Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

Gość Różka
Pięknie, zaczynam 30 tydzień, wszystkie badania dobre, ciśnienie bardzo dobre, jeszcze zero obrzęków i innych. I co mnie najbardziej cieszy, nic jeszcze nie przytyłam od początku ciąży:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różka no to gratuluję i byle tak dalej.:) x Mam pytanie do mam borykających się z cukrzycą (pamiętam Hanje, ale wiem też, że nie tylko u nas zdiagnozowano cukrzycę). Dziewczynki jak jest z tymi normami po jedzeniu? U mnie w książeczce samokontroli napisane jest, że po 1h ma byc mniej niż 120, a w necie znalazłam coś takiego : "Według zaleceń Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, które określa standardy leczenia cukrzycy u kobiet w ciąży, prawidłowe wartości stężenia glukozy wynoszą (dla pomiarów wykonywanych samodzielnie glukometrem): - na czczo: 60-90 mg/dl, - przed posiłkiem: 60-105 mg/dl, - 1 godzinę po posiłku - poniżej 140 mg/dl, - 2 godziny po posiłku - poniżej 120 mg/dl, - w nocy (między godziną 2. a 4.) - powyżej 60 mg/dl." Dla mnie, to istotna różnica, bo kilka razy miałam ponad 130 po posiłku i nie wiem, czy już się martwić i kombinować z dieta, czy jest to wynik prawidłowy. x Pozdrawiam wszystkie mamusie i życzę miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla4
mam pytanie do dziewczyn z małymi brzuchami. Ja sama nie ma wielkiego i wiem, że to lepiej niż mieć wielki bandzioch, ale czy lekarz wykluczył u Was małowodzie? Takimi pierwszymi objawami jest właśnie niewielki brzuch w stosunku do wieku ciąży, mały przyrost masy ciała. Nie chcę Was straszyć,ale nie jest to dobry objaw. Ja mam właśnie miało wód płodowych ale mieszczące sie w granicach więc małowodzia jeszcze nie mam. Brzuch mam raczej mały, wagę za to raczej stndard na ten etap ciąży bo 11 kg na + przy wzroście 170cm i 47 kg wagi wyjściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kams 29
dziewczyny nieudalo się kolejny raz..............odklejilo mi się lozysko............ 1 października miałam cesarkę..........maly wazyl 730 gram......był malutki 23 tydz zyl 12 godz ........niemoge się pozbierać..............................................................................................................................................................................................................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulek0000
Kams przytulam:* Myślałam ostatnio o Was i trochę się strachałam, że macie jakieś problemy, a tu taaaki problem. Nie mogę Ci powiedzieć, że wiem co czujesz, bo ja problemy miałam na początku ciąży (z dwojga dzieci zostało jedno), więc pewnie odczuwałam mniejszą stratę, ale wiem, że bardzo Ci ciężko, ale wiem też, że kiedyś będzie lepiej... Wielka szkoda, że Malutkiego nie ma z Tobą, ale on dalej istnieje i dalej Cie kocha... Ja w to wierzę, bo w sumie tylko to dało mi siłę przetrwać i nie załamać się totalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kams bardzo, bardzo Wam współczuję bo to niewyobrażalna tragedia. Matko wogóle brak mi słów. Trzymaj się kochana, masz córeczkę i dla niej bądź silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laloba
Cześć Dziewczęta:) na forum pisze po raz pierwszy, ale od jakiegoś czasu czytuje Wasze wpisy. Termin porodu przewidywany mam na 03.01.2014. Planuje rodzic w Międzylesiu. Jestem z Wawy i najbliższy szpital mam miedzyleski. Czy któraś z Was tez zamierza tam rodzic? Generalnie cala ciąże mam bezproblemowa i podręcznikowa, pierwsza tez taka byla, ale ostatnio odczuwam tak słabe ruchy malej ( będzie druga córka). Energii mam tyle, ze cały czas gdzieś biegam, chodze, sprzatam. Dzisiaj planuje zwolnić tempo i odpoczywać, zobaczymy, czy wybudze Królewnę ze snu ;). Pozdrawiam Was wszystkie i życzę dużo zdrowia dla Was i Malenstw. OOo. mała dokazuje:) jednak dzisiaj odpoczywam, dawno się tak nie martwilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laloba
