Mam 36 lat czy warto w tym wieku starać się o pierwsze dziecko?

hej, ja mam 36 lat i jestem na początku 7 miesiąca ciąży, wcześniej dłuuuugo się starałam, ale nie wychodziło, to będzie moje 1 dziecko :))

"Odpowiadam.Ja mam te szczescie ,ze w wieku 30 lat mialam juz 2 dzieci,ale gdybym miala decydowac sie na dziecko (obojetnie 1 lub kolejne)w tym wieku to nigdy!Kobiety mlodsze w ciazy wygladaja cudnie ,a stare nieestetycznie jak wielkie wieloryby" hahaha dobre !!! Urodziłam synka w wieku 32 lat, byłam najszczuplejsza na sali poporodowej, wazylam ok 50 kg, na sali byly dziewczyny w wieku 24-28 lat, ważyły po porodzie 70 - 80 kg. Tak wiec jak widac wszystko się zgadza z ta wypowiedzią powyżej

moja koleżanka l 40 jest w 5 mcu, wygląda cudnie, jest przeszczęśliwa , to jej 1 dziecko...wiec WARTO ;-)))

Trochę bałabym się właśnie wad genetycznych związanych z chromosomami. Przed podjęciem decyzji porozmawiaj z dobrym ginekologiem, który doradzi pewne badania i razem podejmijcie decyzje. Fakt, późne macierzyństwo rodzi pewne problemy. Moja mama urodziła mnie, gdy miała 34 lata (jestem trzecim dzieckiem, różnica między mną a moim rodzeństwem to 11 i 15 lat, a ja podobno byłam wpadką) i w dzieciństwie przeszkadzało mi, że moja mama jest najstarsza wśród matek, ale nie stanowiło to aż tak wielkiego problemu. Ja sama zdecydowałam się na dosyć wczesne macierzyństwo (mam 21 lat i jestem w 5 miesiącu ciąży) i nie żałuję. Od zawsze chciałam urodzić wszystkie dzieci przed ukończeniem 30 roku życia (chciałabym troje dzieci, ale czas pokaże jak to będzie). Jak dla mnie - sprawdź wszystkie możliwe opcje, przemyśl wszystkie za i przeciw i jeżeli lekarz stwierdzi, że jest ogromne ryzyko wystąpienia wad genetycznych, to nie skazuj swojego dziecka na takie życie. Jeżeli jesteś zdrowa i czujesz się na siłach wychować dziecko, to do dzieła! Jaka nie byłaby Twoja decyzja, życzę powodzenia i SZCZĘŚCIA ;) Pozdrawiam.

Ja mam 36lat i jestem w 1 ciazy. To nie koniec zycia, taki wiek!

ja urodziłam pierwsze dziecko tuż przed 36 urodzinami.....mam teraz 37 lat skończone i nie wykluczamy drugiego - macierzyństwo to fajna przygoda i coś niezwykłego w naszym zyciu....Fakt, nie roiłam sobie nic w głowie, nie bałam się że będzie chore, że to nie ten wiek - ciąża przebiegła świetnie, poród jeszcze lepiej a dziecko cud miód - od rana do nocy wypełnia nasz dom śmiechem :)

Ja swoje pierwsze dziecko urodzilam wlasnie w wieku 36 lat, a drugie za poltora roku (tez pozno spotkalam meza). Teraz mam 40 lat, coreczka 4 skonczyla w pazdzierniku, a synek w marcu skonczy 3. Nie widze powodu, dla ktorego mialabys rezgynowac z macierzynstwa. Przed 40 mozna spokojnie sie starac. Powodzenia,

Mama mnie urodziła jak miała 37 lat, nie prawda ze to cos złego i ze taka mama jest stara, przeciwnie ,

Raczej przesada ze zaraz dziecko bedzie chore i ze cos bedzie nie tak, jakbyś była po 40 to moze mogłaby stał myślec, chociaż tez znam babkę 45 z niemowlakiem, to rożnie jest ale bez przesady zeby 37 to było staro

mama mnie urodzila jak miala 36 lat ja mam obecnie 31. W tamtych czasach to byl wyczyn, mówiła ze nie bylo usg i cała ciaże się stresowala czy urodzi zdrowe dziecko. Jestem całkiem zdrowa, mimo braku przyjmowania witamin w tamtych czasach, specjalnych diet itd. Teraz myśle że to już jest standard. Nie zastanawiaj się do dzieła :)

Sama miałam plan zeby urodzić w wieku 36 37 . Chciałam sie dalej uczyć i rozwijać zawodowo, skończyłam prawo na uw, chciałam iść na aplikacje, a tutaj nagle pojawił sie mój piękny maz i teraz będziemy miec dzidziusia, :P troche mi szkoda , ze nie udało mi sie teraz dokończyć tego co zaczęłam , ale i tak na aplikacje mogę iść za kilka lat, wiec mam nadzieje Ze uda mi sie to zrealizować, lepiej miec dziec**pózniej niż wczesniej takie mam odczucie ale nie wiem na pewno

ciężko jest zdecydować sie na dziecko w każdym wieku,najpierw sie jest za młodym, studia , praca, dom trzeba np wybudować, kredyt itp. lepiej teraz niż później albo wcale. za mnie życie zadecydowało i w wieku 36 lat bede miała 16 i 14 letnie dziecko i bardzo dobrze bo sama bym się pewnie nie zdecydowała, szczególnie wiedząc ile to jest pracy iodpowiedzialności

dzieci urodzone po 40 są fenomenami albo tępotami

mam nadzieje ze ,moje będzie geniuszem :)

