Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do facetów!

Polecane posty

Gość gość

Jakiego kłamstwa nigdy nie wybaczylibyście swojej kobiecie? Kategorie 1.kłamstwo dotyczące przeszłości seksualnej 2.kłamstwo dotyczące wykształcenia 3. wymyślone opowieści ze swojego życia 4. kłamstwo na temat wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 i 4 bezwglednie. 1 to w sumie prywatna sprawa, no chyba, ze byla prostytutka, to troche zmienia postac rzeczy. A 3 to jesli bylo to tylko jakies podkolorowanie jakichs wydarzen, ktore mialy miejsce, to ujdzie. Tak czy siak kazde klamstwo jest zle i nie ma co wartosciowac na lepsze i gorsze i nie wrozy dobrze na przyszlosc w zwiazku, bo klamstwo zazwyczaj wynika nie z pojedynczej slabosci, tylko po prostu z ogolnego podejcia danej osoby do prawdy, a w tym przypadku - do "oszczednego gospodarowania" prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego akurat 2i4 bezwzględnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
generalnie kłamstwa nie jestem w stanie wybaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moglibyście podać jeszcze swój wiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest kłamać i nie mówić do końca prawdy, bo jedno i drugie to kłamstwo. Uważam, że ten topic powinien dotyczyć zarówno facetów, jak i kobiet. Maciek B. pisze prawdę, że nie warto wiązać się z człowiekiem, który kłamie... Uważam, że osoba, która kłamie, nie wierzy w siebie, ma niską samoocenę, boi się czegoś... np. tego, że jego partner nie zaakceptuje danej jego cechy, a to tylko dlatego się tego boi, bo jego Rodzice tak reagują, jak on mówi prawdę. Próby okłamywania testują już małe dzieci na swoich Rodzicach czy znajomych, a później jak już dorastają, a Rodzice nie wyplenią u nich okłamywania, to będąc w naszym wieku okłamują dalej swoich Rodziców, znajomych i partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam bo okłamałam swojego faceta w 2sprawach... jeśli mam być szczera to ja sporadycznie kłamię ale, że 'spotkaliśmy' się przypadkiem, w internecie, to stwierdziłam, że trochę pościemniam... właściwie okłamałam go w 2 wiadomości jaką do niego wysłałam bo myślałam, że tak tylko sobie pogadamy, w ogóle nie planowałam żeby rozmawiać z nim dłużej, a co dopiero spotkać się i zacząć coś wspólnie budować... Zabrakło mi odwagi żeby się potem przyznać...podtrzymuję to kłamstwo już 2 lata :o to jest straszne, najgorsze jest właśnie to podtrzymywanie tego kłamstwa :O to jest błędne koło, nie chcę powiedzieć mu prawdy żeby nie stracić jego zaufania, nie wygłupić się w jego oczach i brnę w te kłamstwa dalej :O już nie mam siły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że wszyscy kłamią mniej lub bardziej ale to mnie w żaden sposób nie usprawiedliwia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie kłamię nigdy nie potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po ile wy macie lat?czlowiek robi bledy i jak by kazdy wykladal na zlotej tacy swoje grzeszki to by wogole zwiazkow nie bylo.kazdy ma trupa w szafie i ma do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie bzdury, myśli, że jestem starsza o rok i studiuję coś innego niż w rzeczywistości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialuiza
Wiesz, słyszałam kiedyś takie zdanie, które mnie przekonuje: Tylko wtedy możemy czuć się w 100% kochani, gdy się w 100% otworzymy. Dopóki coś ukrywamy, pozostaje w nas niepewność, czy z tym czymś druga osoba by nas kochała. Także warto się otworzyć, powiedzieć prawdę i poczuć się kochaną z całą historią swojego życia. A prawda jest taka, że miłość wszystko wybacza!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko mowic?podam przyklad,kiedys cos ukradlam ale mnie nikt nie zlapal,a wiec nikt o niczym nie wie.co mi da opowiedzenie tej historii?chyba tylko tyle,ze wyrobie sobie opnie zlodzieja.mowic prawde a kopac pod soba dolek to 2 rozne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam się dowiedzieć z perspektywy faceta jak by się zachował w takiej sytuacji, dlatego zapytałam... wiem, że każdy jest inny ale szukam jakichś wskazówek, podpowiedzi, nadziei? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem 40latką nigdy nie okłamałam nikogo w sumie uchodzę w rodzinie za heterę bo potrafię przy wszystkich komuś powiedzieć prawdę w oczy, ale tak samo jestem krytyczna dla siebie bo przecież każdemu z nas najpierw coś się powiedziało pod wpływem emocji a potem pomyślało , ale potrafię wytłumaczyć i wyprostować od razu . rodzina ma mi za złe że opowiadam się za szwagrem a nie za siostrą łajdaczką ale ONA jest łajdaczką!!! prawda to prawda! Sumienie czyste i nie trzeba pamiętac co się skłamało jest lżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje zdanie jest takie,ze prawde trzeba powiedziec jesli dana sprawda ma BEZPOSREDNI zwiazek z partnerem.a moje zycie np.15 lat temu to juz moja sprawa.a juz bron boze mowic o seksualnych przygodach,to moja sprawa i osoby,z ktora bylam w lozku.ja tez nie chce wiedziec co moj partner robil z innymi kobietami.mozna zepsuc najlepszy zwiazek przez zle pojeta uczciwosc.nawet bedac w zwiazku zycze sobie zachowac odrobine prywatnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O niczym nie myślała, to była tylko taka luźna rozmowa w internecie, która przerodziła się w coś prawdziwego... ja nigdy w życiu nie planowałam, że spotkam się z kimkolwiek poznanym w internecie, nigdy! Gdybym poznała go w realnym życiu nigdy bym nie skłamała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dlaczego akurat 2i4 bezwzględnie? " Dlatego, ze sa to dosyc istotne informacje o czlowieku, ktore moga wplywac na wybor takiej osoby jako partnera i jesli ktos nie mowi prawdy w tym zakresie, to jest to dla mnie bewzgledna przeslanka do zakonczenia relacji. Jest mniej istotne czy miala 2 partnerow czy 6, to nie moja sprawa (o ile nie byla prostytutka) czy jesli tam sobie nazmysla, ze jezdzila na sloniu w Afryce. Ale jesli ktos ma 30 lat, a mowi, ze ma 25 albo ze skonczyl takie i takie studia i ma taka i taka prace, a w rzeczywistosci jest to nieprawda, to nie ma opcji, zeby z kims takims tworzyc powazna relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli bez owijania w bawełnę; z*****am sprawę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no mozesz sprobowac to odkrecic, ja pisze wylacznie za siebie, mozliwe, ze tamten facet Ci wybaczy, albo nie przywiazuje jakiejs uwagi do tego. Najlepiej powiedziec cala prawde, tylko jakos zrecznie uzasadnic to, czemu wczesniej nie powiedzialo sie tego, zeby ta wymowka miala rece i nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×