Jestem w ciazy i wszyscy zwracaja mi uwage, ze malo jem

mój błąd... niech będzie NA DWOJE :)

juz dawno ta zasade obalono,ze nie je sie za2 w ciazy tylko dla dwojga. Ale jak widac kafeteryjne kwoki zra jak popadnie. Wedlug mnie twoj jadlospis jest ok. Ja tez duzo nie jadlam bedac w ciazy,jadlam owoce warzywa,nie objadalam sie niczym innym. Synek urodzil sie z waga 3800

Jakie badania? Co za bzdura. Mnie w ciazy mdlilo na widok mleka, jogurtow, platkow i wiekszosci warzyw (tolerowalam tylko marchewke z groszkiem i ogorki kiszone albo ..kapuste zasmazana) i owocow (jadlam jedynie pomarancze i to tylko przez jakis czas mialam taki na nie szal). Jadlam tyle, co przed ciaza, tyle, ze bardzo smakowaly mi dania miesne na obiady (schabowy i golonka najbardziej). Mdlilo mnie na widok sokow marchwiowych, ktore przed ciaza pilam codziennie. W ciazy pilam jedynie Inke i wode. Gdzies kolo 12 t.c. przez jeden tydzien mialam wieczorem szal na...zapiekanke-kupowalam bagietke, pieczarki i posypywalam serem (serio przez 1 tydzien na kolacje tylko zapiekanki tolerowalam). Raz na dwa tygodnie szlismy z mezam na pizze/kababa zamiast obiadu. Ze slodyczy to strasznie smakowal mi baton Bajeczny albo cukierki z mieszanki wedlowskiej, ale jadlam po 1 tylko wtedy, gdy naszla mnie mocna ochota. Tydzien przed porodem codziennie po sniadaniu kupowalam sobie loda na patyku waniliowo-smietankowego :) Batony i cukierki juz mi nie smakowaly :P. Cala ciaza minela ksiazkowo, wyniki badan w ciazy mialam idealne. Zeby mi sie nie posypaly, wlosy mialam ladne.

jak ja nie cierpię jak ktoś mówi o kobiecie laska... raz tak facet do mnie powiedział i oberwało mi się nieźle :)

no właśnie na dwoje czy dla dwojga, czyli podwójna ilość witamin i składników mineralnych (a nie kalorii)

wiesz, to nie o to chodzi, ze masz sie obzerac, zeby jak tłusta winia wygladac. Nie musisz jest za dwoje, ale na chwile obecna ty nawet za 1 osobe nie jesz:/ Ja nie jestem w ciazy, a to moje przykladowe menu: Śniadanie - 3 kromki plus sałatka z pomidora, bialegro sera i szczypiorku, do picia kawa i dodatkowo zielona herbata. II sniadanie - zwykle 2 owoce, banan i jabłko. Obiad - jesli jest tylko zupa, to dwa talerze obowiazkowo. Drugie danie np: kluski slaskie z sosem pieczarkowym, surówka z kapusty kiszonej (zawsze duza porcja surówki) Podwieczorek - cos slodkiego. Kolacja - zwykle 3 kanapki lub bułki kajzerki z czyms co mam akurat w lodówce:P Pomiedzy posiłkami zwykle jakis jogurt i niestety słodycze, duzo slodyczy:( Staram sie pic codziennie: 2 szklanki soku (bez cukru ani syropu glukozowo-fruktozowego), 3 szklanki wody mineralnej, reszta to zielona herbata i zioła, nie przekraczać 2 szklanek kawy dziennie. wiem, ze moj jadłospis nie jest zbyt obfity i zdrowy, ale coz tak sie odzywiam - waze 46kg przy 166.

do tej powyzej-wazysz na bank ponad 80 kg i nie pracujesz. jak mozna jesz na sniadanie 2 czy 3 kromki chleba??

