Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama :)

Listopadowe Mamy - Listopad 2013.

Polecane posty

Mama Agata super, że wózek już masz :D to chyba największa frajda w całej wyprawce. abc abc to musisz się sprężyc. Który masz tydzień ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc abc
w styczniu,około 24,ale brałam antybiotyk wtedy,i była taka bardzo skąpa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
hmmmm to cos nie tak bo ja mam tydz 35 a miesiaczke mialam 13 luty czyli 3 tyg po tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, jeśli wam czegoś brakuje - zapraszam po ostatnie zakupy dla maluszków na www.miluszkowo.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc abc
z om termin mi wychodzi na 20 pazdz.nie wiem jak to licza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
oj nie maco się przejmować my sobie możemy wyliczać a dzieci i tak same zdecydują kiedy wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc abc
i ja tak myślę.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
Witam mamusie :D MiśkaPyśka Ogladalam te wozki Tako, nawet spore maja te przednie kola :) Zastanawiam sie wlasnie nad tym wozkiem. Poprzegladam jeszcze allegro i zdecyduje :) dzieki za podpowiedz :) Mama Agataaa Ja tez wlasnie slysze od kolezanek ze te poczatkowe skurcze jak sie zaczyna porod to wlasnie bol jak na okres :o Moja przyszla szwagierka powiedziala mi ze ona miala takie bole 3 dni przed porodem :o Ja ostatnia miesiaczke mialam 25stycznia polozna wyliczyla termin na 31 pazdziernika ale na Usg wyliczyli mi termin na 8listopada wiec dzis jest 36 + 1 zaczynam 37tydz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
Macie racje dzidzia sama zdecyduje kiedy powitac swiat tylko mam nadzieje, ze moje malenstwo nie przedluzy sobie pobytu do 42tyg. Najbardziej boje sie wlasnie porodu wywolywanego, podobno o wiele bardziej sie kobieta meczy i dluzej to wszystko trwa ;/ Moja mama i siostra urodzily tydzien po terminie. Wczoraj nic sie ze mnie nie saczylo ale dzis nad ranem znowu mialam bole podbrzusza jak na okres. Trwalo to mniej wiecej 2h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myślę, ze data porodu zależy też od długości cyklu chyba. Jedna położna tłumaczyła mi że termin porodu według OM liczy się tak: pierwszy dzień ostatniej miesiączki + tydzień + rok - trzy miesiące. Iza, nie martw się tymi bólami, nawet jakby się zaczęło, to dzidzia na pewno jest już na tyle silna, że sama da radę bez żadnych komplikacji. W końcu 37 tydzień, to właściwie ciąża donoszona :) Tym bardziej, jeżeli termin porodu według OM masz wyznaczony na 31.10 to już właściwie zaczęłaś 38 t.c. :) Nadal nie wiesz jakiej płci jest Twoje szczęście? Nie kusi Cię żeby się dowiedzieć? Masz jakieś przeczucia? :-))) Wózek stoi w pokoju i podziwiamy sobie. Wyobrażam sobie moje Maleństwo w tej gondolce, ale jakoś nie mogę wyobrazić sobie jak mój Synek może wyglądać. Mój Mąż twierdzi, że Michaś będzie blondynkiem podobnym do mnie, bo tak mu się śniło. Jest pewny jak będzie wyglądał po porodzie. Ja jednak myślę, ze będzie podobny do tatusia, bo tatuś ma duże, pełne usta i takie usta było widać na USG prenatalnym bardzo dokładnie :) Chciałabym już rozłożyć łóżeczko, ale muszę poczekać do jutra, dzisiaj mąż w pracy do 22, więc tak późno już nie będziemy się bawić w rozkładanie. Mieliśmy rozłożyć łóżeczko wczoraj, bo mój Dawid miał wolne, ale pospał sobie do 12, a później musieliśmy się już zbierać na ten mecz i wizytę u teściów. Ale mogę mu wybaczyć to lenistwo, bo rzadko ma okazję, żeby się wyspać :) Dzisiaj byliśmy z Michasiem na dłuuuugim spacerku, a teraz pobolewa mnie brzuch. Mogłaby się już zacząć akcja porodowa, ale szczerze w to wątpię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś jestem śpiąca od 17. Zaraz idę się kąpać ;]. Cały dzień zaganiany. 