Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ślicznabuzia

Termin na luty 2014 :) Zapraszam świeżutkie ciężarówki

Polecane posty

Gość gość
BebiBabu chyba tylko autorka moze zmenic temat na luty/marzec.. miejmy nadzieje ze nie wiele z nas odpadnie... ja mam ochote na dzem truskawkowy a mój pojechal do sklepu bez telefonu umre jak nie zjem dżemu to jest straszne, zawsze myslałam że te wszytskie "rozwydrzone baby w ciazy" wymyslaja z tymi zachciankami i humorami a teraz na wlasnej skórze sie przekonuje...ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alwareza
u góry to ja alwareza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaśka27
Hejka :) jak Was tak czytam, to znowu się głodna zrobiłam :) jedzonko obowiązkowe co 30 max60 min bo konczy się mdłościami... pisałyście, że macie wrażenie, że grypa was dopada. Ja tak miałam wczoraj na zmianę zimno, gorąco i blada jak ściana byłam... Nawet włosy suszyłam w łóżku :) mam duże ciśnienie na owocki i kalafiory :) a w międzyczasie cuksy - landrynki owocowe najlepiej kwaskawe :) w ogóle wszystko co kwaśne jest pyszne :) i zupki... hmmm a tymczasem luteina.... bleh jutro kończę 7 tydzień :) do wizyty jeszcze 13 dni:) w necie znalazłam filmiki usg z 10 tyg ale maleństwo będzie już duże :) nie mogę się doczekać:) ja z początku miałam czuja, że będzie chłopiec teraz mam mieszane uczucia :) wiem, że mój m chciałby syna:) ale ważne żeby było zdrowe :) wczoraj byliśmy z m na zakupach... eh te małe ciuszki :)na razie tylko oglądamy, ale za serducho złapało tyle szczęścia jakoś ach :) a i przed chwilą zjadłam czereśnie :) mam nadzieje, że się nie pochoruję tak jak dziewczyny :) a początek marca zawsze może się stać końcówką lutego :) gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaśka27
czyli... czas coś zjeść :) może brzoskwinkę, albo morelke:) chętnie się podzielę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sie nakrecilyscie, jestem w 7 tyg i nie czaje tej waszej,,podniety,, (bez obrazy). Ejjj to dopiero poczatek przeciez do konca jeszcz bardzooooo duzo czasu. Nie jedna z was jeszcze moze poronic (nikomu nie zycze) , nie jedna nawet jeszcze nie wie ze ma termin na luty a tu juz taka zawzieta dyskusja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alwareza
oczywiscie ze tak gościu kazda moze poronic ale zostaw nam ta nasza podniete jak to nazwalas... to moja 1 ciaza i chce sie popodniecac troche nawet tym poczatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na te nimiłe komentarze najlepiej nie zwracać uwagi. To wszystko jak piszecie o tym jedzeniu. mdlosciach. uczuciu zima i ciepla to jakbym o sobie czytala :) Mam identycznie :) A forum jesli chcecie zmienic to można utworzyć nowe pod inną nazwa i już .A w ogole niebawem to ja bym pomyslała nad prywatnym forum bo tu takich niemiłych komenatrzy pewnie będzie z czasem coraz więcej :/ Wiem cos o tym bo to samo przechodziłam za czasów synka .Tez pisalysmy na kafeterii. potem przeszlo na prywatne forum zamknięte a teraz grupa na fb bo znamy sie wiekszosc osobiscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A któraś tu pisała.ze jest tam ciągle mokra. Bodajże ŻABKA o ile pamiętam dobrze :) Ja mam podobnie. Mam duzo sluzu białego gęstego.czasami taki kremowy lekko . Juz na samym początku lecialo duzo.ciągle biegałam do wc mysląc ze to @ a to śluz :) i teraz troche mniej mam.ale jest takze widocznie taka Nasza uroda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Co do płci, to mój starszy synek już stwierdził, że to będzie chłopiec ( bo dziewczyn nie lubi, z wyjątkiem jednej koleżanki z przedszkola ;) ), a nawet wybrał mu imię ha ha ha, no i już nie może się doczekać, a ludziom przygodnie spotkanym na placu zabaw opowiada, że dzidziuś urodzi się po Gwiazdce ( tak mu powiedziałam, żeby miał jakieś wyobrażenie, bo upływ czasu na razie jest dla niego rzeczą trudną do przyswojenia) i wtedy 'przyjdziemy z nim tutaj i Wam pokażemy' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny kurcze, bo przestane tu zaglądac ;-) człowiekstara się nie yslec o jedzeniu a jak przeczytałam dwie ostatnie strony to mi żołądek już do krzyza przyrósł.. tez jestem ciągle głodna... wracam do domu i od drzwi rzucam się na jedzenie.. ale nie moge zjeść całego obiadu bo jestem strasznie napchana.. mija z 10 min po obiedzie i znów chce mi sie jeść A mdłości mam straszne, wymiotowałam juz pare razy..eh Pierwsza ciąże miałam spokojniejsza.. z jedzenia nie miałam żadnych wilczych apetytów, zachcianek a mdłości dopiero w 3 miesiącu... jeszce kurcze mam ślinotk straszny i spływa mi wydzielina taka lepka po gardle i jeszcze bardziej mnie przez to mdli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAsiczka
hej dziewczyny ale wy mi tu mdłości macie :) i zachcianeczki pierwsze się odzywają no no no :) ja jak na razie dalej nic poza sennością i nabrzmiałymi piersiami no może ewentualnie to że 2 dzień mam ochotę na zupę koperkową i chyba na weekend zrobię sobie malutki garnek bo mój jej nie trawi. mam zrobioną betę dzień po dniu ponieważ miałam mieć w środę wizytę i mogę powiedzieć tylko tyle że rośnie ale nie wiem czy prawidłowo.wszystkiego dowiem się jutro na wizycie mam nadzieję że wszystko będzie ok płeć u mnie już jest serio bez różnicy.jest już taka radość z ciąży że odeszły w zapomnienie marzenia o parce najpierw synek później córa.w te wszystkie wróżby i przepowiednie nie wierzę ale sprawdzone mam ;) coś jak z horoskopem. nie wierzę ale i tak raz na jakiś czas czytam. w chińskim kalendarzu wychodzi mi chłopak a z obrączki na włosie wychodzi że 2 chłopaków będę miała.ciekawe czy zbieg okoliczności będzie...a imiona dla parki to Dagmara i Krystian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstałam i zero mdłości. Czy to jest normalne? Czytałam, że jak już mdłości są i to w I trymestrze to przed II trymestrem nie powinny znikać. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1984Asia1984
Hej Dziewczyny dawno się nie odzywalam, ale u mnie nic nowego. Widzę, że u Was objawy "pełną parą". U mnie jakoś tak spokojnie, tzn. nie mam mdłości, nie wymiotuję, ale do południa to nie mam wcale siły, jak wstaję przejść kilka kroków to mi się robi ciemno i się przewracam, no i nie mam ochoty na jedzenie. Czasem mi się coś zamarzy jak ostatnio kotlety mielone z młodymi ziemniaczkami i duszoną marchewką, stałam 2 godziny przed garnkami, a jak przyszła pora jedzenia to mnie odrzuca. Zjadłam kilka kęsów i koniec. Eh......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1984Asia1984
BebiBabu mdłości często ustępują w drugim trymestrze, mnie ominęły w ogóle, ale moja dobra koleżanka tak miała. Drugi trymestr w ogóle jest już bezpieczniejszy, pierwsze dolegliwości trochę ustępują i można się tylko cieszyć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, Ja osobiscie odczuwam czasem tylko takie lekkie przymulenie ale mdlosciami bym tego nie nazwala. jedyna zachcianka moja sa pomidory koktajlowe jem wieczorem przed TV i ogorki konserwowe , ale ogorki kocham od zawsze . Pamietam ze jak zaczelam sie spotykac z mezem to jak cos zbroil to zamiast kwiatow przychodzil z wielkim slojem ogorkow heheh. My dla chlopaka mamy Olek (Aleksander) albo Alan. a dla dziewczynki ciagle brak pomyslu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko nie martw się tym brakiem mdłości naprawde... zobacz ja w pierwszej ciązy miałam je tylko w 3 miesiącu i tylko wieczorem... jak widzisz nie ma reguły... Kidy ty rybko masz traz wizyte, bo nie moge się doszukać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pokićkały mi się osoby przepraszam to miało być do BebiBabu , ale coś zakręcona jestem ostatnio w nocy mąż był w pracy a ja smacznie sobie spałam z kluczami zostawionymi w zamku na zewnątrz.. i jeszcze wstałam o 23.00sprawdzić czy drzwi zamknęłam... hahaha jak by mi to coś pogło pomoc skoro klucze z drugiej strony.. eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BebiBabu - myślę, że za dużo o tym myślisz i się zamartwiasz. Może nie być żadnych objawów i wszystko jest w porządku. A mdłości rzeczywiście tylko w filmach są takie standardowe, poranne, mogą być równie dobrze wieczorne, albo trwać cały dzień, albo może ich w ogóle nie być. Moim zdaniem, co ma być, to będzie, nie ma co za dużo nad tym się roztrząsać. Szczerze mówiąc, to ja ostatnio jestem na etapie - jak ciąża będzie silna, to się utrzyma, musi, a jak nie, to będę się musiała z tym pogodzić. A wszystko przez ostatnio nijak mnie nie wspierającego męża. I jak coś się stanie, to będzie to jego wina. Jestem teraz z dwójką moich chłopców od rana do nocy sama, bo nawet wieczorem, jak jest w domu, to ma wszystko daleko - tj przepraszam, jest wykończony pracą. A nie mogę wiecznie ryczeć, martwić się i denerwować, bo to na pewno też nie pomoże. Więc zlewam, co ma być to będzie, niestety nie mam się jak oszczędzać. Zrobię tyle, ile mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona oliwkaa
