Ciąża i macierzyństwo około 40 :)

Corula, przytulam , ja o Tobie pomyslę w modlitwie, młody chłopak - w wieku mojego syna...

Ze skurczami trafilam do szpitala ale po trzech dobach mnie wypisali do domu bo nic sie nie dzialo. Lezalam w malym szpitalu gdzie rodzi sie jedno lub dwoje dzieci na dobe. Podczas czekania urodzilo sie 5 dzieci. A kobiety rodzace to 37,39,40,40,lat I tylko dwie mlode z ktorych jedna urodzila a drga do domu wypiali z tego samego powodu co mnie.

Malika, jak to DWIE młode? Same młode tam były ;-) Czekamy na Twojego dzidziusia. Dobrze, że nie starali się na siłę przyspieszać porodu. Natura sama wie, kiedy jest "ten" czas. No, bywa, że się zagapi, wtedy pomoc lekarzy jest potrzebna, ale najlepiej jak wszystko idzie swoim tempem.

Malika Młode mamy rodziły w Twoim szpitalu!! Powodzenia i cierpiliwości! U nas zapowiada się kolejny, cudny dzień!! Zabieram się za porządki w ogrodzie. Moje róże oszalały. Kwitną tak jak w czerwcu. Na jednej jest 27 kwiatów i pączków. Mam ich trochę więc cieszą. Fajnie wyglądają ,bo większość liściastych drzew opadła. Czy tniecie hortensje na zimę?

Ewka ja hortensji nie przycinam, bo... rok w rok mam zamiar je posadzić, podobnie zresztą jak inne kwiaty, i jakoś mi wiosna zawsze przeleci a roślin nie przybywa ;-) Kolejny argument za przeniesieniem się na wieś, będę miała wreszcie kwiaty w ogrodzie :-)

Cierpiąc na bezsenność podglądałam inne topici.. I okazuje się, że jadowity gość jest obecny prawie wszędzie. Zapewne o różne osoby, ale też nie oszczędza dziewczyn.

Malika jesteś jeszcze w dwupaku? Ewka - no niestety jest sporo osób niezrównoważonych i nic nie poradzisz. Napisz jak u Ciebie? I czy ta bezsennośc to juz reguła czy tylko epizody?

Margo! Przespałam właściwie pierwsze miesiące ciąży, ale teraz od połowy sierpnia śpię tak niewiele, że sama się zastanawiam jak można tylko tyle spać. Zasypiam dość szybko, ale budzę się do toalety, a potem znowu i znowu i tak naprawdę to od piątej mogę nie spać. Teraz to jedyny minus ciąży. Czuję się bardzo dobrze, nie przytyłam prawie w ogóle, bo na początku schudłam. To mnie cieszy, bo mam troszkę zbędnego balastu. Nie ma plam na twarzy i mam tak piękne paznokcie jakich nie miałam przez lata. Pewnie po porodzie to się zmieni.Pozdrawiam

Wspolczuje waszym dzieciom zamiast mamy maja babcie.O boze 42 lata i ciaza...

Gościu, pisz za siebie, ja mam 48 lat , nie jestem babcią, ani tak się nie czuję...:) A współczuj sobie..42 lat i babcia?????Ty z zadupia w Bieszczadach?

Gosciu chcesz czy nie, wyglad mowi pewnie sam za siebie.Na 20 -30 lat napewno nie wygladasz.Chcialabys byc z takiego zadupia jak ja ...

gościu-intruzie! Być z zadupia umysłowego jest najgorszym nieszczęściem,jakie może człowieka dotknąć.To dot.ciebie. Z każdego innego zadupia można się przenieść.Ty tej alternatywy nie masz!!!! Pozostaniesz tłumokiem na zawsze!!!

Gościu..ja pisałam jak się CZUJĘ..a nie jak wyglądam...z zadupia, nie umie czytać ze zrozumieniem i do tego jeszcze płytki jak staw w upalne lato:)

Moja mama ma 76 lat, wygląda na więcej,znam dużo kobiet starszych od niej, które wyglądają młodziej, są sprawniejsze, ale nigdy nie przyszło mi do głowy, by jej się wstydzić, choć czasami zachowuje się jak dziecko ..a wiesz dlaczego>>BO TO MOJA MAMA..

