Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama :)

Listopadowe Mamy - Listopad 2013.

Polecane posty

Ja też mam USG co wizytę. Kasia- masz na myśli kolczyki w wargach sromowych? Bo jeśli w ustach, to chyba faktycznie nie ma potrzeby wyciągać ;). Ale Twoja mała urosła! Super! A zapowiadała się taka kruszynka :) Agata- korzystaj póki możesz, później nikt nas już nie wpuści ;) Ja jutro mam jechać samochodem w dalszą podróż (ale nie jakąś bardzo daleką- jakieś 50 km od domu), miałam jechać bez męża, ale się trochę boję, bo ciągle mam te bóle brzucha i biegunki :/ i gdyby coś mi się przytrafiło na trasie, to byłabym zdana tylko na siebie, moją babcię i ciotkę- obie bez prawa jazdy :D. Dopiero by było! Na szczęście mąż jedzie ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Kurcze co lekarz to inaczej. Moja doktor zaczyna badanie od sprawdzenia szyjki. Ja myślę że nie da się przygotować psychicznie na poród bo nigdy nie wiadomo jak się potoczy. Ja się nastawiam na najgorsze wolę sie "pozytywnie rozczarować". Dziewczyny w sobotę pełnia księżyca i pewnie wtedy zaczniemy się sypać. Ponoć najwięcej dzieci się rodzi po pełni. Ale ja muszę wytrzymać do 1 listopada choćby nie wiem co, żeby rodzić tam gdzie chcę. Muszę dobrze gadać z Dawidkiem żeby siedział gdzie siedzi. Chyba chłopak rośnie jak trzeba bo brzuch mi rozsadza. U mnie też noce koszmarne. Brzuch boli w nocy najgorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola nie w sromowych hehe :P w wardze, w ustach. Dobrze, że mąż z Tobą jedzie. Ale biegunki? Oby to nie była zapowiedź przedwczesnego porodu... Trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę :-) Klaudia też bym chciała, by mój gin to sprawdzał, ale cóż. Dlaczego do 1, przypomnij proszę, bo taka sklerotyczka ze mnie, że nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
bo to mała poliklinika i ciaża musi być donoszona bo nie mają neonantologii noworodkowej. Kurde rzygam jak kot. Albo się zaczyna albo złapałam grypę żołądkową. Tylko nie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Kurde doszła mi biegunka a więc to rotawirus. To się załatwiłam na koniec. Nie wiecie jak to się ma do ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, pisałam wcześniej, ze miałam lekką biegunkę, ale już mi przeszło. Klaudia, albo rotawirus (ale nie mam pojęcia jak to ma się do ciąży), albo się oczyszczasz. Z tego co czytam to normalne przed porodem. Ola, popytaj lekarza o te objawy, może trzeba będzie zastosować luteinę albo coś w tym rodzaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaa79
Witajcie dziewczyny! U mnie masakra znow brzuch mnie bolal jak na miesiaczke w nocy,nie moglam zasnac ,spalam niecale 3 godziny.DZis wygladam jak zombie. Pierwszy raz spalam tak krotko:( Do tego od rana boli mnie w dole kregoslup.Brzuch mam taki twardy,bardzo na dole.Az moj maz mowi do mnie, ze...ale Cie wywalilo od tygodnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe jak tam wizyta Oli :-) Ja się chyba zaczęłam oczyszczać. Wczoraj.kilka razy odwiedzilam toaletę, dziś jeszcze częściej i znów 'mokro' i brzuch cały dzień twardy, skurczy miałam sporo. Także dziś męża zaproszę do współpracy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia - zaproś męża, zaproś skoro masz zielone światło od lekarza :) Ja chcę poczekać do wtorku, do tego USG i też zacznę biegać po schodach, umyję okna i przytulę Męża, jeżeli tylko lekarz pozwoli już rodzić :) No chyba, że samo się zacznie przed wtorkiem, czego nie wykluczam :)) Mamusiu - współczuję niewyspania. Ja co prawda późno poszłam spać, wstałam po 9 i później przespałam się jeszcze dwie godziny, to i tak czuję się jakbym w ogóle nie spała. Kręgosłup w okolicach lędźwi też mnie dzisiaj