Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalina82

Reaktywacja topiku Aśki - zapraszam.

Polecane posty

hej dziewczynki;-) u mnie z dieta ok. tak jak pisalam staram sie przez zime utrzymac swoje 76kg. nie pisze bo nie mam o czym. wy cwiczycie i nawet nie wiem o czym piszecie. chcialabyk pocwiczyc ale ja za leniwa :-P a i lecze zeby aktualnie juz dwa zrobione i jeden zostal. a ja sie tak boje dentysty jak dziecko :-( ale bedzie z glowy. dzisiaj bylam w miescie. na zakupach. i w ogole smutny dzien. pewnie slyszalyscie o tym wybuchu gazu to od nas jakies 4km. moze nawet nie. wielka tragedia. z rok temu plonela dwa domy od nas hurtownia papiernicza. i takie glupie mysli kraza mi po glowie. bo ja ciagle z malym w domu i w ogole. ehh. nie moge zrozumiec dlaczego takie rzeczy sie dzieja. ze ludzie w pare min traca wszystko co maja :-( przepraszam ze wam nie odp na wszystkie posty. ale nie mam glowy do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveeelka
Hej hej! U mnie tak sobie...zreszta jak zwykle w ostatnim czasie eh...czesto mam ogromna ochote zeby pojesc czegos pysznego i trudno mi nad tym zapanowac...czasem sie udaje, czasem nie i tak sobi dietuje w kratke co raczej nie dziala na moja korzysc! Ale co zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, nie wkleil sie moj ostatni post. Justi gratuluje pierwszych efektow i zycze wytrwalosci. Do Swiat powinnas zrzucic na tyle kg, zeby ciszyc sie byc moze nawet z pierwszej 10 mniej Ja w czwartek opuscilam fitness, co mi sie nie zdarza raczej. Ale w srode byly takie cwiczenia, ze sobie plecy nadwyrezylam. Instruktor powiedzial, ze to prawdopodobnie tylko miesnie i chyba mial racje, bo bol minal razem z zakwasami. A czoraj swietowalam urodziny siostry i oczywiscie nic co zjadlam i wypilam nie powinno sie zdarzyc tak pozno. Ale coz, po to sa imprezki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monte w twoim stanie tzn w tym tyg to juz masz prawo sie czuc jak dentka;-) odpoczywaj poki mozesz :-P kasssiu to dobrze :-* pyt sie przez to ze wiele osob nie jest swiadomych tego. vanne omijaj maka :-P moj malz tam pracuje. i szczerze to ja bym tylko tam frytki zjadla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh nie tu to napisalam:-P wszystko mi sie miesza bo jestem na dwoch topikach :-P u mnie narazie bez zmian z waga. ale mam postanowienie zaczac cwiczyc od pon. napisalam wiecej ale nie umiem na telefonie skopiowac z tamtego topiku bo tam pisalam do was w okienku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, Dzis odpoczywam po dlugim tygodniu. Pracowalam znow w wolne dni, a ostatnie wieczory tez zajete. Ale dzis pofatygowalam sie na silownie i poczuciu dobrze spelninego obowiazku popijam herbatke. A Was znowu wsiorbalo i nie ma komu pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Dawno mnie nie było za co Was bardzo przepraszam ale nie miałam totalnie czasu. Już Wam mówię co u mnie. Po pierwsze w pracy się zmieniło przechodzę do piekarni Hello która jest na przeciwko 1 minute w którym pracowałam szefowa jest ta sama godziny pracy też weekendy wolne lepiej będzie bo bedę miała ranne zmiany też nie same popołudnia jak tu. Na studiach dobrze fajni ludzie wykłady niektóre mnie ciekawią nie które nudniejsze ale zaliczyć trzeba wszystko, Co do wagi jest teraz 72,5 kg w ciągu ostatnich 3 dni ubył kilogram z czego się cieszę. I najważniejsze jestem w związku co niektóre Was wiedzą to z fb. Poznałam Tomka przez internet bałam sie żeby się nie naciąć i dalej jestem ostrożna ale to bardzo ciekawy chłopak jest 4 lata starszy. W maju broni magistra jego pasją jest historia jest oczytany ma poukładane w głowie. Mieszka w Mławie