Kolorowe kredki Łódź

Też rozważałam opcję tego przedszkola ale jak pozbierałam informacje to włos zjeżył mi się na głowie. Pani dyrektor nigdy wcześniej nie nie była nawet przedszkolanką więc zero praktyki w przedszkolu. Panie wychowawczynie to studentki. Co za wartość? Przedszkole to zwykły biznes bez przypadkowych ludzi. Sale małe bo to blok mieszkalny. I ciągle jacyś goście przyjeżdżają do dyrekcji i robią sobie w przedszkolu posiadówki. Zgroza.

Omijajcie to przedszkole szerokim łukiem! To zwykła przechowalnia, panie nie mają podejścia do dzieci, w salach jest wiecznie bałagan, jak grupy są łączone to dzieci robią co chcą wszędzie pełno porozrzucanych zabawek , dzieci leżące na dywanie wpatrujące sie w sufit i wiecznie otwarte drzwi od wc i wydobywający sie stamtąd zapach. Mało zabawek albo popsute. Panie wychowawczynie zajęte plotkami i pisaniem sms-ów. Liczy sie tylko kasa i jak jeszcze wyciągnąć pieniądze od rodziców, dobro dziecka nie jest tam brane pod uwage.

Czytając opinie , sama już nie wiem czy mam posyłać dziecko do tego przedszkola. Proszę o informację na temat oddziału na Opolczyka, jesteście mamy zadowolone czy wręcz przeciwnie?

Absolutnie nie polecam tego przedszkola ani na Wojewódzkiego ani na Opolczyka. Na temat oddziału na Opolczyka już wypowiedzieli się tu rodzice w bardzo nieprzychylny i krytyczny sposób więc nie będę kopał leżącego. Polecam za to Przedszkole ABC na Olechowie, do którego przepisałem swoje dziecko z Kolorowych. Tam opieka jest bardzo dobra, jedzenie bardzo smaczne i nie ma żadnych skandali ani problemów a to bardzo ważne.

Mam pytanie czy przedszkole ma już dofinansowanie czy nadal trzeba płacić?

zasada numer 1 płać i płacz, płacz i płać.

Przedszkole przechowalnia. Nie polecam.

Ja również nie polecam.

W temacie naprawdę dobrego przedszkole w Łodzi to ja polecam http://przedszkolealbercik.com.pl/ Mają łączone grupy dzieci w różnym wieku co moim zdaniem jest bardzo dobre. Do tego smaczne jedzenie, nauczycielki doświadczone i sympatyczne. Maluch jest zadowolony i ja też.

Wszyscy narzekają wszyscy nie polecają A przedszkole pełne dzieci

Zupełnie nie rozumiem dlaczego pomimo tylu negatywnych opinii to przedszkole dalej funkcjonuje, przecież w okolicy jest tyle innych przedszkoli Albercik, Hulajnoga, ABC, Aniołkowo, Galileo, Dobry Start i kilka pulicznych. Ludzie naprawdę nie myślą.

Czy nadal trzeba płacić czy przedszkole ma dofinansowanie?

Ilu w końcu jest wspólników przedszkola? 2 czy 3?

Czy trzeba płacić czynsz w przedszkolu?

Znalazłam ciekawy link. Jest chyba najlepszym obrazem i opinią tego przedszkola dla osób jeszcze zastanawiających się - http://www.dzienniklodzki.pl/aktualnosci/a/przedszkole-mialo-byc-publiczne-ale-rodzice-maja-placic-400-zl-od-dziecka,11434495/

