Co dostałyście na Dzień Matki?

???

syn stawia dziś obiad w restauracji, zszokował mnie z rana, ze swojej kasy:), dla jasności ma 14 lat:)oj trochę będzie go to kosztować:P

Co pobudke o 4.20 a zawsze śpi do 7-8 masakra...

Zawieszke na lancuszek ze zdjeciem dzieciecia :) Od mlodszego rysunek(bazgrolek) i naklejke :)

Dwa buziaki od moich malutkich dziewczynek

ŚWIĘTY SPOKÓJ ;P Chłopy są na corocznej pielgrzymce,a córka się jeszcze nie wyspała, mam nadzieję,że na obiad wstanie, hehehe

Laurkę i ....lizaka :D Dziecko 7,5 lat.

kurcze, zapomniałam. Dostałam laurkę od najmłodszego syna i córki - na kartce a5, całą wyklejoną plasteliną. Gdzie ja mam to trzymać :o ;P

Kolczyki z perlami z apartu,oczywiscie tatus kupil bo synek ma 6 miesiecy :)

Od starszego czekoladę Milkę i Tymbarka za swoje kieszonkowe a młodsze nie wie co to jest DzM ale dało buziaczka.

ja też pobudkę o 6 rano i kupę w pielusze :)

nie chciałbym prezentu od jubilera, który kupiłby mąż w imieniu dzieci. Dla mnie liczą się intencje a nie wartość materialna i tego chciałbym nauczyć swoje dzieci.

Ta jasne pewnie kasy nie macie i tyle

gość od czekolady i tymbarka - już się tak nie podniecaj, nikogo to nie interesuje, zazdrośnico. to był męża gest, a nie malucha, więc spadaj z tymi swoimi morałami na drzewo. na szczęście bezdzietna, więc dostałam od losu inny zgoła prezent - ciszę. pozdrawiam!

bez sensu,ze maz kupuje prezent za dziecko:P jeśli to nie ściema:D

a ja uważam, ze to miłe. maż docenił ją w roli matki, chciał jakoś podkreślić, że po raz pierwszy dzień matki dotyczy i jej. jak dziecko podrośnie to pewnie będzie szykować przy pomocy tatusia jakąś super niespodziankę dla mamy

gość od czekolady, wlasnie oto chodzi, maz może kupic na imieniny, urodziny czy zupełnie bez okazji, jakby mi syn przyniosl to przecież wiadomo,ze sam nie kupił:) oczywiście fajny gest ze strony męża, ale to nie "dzień zony"

haha lochy juz sie czepiają :D fajny gest ze str męża i tyle.

smieszne jest to,że laska podkrśla,ze z APARTU :D, jakby specjalnie chciała się pochwalić, tylko przed kim....przed ludzikami z netu:D

ojej, przecież wiadomo, że 6 miesięczne dziecko nic samo nie przyniesie...

a ja bym chciała, żeby mąż w imieniu dziecka jakos mnie docenił, ale gdzie tam;

Moi panowie wyjechali na weekend Moj prezent-telefon z zyczeniami od syna i bloga cisza i weekend tylko dla mnie :)

to wam wspolczuję, dobry maz docenia nie tylko prezentami:D,ja nie musze dostawac specjalnych prezentow,zeby poczuc się doceniona od święta:D

sama ze sobą pisać:D

Ze dwie godziny dla siebie :D Mąż w pracy, prababcia zabrała prawnuka na huśtawki, normalnie nie wierzę w tę ciszę ;p

A JA MAM INNE ZDANIE - a kto powiedział, że docenia TYLKO prezentem? może doceniać prezentem między innymi. każdemu jest miło, jak dostanie prezent, nawet (a może zwłaszcza) bez szczególnej okazji

z APARTU :D wstyd mi że nazywacie się matkami. Wolałabym tysiąc razy bardziej laurkę zrobioną własnoręcznie przez dziecko albo odcisk rączki czy stópki niż biżuterię którą kupiłby mi mąż na tą okazję, na inne okazje proszę bardzo jest ich wiele, rocznica ślubu,urodziny, imieniny, gwiazdka itd ale bycie matką to dawanie dzieciom siebie, miłość bezwarunkowa a nie materialistyczna ja nie robię tego męża tylko dla dzieci i dla samej siebie.

przepraszam mamy |pannica| - nie ma dzieci i dlatego nie powinna wypowiadać się na ten temat a tak w ogóle co kupiłaś mamie z okazji jej święta bransoletkę z APARTU? :D

tak, jasne, już widzę, jak oburzona wyrzucasz męża z biżuterią :D dziecko ma 6 miesięcy, rozumiesz??? nie ma pojęcia, że dzisiaj jest dzień matki! za to mąż zrobił miłą niespodziankę z serii "teraz Ty też jesteś mamą, dałaś mi najwspanialszego synka na świecie, chcę to jakoś uczcić". jeśli tak bardzo cię to oburza to chyba masz z tym problem i jesteś po prostu zazdrosna :O

dostała biżuterię i to z Apartu to się podnieca:D, normalnych ludzi to nie rusza(apart czy kruk), cena jest niewazna tylko gest, ale ona podnieca się marką i to już jest chore:D