Jak mozna mieszkac u tesciow i jeszcze narzekac i sie panoszyc?

a ja myślę że trochę już zmyślasz.. zaczęło się od tego że popędziła kogoś w łazience by się pospieszył i z niewiadomych przyczyn kopnęła kota a że ci ludzie tu napisali że przesadzasz to zaczęłaś jakieś berbeluchy wymyślać że wieśniaki, dziury w skarpetach i w ogóle.. Ty za to taka jesteś super wysztafirowana ale słoma ci też z butów wystaje jak widzę po wypowiedziach, ludzie kulturalni i wykształceni nawet jak mają do czynienia powiedzmy z prostakami i wieśniakami to zachowują klasę i fason.. a co do wesela no cóż.. ja mam starszą siostrę, jak wychodziła za mąż to się rodzice ze swatami mieli po połowie złozyć ale że swaty nie mieli kasy to rodzice dali całość a tamci mieli oddać po czasie.. dzięki Bogu w tym roku 10 lat od ślubu siostry mija.. a ja jak wychodziłam za mąż mój tata powiedział że złotówki nie da bo znów go ktoś wyhusta.. więc zrobiliśmy z mężem skromne wesele na 50 osób za swoje pieniądze bez wkładów rodziców ale przynajmniej mi się nikt nie wpierdalał jaki kolor serwetek i jakie przystawki mają być.. a rodzice na koniec nam w kopercie dali dużą kwotę chyba z satysfakcji że mimo "nierównego potraktowania" nic się słowem nie odezwaliśmy tylko przyjęliśmy życie jakim jest.. bo gdyby było tak że siostrze dali a mi nie bo po prostu nie mieli to co mam ich żywcem zakopać? tak bywa i koniec.. tak samo można by o Twoim bracie powiedzieć co za ciapa że pracy nie może znaleźć tylko na jakimś marnym stażu siedzi.. a młoda nie pracuje.. Boże nie dorosła to nie pracuje, jak jej zabraknie na pieluchy i waciki to się obudzi z ręką w nocniku.. boleśnie ale cóż.. wypowiadasz się jakbyś sto rozumów pozjadała i nigdy żadnego błędu nie popełniła..

Autorko przeczytam wszytko i powiem ci tyle WREDNA SUKA Z CIEBIE . Dzięki tobie i twojej mamusi rozwalicie ten związek. Następne dziecko będzie wychowywać się bez ojca .

nie oceniam kogos z powodu skarpety:D aczkolwiek mogla nam jej nie prezentowac:P Kobieta byla po prostu bezczelna, podnosila glos w naszym domu, ze rodzice maja oplacic wesele. To bylo zenujace. Oceniam ja za caloksztalt, a nie skarpete. No tak nieodzowny argument czyli zazdroscisz:O Czego niby? Ona ma kochajacego narzeczonego? Co ty sobie wymyslasz? Moj brat sie jej nie oswiadczyl:D No, ale idac dalej twoim tropem to ja tez mam kochajacego mezczyzne, wiec czego mam jej zazdroscic? Ciazy? Wolne zarty, nie wiesz czy nie mam dzieci, wiec nie wypisuj takich glupot na poziomie dziecka z podstawowki.

moja mama nic nie robi, wiec odczep sie od niej. Nigdy jej uwagi nawet nie zwrocila, wiec jak ma rozwalic ten zwiazek? uzyj mozgu. To nie boli.

nadal nie odpowiadasz na pytanie, kto w końcu jest obecnie właścicielem domu? I powiedz jeszcze jedn? Czy Twój brat to miał 5 lat, jak tej pannie zrobił dziecko? Czy też ona go zg****iła albo sama sobie to dziecko zrobiła bez jego wiedzy i udziału? Głupi był tak samo jak ona, dziecko jest wspólne, chyba widział z kim idzie do łóżka? A Ty piszesz jakby on był taki biedny skrzywdzony. Dorosły chłop i nie wiedział co robi i z kim? Nieuświadomiony był, skąd się biorą dzieci? Pewnie kurwiarz z niego, leciał na pierwszą lepszą, a teraz jego równie głupia rodzina go broni i próbuje ratować przed odpowiedzialnością.

teraz piszesz, że rodzice robią im przysługę, że mogą tam mieszkać, kurcze, pomyśl, jaką przysługę, jak to brat jest formalnym właścicielem domu, to chyba może w nim mieszkać i nikt mu łaski nie robi.

Ja p*****le dla Ciebie autorko ta "własna łazienka" to taki luksus że nic lepszego być nie może... Jaka Ty pusta jesteś. A co do psa to nie pomyślałaś że są ludzie, którzy boją się psów? Masz się za nie wiadomo kogo, a słoma z butów Ci wystaje.

nie, nie przesadzilam, nie opisalam nawet 1/3 o jej rodzinie i tym co wyprawiali:O widac, ze malo w zyciu widzialyscie. I nie rozumiem jak ktos moze pisac, ze ona miala racje ze sprzedarza ziemi? Moj ojciec ma z tej ziemi pieniadze, dlaczego ma ja sprzedawac? Bo ona tak chce? Zabawna jakas jestes:) Ona wyczuwa, ze jest nielubiana? Moja mama ma do niej neutralny stosunek jak wspomnialam, ja jej nie lubie owszem, bo jak sie poznalysmy to zachowywala sie jak idiotka. Nie lubie jej tez za to co zaczela odstawiac w domu rodzicow. I wiem dobrze, ze to byla na zlosc robione, z powodu tego, ze dom nie bedzie nigdy jej.

tak z ciekawosci ile lat ma ta niunia a ile twoj brat..bo po opisach sadzac laska ma jakies 18-19lat..skoro za kase brata kupowala slodycze karty do telefonu i solarium..no jak malolata... niech do rodzicow swoich idzie mieszkac a nie komus na glowie siedzi..

