Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kolorowe kredki Łódź

Polecane posty

Gość gość

Witam, Czy ktoś wie coś na temat przedszkola Kolorowe Kredki na Olechowie? Zapisałam tam dziecko, icznego ale chciałabym się czegoś więcej dowiedzieć. Jaka opieka, czy dzieci zadowolone? itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o202
nikt z Łodzi!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A&A
Witam, Ja też tam zapisałam córcię :) Znalazłam dosłownie garstkę opinii, może dlatego, że placówka jest nowa. Wszyscy wypowiadają się w samych superlatywach, więc spokojnie. Podobno super opieka, pyszne posiłki, dzieci chętnie tam chodzą. Wydaje mi się, że powinnyśmy być spokojne :D Jak będę wiedziała coś więcej do dam znać ;) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podłączam się pod temat! I jak wrażenia z przedszkola? Podzielcie się proszę opinią, bo chcę tam zapisać córcię a opinii brak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedszkole jest nowo otwarte, ma nowe zabawki, nowe wyposazenie, odmalowane sale wiec pod tym wzgledem jest ok. Najwiekszy mankament to jedzenie dowozon- catering. Mogliby miec wlasna kuchnie bo to jest bardziej wskazane. Opieka jak to opieka, nie najgorsza. Mloda kadra. A dyrekcji nie znam. Ciagle w rozjazdach. Pewnie inne ma jeszcze przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poslalam dziecko do najmlodszej grupy, różowej, na wejściu pani szarpala i krzyczala na inne dziecko, narazie obserwuję co bedzie dalej, ale jestem zmartwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evja
Skoro pani krzyczała na dziecko i je szarpała przy rodzicach nie zwracając na to uwagi to znaczy że dobrze nie jest. Takie zachowania są dyskwalifikujące bezpieczeństwo i jakość opieki. Skandal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież o tym szarpaniu to jakaś pani z konkurencyjnej placówki pisała, nie bądźcie naiwne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooooooooo konkurencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę że to pani z konkurencji pisała określając jakieś kolory grupy. Musi być zaznajomiona z tematem skoro użyła takich określeń. Nie chcę się wymądrzać ale z tym krzyczeniem i szarpaniem może być prawda bo już kiedyś gdzieś słyszałam o tym przedszkolu że takie rzeczy się dzieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marsyjanin
Jest tyle przedszkoli na Widzewie i Olechowie ze naprawde nie trzeba posylac naszych pociech do takich placowek ktore budza nasze watpliwosc***Przedszkola niepubliczne czyli prywatne powinny tym bardziej dbac o swoja reputacje i absolutnie nie dopuszczac do jakichkolwiek kontrowersji bo dostaja dostaja dofinansowania z miasta czyli z publicznych pieniedzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posłałam córcię. Póki co jestem zadowolona. Opieka wydaje się być bardzo dobra, panie sympatyczne, warunki świetne. Dziecku się podoba. Jedyny problem - córka nic w przedszkolu nie je, ale nie wiem czy w innym by jadła... Panie jej nie zmuszają (bardzo dobrze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowawczyni krzyczała i szarpała, a Pani nie zareagowała? Gratuluję postawy! Moje dziecko chodzi do grupy różowej. Nie mogę jakoś szczególnie narzekać. W sytuacjach problemowych na linii rodzic-wychowawca można liczyć na Panią Dyrektor. Jedzenie po zmianie dostawcy chyba lepsze. Syn wiele się nauczył, chodzi do przedszkola chętnie, a to dla mnie najlepsza rekomendacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego przedszkola posłałam dwie moje córeczki. Jestem bardzo zadowolona. Opieka świetna, panie