Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

hej . oliva gratulacje! x Maja przytulam x zalozylam ten temat dawno temu . po 13 latach i totalnym zwatpieniu zaszlam naturalnie majac lat 40 i prawie 1 . W zeszly piatek Toska skonczyla 2 latka jest zdrowa i super sie rozwija. Trzymam za was wszystkie kciuki , czasem i cuda sie zdazaja...

Olivio przepraszam , cos mi literki lyka...

Mon cheri jak miło że napisałaś!!! Wielkie gratulacje i zdrówka dla Was!

Dziekuje. Czasem zagladam , ale o czym pisac ... Ale trzymam kciuki kobietki...

hej kobiety. Kiedyś tu pisałam ,mam 44 lata a moja córeczka skończy w sierpniu 2 lata ,rozwija się bardzo dobrze ,chodzi do żłobka ja pracuję. Trochę czasu mi zajęło po poronieniach aby zajść w ciąże ale wszystko odbyło się bez problemów ,czułam się bardzo dobrze w sumie najlepiej jak w dwóch pozostałych,dziecko urodzone o czasie i z prawidłową wagą .Starsza dwójka malutka i wcześniaki.Starajcie się dziewczyny bo ja uważam że warto. gosia7122

Witam, jak miło, że dziewczyny piszecie. Co u Was? Mon cheri super, że Toska zdrowo rośnie. Mój Piotruś też cudny w kwietniu skończy 2 latka. Kwaśna Mandarynko mały jest już z Wami? Pozdrawiam starą i nową ekipę. Piszcie dziewczyny.

Fajnie Was "widziec" stara ekipo! Dzieki za cieple slowo.Kurcze, zazdroszcze dzieciaczkow! Super ze zdrowo rosna, mysle, ze dodajecie skrzydel do walki o dzieciątko wszystkim ok 40. Pozdrawiam wszystkie!

Witam, Fajnie dziewczyny że się oderwałyście.Jolu w grudniu urodziłam sn synka.Ważył 4100/57 i dostał 10pkt.Ma dużo włosów i jest małym grubaskiem

No i urwało mi posta ;) Starsza córka dobrze przyjęła pojawienie się brata a mała zazdrosna.Najbardziej jak go karmię.Już parę razy go uderzyła.Ale ona przecież dopiero w marcu skończy dwa latka wiec nie ma się co dziwić zwłaszcza że prawie cały czas była ze mną.Ja ogólnie staram się oswoić z potrójnym macierzyństwem bo po dwójce byłam już w tym kierunku mocno spełniona.Tak wiec ciąża wcale nie była dla mnie szczególnie szczęśliwym okresem.Miałam już inne plany i marzenia.Zwłaszcza że poprzednie lata były ukierunkowane na prokreację.No ale grunt że młody zdrowy i śliczny.Jeny dziewczyny ale czas leci dopiero człowiek się starał ,potem ciąże a teraz już nasze dzieci to dwulatki. Jola,Mon cheri i reszta dziewczyn.Pozdrawiam Kwaśna mandarynka.

Mandarynko calusy dla calej trojeczki. z mlodsza nic dziwnego , moja tak czasem o psa zazdrosna , pies o nia zreszta tez . Sa jeszcze za male , zeby szlo wytlumaczyc . Jednym uchem wpada i zaraz sie ulatnia :) Ale na pewno wyrosnie z czasem. A ile ta Twoja starsza ma , bo jakos nie pamietam. A tak na marginesie , to powiem szczerze , ja tam nie mam nic przeciwko jeszcze jednemu maluchowi , tylko sie obawiam , ze przed meno nie zdaze . Ostatnio to tyle lat trwalo , zreszta moj m.ostatnio pracy ma nawal i stres , wiec ta prokreacja to nie koniecznie nam wychodzi ;) , ale zachcianki mamy :D x Ewa pozdrowienia dla Piotrusia jak ten czas leci . A rozgadany jest? Bo Toska sprawna jak zolnierze , bardzo socjalna i rozspiewana , ale porozmawiac nie porozmawiasz , moze dlatego , ze 2 jezyczna. x Tak tu zagadujemy dziewczynom. A one biedne dopiero przy staraniach... Moze zajrzyjcie na maciezynstwo , probujemy z Rozowym strachulcem topik rozruszac...

Jakimś cudem Was znalazłam. Mandarynko mega gratulacje! Faktycznie nasze maluchy juz mają po 2 latka. Brakuje mi pisania na naszym forum. Mon cheri napisałam na naszym topicu,, Macierzyństwo..." Pozdrawiam serdecznie i powodzenia dla was wszystkich.

