Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba nie zachowalam sie ok

kolezanka ze studiow jest w ciazy, a ja powiedzialam jej, ze...

Polecane posty

Gość gość
A ja myślę że autorka palnęła i to dość dobitnie, to się nazywa brakiem inteligencji emocjonalnej (cierpią na nią często faceci). Obecnie już nic nie da się zrobić poza tym by ściemnić że " wiesz tak sobie pomyśłałam że napewno dasz radę, w końcu to nie koniec świata, będziesz mieć swoje dziecko, nowego członka rodziny" -warto naprawić to co się powiedziało bo jak znajoma urodzi i pokocha dziecko to ciebie autorko uzna za niedojrzałą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie zachowalam sie ok
po pierwsze to nie ma naszych studiow zaocznych. Po drugie nie bede jej mowic jak to ma fajnie, bo uwazam, ze ma p********e, a chce jakos ja pocieszyc, ale watpie czy gadka o bezrobociu ja pocieszy. Po trzecie to nie ja pisalam: "ale ona juz postanowila. male miasto i koniec zycia. szkoda.mojej bratowej fundowali rodzice 2 lata studiowanie, a dzieckiem zajmowali sie na zmiane i kolezanki siedzialy jak ona szla na zajecia. " wiec nie wiem dlaczego ktos do mnie sie zwraca jak do autorki tego postu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciąża niekoniecznie wiąże
W jakichś podrzędnych zakładach pewnie tak jest, ale ani się tam nie nazarabiasz ani nie rozwiniesz. W żadnej poważnej instytucji ani korporacji nie przyjmą człowieka bez dobrej uczelni, dziennych i pomyślnie przebytego procesu rekrutacyjnego (który absolutnie nie polega na samej rozmowie). Żyjesz w innym wymiarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie zachowalam sie ok
tak wlasnie mysle, ze jej powiem, ze powinna skupic sie na ciazy i dziecku, ze na pewno je pokocha i bedzie dla niej najwazniejsze. Nie bede jej mowic jakichs glupot, ze moze studiowac, bo dzis mi sie wyzalila, ze nie moga tu mieszkac i musi sie do niego przeprowadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie zachowalam sie ok
a co do studiow to nasz kierunek nie jest byle jaki, skoro nie ma go zaocznie to znaczy, ze nie kazdy moze studiowac. Nauki jest bardzo duzo i zajec, ale przynajmniej sie wie, ze inwestuje sie w soja przyslzosc. Kolezanka wlasnie zawsze mowila, ze studia sa najwazniejsze dzisiaj, dobre studia i, ze nigdy by dziecka nie chciala miec na studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strata szansy na wyksztalcenie współmieszkanie z tesciami smazenie kotletów i robienie zupek karmienie piersią, bo nie stac na mleko zyc nei umierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie zachowalam sie ok
ja moze jeszcze dodam, ze kolezanka nie bedzie miala pomocy rodzicow, bo oni tez tutaj nie mieszkaja. ja wiem, ze mozna konczyc studia majac dziecko, ale majac nianie albo pomoc kogos z rodziny, a jak nie stac na nianke i nie ma sie pieniedzy i pomocy zadnej ze strony rodziny to nie oszukujmy sie. Ze studiami trzeba sie pozegnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie ucz i nie bzykaj-nie twój problem, ona sama wybrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie zachowalam sie ok
no, przynajmniej wiem zeby uwazac z seksem:P tak czy siak nie wiem dalej co jej powiedziec, myslalam wziac ja jutro na okienku na cos do jedzenia i pogadac, ale nie wiem czy to dobry pomysl, bo pewnie nawet pocieszyc jej nie bede umiala:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×