Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Całe zycie musze walczyc o czyjąś uwagę

Polecane posty

Gość gość

jestem tym zmęczona. Wiecznie czuję się gorsza, tak jakbym była poza całym światem, wykluczona z życia. Wszystko co mnie otacza wydaje mi się takie fałszywe i sztuczne, ale takze ulotne. Od dziecka musiałam zabiegać o czyjąś uwagę. Nie wiem dlaczego tak. Ludzie wiecznie mnie wykorzystywali i mną gardzili.W efekcie przeszłam załamanie i mam lęki. Teraz staram się wszystko wypośrodkować, ale chyba jednak jestem zbyt dobra, nie potrafię patrzeć jak ktoś cierpi, nawet wróg. Wtedy sama pomagam nie czekając na prośbę od kogoś. To jedyna rzecz której nie mogę opanować.Z całą resztą jestem już powiedzmy ,, opanowana ,, nie narzucam się ani nie izoluję, stwarzam pozory normalności. Z wielkim smutkiem dostrzegam tez, że nie mam przyjaciół. Mam jakieś koleżanki, znajome ale często nawet nie ma z kim wyjść. Za to często widzę, że ludzie do mnie zagadują wtedy gdy chcą się zwierzyć, pogadać od serca, ale nadal nic się nie zmienia, niby się zbliżają na jakiś czas by potem znów odejść. Chyba zamknę się w klasztorze bo bardzo sie mecze. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość girlandaaaa
jakbym czytała o sobie... Do tego jeszcze dodam, że gdy z kimś rozmawiam ten ktoś w ogóle na mnie nie patrzy i widać że tylko szuka pretekstu żeby zwiać.. a gdy chcę coś powiedziec w większej grupie to wszyscy mnie ignorują i wchodzą mi w słowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×