Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Moj plan B ktorego jeszcze jakis czas temu nie bralam pod uwage jest taki aby sprobowac pidejsc do programu rzadowego ale nie mam za wiele czasu bo w kwietniu koncze magiczna 40 . Takie zalozenie gdyby nie udal mi sie ten ostatni kriotransfer, nawet juz zrobilam badanie amh jeszcze przed transferem i wynik mam 1,24 wiec kwalifikujacy. Ale czemu invicta nie wiem jakos do mnie przemawia.Megi a jakie masz wrazenia z Invicty. Aga

Aga, trochę dla mnie taśmowka, ja chciałam w sumie podchodzić w gamecie ale oni nie robili pgd. Mojemu M tez się za bardzo nie podobało, dlatego teraz chce podchodzić w Katowicach gynzentrum, mieliśmy z M dobre tam wrażenie. X Aga ty teraz ale nie myśl o planie B, bo moze plan A się już w tobie realizuje:-) trzymam kciuki X Tujka, Dominika odezwijcie się jak tylko będziecie coś wiedzieć

hej. My już w Bs czekamy na wizytę. Aga w Gdańsku w Invicta podchodziła Megi Dominika i Zuza do KD. Ja byłam w Warszawie a teraz w Bocianie

Ale plan B w glowie mam wiem ze C juz nie bedzie a co do moich mrozakow to jeszcze troche czasu musze wytrzymac i sie okaze ale jakos nie jestem opytymistycznie nastawiona bo skoro dwa razy sie nie udalo to czemu teraz ma sie udac. Oj zaczyna sie wrrrrrrr Oliwia daj znac po wizycie, Megi dziekuje za odpowiedz i powiem Ci ze mam wrazenie ze juz wszedzie jest tasmowka ale tez myslalam o pgd dlatego Gdansk albo Wroclaw albo Warszawa.. Tujka kiedy masz wizyte kochana, dominika powtarzasz bete. Pozdrawiam aga

Aga a dlaczego myslisz o pgd? Ja nie mam dobrych wspomnien o invicta w Wawie

Bo dobija mnie uplywajacy czas a moze bardziej jego brak i mysle ze badanie chromosomow zarodka umozliwi podejscie na zdrowych zarodkach. Co oczywiscie nie daje zadnych gwarancji . Oliwia a czemu mialas zle wrazenia jak mozesz powiedziec. Aga

Ja miałam z 6 zarodków tylko 2 piękne blastocysty, i dup....:-(

Aha, i tylko te 2 były zdrowe.

Hej dziewczyny. Olivia, Zuza tak szczerze, to jeszcze nie nacieszyłam się mężulkiem, bo cały czas coś załatwiamy, biegamy i tak w kółko :-( :-) Olivia jak po wizycie? Jakie plany?

Tujka, morzesz mi powiedzieć jakie badania trzeba przed invitro u naszego doktorka zrobić?

Właśnie dostalam@ i idę w piątek do kontroli to będzie 3dc, a wiem ze niektóre badania najlepiej zrobić właśnie w 3 dc.

Megi, LH i FSH to w drugim-trzecim dc. A dr potrzebuje jeszcze aktualne TSH, FT3, FT4, prolaktyne i anty-TPO. No i oczywiście AMH.

A do punkcji oboje z M potrzebujecie HBS HCV I HIV. Na miejscu Ci jeszcze dr powinien pobrać wymaz na chlamydie.

A u mnie pecherzyki są. Z sześć dr naliczył. Zobaczymy w sobotę po punkcji ile ostatecznie tych jajek się wyhodowało. Samopoczucie niestety wciąż podłe, wróciłam z pracy i muszę się chyba położyć.