Moje menu z dzisiaj: Sniadanie-2 kanapki z wedlina/serem/serkiem , pomidorem , ogorkiem, herbata ziolowa, kawa. II sniadanie-jogurt albo owoc albo kanapka. Obiad-talerz sytej, gestej zupy albo ziemniaki mieso/ryba i surowka Podwieczorek-cos slodkiego Kolacja-2 kanapki. O zgrozo, raz w tygdodniuw sobote jem chipsy do piwa. I na takiej diecie schudlam 3 kg. Przeze mnie zarcie przelatuje wrecz. Zjadlam sniadanie, poszlam z dzieckiem na miasto bo byl festyn i po 3 godzinach juz umieralam z glodu.

Pracuje w domu, waze 46kg. Nigdy nie wazyłam wiecej nic 48kg:(

W normalny pracujacy dzien: Sniadanie-2 kanapki, herbata, kawa Obiad przed wyjsciem-ziemniaki/makaron, mieso/ryba i surowka W pracy mam dwie przerwy i zjadam 2 bulki i jogurt, pije cappuchino i wode. Wracam po 22 do domu, to juz nic nie jem, tylko pije.

do jakatak - co dziwnego jest w 3 kanapkach na sniadanie? :o dla mnie dziwny jest brak sniadań lub 1 kromka:/ Sniadanie to podstawa, zawsze staram sie jesc rano najwiecej.

Autorko jesz za mało :(

Wszyscy i zwracają uwagę a Ty swoje Oczywiście że nie chodzi o to by żreć jak świnia za dwoje ale kurde ty masz ubogie menu i w tym szkopuł..

a ja jestem wolna i mogę jeść co chcę;) tak wybrałaś, niewolnictwo. o co Ci chodzi? żryj, nie p*****l:D

sluchajcie moze i powinnam jesc troche wiec, wiec wprowadze podwieczorki, na ktore zawsze moge zjesc kanapke:) Przed ciaza ja nawet sniadan nie jadlam wiecie? Zaczynalam pierwszy posilek dopiero jak wrocilam z pracy:D ale lubie czasem zjesc tez cos niezdrowego jak np. hamburger z McDonalda, kebab czy zamowie tez pizze. Nie jem az tak malo naprawde. Moze przedstawie menu z innego dnia, bo tak to rzeczywiscie wychodzi, ze jem ciagle to samo:D Sniadanie: kanapka (pieczywo chrupkie) z serem, pomidorem, ogorkiem i papryka II sniadanie czyli w poludnie: jogurt naturalny i pomarancza Obiad: wolowina w sosie z ryzem (nie wiem ile gram, ale poracja raczej srednia czyli nie malo i nie duzo) Kolacja: pomidor pokrojone drobno z zielonym ogorkiem z pieprzem i sola rano kawa, po obiedzie kawa, przed snem szklanka mleka.

ale powiem szczerze, ze podziwiam jak ktos moze zjesc 3 kromki i jeszcze salatke albo 3 bulki:D Dla mnie to niewyobrazalne. Oczywiscie nie mam nic do osob jedzacych duzo, ale ja nie potrafilabym tyle w siebie wepchnac. Podejrzewam, ze wy tez jak jestescie najedzone to nie dacie rady nic wiecej zjesc. I ja mam tak samo.

autorko,dobrze sie odzywiasz Tak trzymac.Nie martw sie i nie sluchaj innych.

Moje przykladowe menu w tym okresie wygladalo tak: - 3 kromki ciemnego pieczywa z wedlina i salatka - owoc (nektarynki, brzoskwinie, 5 sliwek, maliny badz truskawki, banany, winogrona, no co popadlo) plus jogurt naturalny, duzy - zupa - mieso, ziemniaki lub ryz, surowka - serek wiejski z owocem - cos lekkiego - zwykle warzywa na parze. Przytylam 12 kg, wrocilam do wagi w 4 miesiace.

ja na razie przytylam 5kg i lekarz mowi, ze to waga idealna i ze pewnie jeszczez tyle przytyje, ale raczej nie wiecej, bo nie objadam sie.

