej jaką jest Kopenhaska także baw się dobrze wieczorkiem:) Uważam ,że dieta 1000 kcl to bardzo dobry wybór moja znajoma na niej bardzo dużo schudła a zaczynała z wagi 3 cyfrowej:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzka665 0 Napisano Czerwiec 3, 2013 Hej dziewczyny jestem po grliu jedno jest pewne rano sie nie warze jedzienie ok z glila fikety salatka bylka ale oczywiscie pojawila sie jedna siostra i potem druga polal sie alkohol malibu irish cream same kalorie napilam sie sporo wiec wole rano na wage nie wchodzic zeby sie nie zalamac.pony gratuluje 5 z przodu to naprawde wielkie osiagbiecie gratulacje :) ktos mnie wczesniej pytal o dzen dzecka ale nie doczytalam w ie sie nie obchodz dnia ziecka ale oczywiscie my go obchodzmy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość własnem3 Napisano Czerwiec 3, 2013 Pony gratulacje!!! Jak pamiętam to masz ok 165cm, tak? Ile chcesz docelowo ważyć? Zuzka, witaj w klubie "straceńców", w u mnie wczoraj też lał się alkohol, była spontaniczna impreza, ja zrobiłam kanapki, ktoś przyniósł wódkę, były też watróbki w boczku i sałatki, konsekwentnie nie jadłam, ale wypiłam dwa "wiskacze" i drinka z colą. Potem mąż zmusił mnie żebym zjadła coś, bo za szybko mi alkohol uderzy do głowy i zjadłam kilka kanapek. Mam takie wielkie wyrzuty dzisiaj, że też nie wchodze na wage, ani mi się jeść nie chce z tego wszystkiego. Ale , co było to było, ciągnę wózek dalej:) Pogody ducha Wam życze:), bo na pogodny dzień nie ma co liczyć! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pony86 0 Napisano Czerwiec 3, 2013 Dzień Dobry kobietki:) widzę , że sobie poimprezowałyście i bardzo dobrze nie miejcie wyrzutów sumienia życie jest krótkie nie może nasz świat się kręcić tylko koło diety wystarczy ,że na co dzień się ograniczamy , Jutro mąż ma wolne to sobie zapodam schłodzonego szampana :P Muszę uczcić moją 5:P. Własnem wzrostu mam 164 cm także malutka jestem zawsze marzyło mi się mieć 175 cm :P co do wagi docelowej to wiecie jak to jest apetyt rośnie w miarę jedzenia :P na początku marzyło mi się 57 kg teraz stwierdzam , że 55 kg to moje marzenie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzka665 0 Napisano Czerwiec 3, 2013 Witajcie kobitki zaczne od tego ze moje uzaleznienie od wagi nie pozwolilo mi na nia nie wesc rano no i sie zwarzylam 61.5 wiec 600 gram wiecej ale nie przejmuje sie bo wiadomo po imprezie musalo ta byc.pony ty masz taki wzrost jak ja i ten sam cel co ja :d :d marzy mi sie do urodzin zjechac choc do 57 do polowy lipca zobaczmy jak to bedzie wlasnem nie przejmuj sie musimy sobie czasam dogadzac:d bo bysmy oszalaly Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pony86 0 Napisano Czerwiec 3, 2013 Zuzka uda Ci się na pewno do połowy lipca jest jeszcze dużo czasu :P 57 kg to ja ważyłam 8 lat temu piękne czasy ale stopniowo waga wzrastała , wzrastała i tak obudziłam się a tu nagle 68 kg ! już nigdy nie dopuszczę się do takiego stanu .Od przyszłego tygodnia bedę stosować 3 dniowa dietkę oczyszczającą ryżowa , która polega na jedzeniu samego ryżu i piciu dużej ilości wody podobno efekty super:) po za tym , że ładnie oczyszcza to jeszcze kg lecą zobaczymy jak na mnie zadziała :P niby mogłabym zacząć w tym tygodniu ale wiecie jak to jest tu mąż ma wolne to pewnie jakieś winko :P a pózniej weekend to też jakieś alko :P kurcze dziewczyny wychodzę teraz na alkoholiczkę ale my tak lubimy z mężem napić się jak ma wolne kieliszek bądz dwa jakiegoś winka :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pony86 0 Napisano Czerwiec 3, 2013 Zuzka uda Ci się na pewno do połowy lipca jest jeszcze dużo czasu :P 57 kg to ja ważyłam 8 lat temu piękne czasy ale stopniowo waga wzrastała , wzrastała i tak obudziłam się a tu nagle 68 kg ! już nigdy nie dopuszczę się do takiego stanu .Od przyszłego tygodnia bedę stosować 3 dniowa dietkę oczyszczającą ryżowa , która polega na jedzeniu samego ryżu i piciu dużej ilości wody podobno efekty super:) po za tym , że ładnie oczyszcza to jeszcze kg lecą zobaczymy jak na