Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

basia10051-71

Ciąża i macierzyństwo około 40 :)

Polecane posty

Gość gość
kaja39 zastanawia mnie jedno i chce o to ciebie zapytac. jestes rozwodka, masz swoje dzieci, ktore nosza nazwisko po swoim ojcu. teraz starasz sie o kolejne dziecko, bo twoj partner chce miec swoje dzieci...to jak temu kolejnemu dziecku dasz na nazwisko? zapewne nazwisko meza nr 2, a tamte dzieci? bez urazy, ale jak ludzie widza, ze dzieci sa z calkiem innej bajki i nosza rozne nazwiska to raczej o tobie zle swiadczy. tym bardziej zastanawia mnie, jak twoje dzieci zapatruja sie na nowego tate i to, ze ty chcesz miec z nim dziecko:/ zakladasz nowa rodzine a gdzie miejsce dla twoich dzieci? kobieto puknij sie w glowe. nikt nie karze ci nie ukladac zycia na nowo, ale co z twoimi dziecmi, ktore beda przez to czuc sie bardzo wyobcowane, bo mama przygr*****a sobie jakiegos fagasa, a ten fagas teraz robi jej dziecko i ona chce miec nowa rodzine. nie pojmuje tego. egoizm. a szczerze watpie, zeby prawdziwy ojciec twoich dzieci zgodzilby sie na zmiane nazwiska na nazwisko ich ojczyma. paranoja i zycie sobie komplikujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie gościu o ciebie mi chodzi ze jesteś taki zacofany w moich rejonach nie ma takich żyjemy w 21 wieku i to jest normalne że dzieci rodzą si w późnym wieku ,a to że w drugim zwiazku chce sie mieć wspólne dziecko to już całkiem nic dziwnego ,weż się człowieku rozejżyj po świecie wyjdź z tej swojej zapyziałej dziury może zobaczysz coś więcęj niż czubek własnego nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno gosciu sie rozejZe hahahah mamuska wracaj do szkoly do nauki co? taka madra, elokwentna, a nie potrafi poprawnie pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może nie jestem mamuśka tylko chodzę do szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
sluchajcie ja nie wiem w jakich rejonach wy mieszkacie, ale w moich ludzie dziwia sie ciazy po 40, jak rowniez dziwia sie zyciu w konkubinacie/lub po slubie majac swoje dzieci + szukanie kolejnego wujka dla dzieci...a jak jestes taka madra to powiedz, jak to jest jak dzieci maja nowego tatusia, nagle widza, ze ich matka sypia z nowym facetem i w ich zycie wkracza calkiem nowa osoba, ktora im moze dyktowac, rozkazywac i dawac kary, bo maja ten zaszczyt byc mezem ich matki. i na pewno nie dochodzi do zadnego buntu ze strony dzieci...a juz w ogole jak w rodzinie pojawia sie obce dziecko, bo nie ukrywajmy jest to rodzenstwo przyrodnie, a nie rodzone. nagle dzieci, ktore maja wsparcie w jedynej najblizszej osobie- matce (bo przeciez ojczym to obca osoba) zostawia je dla jakiegos faceta, bo ona chce miec z nim dziecko i swoje zycie. tak samo twierdzi moja druga polowa, ze to jest chore i niezdrowe dla psychiki dziecka i powie ci to kazdy psycholog, ze taka sytuacja w domu jest dla dzieci wyjatkowo zla, bo czuja sie niepotrzebne. czytajac te wczesniejsze wypowiedzi to az mi jest was zal, ze w ten sposob traktujecie dzieci i zamiast cos ze soba robic, to siedzicie w domu i rodzicie dzieci, a maz caly czas na was pracuje. mi byloby glupio na kims tak zerowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
to co ty dziecko robisz na forum dla kobiet w ciazy? co sie dziwic, ze niektore wypowiedzi sa tak puste i macie jalowe myslenie skoro zero doswiadczenia zyciowego. podrosniesz dziecko, to zrozumiesz pewne sprawy. a teraz idz poczytaj ksiazke, bo od czytania zapamietuje sie nowe slowa i wpaja sie do glowki gramatyke. zal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na jakim wy swiecie żyjecie aż dziw że internet tam dochodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
to moze najwyzsza pora zapoznac sie z pewnymi rzeczami takimi, jak gramatyka skoro ty masz internet? wiesz...co niektorzy wola polegac na ksiazkach, encyklopediach niz przesiadywac na necie i skrobac jakies bzdury nie majac pojecia, co to jest zycie. matka ciebie tez urodzila kolo 50, ze masz jakies pretensje do swiata? to moze z nia porozmawiaj dlaczego tak pozno zdecydowala sie zajsc w ciaze, a nie wymyslasz jakies bzdury dziecinko?:) moze sama jestes z rozbitej rodziny, jak w przypadku tej kai39, ze dzieci z innego faceta, a kolejne dzieci beda jeszcze z innego faceta? to co sie dziwic, ze cos z glowka ci sie zrobilo. nie masz pedagoga w szkole, zeby o tym porozmawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
he he wystarczy wam podrzucić byle jaki temat a wy się produkujecie naprawdę macie z głową nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewka - super wiadomości. A co do diety lekarz zasugerował coś by poprawić w Twoim przypadku hemoglobinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja39
po pierwsze dziaciaku (bo tylko tak mozna nazwac osobę tak niedojrzała ) nie sprowadzałam dzieciom nowego wujka bo jakbys uwaznie czytal/a to 12 lat posiwecilam im i sama ich wychowywalam.teraz cieszą się moim szczęsciem że nie jestem juz sama bo we dwojke latwiej życ.a co do nazwiska hm no moje dzieci nie sa tak prymitywne naszczescie w mysleniu :) i mojemu synowi ktory ma 20 lat jakos to nie robi różnicy tak jak i mojej 14 letniej córce :) no popatrz ;) a poza tym jest coś takiego jak dwuczlonowe nazwisko :) ale ograniczone mózgi moga o tym niewiedziec i ja to rozumiem :) i tyle w tym temacie :) A Wam dzieczyny dziękuję za miłe słowa :) mam nadzieję że niedługo będę mogła Wam ogłosic radosną nowine :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja kochana-nie reaguj na Gość/gości to jedyna metoda. Mi na poprzednim topicu też się dostało i teraz mam dystans. Witaj wśród nas!!! Margo mam jeść do wszystkiego natkę pietruszki, zrobić sobie sok z buraczków czerwonych i pić codziennie, dużo nabiału itp. Są to nawet nie najgorsze rzeczy do jedzenia. dam radę!!! Czy to prawda, że na dziewczynkę są słodkie smaki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja39
dokładnie tak :) ksiązkowo jest jest tak ze słodkie na dziewczynkę a kwasne na chłopczyka.Ja będąc w ciąży z córką objadałam się marsami non stop ,taka zachcianka :) ,a jak byłam w ciązy z synem to ogórki kiszone i kwaśne owoce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kaja a co ma dwuczlonowe nazwisko do ogolnej sytuacji?piszesz o sobie, czy o dzieciach, bo nie rozumiem prymitywow, ktorzy stosuja skroty mysleniowe. dwuczlonowe masz ty, czy dzieci, czy moze twoj maz? za to widac jaka ty jestes "naszczescie" ograniczona w mysleniu, ze nie potrafisz zrozumiale skleic paru zdan. moze twoim dzieciom nie robi to takiej roznicy teraz, ale zobaczysz jak bedzie pozniej, jak zajdziesz w ciaze, a dzieci w pewnym momencie beda czuly sie odtracone. poza tym co maja te lata do tego, ze sprowadzilas im wujka? nie rozumiem jaki zwiazek ma staz bycia samotna matka do momentu, kiedy poznalas fagasa i zamieszkalas z nim i teraz planujesz z nim dziecko? to tak jakby porownywac czarne do bialego! a co dzieci maja tobie powiedziec, jak tylko przytakiwac skoro szczerych rozmow na pewno nie bylo miedzy toba, a dziecmi, a dzieci zaakceptuja twoja decyzje, a w glebi ducha moga myslec co innego. kazdy psycholog powie ci, ze nawet te 12 lat, kiedy wychowywalas dzieci, to one przywiazaly sie do ciebie strasznie, a teraz na horyzoncie pojawil sie jakis facet i jeszcze w niedalekim czasie moze pojawic sie obce dziecko. to sa pewne odczucia, ktorych niestety takie egoistki jak ty nie potrafia zrozumiec. byle po trupach do celu i zajsc w ciaze z nowym wujkiem. a i tak ten facet rowniez moze ciebie zostawic i znowu bedziesz szukala kolejnego wujka dla najmlodszego dziecka. chore, ale co zrobic, ze sa takie patologiczne rodziny. wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do ewki42 to przygotuj blizniaki na to, ze beda musialy pelnic role ojca, bo przy tak starych rodzicach ludzie beda mysleli, ze oni sa ojcami, a nie twoj maz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewka - barszczyk zawsze lubię kisić i często piję. Do barszczyku razem z buraczkami wkładam równocześnie seler, marchew i pietruszkę. Ma inny smak, więc w ciąży możesz go nie tolerować. Nie wiem jak Twoje dzieci zareagują na maleństwo, ale moje dzieciaki są bardzo szczęśliwe. Koleżanka mojej córki tez ma maleńką siostrę i obie koleżanki spacerują z maleńkim rodzeństwem. Kaja - trzymam kciuki za skuteczne starania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja39
słuchaj skoro nie rozumiesz treści to świadczy tylko o ilorazie twojej inteligencji :) żal mi cie bo matka musiała cie bardzo skrzywdzic skoro tyle jadu w tobie na ten temat,ale nie wypowiadaj sie na temat ludzi których nie znasz i nie wszyscy wychowuja sie w tak patologicznych rodzinach jak twoja powodzonka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja39
Margo dziękuje :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cytat 'dalas dzieciom kolejnego tatusia i to takiego, ktory za chwile splodzi ich matke," Jak to spłodzi matkę? Matkę spłodził jej ojciec. Gosciu mysl co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiówa
O rety , taki zaścianek to tylko w Polsce , uśmiać się można do łez, kto teraz patrzy jakie kto ma nazwisko , ludzie w jakich czasach Wy żyjecie. Świat idzie do przodu, konkubinat to indywidualna sprawa i wybór partnerów. To już nie te czasy , że jak ciąża to trzeba się szybko żenić i to w kościele bo co ludzie powiedzą . Wyluzujcie , wyjedźcie gdzieś może , zobaczcie jak ludzie w innych krajach żyją. Już moja 82 letnia babcia jest bardziej nowoczesna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja39
Margo,Ewka w którym tyg jesteście ? :) muszę poczytać wcześniejsze wątki żeby Was lepiej poznać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja39
gościówa zgadzam się z Tobą w 100 % ale cóż poradzimy na takie wypowiedzi,różnych ma Bozia pod swoim dachem :) a niech sie wyżyje ludzik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam taka rodzine
moja mama wziela slub z moim ojczymem, jak mialam 11 lat, a moj brat 18. oczywiscie musialo od razu pojawic sie jedno dziecko, a potem drugie. ojczym od zawsze mnie i brata tolerowal, a nie kochal, bo jak sam mowil kocha sie swoje dzieci, a nie cudze. oczywiscie zawsze moglismy polegac na nim, ale jednak czulismy, ze on kocha bardziej swoje dzieci niz nas. mama miala najtrudniej, bo milosc musiala dzielic na czworke dzieci. zawsze jak byly jakies spory i maja one miejsce do dzisiejszego dnia, to matka zawsze stoi po stronie najmlodszego rodzenstwa. tak sie zlozylo, ze mlodsze rodzenstwo jest bardziej faworyzowane, a my z bratem pozniej wyprowadzilismy sie z domu. moja mama tez miala 39 lat, jak zaszla w ciaze z 3 dzieckiem, a z czwartym dzieckiem miala prawie 43 lata. dla mnie i dla brata mlodsze rodzenstwo raczej nie istnieje przez ta duza roznice wieku. po prostu nie potrafimy sie dogadac, a ojczym i tak jak wyprowadzilismy sie na swoje ma nas powiedzmy w nosie. u ciebie kaja dzieci beda miec podobnie. nigdy nie ma tak, ze w takich rodzinach dzieci traktuje sie po rowno, urodzisz kolejne dzieci to one beda bardziej kochane, beda miec lepiej niz twoje starsze dzieci. tak jest wlasnie w rozbitych rodzinach, w ktorych pozniej pojawia sie nowy mezczyzna i nowe dzieci. wiecie czego nie zapomne? to jest dla mnie jakas trauma do konca zycia, jak moj brat wyszedl na noc na impreze, a ja zostalam sama z rodzicami i z moja mlodsza jeszcze wtedy jedyna siostra...i slyszalam, jak moi rodzice pieprza sie w pokoju. uzywam specjalnie okreslenia "pieprza", bo to bylo straszne. najgorzej wlasnie ja mialam, bo zawsze musialam tego sluchac, bo mialam pokoj obok pokoju moich rodzicow. nikomu tego nie zycze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam taka rodzine
gosciowa ale kaja ma meza, a nie konkubenta. poza tym wole miec dziecko z mezem, a nie z konkubentem. wydaje mi sie, ze wiekszosc kobiet tak chce. tylko niestety czesc czeka wiecznosc zanim im sie partner oswiadczy i w koncu zdecyduje sie na slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja39
ja niewiem dlaczego wszystkich pakuje się do jednego wora ,nie rozumiem tego i nie chce rozumiec.Po pierwsze moj syn pracuje i uczy się i sam się wyprowadził jakis czas temu do mieszkania po babci,a córka tez już jako nastolatka bardziej jest zajęta swoimi sprawami :) brakuje mi tupotu nóżek ...dzieci tak szybko rosną :( mój mąż ma swojego syna z pierwszego małżenstwa ktorym zajmuje sie cudownie i żałuje że ojciec moich dzieci nie jest taki gdyz ogranicza sie tylko do przelewu alimentow i wogole nie widuje swoich dzieci :( teraz jedziemy na wakacje do tunezji całą rodzinką razem z synem męża.Libimy razem przebywac wszyscy i spedzac czas.Mąż pracuje zagranicą więc wykorzystujemy razem kazda wspolna chwile.Ja czesto zajmuje sie synem męża pod jego nieobecność bo jego matce nawet tak wygodniej bo ma luz.W sierpniu biorę jego i córkę do warszawy na piknik organizowany przez pracę :) Ludzie naparwdę nie wszyscy są tacy sami zrozumcie to ! Współczuje Ci serdecznie bo dla mnie dzieci są najważniejsze i zawsze będą,nawet mi zarzucano nadopiekunczość :) Planujemy z mężem jedno dziecko bo mamy swoje pociechy owszem ktore sa dla nas całym światem ale pragniemy jeszcze wspolnego maleństwa i nic więcej :) czy to taki grzech ? dla mnie liczą się najpierw potrzeby dzieci a potem ja.Syn męża ma 8 lat i mówi że jestm jego drugą mamą i lubi ze mną spędzac czas.Naprawdę powiem jeszcze raz nie pakujcie wszystkich do jednego wora !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli kaja masz jakis syndrom pustego gniazda, o ktorym tak czesto tutaj pisano? sama piszesz, ze brakuje ci tupotu malych stop. wydaje mi sie, ze o czyms to swiadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mnie jeszcze zastanawia syn ma 20 lat i jakis czas temu wyprowadzil sie na swoje...? nie uwazasz, ze jest jeszcze na to za malo dojrzaly? 20 lat to mieszka sie u rodzicow, studiuje, czy studiuje sie w innym miescie i mieszka w akademiku. to jest okres nauki, a nie pracy. jeszcze zdazy sie napracowac w zyciu. z tego co mozna zrozumiec urodzilas syna majac 19 lat, to bylas mloda mama, ktora wlasciwie poznawala dopiero zycie. a teraz syn zamiast poznawac zycie musi wiedziec co to znaczy odmawiac sobie czegos, brak zycia studenckiego. nie fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja - to jest TWOJE ŻYCIE I TWOJA DECYZJA. I jeśli się Tobie podoba, to jest to NAJLEPSZA decyzja na świecie, bo jest TWOJĄ DECYZJĄ. Ja trzymam kciuki za Ciebie i Twoje marzenia. I gratuluję wychowania syna na samodzielnego człowieka. Zawsze największą porażką wychowawczą jest wychowanie w wyniku którego w wieku 24 lat po studiach dziennych stoi absolwent z doświadczeniem zawodowym licealisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto powiedzial, ze zaraz nie ma sie doswiadczenia? ja zdobywalam je podczas wakacji na stazach, praktykach, a studiowalam dziennie i utrzymywali mnie rodzice i margo wierz mi, ze jestem bardzo zorganizowana. a studiujac dziennie w roku akademickim nie zawsze ma sie czas na prace, jak zajecia trwaja od 8-20 czesto. kaja a moim zdaniem popelnilas blad. bo rozumiem jakby syn zamieszkal sam majac te 24 lata, skonczylby studia, jakas prace mialby dorywcza podczas studiow, a tak to 20 lat, to co sie wie o Bozym swiecie? ile razy dziewczyny tutaj na kafe krytykuje sie za to, ze chca zakladac rodzine w wieku 20 lat albo sa w ciazy, jak to jest za wczesnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×