Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość roszpouuura

suknie ślubne są tandetne?

Polecane posty

Gość roszpouuura

Jak to się dzieje...oglądam w necie suknie ślubne, wyglądają na piękne, a potem na allegro kobiety pokazują zdjęcia na żywo w takich sukniach i w ogóle nie ma efektu. Już nawet nie mówię,że modelki są traktowane photoshopem i są bardzo szczupłe i wysokie...fakt to wpływa na odbiór zdjęcia. Ale większość sukni pokazywanych w necie, takie za 5-6 tysięcy na żywo robią tragiczne wrażenie...powinny za taką cenę być uszyte z super materiałów, a tu jakieś wiszące szmatki. Czy bardzo rozczarowałyście sie chodząc po salonach i oglądając suknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobne wrażenie. A myślisz, że czemu panny młode chwalą się cenami swoich sukien? ;-) Bo często suknia za 5 czy 6 tysięcy nie wygląda nawet na taką za 1000zł ;-) Widziałam wiele sukni, które były uszyte z materiałów wyglądających jak poszarzałe firanki.. Trzeba po prostu oglądać suknie na żywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety macie rację, ja swoją sukienkę szyłam i mimo tego, że krawcowa sprowadzała mi naturalną koronkę to zapłaciłam dużo mniej niż w salonie , gdzie sukienki koronkowe niestety uszyte są ze sztucznego materiału imitującego prawdziwą koronkę, w większości to wielkie bezy, które świecą się niemiłosiernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, zdjecia tak przerabiają a rzeczywistosc potem jest koszmarna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .wredna jędza
Kiedyś miałam zdjęcia do katalogu. Wiecie, czemu modelki są smukłe, o takich długich nogach? Fizycznie jest to niemożliwe, stałam na takim małym taboreciku, żeby optycznie mieć jeszcze dłuższe nogi niż mam (a mam długie), bo wtedy suknie wyglądają o wiele lepiej. I takie przeciętne kobiety zakoc**ją się w sukni, a jak przychodzi co do czego, to efekt diametralnie inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roszpouuura
najgorsze jest to,że w salonach niby renomowanych marek podają ci do mierzenia suknie...a tam same sztuczne materiały, sztuczna satyna, fuj...tylko spocić się idzie w tym dziadostwie. Teraz rozumiem dlaczego wszystkie suknie sa teraz z gołymi ramionami, te sztuczne materiały by nas ugotowały. Ja nadal szukam sukni, co mi wpadnie w oko to sprawdzam na allegro i jak patrzę jak wygląda na żywo to żal.pl Dopiero czeka mnie wizyta w salonach. Sama jeszcze nie wiem czego chcę. wiem czego nie chcę to akurat już dużo. Zastanawiam się jednak jak to jest z doradztwem w salonie. Oglądałam zdjęcia sukien ślubnych na sprzedaż i często dziewczyny mają totalnie źle dobrane suknie...np ktoś ma prostą figurę a suknię rybkę do której trzeba mieć bardzo duże wcięcie w talii. Nie wiem, to salony tak zle doradzają czy Polki nie potrafią się ubrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam suknię San Patricka - jakoś wspaniała, materiały pierwsza klasa, cudownie się układa, wręcz płynie. Mierzyłam w innym salonie suknię z kolekcji Herms która kosztowała tyle co moja a była beznadziejna:/ plastikowa, materiał jak z bazaru, tragedia, dno i wodorosty:/ Na kilometr widzę, która suknia jest dobrej jakości, a która uszyta byle jak. Tylko żeby te plastikowe kosztowały tyle ile są warte...ale nie, kosztują tyle co piękne, uszyte ze szlachetnych materiałów. Jak mierzyłam swoją byłam sama zaskoczona, że tak dobrze na mnie leży bo większość sukien, które widziałam wyglądały lepiej na manekinie niż pannie młodej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też to obserwuję. W ogóle to mało która panna młoda wygląda dobrze w sukni ślubnej, większość jest źle dopasowana do sylwetki no i oczywiście tandeta, materiał kiepskiej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby dobrze wyglądać w sukni ślubnej, to przede wszystkim trzeba mieć idealną figurę, a wy spaślaczki się dziwicie, że beznadziejnie wyglądacie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z tą ostatnią wypowiedzią to się nie zgodzę. Ja co prawda "spaślaczką" nie jestem, ale mam 160 cm wzrostu i spory biust. Ślub brałam 2 lata temu. Suknię kupiłam w pierwszym salonie, do którego poszłam na przymiarki. Więc jak widać można i na problematyczną figurę coś dobrać bez większych ceregieli. Inna sprawa, że zanim zdecydowałam się na ten konkretny salon, to zrobiłam niezły rekonesans, dokąd w ogóle warto iść. A suknię kupowałam w salonie, który ostatnio chyba zniknął - Biancaneve.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie się podobają suknie Anny Kary. są piękne, klasyczne, eleganckie i przede wszystkim nie są tandetne i kiczowate. Ja biorę ślub za rok, poluję na używaną, najlepiej model elis, bo wydać 4 koła na nową to moim zdaniem przegięcie, no, ale jak kto woli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem aż za dobrze :) Ja się liczyłam z wydatkiem do ok. 3000 zł. W Biancaneve miałam szczęście, bo właśnie prowadzili wyprzedaż starych kolekcji, żeby zrobić miejsce na nową. Suknie dostępne w salonie szły za połowę ceny. Efekt - nowa i w dobrym stanie kiecka za 1600 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja byłam zaskoczona pozytywnie, wybrałam suknię, a potem zapytałam jaki model. Jak znalazłam ją w necie, to byłam w szoku. Patrząc na zdjęcie w necie nigdy bym tej sukni nie wybrała. Dlatego gdy sprzedawałąm suknię, dałam tylko zdjęcia na sobie, bo to na modelce to był jakiś koszmar. Suknię sprzedałam bez problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też znam taka sytuacje, suknia na modelce wyglada okropnie, a w rzeczywistosci jest piekna. mam na myśli suknię mercedes z salonu karina, nawet w necie mozna zobaczyc, ze panie, ktore sprzedaja tą suknie wygladaja w niej o wiele lepiej niz modelka na stronei salonu, masakra;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×