Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Acia87

Nowe starania o dzidzię po ciąży pozamacicznej

Polecane posty

Terraska, mi okres wypada za jakies 10 dni, ale slabo w tym mies bylo ze sluzem plodnym i podejrzewam cykl bezowulacyjny :( wiem nie nastawiam sie na sukces w tym mies. Poddenerwowana, ja sie staralam rok, zaszlam w c.p. akurat wtedy, gdy na glowie mialam b. wazne rzeczy m.in. przeprowadzke i nie myslalam wogole o staraniach, wiec to prawda, ze jak kobieta nie mysli ciagle o ciazy, to jej sie udaje. Trzymam kciuki za bete. Sisi, Ty nadal czekasz na okres....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podenerwowana---> absolutnie nie chce być złym prorokiem i życzę ci jak najlepiej :), bo wiem co to ciąża pozamaciczna...ale jak napisałaś że masz b hcg 900 i 5 6 tydzień...to ja miałam dokładnie 906 w cp, też niby norma dla 5 6 tygodnia cięży w którym byłam i tak się cieszyłam, że jedna nie cp, bo przecież norma...badanie po 48 h wszystko wyjaśniło, przyrost był 48%, powinien być minimum 66% i od razu wiedziałam, że nie jest dobrze...dla porównania w prawidłowej ciąży już w 4 tygodniu miałam już ponad 700 jednostek, więc jest różnica...no ale wiadomo że liczy się głównie przyrost, życzę ci z całe serca żeby był przyrost 100% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszka85
Cześć dziewczynki!! Kiedyś przez chwilę pisałam na tym wątku bo jestem po poronieniu w 9/10 tc (marzec 2013) i po ciąży pozamacicznej (czerwiec 2013), wycieli mi fragment prawego jajowodu. To był dla mnie pechowy rok. Byłam tak wymęczona psychicznie, że do końca tej pechowej 13 daliśmy sobie spokój ze staraniami. Dodatkowo walczyłam, żeby znaleźć przyczynę moich niepowodzeń. Lekarze niewiele chcieli mi w tym pomóc więc robiłam wszelkie możliwe badania na własna rękę. Wyszły mi bakterie mykoplazmy i ureoplazmy oraz candidias (zakażenie grzybicze). Do lutego leczyłam sie z tego, gdyż lekarze potwierdzili, ze to mogło być przyczyną obu sytuacji. Od lutego wznowiliśmy starania. W pierwszych dwóch ciążach wychodziło praktycznie za pierwszym razem, a tu kilka miesiecy i nic.. Kupowałam różne witaminy, zioła na zrosty, witaminy dla męża, żel conceive plus bo po laparo praktycznie nie miałam śluzu, no i mierzyłam temperaturę co rano robiąc wykresy. Postanowiłam napisać do Was, bo wiem jak pokrzepiające są przypadki gdy po cp można zajść w prawidłową ciążę. Mi się udało w końcu w lipcowym cyklu. Co prawda nie potrafie tak do końca w pełni cieszyć się tą ciążą, bo po tym co przeszłam żyję w nieustannej obawie czy wszystko ok. Ale dziś wróciłam od gina, jestem w 16 tyg ciąży, z maluszkiem wszystko ok i prawdopodobnie będzie synek. Termin mam na 24 kwietnia czyli dzień moich urodzin. To będzie cudowny prezent na 30 urodziny:) Bardzo się cieszę i życzę Wam abyście się nie poddawały i też jak najszybciej doczekały tego cudu. Przepraszam, że tak się rozpisałam..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Nataszko, to super wiesci :) dziekuje Ci b., ze napisalas do Nas. To b . pokrzepiajace. Nie martw sie na zapas, wszystko jest dobrze :) Kwiecien to piekny miesiac, wiosna..... Ach.... Ja tez sie w kwietniu urodzilam :) Odzywaj sie do Nas jak sie czujesz, pozdrawiam Cie serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podenerwowana
Nataszka85, to wspaniała wiadomość :) Gratuluję i życzę Ci wszystkiego dobrego :) Super jest czytać, że po cp można zajść w prawidłową ciążę :) To bardzo pokrzepiające :) :) :) Gościu, wiem,że ciągle istnieje u mnie ryzyko cp, jednak z obliczeń laboratorium wynika,że jest to 5 tydz. od ost. miesiączki, a 2 od owu, więc mam nadzieję, że jednak będzie dobrze. Dziś rano robiłam kolejną betę, wynik będzie koło 17 ;) Jednak wierzę, że wszystko dobrze się skończy ;) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce
Nataszka ja również zaszlam w lipowym cyklu, termin mam na 10 kwietnia, teraz mi się zacznie 18 TC. Podobnie jak ty nie potrafie się w pełni cieszyć tym stanem, ciągle obawiam się, że coś złego się przytrafi. Czy na kolejnej wizycie USG będzie akcja serca. Pomału czuje ruchy mojego maleństwa, więc wieczorami mogę się uspokoić bo czuje delikatne ruchy, niesamowite uczucie. Czasami sobie myslę, że już tyle przeszłam to nie moge więcej mieć pecha ale tak samo myslałam ja stacilam synka potem przy CP. Próbuje się nie nakrecać ale czasami to silniejsze, lidze dni, tygodnie z nadziei aby ten czas szybko minoł i na świecie pojawi się mój zdrowy dzidziuś :) Ewel bardzo podoba mi się Twoja postawa, będę zawsze Cię wspierać i motywować do walki w razie jak by znowu się nie udało. Jestem z Tobą kochana. Poddenerwowana nie dawno przeżywałam to co ty i wszytko dobrze się skończyło, ja trzymam mocno kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
Ewel ja będe podchodziła w invimedzie we Wrocławiu bo tam mam najbliżej. Dziewczyny co dwie głowy to nie jedna powiedzcie... czekam na okres i dziś rano tak jakby zaczęłam plamić ale to jesteszcze nie to, sama nie wiem... czasami miałam b skape @, ostatnia była b obfita i nie wiem czy to moge uznać za 1 dzień skąpej @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podenerwowana
nadziejka32, a czy to już Twój czas na @ ? Być może dziś Ci się zaczęła i dlatego krwawienie/plamienie jest skąpe? Jeśli to czas na @, to ja bym uznała za 1 dzień to krwawienie, jako skąpe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejka pewnie @ się rozkręca bo ty teraz masz być na antykach tak ? czyli bedziesz miec długi protokół ? jakie masz AMH ?ja podchodzę w klinice w Rzeszowie bo tutaj mam najbliżej ale jeśli teraz się nie uda z tymi dwoma zarodkami a zdecydujemy dalej walczyć to pewnie się przeniosę do Krakowa ale to dopiero jak się nie uda to bedziedziemy mysleć(mam nadzieję że może nie będzie już to potrzebne :)).W jakim jesteś wieku ? ja mam 31 lat i powiem szczerze walczę nie robię żadnych przerw bo szkoda mi czasu a wiek też już będzie działał na nie korzyść więc b.dobrze że też podjełaś taką decyzję o ivf i nie czekasz a wiadomo naturalnie możesz próbowac cały czas ale między czasie lepiej działac i zwiększać szanse bo czas nie stoi w miejscu. bolaceserce wiesz że ja też z całego serca Tobie życzę jak najlepiej od samego początku :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
Ewel kochana ja mam 33 lata już. Moje amh to 9,9. Normy na wyniku to od 1,5 do 8 więc mam ponad normę. Ale lekarz po usg mnie uspokoił, miałam trochę małych pęcherzykow na lewym jajniku, stąd to amh a na prawym jajniku torbiel niestety... Dlatego będę brała teraz antyki żeby tej torbieli nie było i idę ponoć krótkim protokołem od następnego cyklu. Ja od cp mam owu tylko po stronie prawej gdzie nie ma jajowodu (to wykryłam tylko dlatego, ze co miesiąc chodziłam na usg bo albo mnie cos bolało, albo przy okazji cytologii i tak wyszło) więc nie mam na co liczyć... dwóch lekarzy mi jasno dało znać ze to przechwytywanie jajeczka przez przeciwny jajowód to nie takie oczywiste i owszem zdarza sie ale rzadko a lata lecą. Stąd decyzja o in vitro. A ty jakim protokołem szłaś i ile wychodowałaś jajecek? Jakie leki miałaś? Duże dawki? Teraz te mrozaczki to masz blastocysty? Sporo ich masz biorąc pod uwagę ze jestes w rzadowym a tam zapładniają tylko 6 komórek to super zarodki masz. Myślę ze przyczyna niepowodzeń moze być w sluzówce macicy u ciebie. Jakie endometrium masz przed podaniem zarodka? Czytałam ostatnio na ten temat sporo i czasami kliniki sprawdzają przed transferem progesteron bo to też ma znaczenie a Tobie badali progestero? Boze ile pytań :) Ewel nie bij mnie za to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terraska