starają się robić jak najwięcej, dzieci uczą się wielu rzeczy i robią ogromne postępy!!! Jak w każdym przedszkolu i szkole zawsze pojawiają się jakieś drobne problemy, lub tematy do poruszenia, ale bez takich drastycznych sytuacji. Ot zwykłe problemy związane z codziennością. Dla zainteresowanych rodziców tym przedszkolem chciałabym napisać, że placówka jest nowa i zadbana. Ma mnóstwo zabawek i pomocy naukowych. Dużą frajdą dla dzieci są teatrzyki, spotkania tematyczne i wiele innych dodatkowych zajęć. Jeżeli ktoś chce inwestować w rozwój dziecka, szuka nie "przechowalni" tylko placówki edukacyjnej to szczerze polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Zuzanki
Witam serdecznie moja córcia chodzi do przedszkola KOLOROWE KREDKI już od ponad roku jestem bardzo pozytywnie zaskoczona opieką chociaż jest młoda kadra chociaż uważam osobiście to za duży plus :) wyżej przeczytałam , że dzieci w grupie RÓŻOWEJ są szarpane hmmmm...... bardzo ciekawe bo akurat moja Zuzia chodzi właśnie do tej grupy i nie mam żadnych przeciwskazań wręcz przeciwnie jestem mega zadowolona a co najwazniejzsze moje dziecko też gdy rano się budzi słyszę tylko mamo kiedy pojde do przedszkola watpie żeby była taka reakcja dziecka gdyby było szarpane bądź poniżane , a wracając jeszcze do jednej wypowiedzi tutaj na forum że wątpi co od tego , że wypowiedzi o szarpaniu napisała KONKURENCJA pod czym również się podpisuje nie trzeba być super inteligentnym aby wejść na strone internetowa przedszkola i przeczytać o danych grupach jak się nazywają;/ tak wiec reasumując SERDECZNIE POZDRAWIAM I BARDZO GORĄCO POLECAM TO PRZEDSZKOLE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! Postanowiłam przyłączyć się do dyskusji, ponieważ moja rozbrykana i uparta córcia również należy do grupy różowej w przedszkolu Kolorowe Kredki. Czytając niektóre opinie, mam wrażenie, że osoby wypowiadające się nigdy nie były w przedszkolu i nie miały kontaktu z paniami prowadzącymi grupę, albo wyciągają błędne ( jednocześnie szkodzące konkretnym osobom) opinie. Mam okazje od września obserwować różne sytuacje z udziałem RÓŻNYCH dzieci i pań, i jestem pełna podziwu dla ich cierpliwości i pogody ducha. Mam już za sobą 4 lata przedszkolne ze starszą pociechą i mam możliwość porównania . Podsumowując, dołączam się do mam piszących o wyposażeniu i zajęciach dodatkowych- super! Atmosfera- b.miła. A moja córcia - co rano zastanawia się którą sukieneczkę założyć i pospiesza mnie do wyjścia, podśpiewując co raz to nowe piosenki. Czy mogę coś jeszcze dodać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mhy może i tak jest, tylko dziwi mnie teraz ten ciąg samych pozytywnych komentarzy, czy to nie dziwne?Bo choć nie mam teraz własnych dzieci tam ale moje koleżanki maja , to zastanawiający jest fakt , gdyż z tego co wiem była ogromna ,,burza" dotycząca wychowywania dzieci przez te Panie lub jednej Pani z grupy Różowej- no chyba ze tak szybko się zmieniło na dobre - jeśli tak to wspaniale:) Ale oczywiście jak będę posyłać moje dziecko to pośle do Kolorowych Kredek, gdyż mimo to o przedszkolu tym słyszę dużo pozytywnych opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Różwej Pantery
