Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mon cheri

Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Polecane posty

Gość gość
Ja jestem też adoptowana i nie byłam jakimś trudnym dzieckiem. Ja osobiście nie miałam stycznośći z osrodkami adopcyjne ale znam parę par którym ośrodki robiły tak pod górkę ze brak słów. Matko jak ja chce urlopu. ...morza i czasu z mężem. Wiem ze są kobiety czy pary które nie umieją pokochać w pełni adoptować dziecka np....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przykre co piszecie :( mnie mama wzięła z DD kiedy miałam 7 miesięcy, to były lata '70.. Dzięki temu że rodzice odważyli się pokochać "cudze dziecko" dostałam szansę. W sumie to nie jedną, a nieskończenie wiele.. Szansę, by powiedzieć mamo, tato. Szansę by usłyszeć córeczko. Szansę by móc powiedzieć - nasz dom, mój pokój, nasz pies. Całe życie będę wdzięcznia rodzicom - bo chociaż znam już biologicznych, to jednak adopcyjni są najważniejsi. często śni mi się jeden obraz - siedzę w łóżeczku sama, obok bawią się inne dzieci. Wchodzą dorośli i powoli przyglądają się każdemu. Ja ze wszystkich sił staram się zwrócić na siebie ich uwagę, na próżno - państwo wzięli na ręce chłopczyka i wyszli. a ja zostałam sama ze złamanym sercem :( i myślę że tak właśnie czują się dzieci w domu dziecka.. dzieci które mają według niektórych złe geny, które czyimś zdaniem pochodzą z nieprawidłowo przebiegających ciąż.. dzieci które na starcie są przegrane :( Boże zaraz będę płakać ale wyobraźcie sobie co czuje ktoś, kto był w domu dziecka czytając że tak właściwie nie powinien trafić do kochającej rodziny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adopcja: Od momentu zgłoszenia się do ośrodka do poznania dziecka minęło 13 miesięcy,czyli ten okres obejmował rozmowy kwalifikacyjne, testy ,szkolenie i czekanie.Mój dzieciaczek w chwili poznania miał 7 miesięcy.ja miałam 41 lat,maz 39.wiek dziecka i konkretne dziecko dobierają babki prowadzące szkolenie.mieliśmy sta 5 lat,ale na szkoleniu była para z 2 letnim stażem i tez są rodzicami.nie ma się czego bać. My swoje dziecko kochamy nad życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
Hej dziewczyny, a gdzie wy sie wszystkie pochowalyscie?! X Zuza kiedy robisz badania? X One co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
Coco a co u ciebie? Kiedy masz znowu termin? X Chciałabym już być po wszystkim. Od jutra zaczynam stymulacjie 300 menopur .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefania 31
No właśnie, ciszą zasialo :( Chyba większość dziewczyn ma przerwę w staraniach, może na wakacje wyjechały i dlatego nic na forum się nie dzieje. Trzymam kciuki za Twoja stymulację :) X U mnie też nic nowego ( na szczęście), siedzę głównie w domu i odliczam tygodnie. Niedługo idziemy na badanie polowkowe:) Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
No chyba rzeczywiście jestem sama. Pewnie czas urlopowy. Wiec odpoczywajcie dziewczyny i nabierzecie sił na następny raz. Jak będę wiedzieć coś więcej to sie zamelduje. X Tobie Stefanio tez życzę ładnego lata i szanuj sie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Jestem jestem, tez wlasnie chcialam zapytac co sie dzieje, ze taka cisza nastala ... Megi no to startujesz! Z tego co pamietam to do Pl lecisz w niedziele i juz w przyszlym tygodniu usg a w kolejnym transfer? Czy wczesniej? Trzymam kciuki, kibicuje i mysle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Ja sie troche w pracy zatracilam ostatnio. I chyba ze zmeczenia nachodzily mnie chwile zwatpienia ale szybko przypominalam sobie o Stefani i jej szczesciach dwoch :) i od razu lepiej Jejku ale czas leci - to juz polowa! Buziaki dla Maluchow i ciesz sie tym magicznym czasem Kochana Stefanio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocochanell
witajcie. wydaje mi sie ze taka Cicza bo zostalysmy zaatakowane , bo nie chcemy adoptowac dzieci.czasem nie to ze nie chcemy tylko rowniez nie mozemy ze wzg na wiek np.a poza tym trheba mniec 100% pewnosci ... ja mam wizyte za tydzien. naturalnie denerwuje sie , analizuje obserwuje itd. czuje sie generalnie slabo ..co mnie cieszy:) megi ja tez stymulacja ostatnio menopurem, troche zle go znosilam w przeciwienstwie do poprzedniego gonalu. jak dawke dzienna masz? ile ampulek na raz? stefania ciesze sie ze u ciebie spokojnie- jak ten czas leci.jak dlugo bralas jakies hormony? ja biore 3razy dziennie dhufaston i utrogest. maz mnie ciagle namawia abym wziela zwolnienie, a co ja bede calymi dniami sama robic...sprzatac mam zakazane czyli bym tylko lezala i tyla;) a i tak pracuje tylko 4godz dziennie:) jutro zaczynam 8 tc. ostatnio mialam chyba ucho chore, polezalam weekand w lozku i przeszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefania 31
Zuza ciesze się , że moje dwa bable poprawiają Ci nastrój i dają motywacje do walki :) X Cocochanell z hormonów biorę do tej pory progesteron (utrogest ) 2 tabletki na wieczór i zamierzam brać do końca 6 mies. Początkowo miałam brac do 12 tyg, ale ze względu na krwawienia kazali mi w szpitalu nie odstawic tylko zmniejszyć dawkę ( bralam 3x2). Chociaz moja ginekolog twierdzi że to i tak juz nie dziala, ale jest to sprawa mojej psychiki, szkodzic też nie szkodzi-więc mogę sobie brać. Biorę też magnez z powodu silnego czucia rozciagania się macicy ( nie jest to bolesne, ale nieprzyjemne) oraz żelazo bo mam żelazo na granicy niedoboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Megi przepraszam- zapomnialam odpowiedziec: Badania mam robic w trzeci dc ... Normalnie @ powinnam dostac w piatek... I Takie nurtujace mnie pytanie: czy ten pierwszy cykl po biochemicznej ciazy jest normalny? Z ciekawosci mierze temp i byl skok jak zwykle 12-tego dnia ale od razu duuuzy spadek na kilka dni i potem znow wzrost i juz ten staly wzrost sie utrzymuje chyba z 5dni... Nigdy tak nie mialam - to chyba nie mozliwe aby temp spadla nastepnego dnia po owulacji na kilka dni ? Chyba ze moja produkcja progesteronu jest rozregulowana przez konskie dawki ktore bralam w poprzednim cyklu. A moze owulacja byla pozna (drugi skok) ... A moze wogole jej nie bylo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Cocochanell gratulacje z okazji 8mego tygodnia :) fajnie masz -4godzinki pracy.. U mnie raczej 14 bylo ostatnio (troche przystopowac musze) Uwazaj na siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
Hej no w końcu coś sie dzieje i to forum sie nie zmieni na adopcyjne:-) Ja tez nie mam nic przeciwko adopcji, ale ja bym chyba sie nie nadawała, bo nie jestem chyba taka typowa mamuśką. Która za wszystkie skarby jakieś dziecko chce, tak ja chce ale moje wynoszone pod sercem. X co do mojej stymulacji, jestem tez ciekawa bo do tej pory brałam tylko gonal f, teraz biorę 300 jednostek menopuru. Jestem naprawdę ciekawa, bo przy gonalu miałam zawsze około 12 komórek, no ale tez byłam młodsza :-( X Coco co do leków w ciąży to ja tez brałam do 12 tc estrofem a utrogest miałam brać do prawie 7 miesiąca. Wiec wszystk ok. X Ja znowu w pracy nie mogę sie w ogóle skupić. Rozmyślam tylko o tej jednej rzeczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem czy miałabym siłę na walkę adopcyjna. Co do cykli po biochemiczne to ja miałam normalny okres. Mala b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Dzieki Mala Biest - fajnie Cie widziec :) Wpisalam moje temperatury do "fertility friend" (po raz pierwszy- ciekawe narzedzie) Przeanalizowalo te skoki tak, ze owulacje mialam 17 dnia podczas gdy zawsze mialam 11 lub 12 i ... No coz najwyzej 5dni dluzej poczekam na @ i badania i mam nadzieje miec sytuacje czarno na bialym aby sie juz nie zastanawiac ... A Ty planowalas robic dodatkowe badania (przed jesienia ;) i co? zaczelas juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka 38
