Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

basia10051-71

Ciąża i macierzyństwo około 40 :)

Polecane posty

Gość Ola Karola
witam co za klimat na tym forum, masakra....wg mnie szkoda czasu na takie rozważania...kropka. co do moich problemów zdrowotnych, to raczej stawiam na korzonki. Byłam dziś u lekarza, dostalam receptę na ketonalw zastrzykach i skierowanie do neurologa pod kątem rezonansu. Synek rośnie, jest wesoly, bardzo pogodny, mało śpi w dzień, ale w nocy dość dobrze. Podaję mu zupki ze słoiczków, ta z dynią jest okropna, ale to podobno zdrowe...za kilka dni będę podawała "własnoręcznie" przyrządzone zupki, zobaczymy czy mu posmakują:) Nastolatek trochę zbuntowany, musimy ustalić strefy wpływów...ogólnie radzimy sobie dobrze. Muszę podjąć decyzję , czy korzystam z urlopu rodzinnego, czy tylko z macierzyńskiego. Raczej tak...ale..., zobaczę, są plusy i minusy każdej opcji... Mój mąż został ojcem w wieku 47 lat i ...jest szczęśliwy. Ktoś tam mu dogadał, że będzie raczej dziadkiem, ...cóz...sądzę że to prymitywne myslenie, wiadomo, nie będzie młodzikiem, ale to też nie koniec świata:) I jeszcze jedno, to mój pierwszy i jedynyod 23 lat mąż. Nie generalizujcie .Kropka:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram gościa powyżej, ja postępuję podobnie ..wolę mama, tata jak nie jestem pewna.. mam koleżankę 41 lat, dopiero niedawno spotkała odpowiedniego mężczyznę, zdecydowali się na dziecko.Niestety nie będzie żadnego dziecka.Operacja ginekologiczna przekreśliła bezpowrotnie jej marzenia.Jest załamana.I tyle w temacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze dodam,że w pracy wszyscy jej kibicowali , nikt się nie śmiał poza plecami.Teraz wszyscy jej współczują i bardzo nam jej żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak na chwile>>> ja tez mieszkam w UK I widze, ze ty kobieto nie nadajesz sie na ten kraj, ze swoim zasciankiem powinnas siedziec dalej w swojej wsi, a nie zagranice wyjezdzac... To tylko w Polsce moze byc takie myslenie, ze kobieta w wieku 45 lat zadna swiadomie nie decyduje sie na dziecko... No wiekszych bzdur nie czytalam nigdy. I ty mieszkasz w UK? W kraju, gdzie kobiety, rodza dzieci w roznym wieku I nie przejmuja sie opinia innych I inni tez nie maja prawa wpierdalac sie im w ich prywatne zycie. Tutaj kobieta chce miec dziecko w wieku 40 lat I dalej, bo wczesniej robila kariere, to lekarz nie mowi jej, ze jest za stara, tylko ja bada, czy jest zdrowa I mowi, powodzenia. NIe ma szykan, drwin I wysmiewan... Kobieto ty lepiej patrz, czy sloma z butow cie sie nie sypie, bo mentalnosc polsk-warcholska z ciebie nie wyszla.... Z gory przepraszam tych Polakow, ktorzy maja normalne poglady, tolerancyjne I nie wpierdalajace sie w ludzkie zycie. Reszta jak przekroczy 40 lat niech sobie kupi trumne, rozaniec I z********a do kosciolka modlic sie o zbawienie w niebie, bo juz czas umierac, bo "przyszla" starosc. Podczas gdy na zachodzie kobiety ok 40 zaczynaja czesto swoje macierzynstwo, w PL kaze im sie zalozyc wor pokutny I przygotowywac sie na smierc, to samo dotyczy facetow (nawiazuje tutaj do tej doroslej 25 latki, ktora swojego ojca w wieku 48 la uwaza, za starca, no comments...). Co do zyczen chorob dla dzieci kobiet po 40 roku zycia, to dopiero jest masakra. Tajska, w tym warcholskim kraju, pracuje sie nad ustawa, gdzie nie tylko bedzie sie zmuszac kobiety do rodzenia chorych dzieci, ale I takich co beda potwornie zdeformowane, tak wiec, zebys czasami sobie sama nie wykrakala... Bo bedziesz musiala urodzic I za swoje takie utrzymywac, rehabilitowac, bo rzad w PL potrafi sie zajmowac tylko plodami I to tylko wtedy, gdy sobie sama za wizyty u ginekologa zaplacisz...Podczas, gdy w tym samym czasie przeprowadza sie jawna eutanazje na dzieciach, ktore ciepia w szpitalach, bo odbiera im sie refundacje lekow, ktore sa im niezbedna do zycia. Nie znasz przyszlosci, antykoncepcja nie jest na 100%, lepiej trzymaj nogi razem, bo kto wie, moze sama staniesz sie tym kims, kogo tak bardzo nienawidzisz....Pozdrawiam normalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynki pisze dziś,aby obalić głupie wywody na temat chorób genetycznych u dzieci matek po 35 roku i tego,że tylko młodzi rodzice zdołają wychować swoje dzieci. Wróciłam z pogrzebu 34-letniej kobiety.W wieku 23 lat /mąż 25l./ ,urodziła synka z zespołem D. Gdy chłopiec miał 9 lat ,zginął w wypadku jego ojciec,teraz na nowotwór zmarła matka. Ogromna tragedia. Babcia powiedziała,że nikomu nie odda wnuka ,bo on w tej chwili jest sensem jej życia.Wie,że ma dla kogo żyć. Ten przykład świadczy,że w każdym wieku może urodzić się chore dziecko i młody wiek rodziców nie jest żadną gwarancją,że "będziemy żyli długo i szczęśliwie". A tak ogólnie chłopiec jest bardzo fajny,bardzo czuły i cała rodzina go uwielbia i rozpieszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do -tak na chwilę.........Nikt nie twierdzi,że najmłodsze dziecko musi zajmować się chorą matką.Takie same obowiązki mają wszystkie dzieci,więc dlaczego ubolewasz,że twoja mama zajmuje się chorą matką? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama urodziła siostrę w wieku 39 lat, teraz ma 75 i jest poważnie chora na gościec...Siostra mieszka z mamą z wyboru ,a nie z musu i my , starsze rodzeństwo się śmiejemy,że to mama opiekuje sie siostrą, a nie odwrotnie.Co wy piszecie , o tych zniedołężniałych rodzicach.Moja mama mimo choroby radzi sobie doskonale, gotuje, sprząta, nawet czasami porobi coś w ogródku,sama jedzie do lekarza itp. Nie chce , aby jej wyręczać , w tym , co sama powoli może i chce zrobić.Ma swoje zainteresowania , koleżanki, sąsiadów, korzysta z telefonu komórkowego i wszystkich sprzętów agd.Nie potrzebuje opieki 24/dobę. Wiadomo nie myje okien, nie zawiesza firan , ale chyba od tego mam córki, a jak my nie możemy, to wynajmujemy panią. Jak tak przelaciłam w myslach inne jej znajome, to wszystkie są po 70-stce i nie są zniedołęzniałe i czekające tylko na to ,a by dzieci jej obsłużyły.Wymagające opieki to znam kilka pań , ale około 90 -stki.Moi teściowie są około 80-tki i też nie wymagają jakieś szczególnej opieki i ofiary ze strony swoich dzieci. I to wcale nie jakieś odosobnione przypadki.Ja nie rozumiem tych wpisów,że mając dziecko okołó 40 -stki , skazuję je na to,że będzie musiało się opiekować zniedołeżniałym rodzicami...Tak wcale być nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabraaaaa
a ja wszystkich pozdrawiam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem dlaczego walkuje sie tu ciagle ten sam temat. No dobra to my sie bedziemy wstydzic jak ktos nas nazwie babcia I co z tego? Czemu goscia to tak boli? Dlaczego nie moze ten topik byc wsparciem? POZDRAWIAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo gość ma pojechane życie, jej mąż ma przyrodnie rodzeństwo po ojcu i matce, ale ich nie uznaje za rodzeństwo, jej dziadek ma nowe życie ale ona też ich nie uznaje za rodzinę, w sumie nie ma do kogo gęby otworzyć, zresztą pewnie rodzina i tak jej nie chce jej znać bo sączyła im tą swoją podłość, kopa w d**ę dali i za drzwi wywalili, a na kafe sie tak nie da niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona siedzi w domu z mężem - trollem, wyjść nie ma gdzie bo sąsiedzi jak ją widzą z daleka to drzwi ryglują i psy spuszczają, a po domu snują się paskudne małe trollątka, patrzące na siebie nawzajem błyszczącymi oczkami z nienawiścią i jadem, bo to jedyne emocje jakich państwo troll potrafią nauczyć. I wszystko jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie naprawde jakies skrzywienie na punkcie ciazy po 40. widac, ze ktos wjechal na was w realu i to porzadnie i stad to oburzenie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Karola
hej! Dzisiaj założyłam synkowi ubranko po starszym bracie... Taki fajny pajacyk, który przyniosłam ze strychu...trzymam tam niektore rzeczy po dzieciach, choć część rozdalam... .(piszę o tym profilaktycznie żeby zaraz nie zaczęto wydziwiać, że moje dziecko nie ma sie w co ubrac i chodzi w starociach...:)). Jak już założyłam to ubranko, to popatrzyłam na maluszka i ...przypomnialam sobie że mam zdjęcie starszaka w tym pajacyku...Nie byłam pewna czy chodzi o nastolatka czy o studenta:) I co? Ubranko jest po najstarszym synu, a obraz który zobaczyłam był niemal identyczny jak ten sprzed 21 lat:) To samo orzekl mąż i moja mama. Najmłodszy to żywa kopia najstarszego, który się baaaardzo ucieszyl z tej wiadomości. Oczywiście zrobiłam kolejne zdjęcia, z albumem ze stosowną fotografią w tle...chyba po to, zeby za ileś tam lat wiedzieli który jest który:) Bylo to mile i dość zabawne. Poza tym dzisiaj opiekowalam się też dwulatką i swoim synkiem. Całkiem fajnie sobie radziliśmy. Mała naśladowala wszystko co robię przy niemowlaku, wzięła sobie misia i też nim się opiekowała...najzabawniejsze było to, że gdy ja zaczęłam karmić, to ona tez podciągnęła koszulkę i przystawila misia do siebie:) No i jeszcze w tym czasie zrobiłam obiad, zatem jak się chce, to można. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola - Karola pozdrawiam, wreszcie normalny wpis..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola Karola, moja ośmiolatka też karmiła piersią... swojego zająca pluszaka. Ale szybko jej przeszło. Za to zając do tej pory chodzi w najmniejszym pampersie,podkradzionym niecnie Izie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciaza w wieku 40 lat to cos nienormalalnego TYLKO w Polsce, wszędzie na swiecie jest to normalne! Tylko w Polsce niektórzy niekulturalni ginekologowie wypominają wiek, mi wypomniał wiek w wieku 32 lat ze za pozno na dziecko, więcej do niego nie poszlam, niekulturalny konował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie bardziej dziwne jest ze w wieku trzydziestu paru lat już się niektóre czują za stare na dzieci i maja już kilkoro plus rozwody....niż ciąża w wieku 40 która jest dla mnie czymś zwyczajnym, mieszkam za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiabnm
Mam do Was pytanie, czy to prawda ze ciaza po 40 u kobiety która już rodzila to co innego niż u takiej po 40 dla której jest to pierwsze dziecko? Ze kazda ciaza odmładza macice? (Bo cos takiego przeczytałam). Dlaczego mowi się ze ta pierwsza ciaza powinna być szybko a następne mogą być już później? Czy to fakty czy mity? Pozdrowienia dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiabnm
I jeszcze pytanie czy łatwo zachodzicie w ciaże w wieku 40 lat i później, bo naczytałam się głupot ze już po 30 jest mała plodnosc, w co osobiście nie wierze. Buziaki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiabnm
Choć 20-latka jest bardzo płodna, brak stabilizacji życiowej sprawia, że trudno określić ją gotową na macierzyństwo. Naukowcy twierdzą, że najlepszy czas na poczęcie i urodzenie dziecka to okres pomiędzy 25. a 35. rokiem życia. Kobieta jest wówczas i płodna, i dojrzała emocjonalnie. Co ważne, w wieku 25. lat przyszła mama posiada 100 tysięcy komórek jajowych, a w okolicach trzydziestki, ta ilość spada do 50 tysięcy. Po 35. roku życia ilość uszkodzonych komórek rośnie. 40-latka ma już tylko około 10 tysięcy komórek jajowych. Po 45. roku życia wciąż jest możliwe urodzenie dziecka, jednocześnie prawdopodobieństwo poczęcia jest bardzo małe. PRAWDA TO CZY NIE te procenty? mam nadzieje ze nie, przecież wiele z Was zachodzi bez problemu w ciaze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiabnm wiesz jak to jest, statystyki swoją drogą a życie swoją... Badania zawsze przeprowadza się na jakimś procencie społeczeństwa, podobnie jak sondaże przedwyborcze. Ja z zajściem w ciążę nie miałam problemu ani 18 lat temu, ani rok temu. Nie wiem czemu, może taki fart, może taka moja natura. Koleżanka starała się od wieku około 34 lat i zaszła w wieku 41 zupełnie naturalnie, mimo, że była już po pierwszym invitro i czekała na następne. Tak, że nigdy nie wiadomo co, komu pisane :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
statystyki i statystyki....tylko ciekawe dlaczego duzo ludzi siedzi na bezrobociu w ROZNYM wieku, a nie w takim najczesciej do 25 roku zycia. stabilizacji mozna nie miec majac nawet 35 lat. teraz sa takie czasy, ze mnostwo ludzi ma umowe smieciowa, ktora dostaja co miesiac, a robia tyle samo pracy co inni pracownicy i w dodatku siedza po tyle samo godz. inna sprawa to stabilizacji finansowej tez mozna nie miec w wieku 30+, wiec skad kasa na wlasne mieszkanie/dom, jesli nie spelniamy warunkow, zeby dostac kredyt? niektorzy nie moga nawet uzbierac kasy na wklad wlasny, a wy podkreslacie czego to nie ma 40letnia mama...gowno prawda za przeproszeniem! z wiekiem spada plodnosc i kazdy lekarz wam to powie, a zla sytuacje materialna nie tylko mlody ma, bo i stary tez. moze i ciaza poza polska inaczej jest traktowana, co nie zmienia faktu, ze jednak to my jestesmy krajem cofnietym pod wzgledem opieki medycznej. kobieta, ktora decyduje sie na ciaze pozno w innym kraju ma inna pomoc od panstwa niz w polsce. u nas jak jakas zajdzie w ciaze i bedzie ryzyko wad genetycznych u dziecka czasami moze spotkac sie z takim lekarzem, ze nie bedzie chcial usunac ciazy, a w innym kraju nie ma z tym problemow (uk/niemcy). poczekajmy jak wprowadza euro do polski, to juz w ogole ludzie beda zarabiac po kilkaset euro doslownie i wtedy bedziemy zalowac niektorych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje 4 dzieci. nie ma to jak odmawiac dzieciom loda albo dzielenie lodem na 4, jak tego loda moze byc za malo na 4 osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To młody wiek i całkiem naturalny na dziecko. Ja wcześniej dzieci mieć nie będę bo nie czuję się gotowa. Zakładacie takie tematy jakby ciąża tym wieku była czymś dziwnym, a jest zupełnie normalna. Dziwna jest ciąza w wieku 50.