Chylę czoło przed Twoją MAMĄ.To,że jesteś taka i w taki ciepły sposób mówisz o swoje matce,świadczy,że przekazała Ci życiowe wartości:miłość i szacunek dla drugiego człowieka ,nauczyła Cię jaką wartością jest rodzina .Mi moja śp.MAMA często powtarzała,że młody kiedyś będzie starym,ładny może zbrzydnąć,ale mądry i dobry- zawsze takim pozostanie,bo piękno jest w naszym charakterze i stosunku do innych.Jeszcze mi mówiła,że dobra materialne są nabyte i nie trwałe-dziś są ,jutro ich może nie być i odwrotnie i nikt nigdy nie widział,aby za trumną szły płaczące pieniądze!Za trumną idą ludzie,a to zależy od tego, jakim jesteś człowiekiem. Starałam się przekazać słowa mojej mamy ,lecz w jej czułych ustach brzmiały one bardzo mądrze i trafiały do mego serca,dlatego pamiętam je do dzisiejszego dnia i staram się je przekazać swoim dzieciom i wnuczętom. Mam nadzieję,że za 11 lat /wówczas będę w wieku Twojej mamy/ ,ktoś usłyszy słowa mojej przedmówczyni od moich córek. Pozdrawiam.

Ewka też męczyła mnie w ciąży bezsenność, ale trochę inaczej niż Ciebie. Zasypiałam pięknie, po dwóch, trzech godzinach się budziłam i nie mogłam zasnąć do trzeciej, czwartej. A potem sen do 6.30, bo potem dzieci do szkoły trzeba było budzić. I wcale nie musiałam często biegać do toalety, u mnie to raczej hormony coś poprzestawiały. Teraz spać bym mogła spokojnie, ale moje cycusiowe słoneczko budzi ładnych kilka razy, teraz ząbkuje, więc zdarza jej się to jeszcze częściej. Koniec spania jest zwykle między 4.30 a 5.30, trochę zabawy i ona sobie jeszcze ucina drzemkę, ale ja już rano nie zasnę z powrotem :-) Tak, że staram się chodzić spać jak najwcześniej. I czekam, aż wrócą czasy przespanych nocy :-)

Bardzo piękne i wzruszające słowa (wpis z 22.29), pozdrawiam serdecznie.

Ja przepraszam a czemu tu ktos napisal,ze bieszczady to niby zad***e.Jak nie chcesz ,zeby ludzie cie obrazali ,to nie obrazaj tez innych .Bieszczady to cudne"zad***e" -pozdrawiam...

Czesc dziewczyny .... Mam pytanie....moze smieszne dla was ale ja nie jestem pewna jakmzo jest.... Wlasnie dzisiaj dostalam od znajomyvh ktorzy byli na wycirczce w Pl. Kawalek kielbasy krakoqskiej suchej.... Wieki juz jej nie jadlam.... Ale pojawil sie dylemat....czy jest ona dozwplona w ciazy? Dzieki za odpowiedzi z gory I pozdrowienia zalaczam sla wszystkich....rowniez tych "niedojrzalych emocjonalnie GOSCI" tego topiku. Ps. Nawiasem mowiac diwie sie ze nasz kraj jest pelny tak zacofanych osob ktore z butami nieproszone wypowiadaja sie na temat zycia innych i osmielaja sie w tak ptymitywny sposob ich krytykowac. Poza tym...mozliwe..(nie jestem tego w stanie ocenic..niestety) ze w Pl kobiety ok. 40 uwazane sa za "stare"..... W reszcie swiata jednak sprawa ta przedstawia sie bardziej....powiedzialabym optymistycznie :) z korzyscia dla slodkich 40tek I na pewno nikt nie osmiela sie krytykowac ich za "wiek" i ich zycie..np. Ciaze itp. Wrecz przeciwnie jest to calkiem normalne....wrecz codzienne... Dziewczyny.. 40tki... Nie dajcie sie tym GOSCiOm prowokowac... Naszebzycie i my za nie odpowiadamy'!

Witam wszystkich poweekendowo :-) Nie wiem jak u Was, ale u mnie pogoda nadal przecudna. Ciekawe jak długo jeszcze będzie tak pięknie? Oliwa do ognia, wiem że w ciąży szkodliwe są różne leki, alkohol, nikotyna. Ale nie słyszałam, żeby jakieś normalne produkty spożywcze były zakazane. Wiadomo, trzeba się starać jeść zdrowo, pewnie unikać zbędnej chemii, ale na dobrą sprawę, nie będąc w ciąży też powinno się tak jeść. Ja bym krakowską na Twoim miejscu zjadła, szczególnie jeśli masz na nią ochotę :-)

Oliwa do ognia oprócz tego co wymieniła Andzia podobno nie powinno się jeść produktów pleśniawych (różne sery) na początku. Coś tam mówił lekarz o wątróbce. Krakowska jest ok, sprawdź, jak masz etykietkę ile ma mięska w sobie. Wcinaj na zdrowie. U nas też cudownie, słoneczko. Pozdrawiam