Aga, Ty się skup teraz na przygotowywaniu domku dla maluszków:-) Olivio i jakie działania? Zaczęłas stymulację? Zaczęło się coś dziać na tym forum. Dominiko??? Jaka dziś beta? Zuza, a Ty dzwoń do tej Invicty bo może o Tobie zapomnieli i zatrenujesz się na amen w oczekiwaniu:-)

Witajcie.U mnie beta 300 z 80 w sobotę.Chyba nieżle,natomiast wszystko okaże się na usg.Powiedzcie dziewczzyny,kiedy powinno być słychać echo serca?Pzdr. Dominika

Tujka trzymam kciuki aby jak najwiecej jajek trafilo do koszyka :) X Megi jak podchodzilam na swoich (ale nie u Waszego Doktorka) to mialam w trzeci dzien sprawdzane FSH i Estradiol (E2) i robione usg (tak, podczas okresu!) X Aga obys nie musiala przechodzic do planu B - mocno trzymam kciuki :) A co do doswiadczen z Invica to podchodzilismy dwa lata temu z pgd i w zeszlym roku podchodzilismy z kd. Ogolne odczucie, to ze sa na wysokim technicznie poziomie (robia procedury, ktorych inne kliniki nie robia). Moge powiedziec, ze osoby z ktorymi mialam do czynienia byly kompetentne i zyczliwe. Choc wrazenie jest tez, ze maja za duzo pacjentek tzn. klientek ;) ... wiec cierpi organizacja z jednej strony a z drugiej jak Megi pisala tasmowe podejscie. Przy pgd nie bylo co transferowac (bylam w kontakcie tel z lab, wiec wiedzialam, ze nie jest wesolo ale ostatecznie o odwolaniu transferu dowiedzialam sie jak wlasnie sie szykowalam do wyjscia do kliniki na transfer - to bylo najgorsze ale sie raczej nie zdarza innym ( takie juz moje "szczescie") Podejscie z KD o wiele lepiej wspominam. Jedyne co, to transfer sie opoznil a ja mialam pecherz wypelniony do granic mozliwosci- z oczami na wierzchu myslalam, ze eksploduje i sikne uszami. A i jeszcze dodatkowy plus to ze mozna robic akupunkture na miejscu. Robilam wczesniej ale ostatnio nie zamowilismy na czas i jak bylam po transferze to pani juz wyszla. Nastepnym razem na pewno zamowie i poniewaz w pomieszczeniu jest jasno to wezme ze soba takie z samolotu na oczy Odnosnie pgd to sobie poczytaj - maja rozne opcje. Duzo jest krytyki odn Invicty , ze np nie potrzebnie robia tyle badan. Np wczesne weryfikacje po transferze (beta, progesteron i estradiol- wyniki sa dostepne online i dodatkowo dr dzwoni aby przedyskutowac i dopasowac leki) . Ale nie trzeba tego wykupywac. My wykupilismy i pomimo tego, ze wczesna beta jest po nic to progesteron mi wykazalo na dramatycznie niskim poziomie, wiec dawke zwiekszyli) Z uwagi na odleglosc, plusem dla mnie bylo to, ze zaklada sie profil online i ma sie dostep do wszystkich wynikow i notatek lekarzy, mozna tez uploadowac swoje wyniki. Nie mam osobistego porownania do innych klinik w Polsce Poniewaz czekamy juz dluuugo na kd to gdybym byla na miejscu, odwiedzilibysmy tez Gamete w Rzgowie (polecana na forum o KD)... Bo sie juz niecierpliwie ...

U mnie Dominiko biło w 27dpt.

Ale miałam wyższą betę niż Ty czyli u Ciebie może być późniejsza implantacja to i serduszko później.

Dominika :) 300! :) Serduszko wydaje mi sie, ze ok 7 tygodnia X Tujka poki co to super wynik :) Do soboty jeszcze tylko czwartek i piatek Trzymam kciuki ! Masz jakas konkretna liczbe na mysli do uzbierania zanim zaczniecie dzialac? Och przypominam im sie ale moze zbyt subtelnie... ale z tego co widze na forum o KD to oczekiwanie w Invikcie moze byc 6-9miesiecy ktos nawet wspomnial rok :( W Gamecie do od zaraz do 4 miesiecy ale trzeba byc na miejscu aby zdeponowac nasionka (i zaliczke zaplacic)

Oj Tujko,to dla Ciebie na pewno trauma.Podziwiam,że się nie poddajesz.Natomiast chyba wcześniej widać na usg,czy pęcherzyk jest prawidłowy i ewentualnie można rozpoznać jakieś patologie?

Tak,u mnie jest póżniejsza implantacja,bo mam ograniczone leki do minimum.W ogóle nie cierpię się niczym faszerować i uważam,że w każdej ciąży im mniej leków tym lepiej,a na pewno do organogenezy czyli 4tego miesiąca.Nawet Paracetamol potrafi być szkodliwy.Zresztą jesli chodzi o in vitro,to dla mnie 3 próby to jest max. i nie do końca rozumiem podejscie pacjentek i lekarzy w tej kwestii.Pozdrawiam. Dominika

Dominika,to super wieści, a 80 to miałaś chyba w poniedziałek ,wiec super Beta :-) trzymam dalej kciuk X Tujka dzięki za informacje, ty jesteś prawdziwa nioska, tyle jajek to ja miałam w pełni stymulacji:-) czekamy do soboty :-)

Pecherzyk widoczny jest oczywiście wcześniej ale czeka się na serduszko. Wcześniej to można ocenić czy nie jest pusty i czy w ogóle znajduje się w macicy. A moja trauma? O co chodzi? Co masz gościu na myśli? Utratę ciąży? Pewnie to jest jakaś trauma szczególnie, że dziecko bo zbadaniu kariotypu okazało zdrowe.

Tujko,to ja napisałam.Natomiast podziwiam Cię ,bo na Twoim miejscu już dawno bym sobie dała spokój. Dominika

Nie wiesz Dominiko czy tak by było. Musiałabys być na moim miejscu. Ja wielokrotnie już rezygnowalam ale po różnie długim czasie, od 6 m-cy do roku znów stawałam do walki.

Domniko nasze podejscie w zeszlym roku mialo byc wlasnie "ostatnie" . To byla ciaza biochem... wydawalo sie, ze cel jest taki juz namacalny ale czarl prysl i byla rozpacz. Otrzasnelismy sie i walczymy dalej... nie tak latwo sie poddac I zrezygnowac z marzen ... "Serce ma swoje racje , ktorych rozum nie zna"

Dziewczyny,wiem o tym.Natomiast zamiast robić pgd powinno się maksymalnie zwiększyć szanse,nawet kosztem poronienia.Pgd to pobieranie komórki i osłabianie zarodka,który zachowuje się na zasadzie "wszystko albo nic".Albo rozwija sie dalej albo hamuje rozwój.Brak monitoringu zarodków na płytach cd sprawia,że mozna usłyszeć kazdy wariant,podczas gdy zdrowy,ale juz uszkodzony zarodek ląduje w zlewie.Być moze mi się nie uda,ale to że zaskoczyłam juz dobrze rokuje.Mój zegar biologiczny tyka. Poza tym mnie pomogły bardzo zioła ojca Sroki,sport i zdrowe odżywianie i może nieskromnie powiem,ale komórki były idealne z ogromnym potencjałem do rozwoju.Pozdrawiam. Dominika

Np.teraz mój progesteron z 200mg luteiny wynosi 127 czyli sporo i po co mam brać leki,skoro moje jajniki pracują normalnie? Dominika

Tujka, no to możemy powiedzieć "Ale jaja" :D (żart oczywiście). Dominiko, beta super! Nie znam Was Dziewczyny i podczytuję tylko to forum, ale nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, że Wam wychodzi!!!! Oby tak dalej!!! To oczywiście odnosi się też do pozostałych Olivia, Pati, Megi, Zuza - przepraszam jeśli którejś nie wymieniłam - powodzenia Babeczki!!!