@Kams: bardzo mi przykro i ogromnie Ci wspolczuje. Życzę Ci, zebys za rok o tej porze trzymała swoje Malenstwo całe i zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kams wyrazy wspolczucia, jak to przeczytalam to przeszly mi ciarki. Dopiero teraz, bedac w ciazy, zdaje sobie sprawe jaka to tragedia stracic jeszcze nienarodzone dziecko....Dobrze, ze asz dla kogo zyc. Trzymaj sie i badz silna,!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla4
Kams, to straszne, jak przeczytałam Twoją wiadomość to aż zrobiło mi się słabo. Miałaś takie pozytywne nastawienie mimo problemów w ciąży....bardzo Ci współczuję. Trzymaj się kochana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wchodze żeby zobaczyć co u Was słychać a tu taka wiadomość!!! Kams przeczytałam wczoraj Twój wpis i nie byłam w stanie odpisać zasnać już nie mogłam, strasznie Ci współczuje nie da się opisać co możesz teraz czuć. Ja drugą ciąże poroniłam w 13 tyg dostalam bóli porodowych i urodzilam też widzialam swojego maluszka było to w listopadzie tamtego roku ale postanowilam ze za rok bede miała maluszka i że musi być dobrze zawsze trzeba mieć nadzieje! :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różka
Kams ogromne ściski dla Ciebie, Mam nadzieję że bliscy są z Tobą Witaj loloba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O mój Boże Kams. Bardzo mi przykro. wiem, że to tylko słowa i nie znajdą się takie, które Cię pocieszą, ale może zrobi Ci się ociupińkę lżej, jak pomyślisz o tych co Cie wspierają. Tak naprawdę się nie znamy, ale przeżyłam tę wiadomość, jak tragedię kogoś bliskiego. Łzy same ciekną. To strasznie niesprawiedliwe, ile to tragedii może spaść na jedną osobę. Tulę Cię i gorąco ściskam. Musisz dać radę. Wierzę, że przyjdą dla Ciebie lepsze dni. Zawsze po burzy wychodzi słonko. Trzymaj się kochana. Ja szczerze trzymam za Ciebie kciuki, żeby już zawsze było tylko lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kams :( STRASZNIE MI PRZYKRO.... JA dzis sie mecze z bolem głowy-nawet ap-ap mi nie pomaga dziewczyny jak u was z cisniniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla4
dziewczyny my tu pitu pitu o planach, zakupach, chrzcinach, pierdołach...a wiadomość od Kams tak mnie otrzeźwiła, ze wróciłam do tego co miałam na początku ciąży-panicznego strachu, że coś pójdzie nie tak. Straszne to jest że możemy mieć bezproblemową ciążę, a tu nagle nez powodu odklei nam się łożysko. Niestety może się to stać nawet w trakcie porodu od skurczu i wtedy też często nie udaje się uratować maluszka. To wszystko jest takie niesprawiedliwe....Ja juz zastanawiams ie czy jednak nie decydować sie na ta cesarkę, mimo obaw przed zrostami, ale przynajmniej byłabym jaks spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odklejanie lozyska nie zdaza sie az tak czesto...cala ciaza to jedna wielka niewiadoma tyle sie slyszy o roznych przypadkach ze np bez powodu serduszko dziecka sie zatrzymalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, na początku tego posta napiszę, że po przeczytaniu posta od kams 29 nie mogłam się przemóc, żeby tu ponownie się wypowiadać. Nie zrozumcie mnie źle. Chodzi o to, że tak wstrząsnęła mną ta wiadomość, że prawie się popłakałam... Ale dzisiaj stwierdziłam, że napiszę choć parę słów, bo bardzo cenny jest ten kontakt z Wami wszystkimi. . kams 29 :* tulę mocno czy samo to się stało? nie ogarniam tego.................. . witam nowe dziewczyny :) . My po malowaniu. Bardzo się zmęczyłam przez te 3 dni, więc dzisiaj odpoczywam. Potem napiszę coś więcej . . pozdrawiam ciepło. Uważajcie na siebie!!!!!!!!! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja, Mama Pysia mam tak samo jak ty :( , tym bardziej, że cukry znowu szybują mi w górę, dziś po śniadaniu (po 1 bułce grahamce z szynką) wynik 158 (przy normie do 120) i to po wstrzyknięciu insuliny. Ryczeć mnie się chce, aż się zastanawiam czy mój glukometr dobrze chodzi, chodź rano na czczo miałam dobry wynik. Tak bardzo się martwię, że zaszkodzę maluszkowi, ale jeść muszę, bo głodzić się to jeszcze gorzej. ........... Rano byłam na badaniach krwi, zrobiłam też glukozę i jutro porównam z wynikiem glukometru. ....... Witam nowe dziewczyny, piszcie co u was. ....... Malowaliście mieszkanie, czy pokój maluszka, jak maluszka to jaki kolor, ja chciałabym jedną ścianę zrobić kolorową tapetą, a resztę kolorek neutralny, podobają mi się kolory żółty, zielony i pomarańcz, więc pewnie w te kolory pójdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja od wiadomości Kams mam strasznego doła i czuję w sobie strach czy wszystko jest ok. Tym bardziej że przy nadciśnieniu jest duże ryzyko odklejenia się łożyska. Nie wiem co było przyczyną u Kams i czy to wcześniej się jakoś objawiało? Na dodatek wczoraj ok 15tej zauważyłam że mam straszny obrzęk stóp co może być objawem gestozy i to dodatkowo mnie zmartwiło. Na szczęście synek rusza się więc oddalam złe myśli i nie mogę doczekać się wizyty ale to dopiero 5.11. Rano te stopy były trochę w lepszym stanie ale i tak delikatny obrzęk widać. Kochane czy wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanja ja nie mam problemu z cukrami, więc nie wiem czemu takie osłabienia mnie biorą. Mój gin z lux medu wysłała mnie do kardiologa, ale wyniki są ok, więc po prostu w tej ciąży tak mam. Odnośnie malowania, to malowaliśmy całe mieszkanko. Maleństwo niestety nie będzie miało swojego pokoju tylko kącik w naszym pokoju. W drugim mniejszym pokoju jest syn. Jego pokój wymalowaliśmy na zielono (taki chciał), w naszym (z aneksem kuchennym) taki kolor kawa z mlekiem, a przedpokój na brązowo. Sufity są białe. Trochę za ciemny ten przedpokój, ale trudno. Przyzwyczaję się. To było pierwsze malowanie w innym kolorze niż biały, więc następnym razem będziemy wiedzieć co wybrać żeby było dobrze :) . Wiadomo co z dziewczynami, które już tu nie piszą? Monia, Zuzia, Pomarańczowa i inne ???? Czy u Was wszystko dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Maja mi dłonie puchna -a jakie masz cisnienie -ja zawsze bylam niskocisnieniowcem a od miesiaca mam 135-85 tez sie martwie ze mi powoli rosnie -niby do 140-90 jest ok wiec malo mi brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa1
MamaPysia dzięki za zainteresowanie :) U mnie jak na razie wszystko ok.. jestem po założeniu szwu na szyjce bo mi się skracałą i była miękka. Z dzidzią jest wszystko ok.. ( taką mam nadzieję) ruchy czuję, więc się nie zamartwiam. przez week bardzo twardniał mi brzuch i cały czas był napięty, więc musiałam przyspieszyć wizytę u ginekologa.. i jutro idę :) mąż dzwonił do lekarza i kazał nie panikować tylko brać nospę. :) podczytuję was, ale strasznie dużo loginów nowych tutaj widzę :) fajnie, że temat nie wygasł... a zarazem szkoda,że nie przeszłyście z nami na fb. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowa super że się odezwałaś :) Zmartwiłaś mnie tymi informacjami :( uważaj na siebie!!! zastanawiam się, żeby jednak założyć konto na fb, ale tylko dlatego, żeby być z Wami. Jak tam się do Was dostać? jak coś, to mogę podać maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena ja mam właśnie ciśnienie takie na pograniczu do 140 ale wystarczy większy wysiłek czy nerwy i wtedy skacze. Mam to pod kontrolą bo nie biorę żadnych leków w tej ciąży. W pierwszej brałam tabletki i było ok. Oby te 2 miesiące szybko zleciały bo pomału mam dość. Ciężko mi już a proste domowe czynności sprawiają mi już trudność. Pomarańczowa witaj kochana! Fajnie że się odezwałaś. Nie zapominaj całkiem o nas i pisz co tam u Ciebie. Życzę zdrówka i uważaj na siebie. Może inne dziewczynki też czasem do nas zajrzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaem
Witajcie mamusie styczniowe! ! Ja też spodziewam się synka w styczniu, mam termin na 3.01. Przygarniecie mnie jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×