Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalina82

Reaktywacja topiku Aśki - zapraszam.

Polecane posty

Czesc, zawiesil mi sie komputer pod konie pisania postu. Naprodukowalam sie niepotrzebnie. Mnie meczy potworny bol glowy. Nie moge wykonywac g***towniejszych ruchow. Do tego gardlo mi nawala. Nie bylam dzis cwiczyc. Wczoraj wieczorem odebralismy tesciowa z lotniska, jak tylko wrocilismy poszlam spac, bo padalam na twarz. Elwerka z dziecmi trzeba byc konsekwentnym, bo bywa tak, ze sie ustepuje dla swietego spokoju, az przychodzi moment, gdy cierpliwosc sie konczy i ma sie dosc. Jest ciezko, bo niby dzieci musza miec jasno wyznaczone granice, to jednak i tak zawsze beda te granice probowac przesunac. Jak jest synek grzeczny, to go wychwalaj, zeby wiedzial, ze jestes z niego dumna gdy jest grzecznym chlopcem. Ja poprosze o podzielenie sie wrazeniami z randki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pysiakuu moze Cie cos bierze? albo tesciowa Ci cos sprzedala hehe:p chwale go jak jest grzeczny :) randki.hm.. bylo bardzo milo:) ale to bylo nasze ostatnie raczej spotkanie... spoko chlopak ale .. nie jestem gotowa na coss wiecej niz przyjazn i on chyba rowniez.jak to powiedzial,boji sie ze nie bylby w stanie zapewnic mi wszystkiego.przeraza go ze mam dziecko i taki obowiazek. nie chce sie w to pakowac to co ja moge ,nic tylko odpuscic. nie czeka mnie nic innego tylko zycie z tamtym pacanem.co jest ojcem malego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, raczej za mlody ten chlopak jest, zeby sie zmierzyc z takim obowiazkiem. Niektorzy nigdy nie dorastaja do ojcostwa, nawet jesli sa sprawcami. Mysle, ze jak komus zawrocisz w glowie, to nie bedzie patrzyl na to, ze masz dziecko. Noe skazuj sie na pacana, chyba ze z milosci. Mojego meza tez mam czasem za pacana. To taki gatunek. Z tym sie nie wygra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ! o weekendzie wolałabym zapomnieć a wczorajszy dzień już ok. Także wielkiego spadku nie ma , niestety. drapie mnie cos w gardle i kicham , więc basen na razie odpuszczam. Walczę codziennie z słabościami i mam czasem dość. Zwłaszcza jak przegrywam. Miłego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamokamilki jak sie zle czujesz i rezygnujesz z basenu to zrob sobie trening w domu:) jja wlasnie zaliczam trening. robie 20 minut rowerku potem robie brzuszki i skretne tez potem cwiczenia na rece z ciezarkami potem znow 20 minut rowerku i znow brzuszki i ciezarki.wuchodzi okolo godzinki i nie nudzi mi sieten rower az tak bo 20 minut to wytrzymam. ale co chwile maly cos chce to bajke to zabawki to jesc i czasem trening godzinny trwa z 1,5 h . ale robie i efekty pomalu sa.bandazuje kolano przy kazdym treningu bo boje sie ze mi znow strzeli i bedzie kobiec cwiczen. daze do 85 narazie. ja nadal chora ale co zrobic. jaka waga mamokamilki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, nie idz Elwerka. Ja dzis jestem lekko podziebiona. Dzien spedzilam snujac sie po domku i cos tam podjadajac. Zawsze przed okresem i przy chorobie ciagnie mnie niemozliwie do slodkiego, a ze te dwie rzeczy sie zbiegaja, to jest jak jest. Ogolnie korzystam z tego, ze dzieci maja ferie i nie musze tak ganiac, niestety od poniedzialku znow sie zacznie. Jutro juz normalnie pojde cwiczyc. Pewnie bedzie mi kapac z nosa, ale trudno. Elwerka dbaj o kolano. Dobrze, ze sobie rozdzielilas rowerek, bo jednak monotonia zabija chec do cwiczen. Zawsze jakies zmiany dobrze robia. Ja tez nie dalabym tak tyrac na silowni jak przed rokiem tyle godzin. Zwyczajnie psychika by mi sie zbuntowala, gdybym sie narazila na ogladanie tych nedznych teledyskow w tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis poleglam.w ch*j. jak tak bedzie forum wygladalo to ja tez nie bede pisac i tez jak reszta znow.polegne !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi844