boli, taki tępy ból to jest, coś jakby mnie przewiało, ale to chyba normalny ból przed porodem. Dzisiaj odwiedził mnie brat z dwu i półrocznym synkiem. Ale to mały rozrabiaka. Byli ponad dwie godziny, a Mały nawet na chwilę nie usiadł, cały czas biegał po mieszkaniu z moim psem i grał w piłkę. Ileż on kilometrów narobi w ciągu dnia, to nie zliczę :) Aż mu zazdroszczę tej energii, sama ciągle jestem jakaś zmęczona ostatnio. Też czekam na wieści od Oli i od marbre :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kyga- z tą pełnią to prawda,moja położna to potwierdza. Kasia- biegunki to chyba jednak u mnie fałszywy alarm, jednego dnia mam, drugiego i mam, i nie mam ;) Jak się zapewne domyslacie wróciłam od lekarza :) Lenka jest uparciuchem i nie chciała pokazać buźki, mało tego, jak lekarz próbował nam ją pokazać, to zasłaniała się rączką :). Waży teraz między 2000 a 2380 g, w dniu porodu prawdopodobnie może ważyć ponad 3,5 kg (ostatnio mówił, że 3,5 kg) :(. Jestem przerażona, z wizyty na wizytę lekarz podaje mi większą wagę. Ja schudłam kilogram od ostatniej wizyty (dzięki cukrzycowej diecie). Brzuch boli mnie z tego powodu, że mała zeszła mi niżej, ale lekarz nie kazał się martwić, bo szyjka jest zamknięta. Starzeje mi się lożysko :(. Miała któraś z Was tak? Ale gin powiedział, że można by się tym było martwić, gdyby mała miała mało wód (ma dużo), była mało r****iwa (jest nadaktywna) i ważyłaby mało (jak widać waży dużo), ale musi mnie obserwować i kolejną wizytę mam za 2 tygodnie. Teoretycznie się nie martwię, ale jakoś i tak się trochę boję. W szkole rodzenia dostałam dziś całą masę gadżetów- butelkę Avent, Sudocrem, krem do buźki, pieluszkę, podpaskę, wkładkę i inne próbki, w tym także środków piorących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
Hej kobietki :) Jak sie macie? :) benihimex super, ze dzidzia tak urosla :) wiedzialam, ze wszystko bedzie ok :) ja_i_ja Nie martw sie na zapas skoro z malutka wszystko dobrze :) Masz dobrego lekarza ktory bedzie obserwowal sytuacje :) marbre Dzis w urzedzie spedzilam tylko 20min i wszystko zalatwione :) Nie musialam sie wpychac bo po znajomosci bez kolejki weszlam :D Szczerze to oprocz ustepowania miejsca w srodkach komunikacji miejskiej to nie zauwazylam specjalnie zeby ludzie mnie przepuszczali. Co do linku z magazynem to poczytam pozniej ;) kyga ja tez wole sie nastawic na najgorsze zeby sie pozniej milo rozczarowac ;) Ja tez mam biegunke od kilku dni i czasami mi sie niedobrze robi wlasnie jakbym sie czyms zatrula, moze poprostu sie oczyszczamy przed porodem. Fajnie macie ze wasze drugie polowy chca sie kochac ;) Moje kochanie niestety sie bardzo boi i w sumie nie kochalam sie juz 2 miesiace ;/ Twierdzi ze nie chce pukac w czolko dzidziusia ;/ ooooo wlasnie musze sie pochwalic wreszcie mam lozeczko :D:D Stoi sobie w pelni gotowe na przyjecie malenstwa :D<3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza - my też nie kochaliśmy się z mężem już długo, ale to przez moją infekcję, którą ciężko wyleczyć. Przedwczoraj zaczęłam leczenie po raz trzeci, zobaczymy rezultaty. Lekarz twierdzi, że w ciąży łatwo coś złapać, a trudno wyleczyć przez hormony. Ola - nie martw się, że Lenka dużo waży, ważne, żeby była zdrowa. Każdy poród jest trudnym przeżyciem, a duża waga dziecka nie musi się łączyć z jeszcze trudniejszym porodem. A łożysko, hmm, skoro lekarz mówi, że nie ma się czym martwić, to znaczy, że nie ma. :)) Super wieści dzisiaj, naprawdę cieszę się z Wami, że Wasze dzieciaczki są zdrowe. :) Jeszcze marbre musi opowiedzieć jak po wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim :) Fajnie ze dziewczyny happy po usg. Ja miałam ciężka nocke. Bardzo bolał mnie brzuch jak na okres i krzyż. Przez