Przedszkole miało być publiczne, ale rodzice mają płacić 400 zł od dziecka ©Pawel Relikowski Przed obecnym rokiem szkolnym publiczne przedszkole na Olechowie w Łodzi prowadziło nabór do nowej filii. Teraz rodzice boją się wysokich opłat. Rodzice blisko setki dzieci, które uczęszczają od września do przedszkola przy ul. Opolczyka w Łodzi, boją się, że będą musieli płacić setki złotych za pobyt maluchów w placówce. Byli przekonani, że zapisują pociechę do placówki publicznej (w której opieka w godz. 8 - 13 jest bezpłatna, zaś każda następna kosztuje 1 zł). Rodziców, którzy skontaktowali się z naszą redakcją, poinformowali nas, że dyrekcja oświadczyła, iż konieczne są większe opłaty, bo magistrat nie przyznał jej dotacji. Nowa placówka przy ul. Opolczyka jest filią dotychczasowego przedszkola Kolorowe Kredki, działającego od 3 lat jako publiczne przy ul. Wojewódzkiego (także na Olechowie, czyli na osiedlu, gdzie po każdej rekrutacji miejsc w przedszkolach miejskich jest zbyt mało). - W ubiegły czwartek dyrekcja poinformowała nas, że nie otrzymała dotacji z magistratu i będziemy musieli zapłacić czesne w wysokości 710 zł miesięcznie. Nie tylko za grudzień i listopad, ale też wstecz za październik - mówi oburzona mama przedszkolaka. - Gdy zwróciliśmy uwagę, że to bardzo wysoka kwota, dyrektorka postanowiła spuścić cenę do 400 zł. Dodała, że jeśli nie zapłacimy czesnego, to do 20 listopada będziemy musieli zabrać dziecko z przedszkola. Niestety, niektórzy rodzice podpisali podczas naboru do przedszkola klauzulę, że jeśli placówka nie otrzyma dotacji, to zapłacą czesne jak w placówce prywatnej. Jednak byli zapewniani, że dotacja dla przedszkola jest pewna. Joanna Wojtkun z zespołu prasowego łódzkiego magistratu twierdzi, że spółka prowadząca Kolorowe Kredki chciała rozszerzyć działalność o nowy adres - przy ul. Opolczyka. Ale w dokumentach złożonych 2 września były braki formalne, więc zezwolenie nie zostało wydane. Mimo to przedszkole rozpoczęło działalność. Dotacja może zostać uruchomiona z początkiem nowego miesiąca, po tym, w którym zezwolenie zostanie zdobyte. Nie ma możliwości przyznania dotacji na już minione miesiące. Izabela Popenda-Łuszczek, dyrektor przedszkola twierdzi, że dokumenty były wypełnione poprawnie (otwierała bowiem filię przedszkola, a nie nową placówkę - dlatego nie wskazała adresu ul. Opolczyka, ale ul. Wojewódzkiego, co - jak mówi - uznano za błąd). Dyrektor narzeka na brak kontaktu z urzędnikami. Żeby było ciekawiej, twierdzi, iż magistrat dotacje za wrzesień, owszem, wypłacił - dlatego opłat za ten miesiąc nie wymaga. Czytaj więcej: http://www.dzienniklodzki.pl/aktualnosci/a/przedszkole-mialo-byc-publiczne-ale-rodzice-maja-placic-400-zl-od-dziecka,11434495/

Mój syn chodzi do przedszkola Albercik http://przedszkolealbercik.com.pl/ i jak do tej pory jestem z niego bardzo zadowolona. Mają dużo kącików i zajęć dodatkowych. Jedzenie na plus, maluch jest zadowolony.

A na temat żłobka Kolorowe Kredki na Opolczyka ktoś ma jakąś opinię?

Jeżeli prywatne przedszkole musi się tak żałośnie reklamować jak tutaj powyżej, to znaczy, że naprawdę coś z nim nie w porządku :o )))

Ja tu nie widzę specjalnie promocji, tylko raczej negatywne komentarze...

Olechów to olbrzymie osiedle pełne młodych ludzi z małymi dziećmi. Miejsc w przedszkolach jest niewystarczająca ilość a tym bardziej w państwowych dlatego jakiekolwiek przedszkola jak choćby prywatne wypełnione są po brzegi. Często nie dba się w nich o jakość tylko idzie na ilość, bo to czysty zysk. Takie przedszkole jak Kolorowe kredki w innym miejscu Łodzi nie miałoby szans na przetrwanie tym bardziej po tylu skandalach i wykrytych nieprawidłowościach. A tak to funkcjonuje bo ludzie przymykają oczy nie mając większe go wyboru. Ot cała zagadka.

Żałosne przedszkole, żałosne panie przedszkolanki....chamstwo i prostota w stosunku do rodziców. O dzieciach nie wspomne. Ot tyle.

Nic dodać nic ująć ale trzeba pamiętać, że ryba zawsze psuje się od głowy!

A mnie jest osobiście szkoda w pierwszej kolejności tych dzieci a w drugiej pań przedszkolanek które tam pracują. Wkładają wysiłek w opieke nad dziećmi ale dyrekcja ma je za nic ... są tam od wszystkiego nawet od mycia okien... są tam tylko i wyłącznie do roboty !!!!nie oszukujmy się żadna z lepszych nauczycielek nie zostanie tam na stałe bo wszystkie uciekają do państwowych przedszkoli kiedy tylko mają okazje, po co mają pracować po 8 godzin kiedy mogą 4...????? żadna szanująca się nauczycielka nie zostanie tam!!! to wszystko niestety odbija się na dzieciach....

a my jednak polecamy Albercika, teraz zapisałam tam drugie dziecko, zadowolona jestem niezwykle, kadra super, jedzonko dziecku smakuje , a w poprzednim ...masakra, dziecko nie jadło a pani mi wmawiała że zajada się, tyle ze chudło w oczach. Tu nie mam takich kłopotów. Zajęcia bardzo rozwijające, takze polecam przedszkolealbercik.com.pl

Beznadziejne słabe przedszkole a filia to już totalna pomyłka. Ludzie którzy to stworzyli nie mają zupełnie pojęcia o roli przedszkola. Nie polecam.

Nie polecam tego przedszkola. Marne jakościowo, nieprzyjemna obsługa, ciasne, duszne i słabe edukacyjnie.

Dokladnie ja też po tym jak się zapoznałam z ofertą Albercika na ich stronie http://przedszkolealbercik.com.pl i poszłam tam na dni otwarte to wiem że od września właśnie tam moje dziecko będzie chodzić

Czy coś w tym przedszkolu zmieniło się? Czy nadal tak samo?

Czy to przedszkole jeszcze funkcjonuje? Jak w nim jest? Dawno nikt tu nic nie pisał.