Drodzy Państwo dziwi mnie fakt, że o wielkiej "burzy" dotyczącej wychowania dzieci przez Panie/Panią z grupy różowej piszą osoby, które nie doświadczyły tego osobiście a jedynie o tym słyszały na kawce z "psiapsiółkami". Moje dziecko chodzi do grupy różowej i nie jest aniołkiem, ale bardzo żywiołowym i bystrym chłopcem. Jego wychowanie to nie lada wyzwanie. Nie mam zastrzeżeń do pracy Pań z tej grupy. Myślę, że któraś mama jest przewrażliwiona na punkcie swojej pociech i narosło wokół naszej grupy wiele pomówień. Skończmy ten temat raz na zawsze. W grupie różowej nie dzieje się krzywda żadnemu dziecku. Mój Misiek lubi swoje przedszkole i grupę, a gdy Panie były chore codziennie powtarzał mi, że bardzo za nimi tęskni. A jeśli chodzi o posyłanie dzieci do Przedszkola Kolorowe Kredki to wiem, że mocno się trzeba spieszyć, bo nie ma tam za wielu wolnych miejsc i to mówi samo za siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, co do małej ilości miejsc podczas rekrutacji, to niestety efekt młodego osiedla jakim jest Olechow -przyjaznego rodzicom z małymi dziećmi, po prostu za mało miejsc przedszkolnych na te tłumy małych dzieci:( o Kredkach słyszałam od sąsiadów, którzy posylaja tam swoje dziecko, ze jedzenie nienajlepsze-syn wraca z przedszkola głodny, a waga nie rośnie. Oczywiście rodzice dokarmiaja w domu, ale szkoda, ze catering nie sprawdza sie w przypadku tego przedszkola. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram wypowiedź z 15.04.2014 odnośnie zalewu na kafeterii nagłych pozytywnych, wymuszonych wypowiedzi na temat tego przedszkola. Ponieważ jest to "prywatne" przedszkole należałoby zapytać o to samą panią dyrektor lub właściciela przedszkola dlaczego tak się dzieje... Tym bardziej że negatywne wypowiedzi były bardzo konstruktywne i konkretne a nie "zdjęte z sufitu". Jestem jak najbardziej za powodzeniem tego typu placówek, bo jest to w końcu miejsce gdzie sprawowana jest opieka i edukuje się dzieci ale muszą być spełnione pewne warunki - bezpieczeństwo, poziom edukacji i wpajanie MORALNYCH zasad niesionych przez dorosłych.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedszkole naprawdę niskiej jakości. Wypowiem się o grupie różowej bo do tej chodzi moje dziecko. Odzwierciedleniem jakości kształcenia jest tablica na której wywieszane są prace dzieci. W porównaniu z innymi grupami z tego przedszkola grupa różowe pantery wypada blado. Panie nie wychodzą na spacery. Nie uczą piosenek nie uczą wierszyków. Nigdy nie mają czasu na uzupełnienie informacji czy dziecko zjadło posiłki. W porównaniu z innymi przedszkolami gdzie dzieci mają co rusz kreatywne projekty np. pieczenie ciasteczek, odwiedziny zwierzątek, poznawanie zawodów, odwiedziny inspirujących gości, wyprawy do teatru, obserwacja nieba, prace plastyczne tutaj nie ma niczego. Zero kreatywności ze strony Pań opiekunek. (jedynej Pani z tej grupy której się chciało już nie ma) Dyrekcja temat zna i nie wiele w temacie czyni. Serdecznie odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna123456
Ja również napiszę kilka słów o Kolorowych Kredkach. Niestety to był wielki błąd aby posłać tam dziecko. Od września mam już załatwioną inną placówkę. Przedszkole żyje samo dla siebie, dzieci to chyba dodatek, żeby tylko dostać dotację od miasta i dotację unijną. Jedzenie średnie, choć i tak polepszyło się, bo na początku dziecko wracało głodne z przedszkola. Dzieci notorycznie nie wychodzą na dwór, a to jakaś pani nieobecna, a to zła pogoda, a to wiatr, a to zajęcia itd. Codziennie znajduje się jakiś argument żeby nie wyjść. Zajęcia dodatkowo płatne, w ramach 1 zł jest tylko rytmika. Za inne zajęcia trzeba płacić. Mnie to nie przeszkadza ale jeżeli ktoś myśli, że w każdym publicznym przedszkolu obowiązuje ustawa o zajęciach za 1zł, to się myli. Efekt jest więc taki, że część dzieci nie chodzi na zajęcia a zajęcia odbywają się też w godzinach 8-13 a więc w ramach godzin dydaktycznych. Zajęcia płatne powinny odbywać się po podstawie programowej a nie w jej trakcie. Nie raz