moje zdanie na temat rocznego macierzyńskiego

Macierzyński pasuje wszystkim matkom!!!! I tym bogaty i tym biednym. Również tym które mają pomoc rodziców (tak jak ja miałam przy pierwszym dziecku). Ale te matki które cenią swoją pracę i rozumieją zasady funkcjonowania gospodarki wiedzą że nie można dać kobiecie 3 lat płatnego urlopu macierzyńskiego. Również nie można bezinteresownie szastać L4. Zasada jest prosta - chcesz pozostać dłużej z dzieckiem to weź bezpłatny urlop wychowawczy albo zrezygnuj z pracy. Nie da się pracować i nie pracować w tym samym czasie. Ja przy pierwszym dziecku miałam pomoc mamy. Przy drugim mąż zrezygnował z pracy żeby opiekować sie dziećmi kiedy ja wrócę do swojej. Po prostu bardziej nam się to opłacało. W życiu nie da się mieć wszystkiego.

W supermarketach? Takie tesco na przyklad, zatrudnia teraz wylacznie przez agencje, daja obledna stawke-7 zl brutto/godz. i prace na zlecenie, gdzie chodzi sie tylko w okresach zwiekszonego ruchu w sklepie. Biedrona? Tez ma pracownikow tymczasowych. Sama skladalam tam cv i sie nie dostalam, mam 29 lat, a kasjerki z biedrony na osiedlu maja albo troche ponad 20 albo sa grubo po 30-stce. Zaklady produkcyjne to samo-nie chca kobiet w wieku rozrodczym. Szukam pracy od stycznia i opadam, bo mam dziecko, nawet jesli opiekunka jest, to tez czasem moze byc niedyspozycyjna, czy dziecko zachoruje i co? I juz wolne z pracy musialabym miec, a wszedzie chca pracownikow DYSPOZYCYJNYCH. Nawet ostatnio zglosilam sie do sortowania odziezy i dowiedzialam sie, ze kobiet mlodych, czy majacych male dzieci (takie, ktore nie moga same w domu zostac w razie choroby, wolnego w szkole) nie chca, przyjma osoby, ktore nie beda brac zwolnien nagminnie. wiec znowu preferowane byly panie 35+.

ToksycznaKobita---> Ja jestem zainteresowana tematem. Ale wciaz nie wiem DLACZEGO to takie zgubne bedzie. Piszesz ze sie znasz, a wciaz tylko epitety stosujesz "zle" i tego typu. Podaj jakies fakty.

oj bo cały czas jaramy się tym macierzyńskim a już pisałam że najbardziej to te kobiety dla których roczny jest li tylko ucieczka przed bezrobociem i to na chwilę jasne że rozwój dziecka że więzi że jak najdłużej każda z nas by chciała jak najlepiej wykorzystać czas w domu ale tak naprawdę cale społeczeństwo dostanie po d***e za tą ustawę nawet jeśli tylko pracujące kobiety się załapią na zasiłki to zaczną się , co ja mówię już się zaczęły bo znam to wśród znajomych fikcyjne umowy o pracę kobieta zachodzi w ciążę kolezanka/ kolega zatrudniają ją na czas określony w swojej firmie, po miesiącu idzie na L4 po 30 dniach zwolnienia obowiązek płatności przechodzi na ZUS i w ten oto sposób utrzymujemy pasożyta przez półtora roku a po wejściu ustawy przez 2,5 roku naprawdę wszyscy na tym tylko stracimy

stałą pracę i umowę :P Teraz planuję drugie dziecko. Jest tu kobieta co własnie siedzi na L4 :D

Problem polega na tym że wiele kobiet w ogóle nie rozumie gdzie leży problem. Z jednej strony narzekają jakie to one biedne bo nie ma pracy, bo kiepskie umowy, bo wykorzystują a z drugiej chciałyby siedzieć z dziećmi przez 5 lat na koszt kogoś innego, mieć super dodatki, dopłaty, opiekę zdrowotną i fantastyczne przedszkola. To wszystko jest płacone z kieszeni kogoś kto ciężko zapierdziela przez 40lat życia i odprowadza co roku podatki do skarbu państwa. Tak jak ktoś napisał - nie można mieć wszystkiego. Ja nie słyszałam o żadnym innym kraju gdzie ciąża byłaby wsytarczającym powodem do zwolnienia lekarskiego. Tylko w Polsce takie cuda.

farafara- komnpletnie mnie nie znasz, nigdy nie propagowałam pracy. nie przeczytałas nawet mojej wypowiedzi, haha nie obchodzi mnie kto idzie na amcierzyński ani kto rzuca pracę, można tak życ i nigdy nie drażniło mnie, że ktoś siedzi w domu, nie doczytałaś mnie. chodzi nmi o inne problemy, ale trochę odbiegają od tematu, to już nie będę tłumaczyć, ale zdecydowanie niepotrzebnie się zdenerwowałaś PS nie jestem żadną karierowiczką, haha i nie zostaje na żadnew nadgodziny, haha. i nie, nie chciałabym tak żyć,

Ja się nie dziwię tym kobietom,które pracują fizycznie i chcą uciec na macierzyński.Beznadziejna praca,niska pensja,więc lepiej skorzystać z macierzyńskiego i siedzieć na full.Jak ktoś pracuje w biurze,to może szybko wrócić do pracy do ciepłej posadki.Taka prawda.