36 lat -10 tydz ciaży:) w domu 13 letni syn z poprzedniego małżeństwa- szczęśliwy ,że może w końcu będzie miał brata:) a my z mężem mamy plan starać się o jeszcze jedno:) jestem drobna filigranowa, nikt mi nie dałby 36 lat:) a badania to podstawa.NAJWAŻNIEJSZE-by dziecko było zdrowe:)

Moja mama urodziła mnie mając 45 lat :) To dopiero wyczyn! Nigdy nie pomyślalam, żeby się jej wstydzić, mnóstwo zawdzięczam moim rodzicom! Teraz też bardzo mnie wspierają, kiedy sama jestem w ciąży :) Dodam, że ciąża przebiegła podręcznikowo, a ja urodziłam się zdrowiutka :) Co istotne nie byłam oczywiście pierwszym dzieckiem mamy- mam siostrę 20 lat starszą ;)

Dodam, że geniuszem na pewno nie jestem ;) Ale zawsze miałam bardzo dobre wyniki w nauce i mam parę zdolności artystycznych- ładnie śpiewam i potrafię bardzo dobrze rysować :)

- Mam 36 lat czy warto w tym wieku starać się o pierwsze dziecko? - Bardzo dobry wiek. Warto. Znam kilka osób w tym wieku i starszych, które urodziły bez trudu i zdrowe dziecko. Gorzej z bardzo młodymi matkami, jakaś słaba jest ta młodsza grupa wiekowa. A ty pewnie nawet od razu zajdziesz w ciążę.

ta młodsza grupa wiekowa jest nie tylko słabsza..ale też i nie grzeszy mądrością...widocznie to dzieci " młodych " rodziców.. 36 - to nie jest za późno na pierwsze dziecko..ludzie skąd wy pochodzicie?????? Jak czytam niektóre wpisy, to normalnie nóż się otwiera...

Pochodzą z wioch zabitych dechami, gdzie uważa się, że 24 latka bez męża to stara panna, a 40to latka powinna sie juz szykowac na wnuki. Dodatkowo sa szczute przez polskich, debilnych konowalow ginekologow, ktorzy uwielbiaja juz 30letnie, a wiec mlode babeczki, straszyc wadami wrodzonymi u ich potencjalnych dzieci. Są też ofiarami dominujacej, prymitywnej mentalnosci usilujacej jak najszybciej ziewolic kieratem domowym, zeby mialy tak samo przewalone jak ich babki i matki, bo przeciez czemu by mialy miec lepiejw zyciu. Zyjemy w kraju starych 30 latkow. Tylko po co baby w polandzie maja viote srednio do 50tki i po co zyja srednio ponad 80 lat, skoro pol wieku wczesniej sa juz za stare na wszystko? Taka zagadka.

ciotę

ja miałam starego ojca , za starego żeby go interesowały dzieci , swoje dorosłe juz miał z pierwszego małżeństwa taki ojciec był katorgą i wstydem gdy dziec**przezywały w szkole dziadek

nie wiem ile lat to czasa na dziecko no slowo daje no tak sa na to rozne sposoby i sa skuteczne i dzialaja na kazdego faceta jak sie to zrobi tak ale www.youtube.com/watch?v=FIhyhwzQ0-8

Pewnie że się starajcie o dziecko! Warto!

Taak

do gościa z18:39...jak można tak napisać o swoim ojcu????A gdyby był młody,ale bardzo gruby lub garbaty??? Też byś się go wstydziła..Ponadto przesadzacie przesadzacie z tym wysmiewaniem się przez inne dzieci z wieku rodziców...Po nastolatka do szkoły nikt nie przychodzi ( do budynku), a młodsze dzieci ...nie mają " z tym " takich problemów..

Generalnie uważam, że z płodzeniem dzieci trzeba się wyrobić tak do 40tki. Potem jest już faktycznie trudniej. Zwłaszcza facetom, bo oni zwykle szybciej ,dziadzieją' niż kobiety. 36 lat to jeszcze spoko. Najlepszy czas na zostanie rodzicem, to dekada między 30tką, a 40tką. To taki rozkwit, ludzie są jeszcze w pełni sił więc biologicznie dadzą radę, a dodatkowo pod względem psychicznym i społecznym są zwykle lepiej przygotowani do posiadania dzieci.

Lepiej niż dekadę wcześniej.

Pewnie, ze nie ma co się zastanawiać. Zacznij starania już teraz, a przy okazji zbadaj czy nie masz przeciwskazań. Udaj się do dobrego lekarza. Sprawdź czy jesteś zdrowa, czy zarówno Ty i twój partner możecie mieć dzieci. Lekarz będzie wiedział jaki pakiet badań trzeba zrobić. Powodzenia!!!

Cóż pośpiech Elżb wskazany . Pamiętaj że sztuczne przedłużanie młodości to wymysł mediów i przemysłu kosmetycznego a podręczniki ginekologii wprost nazwą cie "starą pierworódką". Nie bez przyczyny . Lekarze kształceni są tak że pierwsza ciąża po 35r.ż postrzegana jest jako wysokiego ryzyka na granicy patologii. Mogą się kobiety skażone feministycznym postrzeganiem świata (zawsze młoda mam tyle lat ile się czuję itp.) oburzać ale taka jest prawda. Nie jesteś już najmłodsza .Masz już pewnie pierwsze oznaki starzenia a organizm na pewno jest już obciążony toksynami chemikaliami także tymi genotoksycznymi. Do tego względy społeczne -już ci któraś napisała że urodzisz koło 38 r.ż i jak dziecko będzie chodziło jeszcze do podstawówki będziesz już miała 50 lat. Niektóre z koleżanek i kolegów dziecka będą miały babcie raptem 3-4 lata starsze pd Ciebie. Na maturze dziecka już 57 i będziesz wypatrywać emerytury. Tak że rozważ to sobie wszystko. P.S ile lat ma kandydat na tatę?