Powiem Tyle......, tez mi sie tak wydaje :( ich zachowanie jest ponizej wszelkiej krytyki :P uchowaj mnie Boze od takich ludzi.

rodzice prawnie decyduja o domu, brata wyrzucic nie moga, bo jest zameldowany to chyba oczywiste. Lazienka dla nas luksusem nie jest, dla niej tak, bo jej rodzice jej w domu nie maja wyobraz sobie. A nie sorry maja chyba wanne ale ubikacji juz nie.

Mogłaś z nią normalnie delikatnie porozmawiać. Ale jak ty wolisz od razu się wykłócać.... Żal mi Cię. Chyba jesteś zazdrosna o brata.

Ona sie nie boi psow, juz nie wymyslajcie. Moze ma nasz pies przywiazany byc, bo ona sie boi? Dobre jestescie:) Cos jak ona, zero kultury isc do czyjegos domu i sie rzadzic:O Ona ma 21 lat, a brat 25 i staz musi odbyc jesli chce pracowac w zawodzie.

o, to teraz juz nie o ciaze i chlopaka, a o brata jestem zazdrosna? No ciekawe, ciekawe, moze zaraz bede zazdrosna o psa, kota i golebia? Macie wybraznie. Nie bede delikatnie rozmawiac z kims kto mnie wita slowa "k***a wychodz z lazienki":O

no tow końcu jest tylko zameldowany czy jest właścicielem?

Autorko ale ty nie rozumiesz jednej rzeczy .Twój brat bzykał sie z taka panna i zrobił jej dziecko . To był jego wybór . Za chwile będą mieli dziecko i czy maja ślub czy tez nie będą rodzina . Dla dziecka ważne żeby wychowało się w pełnej rodzinie .

ale masz brata kurwiarza, mnei by bylo wstyd za takiego :P

piszesz tak o bracie i jego zonie:jak byl na tyle glupi zeby ja zaplodnic Twoj maz tez nie jest za bardzo inteligentny,zeby taka sucz jak ty zapladniac,dotykac. Twoj maz musi miec downa,bo zaden normalny facet z taka idiotka by nie byl. Albo twoj maz jest takim prawikiem,co lapie byle co,byleby bylo. Zaden normalny facet takiej suczy jak ty nie wezmie za zone. mozesz mi wierzyc. teraz spojz na swojego meza i sama powiedz i stwierdz: ciota,nie? z takim kims jak ty jest razem... P***a nie facet!

Moim zdaniem pwoinnyscie dojsc jakos do porozumienia

Oj chyba dziewczyna mojego brata sie doezwala:P Tina wrzuc na luz i siedz pokornie na gorze jak ci przykazalam, bo zaczniesz niebawem pakowac walizki i wrocisz do tej rudery pokrzywami zarosnietej z wychodkiem na podworku:D Docen to co masz i stul buzke. A tak powaznie to nie zdziwiloby mnie gdyby tu pisala, bo wiem, ze na kafe przesiaduje.

o rany autorko ale jestes wiesniara, szok ile ty masz lat?

sluchajcie, ja nie neguje tego, ze to jego wybor i zrobil jej dziecko wiec odpowiedzialny byc musi. To ja wiem i rozumiem, wyprowadzi sie z nia to niech robi ona co chce, drze sie na niego, poniewiera nim. Mi to wisi. Chodzilo mi tylko o to jak sie ona zachowuje w stosunku do moich rodzicow i do mnie jak tam jestem raz na ruski rok

tak, jestem wiesniara, bo powiedzialam do malolaty obrazajacej moja matke, ze ma przestac, bo nie jest u siebie:O No rzeczywiscie, straszny nietakt:O

o rany autorko ale jestes wiesniara, szok ile ty masz lat?

o rany autorko ale jestes wiesniara, szok ile ty masz lat?

Wieśniara a ciebie i głupia suka autorko.

pewnie te z wyzwiskami to takie pasozyty jak dziewczyna mojego brata:) a z takimi to juz wiem, ze nie ma co liczyc na jakas rozmowe.

szkoda rozmawiac z kims takiej jak ty autorko, bezsensowana pieniaczka i tyle. po huj sie w to wszytsko wtracasz? zobaczysz oni sie pogodza a ty bedziesz ta najgorsza. zycze ci zeby tak sie stalo. pisalas , ze oni maja termin do ktorego musza sie wyprowadzic wiec nie rozumeim dlaczego sie tak rzucasz , niedlugo sobie pojda i juz po problemie. A tak to sie poklociliscie jzu na dzien dobry i juz zawsze bedzie miedzy wami zgrzyt. Co z was za rodzina? Dla mnie to co wy wyprawiacie jest niepojete. Do tego jeszcze te twoje wypowiedzi autorko takie przesaczone jadem i nienawiscia... beznadziejna jestes! dobrze , ze moj rodzinka jest super a nie takie dziwadla jak u was. szkoda slow

jesteś beznadziejna jako człowiek i jako ciotka... ty jesteś, ciągle o pieniądzach majątku mówisz jak jakaś nawiedzona....masakra...!

Ojej a ty wspaniała i taka cudowna heheh juz mi żal tej laski jak czytam te twoje wypociny .