2 razy byliśmy w centrum handlowym na zakupach- wiadomo ile czasu spędza się na zakupach, później wrócilismy do domu, zrobilam 2 prania, 1 ogromne prasowanie i tak mnie to wymęczyło wszystko, że szok. Dodatkowo od kilku dni mam dobre wyniki (cukier), więc pozwolilam sobie dziś na pizzę, bo nie miałam siły gotować i oczywiście wynik powyżej normy- najwyższy, jak do tej pory. Wrrrrrr..... Zła jestem na siebie, ale czasu nie cofnę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Hej dziewczyny? Jak minęła nocka? jak się dziś czujecie? U mnie cieżko bo Filip znowu jakiś niewyraźny więc kiepsko spał. Kurde w piątek mam z nim testy wziewne u alergologa i musiałam odstawić laki na alergie i pewnie stąd ten katar i kaszel. Ale powiem wam że jestem coraz bardziej przerażona jak to będzie jak przywieziemy maleństwo do domu a Filip będzie z przedszkola przynosił zarazki i rozsiewał po całym domu. Już się nawet zastanawiam czy nie potrzymac go w domu przez pierwsze dwa tygodnie zanim maluszek nabierze odp***ości. Macie jakieś spostrzeżenia na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoHa548
Ja dzisiaj prawie całą noc mam nie przespaną , bóle w podbrzuszu i w krzyżu dały mi w kość , już się bałam,że się zaczyna,ale nad ranem przeszło. .teraz tylko od czasu do czasu sączą mi się wody , i nie wiem czy to dobrze,czy źle .. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Oj ojoj Goha a dużo tych wód? Może się zaczęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoHa548
Rano było troche dużo,tzn dwie takie grubsze wkładki w ciągu niecałych 5min zużyłam, teraz narazie spokój... Oj dziewczyny,to już coraz bliżej ;) u niektórych może nawet lada dzień ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floraska
halo Dziewczyny, witam w nowym tygodniu. Dzis z rana bylam juz na badaniach krwi i moczu (rutynowe + te potrzebne do ewentualnego znieczulenia) oraz mialam zrobic wymaz na paciorkowce - wy tez robicie to badanie?? Okazalo sie jednak, ze moja lekarka ogolna po raz kolejny zle wystawila mi skierowanie i musialabym placic za to badanie. Dla zasady przesunelam badanie na przyszly tydzien, a do lekarki ogolnej pojde, zeby mi to poprawila. Zaopatrzylam sie tez w te body z krotkim rekawkiem potrzebne do szpitala (fakt - jest tam bardzo cieplo, wiec pewnie beda przydatne), ale nie jestem z nich zadowolona - dosc ciezko bedzie sie je ubieralo bo maja tylko 2 guziczki przy szyi... Natomiast takie pajacyki sa rozpisane na calosci - z przodu lub z tylu. Wiem, ze w szpitalu kaza wazyc dziecko przed i po jedzeniu, rozebrane - nie wyobrazam sobie, ze bede musiala co chwile zdejmowac mu te body... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
floraska- na te paciorkowce chyba wszyscy teraz robią testy. Ja jeszcze nie robiłam, bo za wcześnie, ale będę robić na pewno. Goha- jesteś już chyba coraz bliżej mety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goha będziesz pierwsza :D Kyga jeśli tak się boisz to może faktycznie zostaw Filipa w domu. Chociaż ja bym go prowadzała do przedszkola mimo wszystko. U nas noc w miarę spokojna. Kilka silniejszych skurczy. Narazie cisza poza tym. Floraska naprawdę po każdym jedzeniu trzeba rozbierać i ważyć? Bez sensu... meczarnia i dla mamy i dla noworodka. Mam nadzieję, że u nas w szpitalu nie ma takiej procedury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badanie na paciorkowce jest bardzo ważne, jak lekarz którejś z was nie skieruje, to trzeba się upomnieć, albo zrobić na swój koszt (chyba koło 40 zł kosztuje). Jeżeli kobieta ma tego