Dziewczyny, ile pozytywnych wiesci. Dobrze, ze piszecie, ze prawidlowa ciaza po pozamacicznej jest mozliwa. Uspokajam sie przy Was :) Szczegolne dzieki dla ewel za pocieszenie, ze czasem lepiej bez jajowodu... No coz, jesli tylko uda mi sie sklonic moj leniwy prawy jajnik do owulacji, to moze bede miec jakies szanse ;) Ja sobie daje czas do konca stycznia 2015 roku. Jesli sie nie powiedzie i prawy jajnik sie nie obudzi - zamierzam probowac szukac kliniki leczenia nieplodnosci tutaj za granica, na wlasna reke. Z jezykiem sobie poradze, bardziej chodzi o to, ze tutaj ludzi sie kategoryzuje narodowosciowo: Polak = pijak i budowlaniec, Polka = pewnie nie pracuje i chce naciagnac kraj na jakies zasilki... :( Przynajmniej poki co mam takie wrazenie, bo moj narzeczony jest Szwedem i jak z nim sie wybieram np. do urzedow to wszystko idzie lepiej i ludzie jacys bardziej pomocni (a on tez jest tutaj imigrantem)... W styczniu tez zrobie to badanie AMH. Chcialam wczesniej, ale rozmawialam wczoraj z narzeczonym, dla niego opcja ze juz nie mam jajeczek jest jakims kosmosem. W koncu mam 29 lat. Ja sie martwie, bo od kilku cykli dostaje miesiaczke nie po 25 dni a po 28 (a u mnie odkad pamietam zawsze bylo regularnie 25). Naczytalam sie, ze wydluzenie cykli moze byc objawem malej liczby jajeczek. Choc te 28 dni sie zaczelo pojawiac po cp, wiec moze to stres? :( Co o tym myslicie, dziewczyny? Jesli ktoras z Was jest na ovufriend to mozna mnie odszukac, nick ten sam co tutaj ;) Pozdrowienia dla starajacych i kciuki dla zaciazonych, zeby jajeczka sie nie gubily ;) Sciskam Was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejka to b.dobrze że pytasz ja jestem też na forum o ivf i jakbyś tylko wiedziała ile ja pytań dziewczynom zadawałam i wciąż zadaje :) no ale po to są fora więc pytaj jak coś chcesz wiedzieć a ja odpowiem z miłą chęcią jak tylko będę znała odpowiedz :) Twoje AMH rzeczywiście wysokie a nie mówili ci że masz PCO ? moje też wysokie ale niby nie mam PCO ale przy wysokim amh dają własnie krótki protokół żeby nie doszło do hiperstymulacji.Ja miałam własnie krótki ale bez antyków tak więc od 2dc naturalnego zaczęłam się kłuć gonalem w dawce 150j i tak było przez 7 dni pózniej doszedł mi Cetrotide i jego w sumie wybrałam 3 sztuki więc w sumie moja stymulacja trwała 8 dni i w tym ósmym rano wziełam gonal a wieczorem ovitrell.Po 36 godzinach była punkcja i pobrali mi 22 komórki ! wybrali 6 (programowo) i zapłodnili na drugi dzień dzwoniłam ile mamy zarodków okazało się że 5 się zapłodniło ale pózniej jeden obumarł i zostało nam 4 (klasy 5BB było 3 zarodki, klasy 5CC był jeden więc ogólnie ok ) wszystkie dotrwały do blastocysty oprócz własnie tego piątego ale on i tak żył do 4 doby ! moje endometrium w dniu kontroli czyli w 13dc teraz ostatnio miało 11mm ale był to cykl na estrofemie a po 5 dniach podali mi zarodek bo była to blastocysta Jeśli chodzi o cykl w którym jest punkcja i podanie zarodka to po punkcji miałam już zestaw leków : luteina 3x1 (200tka,estrofem 1x1,encorton 1-0-1/2 tabletki,zastrzyki clexane 1 dziennie . Tak było za pierwszym razem a teraz do crio po transferze miałam tak samo tylko zamiast clexane miałam FRAKSIPARYNE. Jak jeszcze coś chcesz wiedziec to pytaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a estradiolu nie badali mi przy crio a przy pierwszym podejściu badali ale to bardziej chyba było badanie pod kątem punkcji czy komórki są dojrzałe i o ile pamiętam dwa dni przed punkcją wynosił 3500 (oni to jakoś przeliczają na ilość jajeczek czy są dojrzałe i ile ma trwać stymulacja ) mimo 22 komórek nie miałam stymulki i czułam się dobrze a tak bardzo się tego bałam bo straszyli mnie że po takiej ilości mogę ją mieć ale dziewczyny doradziły mi fajną diete po punkcji i może to pomogło :) więc warto pytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terraska