mnie zadziała :P niby mogłabym zacząć w tym tygodniu ale wiecie jak to jest tu mąż ma wolne to pewnie jakieś winko :P a pózniej weekend to też jakieś alko :P kurcze dziewczyny wychodzę teraz na alkoholiczkę ale my tak lubimy z mężem napić się jak ma Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzka665 0 Napisano Czerwiec 3, 2013 Pony ja tez obudzilam sie przy podobnej wadze 70 kg tyle ze ja czesniej staralam sie odchudzac po zuceniu fajek ale efekty byly odwrotne bo dietki stosowalam bardzo krutko i efekty jojo mnie do tego doprowadzily teraz z 70 kg zjechalam na 1000 kcal 5 kg i na kopenhaskiej 4 i nie zamierzam sie podawac dopuki do celu nie dojde i zmienilam juz na stale swoje odzywianie zeby nie bylo tego jojo .a co do alkoholu to odrazu za alkoholicze cie nie uwazam sama lubie z mezem usiasc i sie napic dla smaku drinka czy dwa w wolne dni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 3, 2013 Zazdroszcze wam tego nastawienia i optymizmu... ja od ponad poltora miesiaca jestem na diecie 300 kcal i tylko nie cale 10 kilo zrzucilam ;( teraz juz waga stoi i ruszyc nie chce . Powodzenia wam wszystkim zycze i trzymam kciuki niech chociaz wam sie uda ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość slimek32 Napisano Czerwiec 3, 2013 dziewczyny piszę już na spokojne z domu. Wczoraj wróciliśmy, ale od rana miałam zamęt, w domu nic nie było, brakło pieluch dla córci, do tego ta cholerna pogoda, raz internet jest, za chwilę go nie ma. Ale i tak jestem podekscytowana!!! Waga rano pokazała 66,3!!!!! Normalnie tak się cieszę, że szok! Nopalina zrobiła swoje :) no strasznie się cieszę, bo na roczek córci powinnam spokojnie się wyrobić. w ogóle to z tej okazji idę sobie kupić fajną sukienkę, na odpowiednią wagę oczywiście :) normalnie czuję się jak odkrywca nowego lądu :) pony gratulacje wagi! tak tryzmaj. a alko się nie przejmuj, my też z mężem lubimy wypić winko wieczorem i właściwie to zazwyczaj upewniamy się, by było :) nie można sobie w zyciu wszystkiego odmawiać :) zuzka gratuluje ukończenia kopenhaskiej! yuhhhu, teraz będzie lepiej :) waga oczywiście wróci do tej sprzed grilla także wszystko jest naprawdę super! cieszę się, że wszystkie mamy fajne wyniki :) Własnem twoje menu mnie coraz bardziej zachwyca i chyba powybierma to i owo :) powiem wam, że moja córcia naprawdę zaczyna wymuszać. Aż mi się wierzyć nie chce, bo to tej pory to było złociutkie dzieciątko, nie płakała nawet jak była zmęczona. Aż to jest dla mnie dziwne. Staram się jej tłumaczyć, że nie może wszystkiego, ale to jest trochę ciężkie, złaszcza, że ona odkrywa coraz to nowe rzeczy, które ją fascynują, a jak jej zabieram to zaczyna się płacz. Nie powiem, przeraża mnie to, z jednej strony mam ochotę pozwalać jej, a z drugiej wiem, że to oznacza kłopoty w przyszłości :( u nas grad i ulewa tak ogromna, żeboję się, że nas zaleje! Ach ten cudowny maj :) kończę, dzisiaj będzie winko z okazji mojego wyniku. Należy się jak nic :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzka665 0 Napisano Czerwiec 3, 2013 slimek gratuluje wagi winko koniecznie dzis musisz opic spadek wagi :) co do corci to ciezka sprawa ale wszystkieg nie mozna zakazywac po malu zeby se nauczyla ze ja ty mowisz nie to zadnym placzem nie wygra ) a co do wagi to mam nadzieje ze wruci jak najszybciej .wszystkie sie trzymamy to najwazniejsze oby kg w dol Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość własnem3 Napisano Czerwiec 4, 2013 Cieszę się, że Wam chociaż wszystko idzie według planu. Wydawało mi się, że ja skoro jestem najgrubsza z was, to spadki będę miała największe, a tu lipa:( Jedna impreza w niedzielę, wczoraj naprawdę bardzo postnie i niskokalorycznie, a waga dzisiaj pół kilo do góry, masakra. Zuzka tak jak u Ciebie, ale mnie coś optymizm opuścił. No ale nie ma odwrotu, trzeba dalej walczyć, co ja mam za tłuszcz, że on tak opornie schodzi? Jedno co zauważyłam pozytywnego na tej lnianej, to że włosy się wzmocniły, nic prawie nie zostaje na szczotce. Dzisiaj na śniadanie mam kawałek świeżego ananasa i jogurt wymieszany z suszonymi morelami i śliwkami z łyzeczka mielonego siemienia. Na lunch kanapka z pastą lnianą +pomidorki cherry, rzodkiewki, papryka czerwona, na obiad sałatka z zielonych liści z jajkiem, tuńczykiem, brokułami polane vinegretem z oleju lnianego. I koniec kolacji nie jem! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość własnem3 Napisano Czerwiec 4, 2013 slimek, jak ja Ci zazdroszcze!!! Ponad 6 kilo! Oczywiście gratuluję Ci z całego serca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pony86 0 Napisano Czerwiec 4, 2013 Slimek gratuluje :) Dziewczyny musimy być cierpliwe skoro pilnujemy diety to w końcu waga musi zacząć spadać :) Nie denerwować się proszę :) Moja koleżanka nie pilnuje w ogóle diety a waży 50 kg a ja od razu tyje to takie nie sprawiedliwe ale cóż zrobić jedzenie nie jest najważniejsze :P Nie przejmujmy się drobnymi odstępstwami od diety :P Porównajmy sobie nasze jadłospisy sprzed dietki a teraz :P u mnie królowały same węglowodany i to w bardzo dużych ilościach :P nie traktujmy tego jak diety tylko jako zmianę nawyków żywieniowych i to stałą zmianę :) Dziewczyny bo przecież nie chcemy znowu przytyć :P Ja się już nie mogę doczekać kiedy ubrania będą tak duże , że już się nie będą nadawać a wtedy od razu się ich pozbędę:P jakie to będzie piękne:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzka665 0 Napisano Czerwiec 4, 2013 No hej wlasnem ja twz tak jaby mnie troche optynizm opuscil od niedzelnego grila waga stoi w miejscu nic w dol ale tak ja muwi pony trzymam sie diety wkoncu waga spadnie organizm(tluszczyk) sie podda niema sily .ja dzis na sniadanie zjadlam loda hah na obiada la golabki sojowe kolacji jeszcze nie przemyslalam ja narazie :d trzymajcie sie u nas dzis lato pelni dzieci maja tydzien off ze szkoly wiec sie opalamy na ogrodku:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość slimek32 Napisano Czerwiec 4, 2013 dziewczyny głowy do góry! własnem i zuza przeszłyście na inną dietę, więc wydaje mi się, że organizm się po prostu przyzwyczaja do nowego rytmu jedzenia. Cierpliwości, waga zaraz ruszy! własnem 6 kg mi zeszło, ale to przez to, że brałam Nopalinę i mega przeczyściłam jelita. w toalecie byłam kilka razy dziennie, co czasami było kłopotliwe. No, ale warto było, mam mniej do pozbycia się :) teraz waga ma mi spadać 1 - 2 kg tygodniowo. Oby tak było, bo już nie mogę się doczekać swojej wagi. Powiem wam też, że widzę, e mi się metabolizm ruszył, co dobrze rokuje przy diecie. Pony, świat jest bardzo niesprawiedliwy, ale pomyśl, że jeśli twoja koleżanka je ile chce i nie tyje, to ty za to masz w sobie coś czego z kolei ona ci zazdrości. zrobiłam dzisiaj na obiad bakłażany z farszem pieczarkowym, pychota. składniki: 2 bakłażany (około 40 dag) sól Nadzienie: 25 dag pieczarek 10 dag ostrego żółtego sera 1 duża cebula sok z 1/2 cytryny 2 łyżki masła 3 łyżki siekanej natki pietruszki 2 łyżki bułki tartej 1 łyżka śmietany 22% sól pieprz Bakłażany przekroić wzdłuż na połówki, wydrążyć, posypać wewnątrz solą i odstawić na 20 minut. Potem opłukać i osuszyć. Przygotować farsz: skropiony sokiem z cytryny miąższ z bakłażana pokroić w kostkę. Cebulę obrać i posiekać w kostkę, pieczarki w plasterki. Podsmażyć bakłażany, cebulę i grzyby. Dodać natkę pietruszki, bułkę tartą i śmietanę, doprawić solą i pieprzem, wymieszać. Ser pokroić w kosteczkę i dorzucić do masy. Napełnić bakłażany nadzieniem, włożyć do formy żaroodpornej i podlać 2 łyżkami wody. Wstawić na 20 minut do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni. Naprawdę dobre, spróbujcie :) śniadania nie jadłam, ale uważam, że to źle, bo regularne jedzenie pobudza przemianę materii. A moja córcia teraz o wszystko płacze! Zuza i własnem jak długo trwa ten etap, kiedy dziecko testuje na ile sobie może pozwolić? To się z dnia na dzień stało bardzo intensywne :( ladies nie ma co narzekać i rozczulać się, jesteśmy z.... kobitki i poradzimy sobie z kilogramami! piszcie co u was :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach