Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

basia10051-71

Ciąża i macierzyństwo około 40 :)

Polecane posty

Gość gość
Halle Berry (l.47) urodziła syna:) Życzę Wam sukcesów w zachodzeniu;) szczęśliwych rozwiązań;) i cudownego macierzyństwa pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do gościa z 15 44: według mnie granice wyznacza Matka Natura. Jeśli Ona będzie na "nie" to nic nie zrobisz. A w ogóle to o co Ci chodzi z tą " granicą"? Czy granicą jest wiek umożliwiający wychowanie dziecka? Znałam osobiście trzy przypadki nagłych zgonów młodych matek, 24 lata, 28 lat i 29 lat. Żadna nie zginęła w wypadku i żadna nie była wcześniej chora ( tzn. przed macierzyństwem). a nie wychowają swoich dzieci, to znaczy że przekroczyły granice wieku? czy granicą wieku dla macierzyństwa jest zapadalność na choroby? Kobieta 24 lata urodziła dziecko, obecnie ma 35 lat i od 6 lat leczy się na postępujące stwardnienie rozsiane, jej nastoletnia córka opiekuje się matką bardziej, niż swoja 86 letnią prababcią... Czy 24 lata na macierzyństwo to przekroczenie granicy wieku skoro córka musi w tak młodym wieku opiekować się matką? Nie ma czegoś takiego jak granica wieku, która zagwarantuje wychowanie dziecka lub brak możliwości jego wychowania. Tak, jak nie ma wieku, który zagwarantuje , że urodzi się dziecko zdrowe. Ktoś kto zadaje takie pytania o granice dla decyzji innych ludzi, nie jest zainteresowany taką decyzją, lecz wprowadzaniem niepotrzebnego nikomu zamieszania w życiu innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos wczesniej pisal o tym, jak bardzo zycie sie zmienia i wszedzie jest pospiech. wlasnie! dlatego kobiety decyduja sie na dziecko/dzieci bardzo pozno, ale czy to jest dobre? jak ktos nie czuje sie gotowym na dziecko w wieku 35 lat, to sorry wielkie ale masz cos nie tak pod kopula! w wieku 35 lat czlowiek jest do cholery dojrzalym i nie jest jakims nastoletnim gowniarzem, zeby nie wiedzial, czego chce od zycia. decydujesz sie na dziecko po 40? to nie natura margo zdecydowala, ale ty zdecydowalas swiadomie pomijajac zabezpieczenie. w tym caly sek. jak bedziesz miec miesiaczke do 65 roku zycia i zajdziesz w ciaze majac 60 lat, to tez powiesz "bo natura..."? wiekszej bzdury nie czytalam! po to masz mozg, zeby myslec a nie tlumaczyc zajcie w ciaze po 40/50/60 ze to jest sprawa natury. czlowiek jest istota rozumna, wiec powinien wiedziec gdzie jest wlasnie ta granica. margo smierc po 20r.z. to sa przypadki wyliczone na palcach u reki, a wasz wiek na rodzenie dzieci nie obejdzie sie bez komentarzy. kazdy lekarz ginekolog wytlumaczy, ze rezerwa jajnikow jest mniejsza i przede wszystkim dziecko cierpi na tym zdrowotnie. a jaka przyszlosc jest dla takiego dziecka? wyobrazcie sobie matke, ktora przychodzi na wywiadowki a wyglada wiekiem na babcie, a nie jak matka i tym sposobem wyroznia sie na tle innych rodzicow. moja kolezanke mama urodzila majac 41 lat. w tym momencie ma 70 lat, a ona za kazdym razem podsumowala ze jej mama jest w wieku dziadkow swoich znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i po 20 mozna studiowac i zakladac rodziny i jednoczesnie pracowac. wszystko zalezy od osoby. przynajmniej majac juz odchowane dzieci pozniej, skonczone studia maja labe po 40 i korzystaja z zycia tzn wyjezdzaja na wycieczki, maja mnostwo wolnego czasu a nie siedza i przewijaja dzieciaki tak ja wy. a wspaniale wyglada wizja poznego macierzynstwa z 4 dzieci jak ty andzia, gdzie przez cale prawie swoje zycie tylko rodzilas i wychowywalas i nic dla siebie w tym czasie. wspolczuje dzieciorobstwa. aha i w uk tak liczne rodziny maja pomoc od panstwa, ale mimo to tez spotykaja sie z obelgami. kobiety rodza ok 40, ale i tak wiekszosc stanowia kobiety kolo 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy tak na powaznie??? margo masz tak