Mimik, ja mam miec okres za 9 dni (jesli brac pod uwage ostatnie wydluzone cycle 28 dni co do dnia... Wiec moze bedzie okazja testowac i cieszyc sie razem ;) Jeszcze mam jedno pytanie do Was dziewczynki, jak u Was bylo / jest ze sluzem w ciazy i w drugiej polowie cyklu? U mnie wyglada w drugiej polowie cyklu troche jak gluty jak ma sie solidny katar ;) Tzn taki kremowo-zolty, rozciagliwy na 1-1,5 cm lub urywajacy sie. Taki mam tez teraz i troche martwi mnie ten kolor - ale mialam badania na rozne chorobska, grzybice, bakterie, chlamydie... i nic nie wyszlo. Taki tez mam teraz po owulacji :( Natomiast w czasie cp pamietam, ze bylam zaskoczona bo pare dni przed i w okolicach @ sluz mi sie zmienil na snieznobialy! I byl mniej rozciagliwy, a bardziej konsystencji mleczka do opalania. Napiszcie jak to u Was bylo kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terraska, mi brak nadziei w tym cyklu, wszystko wskazuje na brak owulacji :( nie bede nawet testu robila, chyba, ze okres bedzie mi sie jakos dlugo spoznial. Trzymam kciuki za Twoje testowanie :) Jezeli chodzi o sluz, to moj po owulacji jest taki sam, jak mialam podczas c.p. Bialy, kremowy, lepki, gesty, ilosc tez ta sama- co mnie zdziwilo, bo w necie czytalam, ze kobiety w ciazy maja wiecej sluzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
Ewel 22 komórki wow kobieto ale masz potencjał :) a jajniki Cię nie bolały od takiej ilosci jajeczek? Widzisz ja anty biorę tylko ze względu na tą torbiel, boję się ze mnie za bardzo wyciszą. Żaden lekarz mi pco nie stwierdził nigdy :( widzisz mi dr kazał się nie martwić wysokim amh tylko cieszyć i powiedział, ze jest wysokie bo na tym lewym strajkującym jajniku jest więcej pecherzyków. teraz nie wiem czy po anty nie poznikają... Ta dieta to dieta wysokobiałkowa? Terraska śluz rozciągliwy jest podczas owulacji, po owulacji zmienia się właśnie na taki biały, kremowy ale nie jest rozciągliwy. Może ci się owulacja przesunęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejka o dziwo całą stymulacje w ogóle nie bolały mnie jajniki !!! w klinice nie mogli w to uwierzyć że nic nie czuje a ja na prawdę nic nie czułam :) dopiero jak na wizytach dr pokazywał na usg pęcherzyki uwierzyłam że w ogóle na te leki reaguję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ta dieta to własnie wysokobiałkowa + piłam po 3 litry wody dziennie :) lepiej mieć wyższe amh niż niższe .Bardzo dobrze że lekarz cię nie karmi złudzeniami tylko postawił sprawe jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podenerwowana
Dziewczyny, właśnie wróciłam z laboratorium z wynikiem Beta Hcg. 3.11. (poniedziałek) wynik 900.5 5.11. (środa - dziś) wynik 2175 Czyli wygląda na to, że się udało i że fasolka się rozwija :) Jutro mam wizytę u Pani doktor, mam nadzieję, że zobaczę malutka :) Wracając z laboratorium z wynikiem, nie mogłam powstrzymać się od uśmiechu - do każdego się uśmiechałam - ludzie patrzyli na mnie, jak na opętaną ;) Dziękuję Wam ogromnie za wsparcie, jesteście cudowne :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poddenerwowana, wielkie gratulacje! :) czulam, ze bedzie dobrze :) swietnie sie beta przemnozyla, ponad 2krotnie. Na usg, przy tym wyniku bedzie mozna zob pecherzyk ciazowy. A przy becie 10000, bedzie juz pewnie bijace serduszko :) pisz do Nas, dbaj o siebie. Oby wiecej takich informacji na Naszym forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podenerwowana
mimik8, właśnie sobie popłakałam ze szczęścia :) Życzę Wam wszystkim, z całego serca, aby jak najprędzej spełniły się Wasze marzenia o fasolce. 3mam mocno kciuki i będę o wszystkich ciepło myślała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poddenerwowana, wyobrazam sobie jaka czujesz radosc, jaka ulge :) Ja na Twoim mjscu, tez bym plakala ze szczescia :) to cudowna wiadomosc. Dbaj o siebie, lykaj kwas foliowy i napisz po wizycie lekarskiej, jak zobaczysz pecherzyk :) wszystkiego dobrego dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terraska
