Po obejrzeniu "M jak miłość" refleksje na temat WYGLĄDU KOBIET po 30-tce

agresja? chyba z Twojej strony. co widać w pierwszym poście "Może warto to przeanalizować w cichości ducha?" - Twoim tokiem myślenia, może to ja jestem ta Koroniewska? "Niestety też nie rozumiem, czemu wzmianka o mężu "rozpie**ala" Cię najbardziej " - nie wiem też, ale jest to takie połączenie tego, że on w tej argumentacji na c**j potrzebny + że facet wyglądający na gówniarza a będący w dojrzałym wieku nie jest wcale atrakcyjny, męski (a chyba chciałaś się nim pochwalić, dlatego jest on obecny w tej kpinie jaką jest Twój temat;)

Może :) Na codzień zapewniam Cię muszę się zastanawiac nad naprawde poważnymi rzeczami i podejmować decyzje. Mam prawo do myślenia o pierdołach wieczorową porą :) Jeszcze jakieś osobiste przytyki? Dawajcie :)

tak naprawdę to nie chodzi o wiek, często tu na forum piszemy do siebie 'per Ty' nie bacząc na wiek, - jedno jest pewne co najmniej 100 procent facetów uważa, że kobieta po trzydziestce już wie czego chce i potrzebuje od życia a gdy od matki natury otrzymała urodę mądrość inteligencję - to nie ma szansy aby była sama i samotna !

to pokaz zdjecie raszplo

Tak samo jak nie pisałam o swojej urodzie, tak też nie piszę, czy mój mąż jest męski czy nie (dla mnie jest), bo własnie nie założyłam tematu po to, by się chwalić, co niewielu rozumie. Męża podałam chyba po to, by zaznaczyć, że to raczej nie jest związane z płcią. Uważałam dotąd młody wygląd za normę, ale teraz myślę, że może kobiety mijane na ulicy, które biorę za 30-tki mają lat 20, a te które biorę za 40-tki mają własnie 30.

Agresja w pierwszym poście? Smieszne :) Ktoś tu agresji nie widział :) Byłam bardzo zdumiona, to tak.

Nie ma sensu z Tobą dyskutować. Każdy ma swoje zdanie, tyle, że Ty na siłę chcesz kogoś przekonywać do swoich racji. No bo oczywiście osoba, która uważa inaczej nie ma racji.

i co? zawalił Ci się świat? nie rozumiem Twojego problemu, bulwersu tym bardziej. bez kitu.

Nie podzielam obserwacji autorki wątku. Nie wiem, dla mnie wymienione celebrytki wyglądają bardzo dobrze, żadnej z nich nie zarzuciłabym, że wygląda na więcej lat niż ma. Zupełnie nie rozumiem porównania Muchy do Ostałowskiej, że niby wyglądają niemal jak równolatki.. Ostałowska, wygląda na swoje lata i Mucha wygląda na swoje lata moim zdaniem, btw Mucha to chyba najładniejsza aktorka w tym serialu (kiedyś, parę lat temu go oglądałam, już dawno nie oglądam, nie wiem kto tam teraz gra, a kto już nie, jak mniej więcej wyglądają poszczególni aktorzy obecnie, widzę czasem w tabloidach, które od czasu do czasu przeglądam). Nikogo nie atakuję, każdy ma prawo do swojej opinii, chociaż przedstawionej tu, nie rozumiem. Ciekawa jestem autorko jak wobec tego wygląda wg ciebie 30latka, która wygląda na swój wiek i taka, która wygląda znacznie młodziej? Nie oczekuję oczywiście, że wkleisz swoje zdjęcie (chociaż przyznam, że jestem ciekawa, jak musi taka osoba wyglądać ;)), ale może podasz przykład innej celebrytki, niekoniecznie polskiej, jeśli ułatwiłoby ci to zadanie, która twoim zdaniem tak wygląda? Bo ja chyba takich nie znam. Kiedyś myślałam, że osoby, które czasem piszą źłośliwe komentarze pod artykułami o celebrytach, że tak staro wyglądają, to jakieś sfrustrowane małolaty, które wyrosły w kulturze photoshopa i im się wszystkie młode osoby wydają stare, a tak właśnie się wygląda w tym wieku moim zdaniem, celebrytki są bardziej zadbane od zwykłych dziewczyn, ich równolatek i to widać, dlatego nie rozumiem takich komentarzy. Nie wiem, może czasem któraś jeszcze przesadzi z makijażem, jak się dobierze nieodpowiedni podkład, albo da się go za dużo, włazi we wszystkie szczeliny i je uwidacznia, postarzać też może styl ubiory, zbyt poważny, elegancki jak na młody wiek. Generalnie uważam, że piszą tak kaszalowaci zazdrośnicy, rzadko kto (przeciętny "zwykły zjadacz chleba") wygląda tak dobrze jak celebryci.

g g j k lo p l o p l k km, m l p o l l l ll l p p p p p p p ph kk l p p p p p p p p p p p p p p p p p p p p po ol l lll l l l

j p l i k k k k k k . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . . . . . . . . . . . . . . . .. . . . . . . . . . . . . . . . . .. .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ..... . . . . . . . . . . . . . . . ..

a ja podzielam obserwację radka

nie rozumiem quo vadis autorka tego tematu, ponieważ kobiety zadbane kobiety trzydziestoletnie laseczkami są !