Nie wolno w trakcie posiłku pić zielonej herbaty bo blokuje ona wchłanianie żelaza. Jestem zdziwiona, moja 8 letnia córeczka zjada więcej niż Ty...

ja nawet sie nie odchudzam:) Przed ciaza jadlam tak samo i wazylam 50kg, a wczesniej 48, ale troche sobie przytylam przed zajsciem, bo musialam lezec i nie mialam ruchu. Moj organizm jest przwyczajony do takich ilosci tak wiec same widziecie, ze nawet moja waga sprzed ciazy nie wskazuje na anoreksje:)

ja też na śniadanie i kolacje jem trzy kromki chleba albo dwie bułki kajzerki. obiad z reguły z dwóch dań (zupa i 10-12 pierogów np) waże 60 kg przy wzroście 170 cm.

Ale po co pytasz jak wg Ciebie jesz WYSTARCZAJACO, mimo ze niemal wszyscy Ci napisali, ze za malo?

mama nawet opowiadala, ze jak bylam dzieckiem to ciezko mi bylo dogodzic, bo wszystko bylo dla mnie be:P Nigdy nie jadlam w szkole obiadow i mialam paranoje i leki na tym punkcie. Jak w przedszkolu raz pani powiedziala, ze mam zjesc troche obiadu to sie rozplakalam i ucieklam zamykajac w lazience:D Zawsze mialam bzika na punkcie jedzenia, nie lubie jadac u kogos, nawet w restaurcji pytam dokladnie o wszystkie skladniki- musze byc upierdliwym klientem:D ale musze wiedziec, ze w daniu nie ma cebuli, pora, czosnku, jajka, kapusty bo inaczej nie zjem w zyciu takiego dania.

wszyscy pisza, ze malo ale jak zapytalam co jesc wiecej i kiedy (czy obiad drugi czy podwieczorek dopisac do jadlospisu) to nikt nie doradzil.Po to pytam by oceniono i doradzono jak cos.

ty masz chyba jakieś problemy psychiczne, albo jakieś fobie dotyczące jedzenia. to nie jest normalne aby przejmować sie każdym kęsem i pytać kelnera czy tam aby nie ma cebuli.

Jasne, pewnie uważacie że trzeba się obrzerać jak prosie w czasie ciąży, a tłuszcz rośnie do monstrualnych rozmiarów, później po np. cesarce rana ropieje, właśnie przez złogi tłuszczu, bo teraz młode Polski to grubasy! I to jest chore. Można być szczypłym w ciąży, jeść zdrowo, ćwiczyć fitness i jogę. Być szczupłym i mieć zdrowe dzieci jak modelki Victoria's Secret: Gisele, 32 lata, dwoje dzieci. Adriana Lima, 31 lat, dwoje zdrowych dzieci, Heidi Klum, 35 lat, czworo dzieci, Miranda Kerr 29 lat, jeden dzidzius. Wszystkie one były wczuplutke w ciązy, a miesiąc po porodzie wracały na wybieg. Pewnie powiecie, ze to dzięki operacjom plastycznym? Oj głupie jesteście, obrzerejcie się, róbcie z zółądka smietnich, waż facet na was nawet nie spojrzy, zakopleksione leniwe parówy.

Doradzamy ci jedź zupy, więcej mięsa, warzyw i jajek. To ty za każdym razem odpowiadasz że tego nie lubisz, na to nie mozesz patrzyć a na widok jeszcze czegoś innego masz odruch wymiotny. Idź do psychiatry bo my nie jesteśmy w stanie ci pomóc.

kobito ty chyba sobie jaj robisz, tyle co ty jesz przez cały dzien to ja jem do godziny 12 w południe, nie mam nadwagi i w ciąży też nie jestem.

moze i mam fobie, ale nie przejmuje sie kazdym kesem:) Pytam po prostu z czego jest przyrzadzane danie, a jako klient mam prawo wiedziec, bo moge przeciez byc na cos uczulona badz czegos nie lubic. Kazdy ma cos czego jesc nie lubi i nie tknie.