stara corke i takie male dziecko???? o kuuurcze niezla wpadka. wspolczuje ze to najmlodsze dziecko moga uwazac za dziecko najstarszej a nie twoje. mieszkasz w polsce? bo czasami takie wpadki zdarzaja sie u rodzin patologicznych, ale ty raczej nie nalezysz do takiej widzac po wpisach, wiec musisz mieszkac zagranica. a moze mialas in-vitro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że w wieku 35 lat można się nie czuć gotowym na dziecko. Kobieta jest płodna do 50 i dłużej. Przed 40 nie warto mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wiesz kiedy ktoś się czuje dojrzały? Ty jesteś bardzo niedojrzała, co wynika z twojej wypowiedzi. Zapewne jesteś nastka której się wydaje ze 35 to taki strasznie dojrzaly wiek. I nikt nie powinien mowic kobietom kiedy mają mieć dzieci i kiedy maja być na te dzieci gotowe, bo to jest sprawa indywidualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnostwo kobiet rodzi dzieci w wieku 45, 47 a nawet po 50. I rodzą normalnie, zdrowe dzieci. A już ciaza w wieku 40 jest teraz całkowita normą i coraz więcej kobiet będzie rodzilo w tym wieku czy ci się to podoba czy nie, nie właż z buciorami w czyjsc zycie, co cię to obchodzi? Ty w ogóle nie powinnas mieć dzieci bo jesteś niedojrzała emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej urodzic w wieku 50 lat. a co nie mozna?:p jeszcze jak w rodzinie powiela sie schemat czlowieka chorego na nowotwor to o dziwo nastoletnie dziecko bedzie miec pod opieka starsza osobe albo kochana mamusie pozegna majac nascie lat albo 20 z hakiem:) bardzo fajna perspektywa dziecinstwa:) zeby wasze dzieci mialy wiecej rozumu niz wy....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość aha i po 20 mozna studiowac i zakladac rodziny i jednoczesnie pracowac. wszystko zalezy od osoby. przynajmniej majac juz odchowane dzieci pozniej, skonczone studia maja labe po 40 i korzystaja z zycia tzn wyjezdzaja na wycieczki, maja mnostwo wolnego czasu a nie siedza i przewijaja dzieciaki tak ja wy buhahah Urodziłaś szybko dziecko i teraz jesteś zła ze zapaprałaś sobie młodość pieluchami? I dopiero po 40 będziesz miała czas dla siebie. Zal mi tego dziecka jeśli je masz bo jest biedna mając taka matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedojrzala emocjonalnie jest ta osoba ktora skazuje swoje dziecko na to, zeby w mlodym wieku opiekowac sie schorowanym rodzicem. zamiast mloda osoba 20 pare lat mialaby korzystac z zycia, studiowac i bawic sie to bedzie miala rodzicow niedoleznych, za ktorych bedzie musiala byc odpowiedzialna. ten obowiazek powinien byc znacznie pozniej, a nie ze po pierwsze taka osoba traci dziecinstwo, a po drugie na starcie ma skreslone zycie z rodzicami bo nie nacieszy sie nimi zbyt dlugo. wchodzenie z buciorami piszesz? a kto jest taki niedorozwiniety, ze zamiast myslec, przewidywac to z gory woli narobic dzieci zamiast pomyslec, co pozniej z tymi dziecmi bedzie. pokaz mi ile przypadkow ty znasz poznej ciazy? bo ja tylko 3- pierwszy: jest 7 dzieci, drugi 13 dzieci, a w trzecim kobieta urodzila drugie dziecko chore po 40. co do tych rodzin wielodzietnych, to sa to rodziny ze wsi a kobiety rodza jeszcze po 40, bo nie wiedza co to zabezpieczenie i stosuja kalendarzyk. tak!!! kalendarzyk osoba dojrzala, ktora powinna wiedziec, ze taka forma zabezpieczenia zawodzi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty powyzej nie ma to jak ukladac scenariusz kto kiedy urodzil dziecko? a ten gosc to napisal? wracaj do podstawowki!!! po 20tce rownie dobrze moglaby taka osoba miec 24 albo 25 lat bo nie jest napisane wprost!!! studia nie zawsze trwaja 5 lat idiotko! zabieraj swojego dziada do lozka bo kolejne ciaze czekaja na ciebie stara cipo!