paciorkowca, to przy porodzie sn może się on przenieść na Maluszka, a wtedy w grę wchodzą antybiotyki, leczenie. GoHa, dawaj znać co się dzieje dalej, bo mnie zmartwiłaś. Sączące się wody świadczą o rozpoczętej akcji porodowej i powinnaś pokazać się w szpitalu, tak na wszelki wypadek. No chyba, że nie są to wody płody, ale co innego mogło to by być? kyga - nie wiem, co Ci doradzić. Może warto byłoby zapytać pediatry jak będziesz miała okazję? floraska, ja lubiłam ubierać moją chrześnicę w body, bo po raz: nie podsuwały się do góry i nie odsłaniały plecków, po dwa: są wygodne jeżeli chodzi o zmianę pieluszki. A wbrew pozorom nie nakłada się ich tak źle, szczególnie jeżeli są z krótkim rękawkiem. Jeden minus, największy to że trzeba je zakładać przez główkę. Nie wiem jak u Ciebie, ale w Polsce dostępne są też body zapinane na całej długości z przodu, ale trzeba dobrze poszukać. :) A co do tego ważenia, zgadzam się z Kasią - faktycznie dziwne. Przecież można zważyć Maleństwo w ubranku, ile to ubranko może ważyć? Parę dkg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floraska
No wlasnie Agata, szukam takich body rozpinanych z przodu, ale jeszcze nie znalazlam :-( w ogole jest malo body z krotkim rekawkiem teraz, bo przeciez to juz jesien, zmienili "kolekcje" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floraska
A co do wazenia - slyszalam od kuzynki, ze kazali jej wazyc dziecko rozebrane przed i po jedzeniu... Nie wiem czy tak bedzie, ale na wszelki wypadek wolalabym miec przy sobie wygodne body, zeby nie meczyc dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwna sprawa z tym ważeniem... A body z krótkim rękawem więcej pewnie można aktualnie kupić przez internet niż w sklepach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoHa548
Dziewczyny nie straszcie mnie :) w sumie już bardzo bym chciała,żeby to było już,ale z drugiej strony boje się jak cholera :) narazie skurczy żadnych nie ma , tylko w nocy się pojawiają od trzech dni , co do tych wód , to troche posprzątałam i znowu coś mi się tam ulało , nie wiele kilka kropli,ale aż się zagotowało ,że tak powiem tzn czułam ,że coś z niej tam kipi hehe bo nie wiem jak to opisać :) do tego boli mnie strasznie spojenie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goha, nie zwlekaj, jedź to sprawdzić. Ja bym chyba oszalała z niepewności. I czytałam gdzieś, że jak boli spojenie, to może to świadczyć o skracaniu i rozwieraniu się szyjki macicy. Coś czuję, że u Ciebie to "już" :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na allegro na pewno znajdziesz body z krótkim, ale ja bym się przeszła do secondhandu - lepsze o stokroć jakościowo, a jak pójdziesz w dzień dostawy to i z metkami. Chodzi któras z Was do takich sklepów ? Wstalam o 14:15 , obudził mbie skurcz i siusiu. Od tamtej pory 3 skurcze. Lekkie, a brzuch boli jak na okres. Oby dziś to był fałszywy alarm, bo chciałam dotrzymać do czwartku, do wizyty u gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubię "lumpki" :) Sama dla siebie czasem tam kupuję i też uważam, że jakościowo te rzeczy są lepsze niż niektóre "nówki" z sieciówek :) Kasia, jak odczuwasz te skurcze? Mnie od wczoraj boli brzuch jak na okres, ale nie cały czas tylko co trochę i boli spojenie łonowe. Boję się, że nie rozpoznam skurczów :P Brzuch mam cały czas twardy i napięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Jej dziewczyny tak was czytam i coś mi się wydaje że jesteście już blisko. Ale was podziwiam bo zeby mnie się coś sączyło to już dawno bym była u lekarza. Z Filipem wody mu chlusnęły jak na filmie więc nie miałam wątpliowości że to już. Oj gorąco się tu robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×