Dzięki za merytoryczną wypowiedź. Jak wygląda dla mnie zdrowa 30-latka (bo osoby schorowane pomijamy oczywiście)? Dotąd uważałam, że tak samo jako wtedy gdy była po 20-tce (to jeszcze nie jest wiek na istotne zmiany w wyglądzie skóry itd.). Celebryci są super zadbani, ładni, mają figury i tak dalej - nikt tego nie neguje. Ale to się da wypracować kasą! Natomiast twarzy nie (nawet operacja zmienia tylko tyle, że wyglądasz że miałas operację plastyczną i tyle, botox nie zastąpi naturalnej jędrności i wypełnienia twarzy itp).

Te inwektywy pod koniec mojego posta nie były skierowane do konkretnych osób (w tym do autorki wątku), wyrażały mój ogólny stosunek do autorów obraźliwych komentarzy w internecie. Co do autorki, stwierdzam tylko, że się z jej opinią nie zgadzam i nie rozumiem.

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . . . . . . . . . . . .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . . . . . ... . . . . . . . . . . . .. ..

Dzięki starej, zakompleksionej 30-tce za rozciągnięcie tematu i rozwalanie go, widac ze ktoś bardzo świruje ;) Dobranoc. Wiem chyba co chciałam wiedzieć, dowiedziałam się, że tylko według moich standardów kobieta wyglądająca młodo to nie mucha. Oby jak najdłużej :) Młodości życze.

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ... . ?. . . . . . . . . . . .. . . . . .kjhl . .. . . .gowno , . . . . . . . .. . . ... . . lll l l l l l l l l l l l l l l l l l l lll l

wredna Anna Mucha wstawia Ci te kropeczki, autorko:(

. . . . . . . . . . . . .. . . . . . . . . . . . . . . ... .... . . . . . . . . . . . . . . .... . . . . . . . . .... . . . .. . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . . . . . . . .. . . . . . . .... . . . . . . . . . . . . ... . ... . . . . . .. . . . . . .. . . . .

To nierealne, żeby po 30tce wyglądać tak samo świeżo i jędrnie jak w wieku lat 20.. To jakieś naprawdę rzadkie przypadki, które wygrały na genetycznej loterii. Zwykle da się odróżnić osobę 20 od 30letniej, nawet jeśli ta 30letnia nie ma zmarszczek, jest zadbana, jest coś takiego w jej wyglądzie, w tym czym emanuje, co mimo wszystko, zdradza dojrzalszy wiek. Z drugiej strony wiele dziewczyn w wieku ok. 30 lat rozkwitło, wypiękniały, a wcześniej były takimi nieopierzonymi, nieciekawymi, nijakimi, zahukanymi 20letnimi dziewczątkami (np. Cichopek, co by o niej nie mówić, wyrobiła się).

Stara niestara? ale wiesz, można zrobić pewien eksperyment i wyobraź sobie , jak rozumiem masz teraz 20 lat i wyglądasz jak lasencja z nogami do Nieba i na spotkanie zapraszasz swoją koleżankę w wieku 31 lat, dziewczyna samotna , trochę schorowana , 160 cm. wzrostu, szczupła ale nie anorektyczka , tzytzki 70 B i w kawiarni siadacie sobie przy stoliku popijając kawę , podchodzi dwóch facetów do Was i proponują drinka i potańczyć , porozmawiać i nagle oceniasz sytuację , tych dwóch facetów tylko rozmawia z Twoją koleżanką a Ciebie traktują na zasadzie, umyj kiekiszki Mała , dlaczego , jak sądzisz ?

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ? .? . .. . . . . . . . . . . . . . .. . . . . . .? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . . . . . ? . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi. Temat na dzień dzisiejszy trzeba skończyć, ponieważ niestety na tym forum przebywają także osoby chore psychicznie i jedna z nich właśnie się tutaj spełnia :O Może jutro odkopię wątek, jeśli będzie mnie to jeszcze interesowało. Dobranoc.

mialas isc spac hahaha

nie rozumiem jak można się nie chcieć normalnie wypowiadać na moim ambitnym i jakże wiele wnoszącym wątku. same głupie kobiety tu siedzą. i do tego pomarszczone próchna.

nie mogę iść spać. moje odbicie w lustrze zbyt mnie ekscytuje:)

Twój post brzmi tak, jakbyś chciała się dowartościować, bo inne kobiety w Twoim wieku wyglądają starzej niż Ty. Zarzucasz im, że o siebie nie dbają? To, że mają kasę i możliwości zadbania o siebie, to jest dowód na to ze nie kupisz młodości za pieniądze. Nawet najdroższe kosmetyki czy zabiegi nie są w stanie zdziałać cudów. Nie wiem czemu się tak tych kobiet czepiasz, może Ty masz po prostu dużo szczęścia i tyle. Ideałów nie ma. Zmarszczki np. wcześniej pojawiają się u szczuplejszych kobiet i takich o suchej cerze. Lepsza szczupła ze zmarszczkami czy otyła bez zmarszek?