Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Laminossa

Do facetów - czy małe piersi też są podniecające dla Was?

Polecane posty

Gość matacz,.,.,.,.
duze piersi sie podobaja , ale do czazdu i zawsze nie u swojej kobiety , obca ma miec wielkie , ale swoja ma miec w sam raz czyli B bo taki bius nie obwisnie !! co jest niezmiernie istotne , zawsze bedzie B i zawsze bedzie ładny (poza wyjatkami ) wiec b jest jak najbardziej oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masz nie tego faceta co trzeba
shaF .87 - A po co tłumaczyć? Jak chce nosic zły stanik, niech nosi :) W sieci jest teraz mnóstwo informacji o prawidłowej rozmiarówce staników, jak koleżanka sama będzie chciała, to sama zajrzy (polecam strony "stanikomania" i "lobby biuściastych" na gazeta.pl).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystko co małe to piękne
nawet chujerki pracowite też :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shaF .87
moze ona nie nosi zlego biustonosza bo moze naprawde ma standardowe 75 ale to nie znaczy ,że jak ktos nosi stanik "60" lub "65" ma nienormalny jak to ujela kolezanka rozmiar :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masz nie tego faceta co trzeba
Cóż ja mam rozmiar 75 G (H), więc bardzo nienormalny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam standardowe 75B (pod biustem 75 cm, w biuście 88 cm), ale nie noszę stanika w ogóle, uprawiałam dużo sportu jak byłam młodsza, mam mocne mięśnie klatki piersiowej, ćwiczę regularnie, nie potrzebuję. już tłumaczyłam, że kiedyś nie było takiego wyboru na polskim rynku, takie rozmiary nie istniały, a miski A B C D E oznaczały wielkość piersi w potocznym rozumieniu przy założeniu standardowej budowy ciała. i nadal w potocznym znaczeniu tak te symbole funkcjonują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masz nie tego faceta co trzeba
"i nadal w potocznym znaczeniu tak te symbole funkcjonują." To jest prawda. Potocznie tak się rozumie (biust mały - A, średni - B, duży - C, bardzo duży - D i dalej już nic :) ). Ale to nie są żadne rozmiary, to tylko takie potoczne skojarzenia. Gorzej, bo kobiety często na tej podstawie kupują sobie gówniane staniki i noszą źle dobrane. Ale to w ogóle off topic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jankooooooooooooo.............
jak najbardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam polskie znaki więc Ci,kkkkkkupo, mogę objaśnić. Otóż na Twoje stwierdzenie , że nikogo nie interesuje co lubię, odpisałam 'paluszek Ci się jąka (patrz Twój jakże kreatywny nick) przedstawicielko świata?(stwierdzasz za wszystkich, więc wnioskuję, że jesteś jakimś przedstawicielem)'. Sorry ale jaśniej już się nie da. I z łaski swojej nie mów do mnie 'debilko'. Nie jesteśmy rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shaF .87
""i nadal w potocznym znaczeniu tak te symbole funkcjonują."" w bardzoo potocznym ... potem takie imbecyle myślą ,że D to nie wiadomo jaki biust ...jakaś dziewczyna powiedzmy nosi 60D (to bardzo średni biuścik) i powie chłopakowi ze ma D a ten zdziwiony bo wydaje mu sie ,że to tylko B... :O tak to jest jak społeczeństwo jest niedokształcone ...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczeta a gdybysmy tak na 1 2 3 wszystkie zdjely staniki, cyknely sobie zdjecie i potem wyslaly do mnie ja je przechowam, zeby swiadczyly o tym jakie kiedys fajne cycki mialyscie zaczynac liczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shaF .87
cycki to ma krowa, kobieta ma piersi ! Ty sobie zrób zdjęcie rezonansem magnetycznym mózgu i sprawdź czy wszystkie klepki na miejscu. Bo nie ma fajniejsze części ludzkiego ciała niż mózg :P A jak mózg nawala to ani wielkie k*tasy nie pomogą ani wielkie piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tu nie było cały dzień praktycznie a koleżanka tak sie naprodukowała... I chyba niepotrzebnie... Shaf, jeśli ktoś chce mieć nadal małą wiedze, to będzie ją miał. Tyle. x "shaf, no właśnie pisałam o tym - kiedyś nie było tego problemu, bo miseczka oznaczała wielkość piersi. i E to była duża pierś. teraz jest nowa moda na ekstremalne przemiany sylwetki biustonoszami nowoczesnymi i pojawiły się staniki 60E czy 65F - które niewielkie piersi przerabiają na większe" x A to wyżej, też pozwole sobie skomentować. Oczywiscie będzie monolog i troche mojego nudzenia: Kiedyś właśnie był problem. Był ogromny problem, bowiem do około 18 roku życia nosiłam totalnie źle dopasowany