Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mon cheri

Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Polecane posty

Pati serduszko już jest super :) x Megi dostałam choragon a on jest domięśniowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi dzisiaj pierwszy dzień dziewiątego tygodnia. Poród jeszcze nie wiem, ale z moich obliczeń połowa czerwca :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Pati alez musi byc szczesliwa :) to musi byc magiczny moment sluchanie tego malutkiego serduszka X Olivio czyli w pupe ten zastrzyk... Ja zawsze (przy ivf i iui) mialam trriger shot w brzuch za wyjatkiem pierwszego podejscia w invicta w pupe. Przy ostatnim podejsciu tu mialam brac z kolei progesteron domiesniowo i pielegniarka narysowala mi punktu gdzie M mial sie wkluwac (dziwnie wysoko aby bylo w miesien a nie tluszcz) na stronie tez byly dokladne instrukcje. Niestety nie doszlo nawet do pick upu wiec i zastrzykow nie robilismy ale jak przestudiowalam wszystko to przestalam panikowac . Mysle, ze Twoj M bedzie w stanie zrobic Ci zastrzyk jesli nie znajdziecie nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka 38
Olivia, fatalna sytuacja. Lekarz tez was nie znał, może to dlatego, choć nieznajomość leków refundowanych jest co najmniej zastanawiająca... Dobrze, że pomyśleliście wcześniej:) Najważniejsze, żeby się udało, trzymam kciuki! Pati, czy lekarz powiedział dlaczego drugi zanika? Coś musiało się nie zgrać, ale cieszę się, że z drugim jest ok:) 15 mm to już kawał chłopa! Dziewczyny, my jedziemy w poniedziałek, zapewne po leki. mam jednak problem: wcześniej, dwa cykle plamiłam do 25-20 dc - miałam dość długi okres (9-10 dni zamiast jak zwykle 5-6) i po okresie plamiłam na brązowo z niteczkami:( Nic nie mówiłam lekarzowi, gin która robiła mi badania mówiła, że tak się zdarza i że wszystko jest ok, żadnych zmian nie widziała, hormony też mam w normie. Teraz biorę tabsy anty (Naraya) i też plamię (15 dc) na brązowo z niteczkami. Po przytulaniach jednak zawsze "normalnie". Niemożliwe żeby to były nerwy - mam zdrowe podejście, a jak się denerwuję to mam raczej problemy z żołądkiem - kobiece sprawy zawsze były jak w zegarku! Nie wiem, czy mówić o tym lekarzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pati, az spojrzalam w swoja stara karte ciazy - ja pierwsze usg robilam w 8 tygodniu, corka miala wtedy 12 mm :-). Teraz ma 2,5 roku :-) Gratulacje raz jeszcze, ciesze sie razem z Toba i az mam ochote na nastepna ciaze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza no w pupę ten zastrzyk. Właśnie czekam pod zabiegowym. M nigdy domięśniowego nie robił i bał się więc przyjechaliśmy na nocny dyżur. X Migotka może lepiej powiedziec o tych plamieniach przed stymulacją. Co do wczorajszego lekarza to jak mu powiedzielismy że cetrodide jest na ryczałt to on że pierwsze słyszy i zaczął sprawdzac w jakis książkach i nic nie znalazł. Poprawił w koncu tą receptę. A o mje pytanie do icsi to jeszcze dodał że nie zrobią nic więcej niż nfz pozwala. Ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati10, to aż niesamowite, ze to już 9 tydzień :-) tylko jeszcze 3 tygodnie do tego magicznego momentu, 12 tc. Potem to musi byc tylko z górki -:) Trzymam dalej kciuki X Olivia, no to sie ale musiałaś jeszcze w nocy najezdzic. No ale chyba już po wszystkim:-) teraz to tylko do poniedziałku. Trzymam kciuki ! X Miłej nocy wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuza my podchofzimy teraz w Mainz. Mala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja już w klinice w oczekiwaniu na pick up. Jakoś brakuje mi wiary że może się udać. Dziwnie jakoś tak. Wczoraj widziałam maleństwo mojej siostry. Całkiem nieźle to zniosłam. Albo przywykłam albo tabletki działają. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olivia trzymam kciuki za dużo jajeczek, które sie dobrze zaplodnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