słyszałam, że dzieci oglądają bajki. W grupie (najmłodszej) unijnej hitem jest świnka Pepa wyświetlana na laptopie! No i niestety co dla mnie najsmutniejsze moje dziecko w porównaniu z rówieśnikami z państwowych przedszkoli, wie niewiele. Panie uczą niezbędnego minimum. Pewnie nie mają czasu na więcej, bo w trakcie są zajęcia dodatkowe. Dyrekcji najczęściej nie ma. Przekazane uwagi trafiają do kosza. Rada rodziców też nie ma żadnego wpływu na działalność placówki. Smutne to, bo miejsce ładne, kolorowe, potrzebne dzieciom. Mogłoby mieć potencjał. Wcześniej od znajomych słyszałam same superlatywy a teraz...? Moje dziecko na szczęście pójdzie do innego przedszkola. A co z innymi maluchami? nadal będą się kisić w czterech ścianach, oglądając bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Smerfetki
Droga Pani! Niestety nie poprę Pani w kwestii organizacji przedszkola. Moja córka jest w grupie najstarszej niebieskiej, jest zachwycona organizacją zajęć dydaktycznych, codziennie przynosi nowinki, które analizuje jeszcze długo w domu. Lubi swoją grupę i Panie prowadzące grupę, młode prężne i takie, którym się chce wyjść poza ramy i urozmaicać zajęcia. Niedawno były zajęcia pokazowe na które warto przyjść, bo pokazują przede wszystkim zaangażowanie dzieci, a to jest najlepsze świadectwo dla nauczycieli . Przedszkole w swoich ramach oprócz rytmiki organizuje jeszcze zajęcia z tańca i regularnie gości muzyków z filharmonii z specjalnie przygotowanymi koncertami tematycznymi. Co do przedszkoli publicznych to wcale nie jest tak różowo jak się Pani wydaje, moja starsza córka chodziła do pobliskiego i wiecznie były problemy, z środkami czystości , z indywidualnym podejściem do dziecka, a o dydaktyce nie było nawet mowy. Cóż, krytyka na forum to słaby sposób na rozwiązywanie problemów. Jestem codziennie po córkę i widzę panią dyrektor , z którą można porozmawiać zawsze. Trzeba tylko chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Smerfetki
Dodam jeszcze, że dzieciaki mają dość sporo urozmaiceń . Przyjeżdżają teatry, objazdowe kino, wczoraj byli w planetarium, na dniach jest bajkowa kawiarenka i odwiedziny psów specjalizujących się w dogoterapii. Z tego co można przeczytać na stronie jest jeszcze sporo atrakcji planowanych do końca czerwca. Ja nie narzekam, bo nie ma na co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety podzielam negatywne opinie. Moje dziecko zmieniło przedszkole z "Kolorowych kredek" na dużo większe przedszkole miejskie (300 dzieci). O dziwo, dziecko nie ma żadnych problemów, a w "kolorowych..." (grupa różowa) bez przerwy były kłopoty - a to z załatwianiem potrzeb, a to z noszeniem kapci, a to z zachowaniem itp. Dziecko nie wraca już z przedszkola skrajnie zdenerwowane, nie broni się przed wejściem do grupy, nie chodzi posiusiane - totalna odmiana! I to z dnia na dzień! Ponadto: bezpłatnie ma j. angielski, rytmikę, gimnastykę korekcyjną i zajęcia z logopedą. Stawka żywieniowa to 6 zł. Nie ma odpłatnej "wyprawki", płatnego podręcznika, za to są darmowe występy teatrów i grup muzycznych, udział dzieci w spektaklach, festiwalach (w szkołach podstawowych), wycieczki w ciekawe miejsca (poczta, apteka itp.) - ciągle coś się dzieje. Dużym plusem jest akcja: "Rodzice czytają dzieciom" - można przyjść do grupy i czytać dzieciom książeczki :) Zmiana przedszkola okazała się strzałem w dziesiątkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry, Moja córka chodzi do Kolorowych Kredek i mogę potwierdzić, że przedszkole jest świetne, a panie nauczycielki bardzo przykładają się do swojej pracy - nie będę wypowiadać się o innych