Elwerka uszy do góry! Ja jestem! W sumie na dwóch forach,bo prowadzę swój dziennik odchudzania w konkursie, u mnie dietowo średnio,ale za to ćwiczyłam :) mam do Was pytanie ile kcal dziennie spożywacie? Elwerka do do faceta to olej go, jesteś ładną,młodą kobietą i wcześniej czy później znajdziesz faceta, a ten w sumie dobrze,że przyznał się od razu,że dziecko to dla niego za dużo,przy najmniej nie zwodził Cię. nie pamiętam,czy chwaliłam się,a jeśli tak to powtórzę się, u mnie waga nie wzrosła ani nie spadła,ale ubylo 11kg tłuszczu i przybyło mięśni w ciągu 4miesiwfy :) życzę spokojniej nocy, a jutro samych sukcesów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justiii schudlas 11 kg? to super!! u mnie wzrost po wczorajszym i dzistez nie bardzo dietowo.ja nie licze kalori.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, ja tez nie licze kalorii. Raczej sie pilnuje, zeby waga nie rosla. Staram sie zdrowo odzywiac. Codziennie staczam walke z ochota na slodkie, a czasem z ochota na jedzenie z nudow, do filmu np. Ja pisze czesto jak sie da. Zazwyczaj kiedy sie dorwe do kompa. Dzis jednak nie czuje sie rewelacyjnie, zobacze jak bedzie wieczorem. A Ty Elwerka pisz. Zdarzalo mi sie nie raz, ze kilka postow pod rzad bylo moich. Trzeba ruszac sumienie tych, co nie pisza, tylko zagladaja. Marta to o Tobie m. in.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Macie racje Kochane czytam ale nie piszę bo nie było się czym chwalić podjadałam głównie czekoladę którą kocham! Ważyłam się wczoraj i było 73,6!!! TRAGEDIA! Dlatego mam twarde postanowienie że biorę się ostro za siebie zaraz wiosna trzeba się ładnie ubrać i ładnie wyglądać a nie wałki tłuszczu duży tyłek nogi ręce! KONIEC Z TYM! Że tak powiem od teraz jestem w separacji z czekoladą jak schudnę to ją zjem nie raz ale na kilka miesięcy trzeba się pożegnać. Muszę się ogarnąć zacząć doceniać to co mam czyli wspaniałego faceta prace-zaczęłam od poniedziałku, tez dział sprzedaży ale kameralnie ok. 20 osób i można nieźle zarobić mam nadzieję że nic się nie zdarzy po drodze złego i utrzymam się w tej pracy. I studia muszę poprawić sesję i żyć dalej nie poddawać się. Pochwalę się Wam że co do moich problemów to dojeżdżam do pracy bez brania tabletki tej na podróż stwierdziłam że to tylko moja podświadomość że wezmę tabletkę i czuję sie przez to pewniej i odpukać jakoś idzie:) Będę się teraz odzywać tak często jak będę mogła. W pracy na przerwie mam możliwość skorzystania z internetu to napiszę zawsze coś:) Brakowało mi Was:) Całuję Was wszystkie i każdą z osobna:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi844
Elwerka tłuszcz zamienił się w mięśnie,niestety na wadze slabo,bo malo spadlo:/ walczę dalej! Nie ma wyjścia w końcu musi być lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta tu sie nie pisze, zeby sie chwalic, tylko zeby probowac przelamac swoje slabosci i rejestrowac male sukcesy. By w koncu krok po kroku, z mniejszymi lub wiekszymi potknieciami osiagnac swoj cel. Ta Twoja praca, to chyba nie jakas akwizycja. Bedac na studiach mase takich ofert trafialam. Elastyczne godziny pracy i super wynagrodzenie za wciskanie ludziom drogiej tandety. A ja dzis pierwszy raz od niepamietnych czasow spedzilam prawie caly w pizamie. Nie bylam jednak cwiczyc, bo z tym cieknacym nosem wiele bym nie zwojowala. Za to upieklam pyszne rogaliki z marmolada z rozy i zjadlam ich troche. Zemsci sie na mnie taka rozpusta :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi tlusz sie nie zamienia w miesnie. Zwyczajnie go spalilas ciezko cwiczac, a przy okazji miesnie sie wzmocnily. Nie wazne, ze na wadze nie ma szalu, grunt, ze wygladasz lepiej. Zrob sobie zdjecia i porownaj, na pewno widac roznice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaliczam trening wlasnie.nie wyspalam sie i kiepsko mi sie cwiczy.dzis musze dietowac bo waga dzis pokazala 87,2 .niby jem ok slodyczy wcale tlustego a tu o wzrost.trudno.marta zacisnij d**e i wracaj.!:) Justii .. mi tez wiele nie spadlo a i tak widze roznice.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! znowu mam problemy z wypróżnianiem już piąty dzień. Dotychczasowe metody zawiodły dlatego sięgnęłam po duphalac. Może on pomoże. Waga bez zmian bo 93,6 kg. Nie spada w ogóle choć trzymam dietę . Bez słodkiego i tłustego. Nogi nawalają znowu i jeżdżenie na rowerze odpada. Dziś mnie czeka wizyta u dentysty a popołudniu zebranie w przedszkolu. Kamilka trochę daje popalić ale przynajmniej przestała bić dzieci i chętnie wstaje o 7.00 . W ferie to do 10 potrafiła spać ale i też chodziła późno spać. Bez problemu się przestawiła. Co mnie martwi to bezustanne naśladowanie innych dzieci lub mnie czy babcię. Powtarza słowa i gesty.Tylko to nie zawsze się tak dzieje. Psycholog wykluczyła echolalię ale i tak się martwię. Mam na razie ją obserwować i jeśli się to utrzyma przez kilka miesięcy to niewkluczona wizyta u psychiatry. Boję się o nią. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pysiaku ty cwiczysz czesto powiedz mi... czy to normalne ze po jakims czasie robienia codzien treningow ja sie juz tak nie mecze wrecz nawet sie nie poce tak przy tych cwiczeniach jak na poczstku.czy one cos daja czy powinnam zmienic jakos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam wiadomosc i uznali za spam. mamo kamilki a ile corka ma lat? ja w wieku 6 lat robilam doslownie to samo by zwrocic uwage na siebie i denerwowac innyh.moje rodzenstwo tego nienawidzilo ze rovilsm to co oni o mowilam.ale znudzilo mi sie to szybko.moze u Twojej tez to minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze ktos napisze a moze nie.... przetrwalam dzien jakos.ciezko mi odstatnio bo mam jakis wzmozony apetyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede pisac do siebie.. bo odpowiedzi sie nie doczekam. cholera jasna laski!! Pysiaku, Patiniaa, MamaKamilki, Marta, Tega, Baśka, Aguss i wszystkie inne które udzielały się , a o których zapomniałam. jezeli chcecie walczyc piszcie. topik upada.! i jezeli maja byc takie pustki to ja tez stad spadam. zamknie sie.temat i kontakt zaniknie.. od nas zalezy to tylko.wescie te swoje zgrabne paluszki na klawiature i pisac! ja wiem ze robicie jak ja wczesniej czytacie i jecie cos przy okazji i zero odezwu.apeluje! dupa rosnie od nie pisania.zsmiast jesc zajmijcie rece pisaniem na klawiaturze. bedzie wiekszy pozytek :p wiem z wlasnego doswiadczenia. i tak pewnie moge pisac sama do siebie .grr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, bylam dzis w pracy i choc nie poszlam juz cwiczyc, to dzien mi szybko minal.Ale chyba juz mi sie poprawia, tylko glowa mnie czasem boli bardzo. Elewerka mysle, ze nabierasz formy, dlatego jest Ci lzej cwiczyc. Czasem zdarza sie ciezszy dzien i jest trudniej. Ale jesli jest motywacja, to nie ma problemu. Ja zawsze sie poce jak mysz. Kiedy wracam do domu, moj maz patrzy na moje wlosy, zeby ocenic, czy byl wycisk. Zwykle wygladam jak wiedzma :-) Wahaniami wagi nie ma co sie przejmowac, grunt, zeby sie nie poddawac, bo cwiczenia zawsze korzystnie wplywaja na cialo. A z czasem efekty musza sie pojawic. MamKamilki nie wiem nic na temat takich problemow z dziecmi, ale mam nadzieje, ze bedzie dobrze i nie bedziesz sie musiala martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi844
Elwerka tak jak mówi Pysiaku nabrałaś formy,mam podobnie,ale ja zmieniłam ćwiczenia,bo ja Np nie pociłam się,a pocę się dopiero teraz,a podobno jak się człowiek poci to jest najlepiej :) mamoKamilki zgadzam się z Elwerka w kwestii dotyczącej Malej,może nie jest,aż tak źle,mam nadzieję,że jest dobrze,3mam za Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi844
Elwerka tłuszcz nie zamienia się w mięśnie tylko "kurczy",bo komórki tłuszczowe nie znikają,ale mięśnie rozrastają się, wyglądam dużo lepiej,choć daleko jestem od ideału...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zmieniam sobie czasem dodaje cwiczenia jakies.ale nie mam w domu takich mozliwosci jak bym miala na silowni. ale daje rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi844
Elwerka nie wiem jak Tobie,ale mnie dają mocno w tyłek przysiady 300,skakanka 30min,pajace 15min,może coś takiego spróbuj :) gratulacje:) ja tez po treningu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
300 przysiadow? o kurde! w zyciu tyle nie zrobie!! ale podejme wyzwanie dzis wieczorem:p skakanka mnie nudzi jakos... Justii to jak Twoj trening caly wyglada? i jak dlugo trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×