studiuje w Warszawie a w Legionowie ma 2 babcie u kórych nocuje jak przyjeżdża na zajęcia teraz widzimy sie za tydzień i będziemy się widywać w weekendy. Jak obroni prace planuje się przenieść do Warszawy-Legionowa to blisko i pracować tu i studiować dalej. Zobaczymy jak to wyjdzie nie spieszymy się. Wiem jedno że szkoła jest dla mnie ważna i praca i da się to wszystko pogodzić i miłość też nic kosztem czegoś. Mama nie zna go ale z moich opowieści i ze zdjęc nie ma nic przeciwko żebym się z nim spotykała ale jak to mama uważaj mówi nie dziwie jej się. Rodzicom powiedzieliśmy że poznaliśmy sie na uczelni bo mamy podobnych rodziców i internet to by źle na to patrzyli. On tez popełnił parę błędów młodości ja też teraz dojrzeliśmy. I zobaczymy co będzie dalej czas pokaże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, Marta wyglada, ze wreszcie jestes na wlasciwej drodze. Widac optymizm i czuc pozytywna energie :-) Kiedy wszystko sie uklada latwiej sprostac wyzwaniom. Moze teraz znajdziesz w sobie wiecej sily do walki z kilogramami. Ja dzis odpoczywam po ciezkim tygodniu. Postaram sie jesc jak nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveeelka
Marta, gratuluje tej wielkiej zmiany w zyciu i zycze zeby wreszcie wszystko ukladalo sie tak jak nalezy:-* Ja oczywiscie weekend spedzilam w szponach nalogu (obzarstwa) hehe:-) zreszta poniedzialkowy dzien tez...dzis sie trzymam ale jest ciezko, no coz, tak chyba byc musi...oby tylko gorzej nie bylo:-) na wadze juz dosc dawno nie stawalam bo zwyczajnie sie boje ze przybyl kolejny kg! Ale jutro zamierzam to sprawdzic.... Pozdrawiam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martulka Jaki świat jest mały, znam doskonale Mławę, kiedyś tam mieszkałam. Ja nie piszę bo utyłam i czekam czy to tylko przed-okresowy wzwyż czy po prostu weekend. U mnie w sumie po staremu. Ćwiczę na siłowni 2-3 razy w tygodniu, średnio z jedzeniem więc zobaczymy jak okres przyjdzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveeelka
Hej. Sprawdzilam dzis ile waze i wcale nie jest tak zle jak myslalam...nadal jest 56 ktore juz od jakiegos czasu widywalam...co nie zmienia faktu ze jednak wolalabym sie opanowac z tym cokilkadniowym objadaniem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, milo widziec nowe posty. MamoKamilki daj znac jak sobie radzisz.niewazne czy dobrze, czy slabo, czy znow sobie odpuscilac, zeby sie zebrac w garsc pozniej. U mnie obiad nie dietetyczny, ale za to mega smaczny. Odgrzewane kopytka i salatka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, zagladam, a tu pusto. Ja tez sie dzis kontrolniev zwazylam i jest bez zmian. Mam nadzieje, ze sie Swieta nie odbija na mojej wadze. Zamierzam korzystac z silowni rownie intensywnie, co zeszlym razem, zeby nie bylo ekstra kilogramow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveeelka
No wlasnie, pustki niesamowite, ciekawe dlaczego... Ja tez narazie trzymam sie dietki, ale pewnie przyjdzie weekend i pojawia sie ogromne potkniecia, jak zwykle:-) Odzywajcie sie!:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie niestety przybyło 2 kg, więc mam powód by podwoić wysiłki. Chodzę na siłownię regularnie ale słabo z dietką .