Patrz Ewka, o tych serach pleśniowych nie wiedziałam, ogólnie bardzo lubię a w ciąży mnie od nich odrzucało. Podobnie było z kawą. Normalnie uwielbiam jej smak, a na początku ciąży na samą myśl mnie mdliło. Może mój organizm sam wiedział czego nie powinnam, żeby dziecku nie zaszkodzić:-)

Witam dziewczyny, chciałam się pochwalić, że 10 dni po terminie szczęśliwie urodziłam zdrowego synka. Waga 4300 dł.58cm, a więc kawał chłopaka. Po 2 dniach wyszliśmy do domu. Dziękuję Wam za wsparcie w tej ciąży i nasuwa mi się refleksja, że niepotrzebnie tak się bałam i dawałam się straszyć. Jest pięknie!!! Teraz kibicuję zaciążonym i czekamy na wieści od Maliki

Marianko serdeczne gratulacje i usciski goracei buziaki dla obojga :) x Olivo krakowska ok , jesli nie zaplesniala - smacznego :) x Andziu , nie wolno tez prawdziwej fety i innych serow z surowego mleka - wiekszosc przecietnych produktow ze sklepowej polki to podrobki , przez co nieszkodliwe ... , Salami tez moze byc niebezpieczne , no i owoce morza ( podobno nawet te po obrobce termicznej - no chyba , ze na wylot przepalone ;) ) x a ja kurcze 3 dni temu zerwalam sie z lozka do dzwoniacego wczesniej rano telefonu , omotalam sie kocem i runelam jak dluga , dzieki Bogu na prawy bok , dziecku nic sie nie stalo , ale moja prawa reka jest nie do uzytku , nie potrafie jej podniesc , wiec ani sie ubrac , ani umyc .... Mam nadzieje , ze przez te 2 miesiace ktore mi zostaly jakos sie poprawi , bo nie wyobrazam sobie opieki nad maluchem z bolami i jedna (lewa) reka :(

Marianko, gratulacje! No faktycznie, mały ten Twój bobasek to nie jest :-) Szczególnie w porównaniu z moją Izunią: 2500 i 48 cm. Jednak co facet to facet :-) Niech Ci się zdrowo chowa, powodzenia. * Mon cheri, ale pech! Szczęście w nieszczęściu że nic dziecku się nie stało. Byłaś u lekarza z tą ręką?

marianko gratulacje:-)) dziewczyny mam pytanie...dzis dowiedziałam sie ze moja mała ma skazę białkową,miała z tym któraś styczność??

Marianka gratulacje dla Was i powodzenia. Urodziłaś prawdziwego faceta. Tyle ważyły, razem,moje bliźniaki. Teraz mały waży, zdaniem lekarza, sporo, 1,1kg a termiin mam na 15 stycznia. Nie mogę się doczekać. Mon cheri dwa miesiące to trochę czasu więc z ręką powinno być lepiej. Mamy podobne terminy???

Bardzo dziekuje za wasze odpowiedzi....mialam watpliwosci z powodu pewnego podobienstwa kilb.krakowskiej suchej do salami....nie bylam pewna czy to kielbasa surowa czy nie Marianka gratulacje! Mon cheri i ewka 42 mamy podobne terminy! U nas to 12 lub 13 stycznia...ale ze zapewne bedzie sectio...wiec prawdopodobnie rozpakujemy sie troszke wczesniej

Bardzo dziekuje za wasze odpowiedzi....mialam watpliwosci z powodu pewnego podobienstwa kilb.krakowskiej suchej do salami....nie bylam pewna czy to kielbasa surowa czy nie Marianka gratulacje! Mon cheri i ewka 42 mamy podobne terminy! U nas to 12 lub 13 stycznia...ale ze zapewne bedzie sectio...wiec prawdopodobnie rozpakujemy sie troszke wczesniej

Oliwo i Ewka dokladnie ,ja narazie na 10 stycznia , ale cora byla 12 dni po terminie , a tu moze tez cesarka , wiec trudno powiedziec , ale beda nam dzieciaczki mniej wiecej rowno rosly :) x Andzia nie bylam , bom sama prawie specjalistka ;) , stawy ok , kosci tez , ale miesnie niestety nie , kilka lat temu po wypadku samochodowym - te sama reke niestety i te same miesnie , prawie 5 miesiecy mialam z glowy :( x zapomnialam dodac , ze gdybym byla mlodsza , na pewno by mi sie to nie zdarzylo ;) ;) ;) , ale na starosc juz i oczy nie te i czlowiek nier***awy :p