kilka godzin. Czytałam ze to moze po "przytulaniu" z mężem. Teraz mam bole w podbrzuszu i brzuch mi twardnieje co kilka minut. Krzyż boli praktycznie cały czas, chociaż teraz przylozylam termoforek wiec już tak nie czuć. Skurcze nie są już aż tak bolesne. Jak robię siku to boli. Nie zauważyłam jeszcze czopu ani wody mi nie odeszły. Cieżko mi stwierdzić czy to skurcze braxtona czy już te właściwe. Gdzieś wlasnie wyczytałam zeby wziąć tabletkę przeciwbolowa i ciepła kąpiel. Jak przejdzie, torbaczy ze był to fałszywy alarm a jak sie nasili to chyba sie zaczyna. Kurde, a moj maż dzis pracuje od 7 do 20... Moze uda mi sie jeszcze zasnac. Tak sie nie odzywalam przez kilka stron bo nic sie u mnie nie działo, za to dziewczyny miały sie czym pochwalić:) Nie ma to jak sie cieszyć tym widokiem łóżeczka, wózia itd... :) :) Jak sie dzis czujecie? Agata co to za infekcja? Dasz radę wyleczyć do porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbre
Hej Mamusie :) nie pisałam wczoraj bo byłam straaasznie zmęczona, jednak te dodatkowe kg robią swoje :( Moja wczorajsza wizyta ok, mały oczywiście jak zawsze spał, ale jest zdrowy i to najważniejsze... Waży 2800 i jak to powiedział mój dr gigant to z niego nie będzie. Tylko, że wg mojego gin. jestem w 38 tc i to rzeczywiście mała waga jak na ten czas, a ja wiem dokładnie,że to 36 tc (zresztą wszystkie wymiary dziecka z USG to potwierdzają) i jak na 36 to waga jest prawidłowa.... tak czy inaczej muszę go jeszcze trochę podtuczyć, chociaż do 3500 więc oby posiedział jeszcze parę tygodni.... aaaa i wkurzyłam się bo mieliśmy wczoraj pobrać wymaz na tego paciorkowca, a jak na złe skończyły się wymazówki, objechałam chyba wszystkie apteki w mieście, bo sama mam sobie zrobić i nigdzie nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbre
MiśkaPyśka - z tymi torbaczami to Ci się udało hehe :) określenie bardzo adekwatne w Naszej sytuacji :) Uważaj na siebie kochana jeżeli masz takie objawy, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Może zadzwoń do swojej położnej czy lekarza i zapytać co masz robić, będziesz spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Miśka - też słyszałam, ze należy przejść się przy skurczach, zmienić pozycję, wziąć kąpiel i jak przejdzie, to znaczy że to fałszywy alarm. I podobno jak ruchy dziecka się nasilają podczas skurzy to też jeszcze nie "TO". Infekcja, hmm, sama dokładnie nie wiem. Mam obfite upławy i tyle, nie czuję żadnego swędzenia, czy pieczenia jak to przy infekcjach bywa. Wątpię, że wyleczę ją przed porodem. Zostało mi 8 dni leczenia niby, ale coś czuję, że większych efektów nie przyniesie. Marbre - to dziwnie z tymi tygodniami. A liczysz 36 t.c. od ostatniej miesiączki, czy od dnia w którym mogło dojść do zapłodnienia? Wtedy by się zgadzało - od OM 38 t.c. a od ewentualnego zapłodnienia 36 t.c. :))) Masz Synka śpiocha? Podobno aktywność dziecka jest podobna po porodzie, trochę się tym martwię bo moje Dziecię naprawdę rzadko śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbre
Agatka - licząc od dnia OM to wychodzi 38tc i tak też patrzy mój gin., mimo, że Mu mówiłam, że znam dokładną datę poczęcia i różnica jest dwutygodniowa, a to jednak dużo moim zdaniem dla dziecka... Kazał mi już odstawić leki i już nie leżeć co oczywiście może wywołać poród.... a ja nie chcę żeby Mały się urodził za wcześnie, chce go spokojnie donosić, podkarmić jeszcze, bo jest za mały i dogrzać jak to mówi moja mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbre
a z tą aktywnością dziecka to obyś się myliła, bo mój po nocach nadrabia zaległości :))) a jak Twój Michaś taki mały rozrabiak no to super przynajmniej nie musisz się martwić że za długo nie daje znaku życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marbre - to dobrze liczy Twój lekarz, bo tak właśnie liczy się tygodnie ciąży - od ostatniej miesiączki, a nie od ewentualnego zapłodnienia. U mnie jest dokładnie tak samo - zaczęłam 38 t.c. ale wiem, że do zapłodnienia doszło dwa tygodnie później. I wydaje mi się, że 2800 w tym tygodniu to dobra waga. Mój Mąż urodził się ważąc 2900 i wyrósł na faceta, który ma 201 cm wzrostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marbre- ja bym sie nie przejmowała tą wagą. Znajoma jest w 40 t.c. i jej mała waży 2800 g. Agata- współczuję Ci z tą infekcją. Mi za każdym razem też się wydaje, że mam jakieś upławy, ale lekarz za każdym razem mówi, że to nie to (na szczęście), że to niby normalna wydzielina. marbre- liczy się zawsze od daty ostatniej miesiączki, więc gin dobrze Ci wyliczył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbre
:) kurcze to mnie teraz pocieszyłaś bo ja od wczoraj tylko o tym myślę, że Mały jest malutki :) zazdroszczę Ci takiego wysokiego męża, bezpiecznie po nocach ulicami można chodzić mając przy boku taką ochronę :) ja jak założę szpilki to jestem niestety trochę wyższa od swojego :) to Wasz synek może tez tak wybije jak geny po tacie przejmie :) Agatka a ile waży Twój synek teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbre
Ola podniosłaś mnie na duchu tym wpisem :) dzięki dobra Kobieto :) ja jestem przewrażliwiona ale to chyba normalne w Naszym stanie. Muszę wziąć trochę na luz, bo tak jak mówicie każde dziecko będzie ważyło inaczej, jedne więcej drugie mniej... każde rozwija się indywidualnie .... Ola a co powiedział lekarz Twojej koleżance odnośnie wagi jej córeczki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie nie wiem, ale chyba po prostu taka jej uroda :). Mała rozwija się prawidłowo, więc nie ma się czym przejmować :). Najważniejsze, że dzieci są zdrowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koksem to mój Mąż na pewno nie jest, jest wysoki ale chudziutki mimo, że je baaaaaardzo dużo. Łatwiej go ubrać niż nakarmić:P To rodzinne, bo wszyscy u niego to takie szkielety :P Mężczyźni z jego rodziny przybierają na masie dopiero koło 30stki. Ale w szpilkach mogę przebierać jak chcę, bo ja nawet 160 cm wzrostu nie mam :P Nie wiem ile waży mój Synek, bo dawno nie miałam USG, zobaczymy we wtorek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbre
hehe przeważnie te chude osobniki tak mają, że niczym worki bez dna wszystko wcinają, a gdzie to wszystko im idzie nie wiadomo :) pewnie zanim przeleci przez taki długi układ pokarmowy to się strawi do zera :) Ja też do za wysokich osób nie należę, ale takie małe z brzuchem fajnie wyglądają :) takie małe brzuchacze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
MiśkaPyśka Jak sie czujesz? Bole ustaly czy juz sie zaczelo? marbre Ciesze sie, ze synus zdrowy ;) Gdzies czytalam ze w ost tygodniach dziecko moze przytyc nawet 500g tygodniowo wiec jeszcze nadrobi ;) Ja sie urodzilam cala i zdrowa z waga 2500 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmujcie sie ze dzieciaki takie małe i niedużo waza. To naprawdę nie ma znaczenia. Córka sąsiadki miała 2800, urodzona 6 dni po terminie. Teraz ma 20 miesięcy i 100 cm wzrostu i 17 kilo wazy. Tak ze ja chciałabym urodzić takiego malucha, byłoby lżej. Zwłaszcza jeśli już pora:) Już sie lepiej czuje. Termoforek pomógł. Nie mam już skurczy. Jedynie braxtona. A tak liczyłam ze to już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwłaszcza, ze już mi naprawdę cieżko. Naczynia zmywam na trzy razy bo nie mogę tak długo ustac, brzuch mi ciąży. W sumie to sie nie dziwie. Wazylam ledwie 40 kg przed ciążą, a teraz już 13,5 kilo wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×