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty głupolu,my mamy jedynaczkę i wiele smakołyków jej się odmawia,bo nie są wskazane dla jej zdrowia.Za to stać nas na buciki ecco i przeróżne owoce i warzywa.Dziecko prawidłowo wychowywane musi wiedzieć,że nie otrzyma wszystkiego co zechce. Gdybym mogła,wolałabym mieć 4 dzieci i nie musiałyby mieć tych "luxusów".Byłyby szczęśliwsze,bo miałyby siebie.Nauczyłabym je ,że rodzina jest największą wartością,a dzielenie się tym co mamy sprawia radość.Niestety moje zdrowie nie pozwala mi na realizację marzeń o dużej rodzinie.Często moje dziecko pyta o rodzeństwo .Co mam mu powiedzieć?Że może się zdarzyć,że mnie zabraknie? Nawet wtedy nie siedziałby samotnie i płakał,bo miałby przy sobie siostry i braci,którzy by razem płakali . Kiedy tylko mogę,zapraszam do naszego mieszkanka dzieci,aby miał przyjaciół i uczę,że nawet 1-go banana można pokroić na 4 kawałki,aby wszyscy dostali. Mam nadzieję,że wyrośnie na wartościowego człowieka. Uczę go,ze nie można nikomu dokuczać,wyśmiewać się z żadnego powodu. Dzieci to takie gąbeczki.Co im przekażemy-to w nie wsiąknie. W niektórych widać wsiąkło coś ohydnego! Czerpią radość z dokuczania innym. Obrzydliwe!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
statystyki i statystyki....tylko ciekawe dlaczego duzo ludzi siedzi na bezrobociu w ROZNYM wieku, a nie w takim najczesciej do 25 roku zycia. stabilizacji mozna nie miec majac nawet 35 lat. teraz sa takie czasy, ze mnostwo ludzi ma umowe smieciowa, ktora dostaja co miesiac, a robia tyle samo pracy co inni pracownicy i w dodatku siedza po tyle samo godz. inna sprawa to stabilizacji finansowej tez mozna nie miec w wieku 30+ Tu jest mowa o ciąży po 40 a nie po 30, czytaj ze zrozumieniem. 30 plus to już w ogóle młodość. Mało kto ma w tym wieku stabilizację w Polsce, jeżeli już to kredyty na 30 lat. Ludzie za granica nie chcą sobie skracać młodości dziećmi, tam ludzie w tym wieku są młodzi, w Polsce już starzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynki pisze dziś,aby obalić głupie wywody na temat chorób genetycznych u dzieci matek po 35 roku i tego,że tylko młodzi rodzice zdołają wychować swoje dzieci Dla ciebie 35 to niemłoda matka? to jest przecież mlodosc , dlaczego tak młoda kobieta nie ma urodzić bez problemów? W tym wieku organizm jest młody, najczęściej bez chorob wieku starszego jakie przychodzą z wiekiem, a choroby genetyczne jak sama nazwa wskazuje sa uwarunkowane genetycznie a nie wiekiem, wiek nie ma nic wspólnego z genami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak biora sobie kredyt w wieku 30 lat na 30 lat to tego kredytu juz nie maja po 40? splacaja nagle kilkadziesiat albo kilkaset tysiecy +odsetki w 10 lat? gosc na poprzedniej stronie mial racje. chodzi o to, ze bez wzgledu na wiek KAZDY ma trudno. nie wazne czy ktos ma lat 30 czy 40, bo kredyty maja ludzie tez po 40, czy 50. tym bardziej jak zaciagna go wczesniej to i tak pozniej tez go splacaja. czytac ze zrozumieniem radze wam, a nie temu gosciowi. z praca tez nie jest kolorowo! mnostwo ludzi ma z nia problem, a juz ludzie 40+ niestety jeszcze wiekszy, gdy straca dotychczasowa prace a musza szukac nowej...wiecej wyobrazni dziewczyny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest niestety jakieś ryzyko, ale tylko w Polsce, bo w Polsce osoby 40 plus jak stracą pracę to ciężko im dostać nową, a jak mają małe dziecko na utrzymaniu to co dalej? Za granicą takiego problemu nie ma bo tam liczy się doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×