Ruszyło się co nieco nasze forum. Gościu, nie masz co płakać. Niektórzy nie nadają się na adopcyjnych rodziców i naprawdę fajnie, że od razu to wiedzą, a nie po czasie sobie to uświadamiają i potem płacz... bo rodzicem jest się raz na zawsze - tak przynajmniej powinno być:) Adopcja to OGROMNA odpowiedzialność, a nie chwila "bo ja chcę" albo "bo mnie namawiają i to takie trendy jest i w ogóle wszystkie celebrytki adoptują dzieci - im bardziej egzotyczne tym lepiej...". A i chwała tym, którzy ten trud podejmują :):):) U mnie @ się zbliża, będzie jak nic, czuję w krzyżu normalnie:) Pracuję jak szalona, chcę przed urlopem dopiąć wszystko na ostatni guzik...te 4 godzinki to całkiem fajne:) Miałabym czas w ogród wyjść...albo buzie opalić trochę przed ślubem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
Migotka a kiedy ślub ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też @@. Pozdrawiam wszystkich mala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
No to mamy wszystkie @@ :-) ja tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Hahaha ja tez czuje wyraznie, ze lada chwila @ sie pojawi Ale wg fertility friend dopiero za ok tydzien... Zobaczymy kto ma racje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będę działać pomału po urlopie. Tak to nie mam o czym nawet pisać. Mala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
Hej dziewczyny, mam Pytanie, czy mialyscie może po gonapeptylu bóle głowy? Bo ja dzisiaj mam cały dzień i już wzięłam 2 tabletki paracetamolu i nic, chyba zwariuje:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka 38
Megi za miesiąc. Cudem znalazłam dziś sukienkę. @ się nie spieszy, fanfary jednak coraz silniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
Migotka to też w sierpniu jak ja. Sukienkę też kupowałam na ostatnią chwilę, ale ja moją suknię zobaczyłam przymierzylam trochę trzeba było zmienić i gotowe. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka 38
Ja znalazłam dziś moją wymarzoną, idealną...i utopiłam się w niej:) Pani będzie ją dopasowywać. Czekają mnie 3-4 przymiarki, ale na sierpień będzie gotowa. Trafiłam do wspaniałego salonu autorskiego:) Suknia wygląda jak milion dolarów, jest co prawda z wyprzedaży, ale trafiło mi się jak ślepej kurze:) No to Megi, robimy podwójny panieński na forum:):):) Gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Migotka ale super! Sierpien to piekny miesiac :) X Megi Ty tez???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Megi biedna Jestes z Tym bolem glowy - sprobuj sie rozluznic Zabawne, ze po przeczytaniu mnie tez zaczela glowa bolec - chyba zabralam Ci ten bol haha Teraz musisz o siebie dbac mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(Serce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
Och Migotka, zle sformułowałem , ja miałam na myśli ze tez brałam ślub w sierpniu, ale to już mam za sobą:-) 4 lata temu. Czekaliśmy na ten moment aż całe 18 lat:-) No ale możemy zrobić panieńskie, hihi. Do końca lipca jestem w Gdyni :-) X Co do moich bólów głowy to naprawdę nic nie pomogło jak tylko sie przespać. Dziś piękna pogoda u nas , mam wolne i narazie nie ma bólu. Wiec troche sie popakuje , posprzatam a wieczorem WM mecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×