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedojrzala emocjonalnie jest ta osoba ktora skazuje swoje dziecko na to, zeby w mlodym wieku opiekowac sie schorowanym rodzicem. zamiast mloda osoba 20 pare lat mialaby korzystac z zycia, studiowac i bawic sie to bedzie miala rodzicow niedoleznych Sama sobie przeczysz Jak taka osoba ma korzystać z życia skoro według ciebie powinna już mieć własną rodzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnóstwo kobiet rodzi po 40 i zawsze tak rodziły. Jest to całkiem normalne. Bardziej nietypowa jest ciąża po 50 ale też rodzą a co zabronisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnóstwo kobiet decyduje się świadomie na dziecko (nie z wpadki ale swiadomie) po 40 i twoje gadanie niczego nie zmieni, ty wlaśńie gadasz jak baba ze wsi, która ma swiatopogląd sprzed potopu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bawic sie mozna majac rodzine dzieci, prace i jednoczesnie studia. ale to nic w porownaniu z tym jak do listy obowiazkow dojdzie rodzic ktory jest chory albo wymagajacy opieki 24/24. wiem co mowie, bo moja mame babcia urodzila dosc pozno i teraz na kazde zawolanie musi byc. nawet o p*****le dzwoni. bedac nastolatka duzo razy musiala sie nasluchac, co wypada a co nie i ze powrot do domu od znajomych tylko do godz 20. moja babcia urodzila jeszcze druga corke gdy miala prawie 40 lat- tez przerabane. teraz wszystko tak wyglada, ze wszedzie tylko do lekarza z babcia trzeba jezdzic a niestety samochod nie jest na wode. mojej mamy siostra jak miala zebrania w szkole, to dziadkowie tez byli jacy dziwni pod tym katem. to dluzsza historia. osobiscie wspolczuje takim dzieciom, co maja starszych rodzicow, bo nie ma nic gorszego jak opieka nad nimi, gdy jeszcze powinno sie korzystac z zycia, wyjezdzac a tak to sa przywiazani do domu, w ktorym sa rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na wsi robilo sie dzieci po 40 zeby mial kto w polu pracowac!!!!:D:D:D a ze wsi jestescie??? pokazcie ryje to ocenimy, czy rzeczywiscie takie piekne i mlode na gebie jestescie:D:D:D z przodu muzem z tylu liceum:D:D:D buhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj ździwiłbyś się gościu jakbyś mnie zobaczył :) nawet przechodząc obok mnie na ulicy nie pomyślałbyś że przechodzisz koło 40 latki :) ale na szczęście nie muszę Ci tego udawadniać :) wystarczy że jestem zdrowa :) i silna :) Teraz mój syn ma już 20 lat ale jak jeszcze dwa lata temu byłam na wywiadówce w technikum u niego to nauczycielki myślały że jestem jego siostrą .Zresztą obcy do dzisiaj tak myślą :) więc śmiało mogę starać się jeszcze :) bo do póki ktoś nie zobaczy dowodu to mnie odmładza o 10 lat :) Kaja39

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 17:00 ale masz kulturalne słownictwo, widać, zeż gówniara.Poszukaj topiku dla gówniar bo tutaj normalne kobiety tak sie nie wyrażaja.Nie ma w Tobie kobiety w kobiecie ani troche.zachowanie typowe dla 15 latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anna Plugaczowa wlasnie urodziła blizniaki. Ma ... 63 lata.Jest biologiczną matką dzieci. Sama je wychowa a ma juz wyrosnięte wnuki.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 17.00 .Osobiście bardzo się cieszę,że masz takie poglądy na temat macierzyństwa,ilości dzieci itp spraw. Życzę ci,abyś zawsze miała kontrolę nad swym życiem,a szczególnie w dziedzinie macierzyństwa.Ty i tobie podobne osoby powinny mieć nie więcej niż 1 dziecko. Ono w zupełności wystarczy,aby zaspokoić twoje niskie instynkty i nie pozostawisz po sobie w spadku dla ludzkości osobników,które będą obciążone twoimi cechami charakteru. Świat będzie piękniejszy bez takich kreatur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podczytuję topik od dawna, jednocześnie mając wątpliwą przyjemność czytania wypowiedzi tego "gościa" - wiemy o kogo chodzi. Im dalej tym coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że to po prostu ktoś chory psychicznie, bo