Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anekkk.

cierpię po jej śmierci

Polecane posty

Gość anekkk.

witajcie. Miesiąc temu odeszła mojA babcia.chorowała więc niby mogłam się na to nastawic ale niestety nie mogłam uwierzyć gdy się to stało. Zawsze do niej chodziłam i długo opowiadala mi o swojej młodości i życiu zanim urodziła dzieci. Brakuje mi jej, czuje się obco i ciągle o niej myślę... To przykre a najgorsze jest to że ogarnia mnie żal i smutek co może wpłynąć negatywnie na moje dziecko bo jestem w ciąży. Jak sobie poradzić z jej odejściem i się tym nie zadreczac? Ciężko mi, często placze. Miałam nadzieję że będzie mogła potrzymac moje dziecko na rękach. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgfgfgghghhh
bóg tak chcial, trzeba sie z tym pogodzic, jej czas widocznie minal... ale narodzi sie ponownie, ja wierze w reinkarnacje ;) moze nawet w ciele twojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anekkk.
Ja chyba w to nie wierze... Ale dziękuje za miłe słowa bardzo mi ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×