grupach, bo nie mam wystarczającej wiedzy, ale kadra w grupie zielonej jest rewelacyjna. A jak mam jakąś konkretną prośbę do Pań o dopilnowanie/ zmianę czegoś, załatwiam to bezpośrednio z paniami bez problemu, można się dogadać naprawdę w każdej kwestii. Mimo tego, że grupy są duże (jak to przedszkolu publicznym), to dzieci traktowane są indywidualnie. I zdziwiło mnie na przykład, że imię mojej córki już po krótkim czasie (dosłownie po kilku miesiącach) znały również panie z innych grup - gdy mijają nas w szatni, zwracają się do niej po imieniu:))) Natomiast to, co przeczytałam tutaj o wyjściach / atrakcjach mocno mnie zdziwiło:) Wystarczy poczytać w Kalendarium na stronie przedszkola, że kilka razy w roku przyjeżdża teatrzyk, dopiero co dzieci szły do mobilnego planetarium, do Teatru Lutnia na interaktywne warsztaty "kulisy produkcji filmowej", za chwilę będzie Baśniowa Kawiarenka, było kino, Kraina Św. Mikołaja, biblioteka, wystawa w Porcie Łódź - jest w czym wybierać. Ja nawet nie na wszystkie wycieczki posyłam swoje dziecko. I owszem, co roku odwiedzają przedszkole policjanci, straż, strażacy, pani bibliotekarka - prezentując swoją pracę, co miesiąc przyjeżdża filharmonia z ciekawym programem muzycznym dla dzieci (instrumenty, piosenki) - i to za darmo. Do tego oferta zajęć dodatkowych jest bardzo szeroka, zajęcia są ciekawe i niedrogie. Do tego dwa razy w roku lekcje otwarte - wtedy najlepiej widać jak pracują panie z dziećmi i jak świetnie nad nimi panują, nawet przy "publiczności" w postaci rodziców. Do tego organizowany jest Dzień babci i dziadka, Dzień mamy i taty, Dzień dziecka, Wigilia, bal karnawałowy, piknik rodzinny itd. itp. (więc rodzice też są zaangażowani i co chwilę zapraszani :))) Przedszkole, oprócz tego, że nowe i zadabne, to ciągle inwestuje w swój rozwój - powstał nowy, piękny plac zabaw i ogrodzenie z drzewek, co mnie bardzo cieszy:) Na pewno teraz dzieciaki bedą coraz częściej wychodzić na dwór. Poszukiwania dobrej firmy cateringowej faktycznie dość długo trwały (z tego, co słyszalam było tych firm chyba 4, bo wciąż nie mogły sprostać oczekiwaniom dzieci/rodziców), ale teraz jedzonko jest takie, że chyba wszystkie dziec***ięknie jedzą - co widać na tablicach wywieszanych na korytarzu. Ja się bardzo cieszę, że trafiliśmy (trochę przypadkiem, bo placówki nie znałam) akurat na to przedszkole. Z całego serca polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Przedszkolaczki
Witam, moja Córeczka poszła do Kolorowych Kredek mając 2,5 roczku. Wybraliśmy to przedszkole ze względu na trzy sprawy - bliskość domu, świetne opinie wśród sąsiadów i monitoring. Przedszkole posiada w każdej sali kamerę, dzięki której Rodzice z domu mogą w każdej chwili podejrzeć, co robi ich Dziecko. Kamera jest też na placu zabaw, więc można obserwować, czy dzieci wychodzą codziennie na dwór :) Przyznam, że był okres, że nie wychodzili (jakoś od listopada do stycznia się zdarzało mniej wyjść), ale nie wynikało to, jak piszą niektórzy, z lenistwa, tylko z faktu, że jeśli kilkoro dzieci z grupy nie jest gotowe na wyjście na dwór, to grupa niestety zostaje w budynku, bo nie ma się kto takimi "niedobitkami" zająć. A czemu nie są gotowe - albo rodzic przyprowadzając Dziecko po chorobie prosi, żeby nie wychodziło ono na dwór , albo nie ma ubranka nadającego się na zewnątrz - przy tak nieodpowiedzialnych krokach cała grupa "cierpi" zostając w przedszkolu.... Co do zajęć z dziećmi - ja jestem mega zadowolona - nasza pani robi mnóstwo prac manualnych z dzieciaczkami, wyklejanki, malowanie palcami, kredkami, farbami, wycinanki, plastelina, itp., itd. Prace