Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słowianka83

Bez majteczek

Polecane posty

Gość gość
nakrecona tylko do jednego sie nadajesz ty wogole podstawowke skonczylas????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nakręcona pozytywnie
znow mam ochote leze sama i....eh....milego wieczorka zycze....buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rec1
C*pka spragniona ostrego dymania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nakręcona pozytywnie
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sempiro37
krótka spódniczka bez majteczek...Bosko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nakręcona pozytywnie
hejka ja czesto nosze spodniczki bez majteczek lubie tak i podnieca mnie to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sempiro37
oj wyobrażam sobie jak wyglądasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nakręcona pozytywnie
chyba niemozesz!?heh ale tak lubie chodzic i to jest fajne wiem ze podniecam facetow i to mnie jeszcze bardziej kreci!!!!ehhh!i ta ochota na sex....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sempiro37
moja była kiedyś wkładała taka białą spódniczkę i kucała przede mną dobierając sie do mojego rozporka to było mistrzostwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes tam suczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadna,do takiego występu trzeba mieć wygląd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia D.
Ja też nie mam majtek właśnie się wykapałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TO CHODZ MONIA wylize CI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofokles
po kąpieli to nie działa aż tak bardzo... ale np. w pracy, gdy sie pochyli, na ulicy, jak poprawia buta... gdy wysiada z auta d**ą do tyłu... i ci wyłazi przed nosem taaakie żabskO! żebyś nie wiem co robił pyton ci stoi i przewraca ślepiami! i się ślini :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scribo ergo sum
czyżby temat umarł? A tak się miło czytało :-) Dziewczyny! Dziś wspaniała pogoda na brak majteczek. Dziś to można nawet być w stroju typu jedna rzecz. Jedna warstwa. Lubię gdy kobieta tak jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg zasady – max 1 ciuszek w ubiegłym roku funkcjonowałam przez tydzień. Camping tuż przy plaży w 50 % wykorzystywanej przez naturystów w związku z czym na campingu panowała duża swoboda. Byłam z dość dużym kilkunastosobowym towarzystwem pierwszy raz kosztującym tego rodzaju rozrywek. Hasło max 1 ciuszek rzucili faceci i zostało przyjęte w ramach kompletnego rozregulowania hamulców po nagusowaniu na plaży. Dlaczego kilkadziesiąt metrów dalej należałoby się jakoś zasadniczo bardziej wstydzić. W efekcie przebywanie na kampingu w samym t-shircie, chociażby częściowo zasłaniającym pupę było standardem. Ale przy swobodnym zachowaniu co rusz następowały prezentacje pupy i bułeczki. Druga wersja to same szorty i kołyszące się cycki. Sukienki tylko na wyjście poza camping. Po takim oswojeniu się nie było oporów z używaniem tuniki jako sukienka. Kupę śmiechu, żartów, śmiałych komentarzy. Ogólnie biorąc było kapitalnie, nikt nikogo nie zg****ił, nie było jakiś wyraźnych zazdrości, jak jakiejś parce chciało się w ciągu dnia to znikali bez specjalnego maskowania zamiarów, wręcz z zaznaczenie – nie przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scribo ergo sum
Piękne wakacje! Ta wersja z koszulką nie zasłaniającą pupy przypomina mi dawne czasy. Pamiętam dziewczynę, która w podobnym stroju czyli jedynie koszulce troszkę za pępek chodziła po campingu i plaży. To było w Rostocku a camping i plaża wcale nie były dla golasów. Ale jakoś ona nikomu nie przeszkadzała. Od tamtej pory mam wielką słabość do tak ubranej albo raczej rozebranej kobiety :* Więc pozdrawiam Cię serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scribo ergo sum