Olivio ja też trzymam kciuki! Pati za Twojego maluszka tez trzymam, niech zdrowo rośnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocochanell
Witajcie . Duzo zaleglosci w czytaniu mam. Ale strasznie gratuluje pati -serduszko jest to najwazniejsze. Chyba na innym forum pytalas o tetno- u mojej malej tqk ok 140.:) a jesli chodzi o leki to utrogest-czyli luteine bralam prawie do 20 tygodnia.dhufaston troszke krocej chyba do 16 tc. A Estrofen kilka pierwszych tyg. Oliwia zycze dzis powodzenia i Trzymam kciuki.naturalnie za inne dziewczyny rowniez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Olivia 6 to wiecej niz ten arogant przepowiedzial :) Bedzie dobrze- musisz w to wierzyc. Kochana sprobuj sie pozytywnie nastawic, bo przeciez nawet racjonalnie patrzac masz duza szanse! Kiedy powiedza ile dojrzalych komorek? Trzymam kciuki za sex na szkelku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Mala blizej domu to pewnie wygodniej niz w Pl... Jak podchodzilismy na miejscu to bylo to wygodne, ze nie musialam sie kryc z zastrzykami i kombinowac .... Tylko, ze do roboty sie spoznialam prawie codziennie przez ten cholerny monitoring. Jejku to juz w ten piatek zaczynasz :) Bierzesz juz jakies leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Cocochanell fajnie, ze sie odezwalas :) - Jak sie czujesz? ktory to juz tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olivia ja tez miałam 6 i 5 sie z nich zapłodnilo. Wiec sa szanse:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza nie umawiałam się na informację o komorkach ale jutro mam już dawno umówimoą konsultację tel w sprawie kolejki do AZ to może przy okazji dowiem się jak wygląda sytucja. Ja liczę na chociaż jedną blastocystę żeby transfer w koncu się odbył. x Cocochanel na kiedy masz termin? Jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze powinien wspierać nasz mąż!Pierwszy poród miałam wspaniały bo wspierał mnie mąż i mogłam chodzic do samego porodu, gdy inne same rodzace godzinami leżały jak kłody!!!!Zawsze podczas badań nawet na fotelu u ginekologa powinnien być partner.Bo czesto dochodzi do zakazeń pochwy bo rękawiczki chronią Tylko lekarza nie pacjenta bo czesto dotyka coś w gabinecie potem pcha łapy do pochwy leżac nie widzimy i same będac się obronimy się.A do tego waze jest by ojciec dziecka nas wspierał podczas porodu anwet cesarki bo mamy Prawo przy blokadzie gdy nie ma znieczulenia ogólnego.Ust 2008 r art 21 Prawo Pacjenta pozwala na obecnosc osoby bliskiej nawet w Szpitalu podczas badań i zabiegów.Licza sie b ardziejz nami gdy mamy Świadka!!!A gdy wyproszą to nagrywamy i możemy otrzymac wysokie odszkodowanie bo decyduje Pacjent o obecnosci i do tego ubezwłasnowolniono nas decydując za nas!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocochanell
Oliwia-6 to dobry wynik - potrzebujesz tylko 1:)). Ja czuje sie dobrze, energia nadal mnie rozpiera! Nue poznaje sama siebie. Organizuje mnostwo spraw. Idziemy teraz z malutka przez 25 tydzien. W lutym spotkamy sie oko w oko;). Nadal nic nie kupilam..choc powoli wierze ze juz nic sie nie wydarzy. Bardzo chcialabym abyscie moglq rowniez przezywac ten cud!! I wierze ze wam sie tez uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGerwazyyyyy
Kiedy tu pisalam. Odkopalam temat i widze, ze pojawilo sie troche pozytywnych wiesci. Gratulacj! :-D xxxx Tujka, Pomyslalam, ze dodam Ci troche optymizmu. Moja bliska kolezanka, z ktora przechodzilysmy rozne wzloty i upadki w IVF, miala wlasnie niedawno 6 transfer i teraz jest ciazy z blizniakami :-D choc juz zupelnie stracili nadzieje, ze sie kiedykolwiek uda. W sumie zdecydowali sie na ten cykl tylko dlatego bo po apelacji ubezpieczenie powiedzialo ze zaplaca za ten (ostatni) raz. Zrobili jej tu w Niemczech sprawdzian chromosomow na jeszcze niezaplodnionej komorce jajowej (czyli tylko polowy chmosomow bo tylko cos takiego jest tu prawem dozwolone) i ta polowa chromosomow byla normalna wiec mozna przypuszczac, ze i zaplodnione embrionki byly normalne. Nie ma sie co poddawac za wczesnie! :-D W koncu moze trafi sie ten wlasciwy zarodek. Masz jeszcze troche czasu ;) Jak to bylo w Biblli? Sarah miala chyba 50 lat gdy zaszla w ciaze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
Halo Gerwazyyyy! A możesz powiedzieć ile ta twoja znajom miała lat i gdzie była ubezpieczona? Bo ja tez już raz robiłam odwołanie ale były nici z tego, a chyba będziemy jeszcze raz podchodzić tu w Niemczech . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Oliva sa juz jakies informacje? Gerwazyyyy :) fajnie Cie widziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
Witaj Gerwazy! No rzeczywiście do 50 jeszcze cala dycha:-) Ale za mną już 10 transferów... I nie namy juz siły na kolejne stymulacje. M już przed ostatnią mocno protestował. Koleżanki koleżankami, a co u Ciebie? Coś jeszcze planujesz? Pozdrawiam! X Olivio, czekam na wieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia123
Jeszcze nie dzwonili :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola1986_86
Olivia :-) Trzymam za Ciebie kciuki :-) dla mnie czekanie na telefon z kliniki to był koszmar. A jak już dzwonili to sie trzeslam ze strachu :-( :-( brrr przytulam Cię i wierzę, ze wszystko bedzie dobrze :-) :-) Przepraszam, ze tak tylko zdawkowo, ale nie śledziłam forum od początku, podczytywalam tylko co u Pati :-) Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGerwazyyyyy
Megi73, Ta kolezanka ma 40 lat i to jest ubezpieczalnia meza (45 lat), ktora za to placi. Ubezpieczony jest w Debeka. Oni musieli doslownie wszystkie mozliwe papiery z kliniki wyslac, troche sie pouzerac i trwalo to kilka miesiecy ale w koncu ubezpieczenie zgodzilo sie na dwa dodatkowe cykle, czyli u niej 5 i 6ty. Ale ona jest przekonana, ze chyba po prostu trafili na czlowieka w ubezpieczalni, ktory byl w takiej samej sytuacji i dlatego im to przyznali. Moze popros lekarza zeby ci napisal jakis list w tej sprawie? Powodzenia! xxx Tujka, to daj facetowi pare miesiecy odsapnac i potem znowu ;) Ta moja kumpela miala przerwe w staraniach od lutego bo ma straszne alergie, latem bierze antihistaminy i nie mogli wtedy robic IVF. Jak widac, przerwa jej dobrze zrobila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazyyyy, dzięki za info :-) a możesz jeszcze podpowiedzieć w jakiej klinice jej sie udało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olivka???? 6 to sporo, 3mam kciuki:) Hellou Gerwazy;) Zaczęłam dziś zastrzyki z gonapeptylu w brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×