Jak oduczyć 10 mies. dziecko zasypiać przy piersi

i spać w łóżeczku? Bo do tej pory spało ze mną niestety. Gdy je próbuję przełożyć do łóżeczka to od razu płacze i bez wyciągnięcia z łóżeczka nie da się go uspokoić. Do tej pory budzi się 2-3 razy w nocy na jedzenie.

Miałam dokładnie tak jak Ty, tzn mały spał z nami i zasypiał tylko przy piersi do 12 m-ca. Budził się po 3 razy w nocy na karmienie, a czasami tylko na trzymanie piersi w buzi. Odkąd nie karmie piersią- mały zasypia sam, kładzie się na boczek o 20.30 i zamyka oczka. Śpi do rana. Teraz synek ma 14 m-cy. Musiałam odstawić od piersi ze względu na silne antybiotyki, ale dobrze się stało, bo tak, pewnie jeszcze zasypiałby przy piersi.

Aż tak bardzo Ci to przeszkadza? Mój sam się oduczył i ssania piersi i zasypiania przy. Niczego na siłę nie oduczałam, samo się poukładało

Nic na siłę. Wszystko trzeba stopniowo i z głową. Oduczaj powoli karmienia piersią,a z czasem będzie zasypiał też sam

Wieczorem po nakarmieniu niech mąż wezmie małego na kolana, lub w lozeczku potrzyma za rękę itp. Od Ciebie będzie chciał cyca więc musisz zniknąć z zasięgu wzroku.

Trzeba było nie uczyć! To byś nie musiała oduczać. Proste. Dziecko nie powinno w ogóle zasypiać podczas jedzenia.

moje ma ponad rok i też czasami zasypia przy piersi, cieszę się że jest syte i czuje się bezpiecznie. Pierś to nie butelka, to nie jest samo jedzenie ale też czułość i ciepło matczynego ciała. Karmiące butelką w ogóle nie powinny wypowiadać się na ten temat.

Autorko, ale jeśli dalej karmisz piersią, to chyba bardzo dobrze, że syn budzi się na nocne karmienia, ponieważ nocne mleko jest najbardziej wartościowe. Coś za coś - albo nocne karmienia, albo spanie w łóżeczku całą noc chyba.

Wydaje mi się, że jak się budzi w łóżeczku to chce do naszego łóżka, a niekoniecznie jest głodny. Jak go przetrzymuje to wpada w histerię i musi dostać pierś. Dzisiaj go nakarmiłam i dałam mężowi, po godzinie ryku poddałam się, dostał pierś, possał 15 minut i zasnął. Przełożyłam do łóżeczka i do pierwszej pobudki śpi w łóżeczku. Nie wiem czy jest sens go potem dawać z powrotem do łóżeczka jak i tak nie zasypia samodzielnie tylko jak już zaśnie go przekładam.

W sumie chyba bardziej mi zależy na tym by spał w łóżeczku, chciałam go odstawić od cycka ale nie akceptuje butelki i już sama nie wiem co z tym zrobić, sił brakuje

Zapraszam na moje aukcje może się coś Wam przyda POLECAM: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us _id=3371091

http://allegro.pl/ubranka-dla-chlopca-80-92-ciuszki-zestaw-1-2-lat-i3274758966.html

Nasz synek ma 8 miesięcy i śpi z nami, bo w naszym łóżku, wtulony we mnie, śpi po prostu o wiele spokojniej. Jak śpi w łóżeczku to też niby śpi, ale przez sen popłakuje, wierci się po całym łóżeczku, a przez to główką o szczebelki obija itp. A z nami całą noc przesypia jak aniołek. Nie wiem z czego to wynika, ale po prostu w naszym łóżku, między nami jest po prostu o wiele spokojniejszy. A ja nie mama zamiaru mu tego odbierać. Więc nie wiem po co te komentarze: "oby przeczytały to inne mamy, zanim zaczną spać z dzieckiem."