wiszą na tablicy w szatni, niemal codziennie nowe obrazki, pomijam te przynoszone prawie codziennie do domu! Wiem, że gr.różowa rzeczywiście mało robi, bo prac nie widać na tablicy, ale to już do wyjaśnienia z nauczycielkami - na pewno nie tutaj, na forum... Co do zajęć dodatkowych - są prowadzone przez firmy zewnętrzne, więc nic dziwnego, że są opłacane. Jak komuś nie pasuje, może nie płacić. Zajęcia z plastyki faktycznie odbywają się w czasie dnia , ale to dlatego, że wymaga indywidualnej pracy - nie ma możliwości pracować z grupą 90-cioosobową - bo takie jest zainteresowanie tymi zajęciami - musi to być praca w grupach 10-20 osób max! Gdyby takie zajęcia zaczynały się po 13.00 to dzieciaki siedziałyby do 19.00! Dlatego zaczynają wcześniej, żeby do 13.00-14.00 skończyć :) Dodam jeszcze, że samo Przedszkole sporo dodatkowych "atrakcji" opłaca - tak jak już pisali inni Rodzice - teatry, Filharmonia, odwiedziny straży, policji, występy okolicznościowe - jest tego naprawdę sporo - czasem nie nadążam za tym wszystkim i często dowiaduję się dopiero po fakcie, że coś miało miejsce :) Ale to wynika z faktu, że nie tylko ja odprowadzam czy odbieram Córeczkę z Przedszkola, więc czasem coś nam umknie :) Nie mogę się już doczekać zajęć pokazowych w naszej grupie, Dnia Mamy, jak również pikniku rodzinnego - zapowiada się naprawdę fajna zabawa. Odniosę się jeszcze do bajek na laptopie. Śmieszny zarzut, bo tu na forum wygląda jak codzienność w przedszkolu - hitem jest świnka Peppa - owszem, zdarzyło się, że dzieciaki obejrzały po obiadku bajkę, ale wynika to z faktu, że po dwudaniowym posiłku należy maluszki 2,5-3 letnie wyciszyć, inaczej bieganie, skakanie, itp.może się zakończyć awarią brzuszka. A tak małe dzieci nie zawsze są w stanie wysiedzieć 15 minut przy czytaniu książeczek. Niektóre dzieci nie chcą leżakować, tylko biegają po sali, która w przypadku unijnej, jest akurat bardzo malutka - zatem rozłożone leżaczki uniemożliwiają swobodną zabawę. Stąd pomysł na bajeczkę raz-dwa w tygodniu, aby dzieciaczki w spokoju odpoczęły po posiłku. Nigdy nie zdarzyło mi się widzieć , żeby codziennie dzieci siedziały przed laptopem. Też nie jestem zwolennikiem przesiadywania przed komputerem, telewizora w domu nie mamy celowo, ale nie przyszłoby mi do głowy, żeby wyciągać jednorazowe puszczenie bajki jako argument "nie zapisujmy dziecka do tego przedszkola". Hm... Jeśli zaś chodzi o szamotanie dzieci, to wydaje mi się, że jeśli coś takiego ma miejsce , to należy takie sprawy zgłaszać do Pani Dyrektor i Ona na pewno coś z tym zrobi - nie wierzę, że nie!! Jeśli więc coś takiego obserwujecie Państwo w swojej grupie (bo w naszej akurat takich problemów, czy choćby podejrzeń nie ma), to należy złożyć skargę na papierze, a nie tylko dzielić się takimi spostrzeżeniami na forum - bo to nic nie da poza czarnym PR'em dla fajnej placówki... Na koniec nadmienię, że w związku z planowaną przeprowadzką odwiedziłam w marcu kilkanaście placówek w innej dzielnicy Łodzi i wypytywałam tam o różne kwestie - i tylko jedno przedszkole - integracyjne - dorównało moim oczekiwaniom, które ukształtowane są przez Kolorowe Kredki. Z ciężkim sercem myślę o zabraniu stąd Córeczki, bo naprawdę widzę, że jest Jej tu bardzo dobrze, a i ja niewiele mam "ale" do tejże placówki - niemniej zawsze wszystkie wątpliwości czy "zarzuty" wyjaśniam u źródła - z nauczycielkami, czy Panią Dyrektor - i jeszcze nigdy nie spotkałam się z odrzuceniem, niezrozumieniem czy kpiną. Pozdrawiam wszystkich będących ZA i PRZECIW - oby tych drugich był jak najmniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×