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, No niestety tak jest, ze kiedy czlowiek boryka sie z problemami z waga, to jest na to skazany na zawsze. Podobno dieta to 80% sukcesu, wiec przy umiarkowanym wysilku, musi sie uwazac na to co sie je. Mnie udalo sie obywac bez restrykcyjnej diety, bo spedzalam na silowni ok 8-9kg tygodniowo. Wiec Tega zwracaj uwage na to co jesz, zwlaszcza wieczorami, gdy juz nie ma czasu na spalanie. Ja wczorajszy dzien spedzilam jak zwykle na bieganinie i wlasnie podjadalam w locie co popadlo. A dzis imprezka sie szykuje, wiec pewnie nie bedzie zdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, Malinka uratowala sytuacje i zostawila post. Znow bez rozpisywania sie, ale zawsze cos. Ja w weekend i wczoraj zajadalam sie pysznym tortem. Wartym kazdej kalorii :-) Ale wczoraj bylam pocwiczyc rano, a wieczorem pomaszerowac i troche pobiegac. Wiec przynajmniej jeden kawalek spalilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dłuższej nieobecności. Gratuluję wszystkim spadków a Tobie Pysiaku utrzymywania wagi. Marta trzymam kciuki za nowy związek. U mnie jak zawsze raz lepiej raz gorzej. Jestem zmęczona pracą i chodzeniem z Kamilką do psychologa . Jeśli chodzi o wagę to obecnie nie ważę się zbyt często ale przybyło 2 kilo. Teraz mam okres więc zważę się w niedzielę. w pracy nie mam czasu na jedzenie więc jem tylko kanapki w pośpiechu. Zdarzają się dni bez obiadu bo zapycham się suchym. Były też dni bez owoców i warzyw za to słodkim i słonym. Po pracy tak bolą nogi że na rowerku jeżdzę raz na tydzień. Na razie dałam sobie luz z odchudzaniem. Na pewno muszę wprowadzić urozmaicenie diety i jeść obiady. Nie jestem zadowolona z tej pracy . Na razie jednak nie szukam nowej . Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciuki za każdą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, mamoKamilki raczej nie jestes w komfortowej sytuacji, zeby bezproblemowo wziac sie za swoja wage. Staraj sie jesc zdrowo. Cialo potrzebuje witamin. Mam nadzieje, ze znajdziesz lepsza prace. No i spotkania z psychologiem pomoga Twojej corce. Daj czasem znac jak sie sprawy maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! No i nadeszła niedziela i nowy miesiąc sie zaczął. Zważyłam się i jest 93,7 kg. Nie jest dobrze choc ostatnie dni raczej bez grzeszków. Dopadło mnie przeziębienie i brak apetytu. Dzisiejszy dzień spędzę w łózku z aspiryną. A co u Was? jakieś postanowienia w związku z nowym miesiącem ? mimo złego samopoczucia staję do walki kolejny raz bo nie chcę z powrotem ważyć 100 kg a w końcu zejść z 90 kg. Byłam u endo i mam dobre wyniki choć nadal utrzymał dużą dawkę hormonu. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, alez tu pusto. Weekend minal jak z bicze strzelil. Robimy remont w jadalni. Wlasnie chce sie zabrac za malowanie. Znow mi plecy dokuczaja, cos jakby nerw mi sie dawal we znaki. A bylo tak pieknie odkad zaczelam cwiczyc. Jednak zdecydowalam sie pojsc na silownie. Ale darowalam sobie fitness, zamiast tego zrobilam 25min na orbitreku i 20 na rowerku. Mialam nadzieje, ze sie rozruszam, ale nic z tego. Za to z jedzeniem nie najgorzej jak na weekend. MamoKamilki, ja wiem ze odchudzanie, to zazwyczaj droga przez meke. Ale z drugiej strony niezadowolenie z wlasnego wygladu to tez nic fajnego, wiec caly czas trzymam kciuki , za Twoj sukces. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey nie pisałam bo nie mieszkam w domku i nie mam pozapisywanych stron , więc dopiero Was znalazłam. Z wagą nieciekawie bo jem antybiotyk i się zapycham specjalnie , żeby nie dopuszczać do pustego żołądka bo mi wtedy niedobrze. Nie chodzę tez na siłownie, aż się boje pomyśleć jak takie odstępstwa odbiją się na mojej wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! u mnie na wadze 92,8 kg choc przyznam ,że wczoraj zjadłam drożdżówkę po wyjściu z pracy. Byłam głodna i zmęczona i wychodząc akurat ją kupiłam. Dobrze ,że nie czekoladę którą wczoraj wykładałam bo miałam ochotę straszną. Raczej trzymam diete oprócz niedzieli. Prawdziwym wyzwaniem będą święta bo planuję ciasteczka upiec i może skuszę się na kopiec kreta bo jestem ciekawa jak smakuje ciasto z bananami. Piszcie dziewczyny bo nie ma co czytać. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, Mnie wciaz dokuczaja plecy. Troche juz lepiej, jednak wciaz nie jest dobrze. Zobacze, czy dam rade pocwiczyc wieczorem. Moze tylko jak w poniedzialek troszke pospalam. A wczoraj cos mnie z mezem napadlo i mase cukierkow czekoladowych zjedlismy po obiedzie. Choc poza tym jem raczej rozsadnie. Wczoraj skonczylismy jadalnie, jeszcze tylko kosmetyka zostala. Teraz wypadaloby sie zabrac za pokoj corki, ale nie mam odwagi i motywacji. MamoKamilki wiem, ze Swieta to wyzwanie, wiec do tego czasu trzymaj sie jak najlepiej potrafisz diety, by potem moc sobie pozwolic na male conieco. Tega uwazaj czym sie zapychasz, zeby nie bylo pozniej za duzo kg na plusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi_84
Hej Dziewczyny, jak się macie? Ja niestety nie najlepiej, trzymałam dietę i okazało się,że Hania nie przybiera i nie mogę być na diecie:( na razie uczę ją nowych smaków,żeby od stycznia wejść na dietę fenotypową, jemy już banana (całego małego) dynię,kaszkę sinlac i dzisiaj były pierwsze łyżeczki zupki z marchewką i królikiem :) pochwalę się ćwiczę 1,5h dziennie :) mam nadzieje,że do wiosny schudnę do ok 70-75kg,czyli 25kg... Normalnie patrzeć na siebie nie mogę,ale nie umiem się zmobilizować i jem słodycze, może w przyszłym tygodniu uda mi się dostać do dobrego endokrynologa i może on mi coś pomoże,mam nadzieję.... pozdrawiam Was i życzę sukcesów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi_84
Hej Dziewczyny, jak się macie? Ja niestety nie najlepiej, trzymałam dietę i okazało się,że Hania nie przybiera i nie mogę być na diecie:( na razie uczę ją nowych smaków,żeby od stycznia wejść na dietę fenotypową, jemy już banana (całego małego) dynię,kaszkę sinlac i dzisiaj były pierwsze łyżeczki zupki z marchewką i królikiem :) pochwalę się ćwiczę 1,5h dziennie :) mam nadzieje,że do wiosny schudnę do ok 70-75kg,czyli 25kg... Normalnie patrzeć na siebie nie mogę,ale nie umiem się zmobilizować i jem słodycze, może w przyszłym tygodniu uda mi się dostać do dobrego endokrynologa i może on mi coś pomoże,mam nadzieję.... pozdrawiam Was i życzę sukcesów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, no tak slodycze, to zmora wiekszosci z nas. Ale mysle, ze intensywne cwiczenia nie pozostana bez pozytywnego wplywu na Twoja sylwetke Justi. Ja wczoraj bylam cwiczyc i nawet bol plecow mi nie przeszkadzal. W sumie to nie wiem, czy lepiej byloby unikac ruchu, czy lepiej jest sie ruszac, kiedy tak plecy bola. Ja postanowilam, ze bede probowac, a jak wymiekne, to wyjde wczesniej. Nie chce opuszczac teraz fitnessu, bo w czasie Swiat nie ma zajec przez pare tygodni i zostaje tylko silownia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, szybko zaznacze.swoja obecnosc, bo przez weekend zamierzam odnowic sypialnie corki, wiec czasu raczej bedzie niewiele. Wczoraj wyszlo mi na wadze plus poltora kg, wiec bedzie z czym walczyc przed Swietami. A tu slodycze wszedzie...a silna wola jakas taka slaba. Pozdrawiam, szczegolnie te dziewczyny, ktore sie zarzekaly, ze juz beda pisac regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey U mnie nie za fajnie, nie wiem o co chodzi ale znowu mam problem z hormonami. Miałam zapalenie pęcherza , brałam antybiotyki a dzisiaj w 14 dniu cyklu mam normalny okres. Nie wiem czy to od leków czy od czego.Zajadam się bo mnie brzuch boli od piguł więc waga będzie większa (nie mam jak zważyć). No nic - od jutra chciałam iśc na siłownie a tak z tym okresem znowu nie pójde. Jak nie urok to sraczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×