Sorki,ale kobiety które zaszły w ciąże też wcześniej odprowadzały składki i w dalszym życiu też będą je odprowadzać,więc nie pitolcie o żerowaniu na innych.

tak, siedzieć fajnie, tylko co potem?

Tusk lata sobie na obiad samolotem z Warszawy do Sopotu . Politycy przyznają sobie premie za NIC nie robienie po kilkanaście tysięcy zł . A wy uczepiłyście się L4 i macierzyńskiego . Ci na gorze robią co chcą a wy jak takie szczury gryziecie się miedzy sobą .

Dokładnie.Ciągle wprowadzają jakieś opłaty.A to umowa śmieciowa,a to podatek,a Wy się macierzyńskiego czepiacie:)

a tak naprawdę to te wszystkie tematy na kafe o rocznym macierzyńskim to jedno wielkie prowo naszego rządu, my się tu wymądrzamy kłócimy a oni tam sobie to tak wyliczyli żeby wystarczyło na benzynę do samolotu na lot z Warszawy do Paciepiów Dolnych i spowrotem i śmieją się z nas do rozpuku...

A ja uważam, że Heloiza ma sporo racji, tylko Wy boicie się jej tą rację przyznać. Same twierdzicie, że bezdzietni nie mają bladego pojęcia o rodzicielstwie, ale same nie bardzo sobie radzicie z tą sytuacją. A wiem, o czym mówię, sama jestem matką dzieci :) Pozdrawiam!

Helioza to powinna sie leczyć na głowę .

Ja mialam oferte z tesco teraz, a nie jakis tam czas temu. Nie wiem, jak bylo rok temu, czy tam kiedy sie przyjmowalas, bo prace mialam do stycznia, pracowalam w jednym miejscu kilka lat. Napisalam jaak jest u mnie w miescie na chwile obecna. Masz umowe, to sie ciesz. Teraz nie ma szans. Mi proponowali tydzien przed wielkanoca prace-agencja, tydzien i za 7 zl brutto-nie poszlam, bo co bym zaoferowala opiekunce? 2 zl/godzine?

tylko że to Heloiza nie dostanie emerytury bo to co sobie teraz wypracowuje pójdzie na zasiłki macierzyńskie, bo resztę ten złodziejski zus już dawno przetopił

Coś się pochrzaniło w poprzedniej mojej wypowiedzi: miało być, że jestem matką 5 dzieci. Przepraszam :)

justek76 - akurat dzieci na nasza przyszłość i wole żeby moje podatki szły na macierzyński niż na 100 obiadów dla Pana Kalisza który ledwie mieści się w drzwiach. .

Kaliszowi sama bym nie dała

To ile wydaje się na Tuska, Kalisza i całą politykę nie ma żadnego znaczenia. I dzieci są skarbem narodu i nie powinniśmy na nie żałować. Nikt z tym nie dyskutuje. Nie chodzi o to że nie trzeba wspierać matek.Chodzi o to ze skoro każdemu się wszystko w naszym kraju należy: rolnikom KRUS, nauczycielom najniższe pensum w Europie, cieżarnym L4, matkom 3 letni płatny macierzyński, bezpłodnym bezpłatne in vitro, kościołowi dopłaty od państwa, itd itd to w tym kraju NIGDY nie będzie lepiej. NIGDY!!!!! I tak jak jesteśmy na 208 miejscu na świcie pod względem przyrostu naturalnego, tak będziemy na 208 miejscu pod każdym innym. A skoro nie potraficie tego zrozumieć i uważacie że OSZUKIWANIE i siedzenie 9 miesięcy na L4 jest ok to nic dziwnego że mało kto chce w Polsce zatrudniać kobiety. Widocznie naprawdę daleko nam jeszcze do inteligencji, pracowitości, przedsiębiorczości i uczciwości :-(

oj sorry, sorry- nie chciałam nikogo tak urazić;-p jestem człwoiekiemi z drzewa nie spadłam- wywodze się z rodziny. żyłam w rodzinie i wychowywałam się w rodzinie. należę do rodziny ludzkiej i mam oczy i uszy, żyję na świecie i mam prawo wypowiedzieć się na temat funkcjonowania świata. nawet osoby obłożnie, trwale chore mogą miec opinie na temnat rzeczy, które nigdy dotyczyc ich nie będą, głosowac... nie można kogoś od tak wykluczyć ze wspólnoty ludzkiej. ZUS to złodziejskie dziadostwo i choćby było nas 80 mln, przy taki systemie zawsze będzie źle, bo niże i wyże zdarzały się zawsze w historii ludzkości. ktos dobrze napisał- i w*****a mnie, że ciągle o tym się zapomina- KAŻDY, bezdzietni też płacą na służbę zdrowia, wasze szkoły itp. więc co to za gadanie, że ja komus kase zabieram. albo, że na cos tam nie dokładam czy coś