Ja chętnie się zamienię i oddam swoje mdłości. Alalat współczuję. Ja też jestem prawie cały czas sama z dzieckiem. Mąż ciągle w pracy. W ogóle się nie oszczędzam, noszę mojego malucha itd. Największy mam problem z przewijaniem, bo jestem teraz bardzo uczulona na zapachy, strasznie mi niedobrze, ale zaciskam zęby i przewijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona oliwka - współczuję! Jak byłam już w drugiej ciąży, starszy synek połknął monetę, trzeba było przeglądać jego kupki przez 3 dni, o mamo, jak mnie rwało na wymioty, w końcu w maseczce to robiłam i próbując nie oddychać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewuszki :) No ja od rana to spie, Sikse zawiozlam do przedszkola i korzystam bo dzis ostatni dzien, a od jutra to juz wakacje pelna para a to znaczy ze od 4 rano do 22 moja siksa na nogach a z Nia i ja :/ Ja fizycznie w ogole nie moge liczyc na mezusia, ale psychicznie nadrabia niesamowicie, codziennie rozmawiamy przez skype i wspiera mnie jak tylko moze :) A tez nie mam wesolo bo jeszcze kupa fachowcow na budowie do tego jeszcze do pracy mnie wolaja na kilka godzin , no ale co cie nie zabije to tylko wzmocni :) Mdlosci mam od rana do wieczora :) i bole zoladka od tego szarpania na wymioty :/ a dzis jeszcze doszly lekkie omdlenia... jutro mam do Gina to sie okaze co to tam sie dzieje... A do plci to celowalismy na synka i na poczatku strasznie mialam na to parcie, dopiero mezus mi przegadal ze czy to wazne? Wazne zeby bylo zdrowe i zebym jakos ciaze spokojnie i zdrowo donosila :D A co do imion jeszcze nie myslimy, jedynie nasza Siksa juz ma propozycje : Wiktor albo Emilia :D Dziewuszki powiedzcie pijecie kawe??? Ja przed ciaza bylam mega kawiara i owszem odrzuca mnie jej zapach ale jak rano jednej filizanki nie wypije to normalnie nie mam jak funkcjonowac, a niby mowia ze do 2 filizanek to dozwolone ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona oliwkaa
roozia ja w poprzedniej ciąży piłam kawę, a teraz nie piję bo mnie odrzuca. Do dwóch kaw można spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alwareza
Hej ja dzisiaj znacznie lepiej sie czuje nie zarzywam tego Prenatala i moge normalnie funkcjonowac. Co do kawy to pije ale nie codziennie bo nie mam ochoty pic codzień jak przed ciąża no i zazwyczaj jest to latte i to slabe bo nigdy nie piłam mocnych.moj gin powiedzial zeby tylko nie pić rozpuszczalnej bo to nie kawa a dziadostwo. No i ciagle mam ochote na słodkie dziś byly bułki z powidłami na śniadanie czy to prawda ze na dziewczynke je sie słodkie...?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pije jedna albo dwie ale rozpuszczalne z jednej lyzeczki i wiecej w niej mleka jest niz wody hehe. Ja mam dzis o 17;30 czyli 18;30 pl czasu wizyte zeby zobaczyc czy serduszko bije. Zmowilam juz chyba wszystkie modlitwy jakie znam. Modle sie najbardziej do Sw Dominika wiec jak bedzie chlopak to na drugie bedzie Dominik a jak dziewczynka to Dominika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jak teraz napisalas tak o rozpuszczalnej to ja odstawiam hehe. MOjej siostrze sie sprawdzilo bo z synem jadla miecho a z corcia duzo slodyczy. A jak bys wolała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, w razie czego jest też na rynku bezkofeinowa kawa sypana, kupiłam sobie taką - MK Cafe Mildano. Dobra jest:) piszecie o mdłościach- ja miałam je w 6 tygodniu, teraz praktycznie nie mam, chyba, że poczuję jakiś okropny zapach - na przykład mojej klatki schodowej 8-/ do anonimowego gościa - co jest złego w radości z ciąży i emocjonowaniu się objawami? Jeśli każdy z góry zakładałby najgorsze, życie byłoby nieznośne. Poza tym, pozytywne myślenie pomaga i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alwareza
AniaDz odstaw bo to sama chemia nie ma tam nic z kawy !! co do płci to wolałabym dziewczynke bo w rodzinie mojej i M.same chłopaki ja mam 2 braci, mój ma 2 braci a brat ma syna...nawet teściu ma 2 braci jestem troche załamana bo małe szanse na córe chyba mam no ale kochac bede tak samo :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×