Jolka pozdrawiam Ciebie i Piotrusia, również . Ewa z Antosiem( dla przypomnienia)

Witam, Mon cheri coś długo nie pisałaś stąd te przejezyczenia. Piotruś też rozbiegany po nowym domu. Gada po chińsku tylko osoby wtajemniczone są w stanie go zrozumieć. Ewa super, że się odezwałaś. Jak Antek - grzeczny? Kwaśna Mandarynko jak daliście małemu na imię, rodziłas sn czy cc bo chłop duży? Musimy ustalić gdzie piszemy czy tu czy na macierzyństwie, ja osobiście wolę na macierzyństwie bo tam mi po drodze. Pozdrawiam

no tu to Wam raczej zdecydowanie nie po drodze i chyba nie bardzo wypada nawet.

up, Pati, Megi, Zuza, jesteście jeszcze?...

Hej Gosciu - ja czasem zagladam ale widze, ze sie niewiele dzieje. Chociaz fajnie widziec, ze "stara ekipa" juz dzieciata :) ... moze wiec jest wciaz nadzieja

8.45 - wypertalaj, dziffko bez szkoły :)

Witam. Wielka szkoda że forum umarło.Dziewczyny mam nadzieję że u was wszystko dobrze i oczekujecie na maluszki. Pozdrawiam serdecznie Kwaśna mandarynka

UP! Niech ten wątek ożyje! Dziewczyny odezwijcie się!

To jak ma ożyć, to ja się podzielę swoją historią... My staramy się już 3 rok, mam 34 lata dziewczyny znalazłam wątek przypadkiem czy to ten czas kiedy powinnam zahaczyć o jakąs klinikę ? Nie mam nadziei na bobasa… ciągle tylko płacze…

Hejka ja mysle ze ze mna cos nie tak kilka dni przed okresem mam plamienie dziwne jakby nitki krwi z jakas ciecza to obrzydliwe,nie wyglada aby to byla miesiaczka,niewiem az sie boje kogokolwiek zapytac,w ppredniej ciazy tak mialam,co myslicie

zalamana56 zdecydowanie tak, powinniście się przebadać oboje z mężem. Po roku bezowocnych starań wskazana jest wizyta u lekarza i badania w tym kierunku. Nie czekaj tylko działajcie, będzie dobrze!!!

Misia,przestan jojczyc i zmyslac dojrzala kobieto ktora za wszelka cene chce urodzic mezczyznie dziecko.Wklejasz te swoje posty na roznych tematach i nie dostajesz odpowiedzi,bo cie chyba juz dosyc mają z tym prowo.

Hej dziewczyny. Widzę że wątek umarł... u nas po staremu - tyle lat i nic :( Gdzieś tam na dnie serca tli się iskierka nadziei że się jeszcze uda, ale ona ledwo się tli - na nic już nie liczymy, niczego nie oczekujemy. Jedno in vitro mimo że refundowane podłamało nasz budżet (leki nie były refundowane, dojazdu do Łodzi też nie...), później miałam torbiele i polipa do leczenia, później musiałam swoje odczekać, bo nie było mi wolno tak od razu do in vitro przystąpić, a później ... zlikwidowali in vitro. Nawet jak znowu będzie taka możliwość, to nie wiem czy będę jeszcze mogła - w przyszłym roku skończę 43 lata. Powodzenia Wam życzę.

Witaj Migotko. Też tutaj co jakiś czas zaglądam z nadzieją że dziewczyny się odezwą.Dobrze że napisałaś.Przykro mi tylko że nadal musisz walczyć.Wiesz musisz wierzyć że jeszcze się uda.Tego ci życzę.Byłam kiedyś na fb forum gdzie kobiety rodziły w wieku 45 lat

Hej Migotko! Nam też się nie udało mimo wielu, wielu lat i prób. Pozdrawiam,Tujka

Tujka :) Jak miło Cię "widzieć" Życzę wszystkiego co najlepsze!

yhym

Ja nie robie tu ani nigdziej zadnego prowo,pozatym nic nie chce robic za wszelka cene,a jesli ktos tak mysli,przykro mi ;-),pozatym zastanowcie sie czy wy nie chcecie miec dziecka za wszelka cene,pragnac czegos nie mysli sie o prowokowaniu czegos

Witaj Tujeczko.Przykro mi że ci się nie udało :( Byłam pewna że wszystkie już tulicie bobasy albo chodzicie z brzuszkami. Pozdrawiam Kwaśna Mandarynka :*