Jednak znudziło Wam się już... A dziś zmów taka piękna koszulkowa pogoda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studencka praktyka na końcu świata, ale nad morzem, paczka znajomych, koleżeństwo, nie parki. Czas wolny na plaży, naokoło pusto ale zdejmowanie strojów nawet nam w głowie nie postało. W naszym sąsiedztwie pojawiła się parka z topleską. Chłopacy brali nas pod włos, że jak jesteśmy nowoczesne i nie jakieś pruderyjne to mamy okazję to pokazać. Najpierw się tylko śmiałyśmy, ale coś nas drążyło. W końcu jak na dłużej poszli pograć w piłkę to pościągałyśmy. Było nam na tyle przyjemnie, że „nie zauważyłyśmy” że wracają i tak zostało. Tamta od razu zauważyli naszą swobodę, zagadali i już wspólne spędzaliśmy czas na plaży. Na drugi dzień z rana zażartowali, że właściwie moglibyśmy dać sobie spokój z majtkami, jak szaleć to szaleć. My w szoku, zanim odpowiedzieliśmy oni, się po prostu rozebrali – z tekstem na pewno wam nie będzie przeszkadzało. I co było robić – najbardziej byłam zaskoczona tym że pięć sekund po zdjęciu majtek wstydziłam się nie faktem odsłonięcia bułeczki, ale tym że zapuściłam się nieco – tydzień bez chłopaka. Wieczorem zrobiłam się na gładziutko i na drugi dzień była już zupełna swoboda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się dziwię, bez swojego chłopaka, w towarzystwie innych facetów za nic w świecie nie zdecydowałabym się odsłonić nawet piersi, nie mówiąc już od dole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie było ani zaplanowane ani przemyślane, ot po prostu okoliczności były takie, że zdjęcie stroju stało się bardziej naturalnym zachowaniem niż pozostanie w nim. Fakt obecności lub nie mojego chłopaka nie miał tu żadnego znaczenia. Od razu zgodnie zgodziliśmy się – zero zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scribo ergo sum
To święta racja. Gdyby nie powszechność kamer czy aparatów wszyscy czulibyśmy się swobodniej. Ale zawsze dziewczyny możecie być bez majteczek pod jedną warstwą, jak już wcześniej rozmawialiśmy. Pewnie, że bardziej niezwykle jest gdy ta warstwa nie sięga za nisko... Ale... Czasem wyobraźnia jest wspaniała :-) Taki spontan jest uroczy. Miło przeczytać taką opowieśc. Dziękuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tym wyjeździe miałam mały problem – powiedzieć swojemu chłopakowi czy nie. Jednak trzeba było powiedzieć – czasem spotyka się z moim towarzystwem ze studiów, a zapowiadało się że przynajmniej dwie koleżanki z wyjazdu nie zamierzają ukrywać naszych wygłupów. Nie miały aktualnie chłopaków i im to nie robiło. Na szczęście mój facet przyjął to z humorem, zaznaczając, że chętnie by dołączył. Chociaż jak niedługo potem zaproponowałam wspólny wyskok z częścią tamtego towarzystwa minę miał nietęgą – zaznaczyłam, że nam bardzo spodobało się takie swobodne zachowanie. Nic z tego wyjazdu nie wyszło ale miałam niezły ubaw z jego zakłopotania. Jednak zupełnie co innego znaleźć się w sytuacji skłaniającej do nietypowych zachowań, a zastanawiać się nad tym na spokojnie, w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti 34
umawiamy się zkolezanką nieraz na opalanie. znamy się wiele lat i często opalamy się w samych majteczkach lub nago. Kiedyś byłyśmy razem nad morzem i tam często chodziłyśmy po plaży całkiem nago.Było bosko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jedna uwaga – w informacjach o naturyzmie powtarza się zwykle twierdzenie, że nagość na plaży przez swoją powszechność i naturalność jest aseksualna. To oczywista bujda. Faceci na plaży to nadal faceci, jak wiadomo o seksie myślą niemal bez przerwy, lubią podziwiać ładne laski, nie tylko swoją dziewczynę. Naszym kolegom od czasu do czasu stawały pałki, najpierw próbowali to wstydliwie chować a my udawałyśmy że nie zauważamy. Było to kłopotliwe i nienaturalne, w końcu nie jesteśmy dzieciakami i wiemy, że fizjologia ma swoje prawa. Któraś wreszcie zrobiła wesoły komentarz, żeby sobie nie przeszkadzali, że nam też czasem sutki sterczą i nie mamy sposobu a może i ochoty tego ukryć. Od tego czasu był luz. Co oczywiście nie znaczyło jakichkolwiek sygnałów gotowości do seksu, wręcz przeciwnie, np. taka uwaga – fajnie by było mieć teraz swoją dziewczynę w pobliżu, a tak nic marnuje się. Oni się odcinali, że też nasze się marnują itp. Tak czy siak temat seksu wisiał w powietrzu. Oni jak to faceci zerkali z podziwem na nasze atrybuty kobiecości, my jak zwykle babki chętnie obserwowaliśmy ich walory. Jak zwykle każdy/ każda chętnie podziwia na ulicy zgrabną laskę, czy dobrze zbudowanego faceta, a komplement nie oznacza zamiaru przelecenia dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scribo ergo sum
Beti, Gość... A wracając do tematu... W pracy bez majteczek, albo gdzieś w mojej ulubionej jednej warstwie... Hmm..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti 34
Ja dziś w majteczkach ale bardzo skąpych i seksownych umówiłam się z koleżanką po pracy na zakupy będzie przymiarka ciószków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A chciałaś spróbować sexu z kobietą? Bezmajtkowe zakupy mogłyby to ułatwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×