czekoladki dla pielegniarek na połozniczym - dawać czy nie?

Kolezanka mówiła mi, że jej siostra wychodziła ze szpitala ze swoja nowonarodzona córeczką i zadzwoniłą do niej aby kupiła jakies bombonierki bo chce je dac pielęgniarkom. Podobno w "moim" szpitalu taki zwyczaj jest. U was tez tak jest? Szoda że mi w rpacy nikt za załatwienie jakiejś sprawy lub dobrze wykonana pracę ( albo i źle ) czekoladek nie daje hehe to chyba jeszcze taka polska mentalnośc, że służbie zdrowia trzeba sie odwdzięczać

Tych czekoladek, win i kaw jest tyle,że normalnie się tego przejeść nie da, więc jak nic nie dasz to nic się nie stanie, bo wbrew temu co wszyscy mówią nikt tam nie pracuje i nie jest miły tylko dlatego,żeby dostać setną czekoladę, albo dziesięć kilo kawy na miesiąc :D :D :D Uwierz mi, wiec co mówię. To jest jakiś stary zwyczaj, który naprawdę jest zbędny ;)

To dawanie czekoladek kojarzy mi sie z komuna :( Ludzie daje te kawy i czekoladki a później pielęgniarki zamiast opiekować sie chorymi ciągle siedzą i coś jedzą .

Dobry prezent dla seniora może mieć wiele postaci. Jedną z ciekawszych opcji są obecnie produkty zapewniające danej osobie mile spędzony czas oraz wiele przyjemności i radości. https://www.harempower.pl/

One wykonują swoją pracę, a od setnej czekolady tylko rosną im tyłki. Co to znaczy "taki zwyczaj"? Obowiązek, bo inaczej nie odbiorą porodu czy jak? Już dajcie spokój. Mentalność rodem z komuny.

Środki na potencje są obecnie często poszukiwane przez wielu mężczyzn. Takie wsparcie jest dla nich nieocenione i może całkowicie odmienić ich życie - warto je wypróbować. https://www.harempower.pl/