Podenerwowana, ale sie ciesze :) Serdeczne gratulacje! :) Niech sie malenstwo rozwija jak najlepiej - i pisz co slychac, podnos nas koniecznie na duchu ;) Mimik, ja mimo wszystko trzymam kciuki zeby ta owulacja byla, troche przyczajona zeby byla ;) Poza tym powiem Wam, ze bardzo bym chciala zajsc teraz w ciaze, bo data porodu dziecka wg. terminu mojej owulacji jak patrze po skoku tempki to dokladnie data urodzin mojego narzeczonego... ;) Trzymajcie kciuki :) Ja juz trzymam za Was. A co do sluzu to po skoku temperatury widze kiedy byla owulka + ten sluz jest inny, metny i rozciaga sie na max 1-1,5 cm i urywa (tylko ten kolor zoltawy...). W czasie owulki to mam takie bialko kurze co sie rozciaga co najmniej na kilka cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terraska, dziekuje, ja za Ciebie tez trzymam kciuki :) Ja tez po sluzie rozpoznaje dni plodne i po piersiach, one zaraz po owulacji zaczynaja bolec i bola az do okresu :) W tym mies ani sluzu za bardzo, ani piersi nie czuje a dzis 19 d.c. Stracilam nadzieje, ale moze w nastepnym miesiacu sie uda.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podenerwowana widzisz udało się !!! i gratulacje !!! super !!! mimik uda się zobaczysz cp to nie wyrok !!! i po cp mozliwa jest naturalna ciąża no chyba że po drodze wyjdzie jakaś dodatkowa przeszkoda jak u mnie ale zawsze w takich przypadkach jest jeszcze ivf więc zawsze jest jakieś wyjście ale tak jak Ty masz ogromne szanse i w ciążę na pewno zajdziesz ! więc głowa do góry ,cyc do przodu i staramy się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podenerwowana, Super! Przyrost bety rewelacyjny- będzie dobrze! Jutro na usg powinnaś zobaczyć maluszka :) Czekam na info po wizycie i gratuluję serdecznie :) Mimik, Nie załamuj się- może nie wyłapałaś owu bo po ziołach może się ona inaczej objawiać, a i odczucia po owu mogą być inne niż zwykle. Jest jeszcze możliwość że jesteś przed owulacją i niebawem się ona pojawi. Spokojnie poczekaj na rozwój wydarzeń. Nataszka85, Miło się czyta takie pozytywne relacje :) Dzięki za Twoją historię- takich nam potrzeba! Ja dziś- ok. 2 tygodnie po terminie dostałam @ Wreszcie! Dawno się tak z @ nie cieszyłam :) Mam nadzieję, że to zawirowanie cyklu to jednorazowy wybryk organizmu i że wszystko wróci do normy. PS. Mimik, ja też urodziłam się w kwietniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolacrserce
podenerwowana super, bardzo się cieszę i z przyjemnoscią witam w gronie zaciążonych :::)))) zapraszam do grona pozostałe dziewczyny :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
Podenerwowana gratulacje :) super przyrost. Bolaceserce nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być zaciążona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kru2014
witam po dluzszej nieobecnosci:) musicie wiedziec,ze to ze nie pisze nie znaczy ze nie zagladam do Was:) serdecznie witam nowe kolezanki.szkoda,ze w takich okolicznosciach sie spotykamy,ale super ze jestescie.tu kazda kazdej doradzi i wesprze i o to chodzi. ja i moja coreczka zaczynamy 24 wspolny tydzien...czuje sie swietnie.nareszcie w pelni ciesze sie ciaza.poczatki to niepewnosc czy to aby nie cp a pozniej kiepskie samopoczucie.teraz jest ok i moge spacerowac i bawic sie z moim 1.5 rocznym synkiem.ciesze sie bardzo,bo troche Go zaniedbywałam.Meza zreszta tez. fajnie,ze kolejne dziewczyny zachodza w ciaze.gratuluje i zycze zdrowia Wam i Fasolkom:) niektore z Was dalej sie mecza z własnym cialem i psychika...musicie wierzyc,ze sie uda... a myslalyscie moze o adopcji?kiedystam w dalekiej przyszłosci,bo narazie probujcie. nie gniewajcie sie za to pytanie.nie chce nikogo urazic ani zdolowac. pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×