człowiekowi bardzo podłemu, ale zdrowemu psychicznie po prostu nie chciałoby się pluć jadem z taką intensywnością, zajadłością i determinacją, szczególnie w temacie, który go kompletnie nie dotyczy. To jest jakaś mania, idea fix... nie wiem... Do tego mega prymitywizm, ale na to już niestety ona nie ma wpływu, więc trudno ją winić. Pozdrawiam serdecznie brzuchatki i mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola Karola, ja mam krzesełko Franio polskiej firmy Wisad i jest super, moja 4,5 letnia córka do dziś go używa, oczywiście po odkręceniu blatu. Pozdrawiam wszystkie wciąż w dwupaku, za 2 dni idę na ktg do szpitala i zobaczymy. Malika, zaglądasz?- u Ciebie to też już końcówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Margo 66 Nie wiem skąd w Tobie tyle agresji jak odpowiadasz na normalnie zadane pytanie w którym nie ma nic złego. Bo nie ma nic złego w pytaniu czy macie jakąś granicę wiekową by zostać mamą. A ty agresywnie naskakujesz bez żadnego powodu na osobę która je zadała że ma na celu kogoś skłócić itp. Czego złego dopatrzyłaś się w tym pytaniu i dlaczego reagujesz tak agresywnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość do Margo 66 Nie wiem skąd w Tobie tyle agresji jak odpowiadasz na normalnie zadane pytanie w którym nie ma nic złego. Bo nie ma nic złego w pytaniu czy macie jakąś granicę wiekową by zostać mamą. A ty agresywnie naskakujesz bez żadnego powodu na osobę która je zadała że ma na celu kogoś skłócić itp. Czego złego dopatrzyłaś się w tym pytaniu i dlaczego reagujesz tak agresywnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z własnym zdaniem
gosciu z 14.45 bo to sa juz takie typy kobiet, ze mysla tylko o sobie i zadna opinia innych osob nie dociera. maja w nosie, ze ktos z nich sie smieje, ze sa posmiewiskiem dla znajomych swoich dzieci. wystarczy wpis kai39 jak bardzo musi sie pocieszac tym, ze ktos z kims ja mylil (z siostra swojego syna). jak juz leca takie porownania, to widac od razu, ze sa to kompleksy 40latek, ktore chca byc jeszcze mlode, ale niestety czasu nie da sie cofnac a czlowiek robi sie starszy, a nie mlodszy. nawet zadajac normalnie pytanie [z czystej ciekawosci] widzisz od razu jakie to sa troglodytki. mozna byc szczesliwa matka po 40, 50 i 60 ale gdzies musi byc ta granica dobrego smaku i rozsadku. majac 50 lat mozna byc wspaniala babcia, czy dziadkiem dla swojego wnuczka, a wnuczek moze dawac nawet wiecej radosci niz wlasne dziecko. zastanawiam sie tez w innym przypadku jakby takich rodzicow, jak one zabraklo to kto wezmie odpowiedzialnosc za te mlode dzieciaczki? przeciez one maja dzieci, ktore studiuja wiec gdzie czas na wychowywanie i gdzie mozliwosc zarobienia na te dzieci przez studentow? inna sprawa: tak, jak napisales gosciu gdzie maja ta rozsadna granice wieku? dla mnie sa dziecinne i co innego, gdy ktos nie moze miec dzieci i poddaje sie in-vitro w tym wieku. w innym przypadku, jak ktos bardzo ladnie okreslal wczesniej taki stan rzeczy- SYNDROM PUSTEGO GNIAZDA. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabriella422
Dzisiaj będąc w poczekalni i czekając na wizytę do ginekologa rozmawiałam z pewną kobietą: matka dwójki dzieci jedno lat 12, a drugie 7 lat. Mówiła, że dla niej to jest ostatni dzwonek na trzecie dziecko, bo później będzie za późno. Z ciekawości zapytałam ją o to ile ma lat. Odrzekła: "39". Po czym dodała, że chciałaby trzecie dziecko, ale doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że dziecko kosztuje, a nie chce żadnemu dziecku niczego odmawiać i dla niej to nie jest normalne, że starszemu odmówi kupna książek do szkoły po to, żeby najmłodszemu zakupić pampersy. Mówiła, że wszystko ma swoje ograniczenia i podstawą przy planowaniu powiększenia rodziny jest status finansowy. Bez niego w tych czasach ani rusz. Dodała, że z drugiej