Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak mam sobie z tym radzić?

Polecane posty

Gość gość

W zeszłynm roku lekraz profilaktycznie dał mi skierowanie na choroby weneryczne i HIV Zrobiłem to przy przychodni w laboratorium wyniki okaaały się takie jak miały być czyli negatywne , lecz wspomnienia z tamtego okresu nadal mnie męczą przy jakiejś chorobie czy po usłyszeniu słowa HIV w necie czy w mediach. Dzwoniłem kilka razy na infolinię i mnie tam zapewnia się że wynik jest negatywny czyli brak czego kolwiek. Też jestem pewien minął rok , a ja o jakiś czas nadal się męczę z tymi myślami , pomimo tego że wiem że mam wynik negatywny ,to męczy mnie ten strach ciagle , co mam zrobić w takiej sytuacji?? jak sobie z tym radzić?? pozdrawiam...czytaj dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wie jak wbić sobie to do głowy , moze ktoś z was ma jakiś pomysł??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba bylo sie nie kurvic roochaczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niszi
Dzieki za miłe słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie dręczcie go , chłopak ma prolem z przyswojeniem sobie myśli że wyniki są nie podważalne i nie ma czego się bać ... a to że ma jakąś tam infekcję nie oznacza że od razu Hiv i wyniki są oszukane .. głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pajak i mucha - bajka zyciem pisana :D Wpadła mucha w pajęczynę, Nie wesołą miała minę. Im się więcej poruszała, Bardziej się zaplątywała. Pająk widząc swą ofiarę, Już miał chętkę na śniadanie. Już zacierał wszystkie nóżki, Zrobię z niej pyszne placuszki. Mucha gdy go zobaczyła, To się wielce przeraziła. Mówi więc pajączku słodki, Lubisz może takie trzpiotki. Spójrz w me oczy wystraszone, Może pojmiesz mnie za żonę. Pomyśl chwile o potomstwie , I zapomnij o łakomstwie. Pająk zdziwił się ogromnie, Czy ty mucho mówisz do mnie? Życie sobie mam zmarnować, Żeby z tobą poflirtować? Pojąc ciebie mam za żonę, I urodzisz dzieci moje? Chyba czegoś się opiłaś, Że to sobie wymyśliłaś. Mój pajączku mój jedyny, Nie chcesz takiej mieć dziewczyny? Będę sprzątać i prasować, Zszywać sieci i gotować. Pająk z głodu ledwo żywy, Ale bardzo był kochliwy. Więc poślubił cwana muchę, Teraz brzęczy mu nad uchem. Z tego morał płynie taki: Oj nie żeńcie się chłopaki, Z pierwsza lepsza co w sieć wpadnie, Bo skończycie bardzo marnie. Lepiej żądze swe powstrzymać, Niż dać musze się wydymać. I przez resztę swego życia, Innej muchy nie móc schwytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×