stanik, właśnie w skutek tego, że w sklepie nie mogłam dostac mniejszego obwodu niż 70cm. Więc nosiłam nieszczęsne 70b, które mi masakrowało biust - właśnie jeszcze bardziej go spłaszczając, on poważnie bez stanika był większy, niż w i miał ładniejszy kształt (okrągły, a nie płaskie-niewiadomo-co-naleśniki). Co przyznacie że jest już dziwne, bo to stanik powinien modelować. I ciagle ten stanik przesuwał sie po plecach. Pewnie zastanawiasz sie vendea jakim cudem? Otóż ja jestem "nienormalna rozmiarowo i pod biustem mam 65 cm. W biuście mam 84-5cm. I już nigdy nie założe 70B, nigdy, nigdy, nigdy więcej. Ciesze sie, że w koncu mam dobrany i wygodny biustonosz, którego nie musze poprawiać 100 razy w ciagu dnia. To nawet nie było iryrujące. To było wkurwiające. Właśnie ze względu na to, mimo, że sie powinno nosić stanik zawsze ja ze 2 lata w moim życiu, mimo powinności, stanika nie nosiłam praktycznie wcale (jedynie pod ciuchy, gdzie jakieś sutki, czy coś mogly sie bardziej rzucać w oczy), miałam taką przerwe. Gdzies to było wlasnie kolo 2-3 LO ;) Autentycznie przestałam, bo mnie wkurwiał i mój biust już miał dość bycia gniecionym. Jednocześnie nie mogłam kupić dobrego biustonosza, bo wszystko było na mnie za szerokie pod biustem, a byłam młoda skąd moglam wpasc na pomysł że gdzies w anglii sie takie cuda produkuje? W angli? gdzie przecietna kobieta jest wieksza niż tu w polsce mają 60? Nie do pomyslenia... wiec ciagle fiszbiny wjeżdzały na biust co zwyczajnie bolało. Sorry, ale nie byłam w stanie tak egzystować.. Miałam gdzieś jak inni sie na to zapatrywali, mi było wygodnie bez. A teraz w koncu mam już dobrze dopasowany biustonosz. I jestem zadowolona. :) Więc jednak coś sobie jako kobiety wywalczyłyśmy przez te lata. I całe szczęście, dzieki temu mam szanse na ładny biust jeszcze długo... To niezdrowe w koncu chodzić bez stanika...:) A wbrew pozorom dużo jest dziewcząt które tych 60-65 potrzebuje. To sa min. wszystkie praktycznie nastolatki. A niektórym już bardzo wcześnie biust rosnie duzy i szybko i potrzebują tez dużych miseczek. No i ja nie czuje jakbym sobie powiększała biust- wręcz moge powiedzieć, że teraz mój biust tak samo dobrze wyglada w staniku, co nago. Wcześniej tak nie było... Oraz- Nigdy nie nosiłam push upów, teraz też ich nie nosze. Lubie miekkie z koronki, lub nieco sztywniejsze, ale bez wkladek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbieram Ślimaki - aż Ci zazdroszczę :D to musi być powód do dumy, mieć piersi, o których się mówi w taki pozytywny sposób, szczęście :) tak swoją drogą , ktoś wyżej się wypowiadał ( nie miałam czasu zajrzeć wcześniej ) o tym, że jak dziewczyna jest bardzo szczupła i do tego wysoka, to małe piersi wyglądają dobrze , a wręcz wielkie nie pasują. Zgadzam się w 100 % ! ale ja mam jakąś nienormalną tą figurę , bo nie jestem ani super chuda ani gruba, po prostu normalna i duży, wypukły tyłek a cycki małe zupełnie nie pasujące do zestawu :x dlatego to takie wkurzające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laminossa- ja myśle, że po prostu jestes gruszką :) I ja tez jestem w sumie, bo w biodrach mam 90cm, więc jest znaczna dysproporcja między biustem a biodrami. A skoro ja siebie lubie (za wyjątkiem moich ud, z ktorymi jeszcze walczę, ale cicho :D) To i ty możesz polubić swoją "nienormalność". Każdy jest inny, ale to jest tez fajne. Taka różnorodność. :) A jeśli bardzo by ci coś przeszkadzało, to możesz ostatecznie też probować a) odchudzić dół, b) powiększyć górę. Ale to sa juz drastyczne kroki, zwłaszcza krok b... I ja myśle, że najlepiej jakąś częśc siebie starać sie zaakceptować... w 1 kolejnosci :) A co do biustu- Hehe :D Ja po prostu zawsze lubiłam mój biust. Mimo, że on nie jest jakis duży, to jest to, co lubie w sobie.. chyba najbardziej. Stąd ta wyjatkowa radość, że teraz już od paru lat i o niego moge należycie zadbać :) To sie może wydawać dziwne, ale cieszy wyjatkowo fakt, że w koncu sklepy dbają też o mnie. Brak 60tek w sklepach, wśród staników to tak samo jakby skasowac ze sklepów rozmiary ciuchow S i XS i kazać tym szczupłym dziewczynom chodzić w namiotach (bo tak na nas wygladają już Mki), spodnie to chyba na szelki, itd. Nikt nie lubi być dyskryminowany. Ja sie w koncu nie czuje, bo jest na mnie towar w sklepie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xaturos
Feromony, Afrodyzjaki, Suplementy diety zapraszam na stronę www.xarturos.net.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×