strony nie wyobraża sobie zajść w ciążę, bo mając swoje lata nawet nie ma stałej umowy. Umowę dostaje co miesiąc z tym, że nie jest to umowa zlecenie tylko umowa normalna z agencji pracy. Jak wiadomo zatrudniając osoby z agencji pracy mają one płacone mniej na godz. niż normalny zakładowy pracownik. Był poruszony temat zamożności, lepszego życia, stabilności przekraczając złoty 40 wiek. Czytając to, co napisałam powyżej zaprzecza to temu, co Wy pisałyście o swoim życiu na wcześniejszych stronach. Kolejna sprawa, która mnie zastanowiła: Wasz lekarz poleca późną ciążę tylko dlaczego najczęściej pacjentkom mówi się już ok. 25r.ż., że powinny pomyśleć o założeniu rodziny, bo później będzie za późno? Moje fanaberie? Nie sądzę. Mieszkam w Łodzi, a nie na wsi i moje poglądy nie są ze wsi, bo od zawsze mieszkam w mieście,w którym spotyka się różnych ludzi i różne historie. Swoją drogą zgadzam się z przedmówczynią, że jesteś Margo dość chamska. Jeśli urodziłaś dziecko mając 45 lat (jak dobrze pamiętam z wcześniejszych stron), to nie dziw się, że ktoś pyta ze zwykłego zainteresowania jaka jest granica wg Ciebie/ Was na ostatnie dziecko. Widząc Wasze odpowiedzi najchętniej byście rodziły dziecko za dzieckiem nie zważając na wiek i jakie ryzyko niesie późna ciąża. I kto jest odpowiedzialny, bo na pewno nie Wy. Życzę udanego życia, bo przyda Wam się w tak trudnych chwilach, jaki niesie późny wiek i późna ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GOŚCIU..choćbyś rozwalił 10000000 podobnych topików, to i tak kobiety będą rodziły po 40 -stce..ale jestem pod wrażeniem twojej wytrwałości Nie będę się z tobą wdawała w polemikę, bo nie warto..ale napiszę tylko tyle...że wedlug tego , co piszesz, to przynajmniej 80% naszego społeczeństwa po 60-stce, to osoby wymagajace stałej opieki 24/24...weź się ogarnij a co do granicy wiekowej....a co ci miała napisać margoo???? że do 45...a jak któraś zajdzie w wieku 47 , to ma się powiesić, bo ktoś uznał,że już nie wypada..Dobrze napisał margoo, że to natura decyduje..Kobiety zawsze rodziły do menopauzy.Ja nie nie jestem fanką ciąży w wieku dojrzałym , ale różnie bywa..Ciesz się,że twoje zycie biegie takim torem jak sobie życzysz, oby tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu z wczoraj z 15.12 Nie rozumiesz znaczenia słowa współczuć , w słowniku języka polskiego, współczucie to uczuciowa solidarność z osobą cierpiąca. Czyli współczuć można komuś, kto z jakiegoś powodu czuje się nieszczęśliwy, jest mu źle. A współczuć mnie z powodu tego, że mam czworo dzieci to jakaś pomyłka. Jestem bardzo szczęśliwą osobą. Powiem więcej, z roku na rok coraz szczęśliwszą! Moje życie toczy się właściwymi torami, teraz jest dobrze a na przyszłość mam jeszcze wiele planów, które mogą sprawić, że będzie mi jeszcze lepiej. Może moje poczucie szczęścia jest po części wynikiem mojego charakteru. Umiem cieszyć się małymi rzeczami, staram się wyduszać wszystko co najlepsze z każdej chwili, skupiam się na tym co dobre i piękne a nie doszukuję rys i niedociągnięć. A już najmniej mnie interesuje i zajmuje ile kto ma dzieci i kiedy je urodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ty sobie radzisz finansowo z 4 dzieci? niektorych na 2 dzieci nie stac a ty masz 4. zycie to teraz pospiech i do tego ludzie maja kredyty na domy bo ich nie stac na swoje m. az mnie dziwi ze sa jeszcze tacy ludzie jak ty ktorzy maja tyle dzieci. nie zrozum mnie zle ale mysle jak to jest. zazwyczaj widze rodziny z 3 dzieci ale z 4 to jest dopiero hardcore. cieszysz sie to ciesz ale tak liczne rodziny w tych czasach wzbudzaja zdziwienie i wspolczucie. tak samo jest ze sprawa zostania mama w poznym wieku. dobrze ze to bylo twoje 4 dziecko w tym wieku to inaczej to wyglada jakbys miala 1 dziecko dopiero:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×